Przesunięty przez: vaaks 2010-10-22, 10:30 |
Drgania podczas jazdy |
Autor |
Wiadomość |
wojo
Rocznik: 2003
Wiek: 50 Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 77 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2010-04-05, 22:56
|
|
|
Zrobiłem już 200km Tak więc obserwacje - przy ruszaniu np. z dwójki na samym dole przy małym gazie wał mieli, potem są drgania jakby własnie od wału szczególnie odczuwalne przy 70km/h potem 90km/h inne zakresy zdecydowanie je uciszają, ale gdy jade np. 70km/h i dotkne zbiornika na zbiorniku czuć jak pracuje albo wał albo silnik czy równomierne "bicie" odczuwalne na całym moto. Potem sa zakresy gdy jest zupełnie spokojnie, jesli chodzi o zawiecho to jest git, moto idzie idealnie jak po sznurku puscisz kiere i idzie prosto idealnie. Musze sie przejechac na innej yamszace albo ktos musi sie przejechac na mojej, jutro jak bedzie pogoda podjade do salonu yamahy w k-ce mam nadzieje ze jest tam jakis madry mechanior co zobaczy i oceni a zarazem nie wezmie za same patrzenie 1000zł. Jak bede o cos madrzejszy to dam znac. Wojo |
|
|
|
|
areks72
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 52 Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 428 Skąd: Zwoleń WZW
|
Wysłany: 2010-04-05, 23:03
|
|
|
U mnie po zmianie wydechów na Cobry też bardziej odczuwalne są drgania przy prędkości ok 100 km. Oczywiście podczas jazdy na biegu. Po wciśnięciu sprzęgła jedzie jak po szynach. Chyba tak ma być.. |
_________________ Areks72 |
|
|
|
|
Zoltan
Model: MS1300
Rocznik: 2008
Wiek: 58 Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 186 Skąd: JANKES-PILCHOWICE
|
Wysłany: 2010-04-05, 23:35
|
|
|
wojo, podnieś moto tak żeby tylne koło było w powietrzu. Zapal, włącz jedynkę i puść sprzęgło. Jeżeli usłysz chrobot w okolicach jednego z końców wału kardana to współczuję. |
_________________ Może i mały dziadek ale za to
|
|
|
|
|
Zdzich
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2015
Wiek: 63 Dołączył: 12 Sty 2009 Posty: 452 Skąd: Grodków
|
Wysłany: 2010-04-07, 08:54
|
|
|
A u mnie przy prędkości około 70 - 80 km/h kierownica wpada w drgania. Wyglada to jak jakiś rezonas bo każde wahnięcie jest większe. Przy innych prędkościach tego nie ma. Wcześniej tego nie zauważyłem bo krótko jeżdżę i na początku kierę trzymałem jak chłop pańszczyźniany pług. Teraz kupiłem nowe rękawiczki i próbowałem poprawiać je podczas jazdy. A tu doopa
Gdzie szukać przyczyn? |
_________________ http://picasaweb.google.pl/zdzich102/
Yamaha Super Tenere |
|
|
|
|
wojo
Rocznik: 2003
Wiek: 50 Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 77 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2010-04-07, 22:08
|
|
|
Zoltan tak właśnie sobie siedzę i myslę a jak człowiek mysli to głupieje - wiem .
Ale zastanawia mnie to co napisałeś o współczuciu , z poprzednich moich moto pamietam że, wrzucasz jedynke i zawsze chrobocze bo to krzyżak ze względu na nie równą pracę cylindrów (przyspiaszanie i opóźnianie) będzie bił czy tez rzegotał. Dlatego nawet jesli usłyszę rzegotanie to wwtedy co? Wał generalnie jest prosty w budowie, masz wałek, zęby, łozyska i krzyżak. Jeśli nie padna zęby czy koła talerzowe nie padną łozyska to może paść krzyżak który najbardziej narazony jest na obciążenia wynikające z ruszania (z impetem) itp. Wiec powiedzmy że, to krzyżak to czy da sie go wymienić i ile kosztuje (pytam czysto teoretycznie) aha i czy jest on chowany za lewym tylnym chromowanym deklem? Chyba że sa w wale inne elementy które w yamaszkach lubia sobie umrzeć w najmniej spodziewanym moemencie. dZIEKI |
_________________ Kiedy pierwszy raz zobaczyłem nagą kobietę, stwierdziłem że to będzie cel mojego życia. Wszystko było dobrze dopóki nie zobaczyłem pierwszy raz XVS1100. Teraz mam dylemat, lepiej podziwiać czy lepiej ujeżdzać. |
|
|
|
|
vaaks
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74 Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 2569 Skąd: PWL
|
Wysłany: 2010-04-07, 22:22
|
|
|
wojo, poczytaj http://yamaha-dragstar.pl...highlight=#3041 |
_________________ Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650 |
|
|
|
|
wojo
Rocznik: 2003
Wiek: 50 Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 77 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2010-04-07, 22:56
|
|
|
Dzięki, wydrukuje sobie opisy i postaram się to rozebrać i obaczyc co i jak, jesli da rade to przesmaruje i bede smiagał gorej ajk bedzie cosik wydup...one wtedy beda jaja na bank, aha własnie a gdzie można dostac uszczelniac ten od strony przekładni, koła. Jak bede to rozbierał to bank ze, bede go musiał wymienic. |
_________________ Kiedy pierwszy raz zobaczyłem nagą kobietę, stwierdziłem że to będzie cel mojego życia. Wszystko było dobrze dopóki nie zobaczyłem pierwszy raz XVS1100. Teraz mam dylemat, lepiej podziwiać czy lepiej ujeżdzać. |
|
|
|
|
Zoltan
Model: MS1300
Rocznik: 2008
Wiek: 58 Dołączył: 08 Lip 2009 Posty: 186 Skąd: JANKES-PILCHOWICE
|
Wysłany: 2010-04-07, 23:05
|
|
|
I jeszcze tu: http://yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=1782 masz kilka informacji w poście Pana Wiewióra. Co prawda nie piszesz nic o wyciu, ale pamiętam jak na moim podwórku doktór diagnozował moto Wiewióra. Podnieść moto trzeba żeby dokładnie obsłuchać pracę obu przekładni. Jak chrobocze z przodu, coś nie tak z przekładnią kątową, jak z tyłu coś na przekładni w kole. Z tego co wiem w naszych wałach nie ma krzyżaków, więc ten element odpada. |
_________________ Może i mały dziadek ale za to
|
|
|
|
|
vaaks
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74 Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 2569 Skąd: PWL
|
Wysłany: 2010-04-08, 09:02
|
|
|
Zoltan, jest krzyżak na rys. wyżej nr 37. |
_________________ Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650 |
|
|
|
|
wojo
Rocznik: 2003
Wiek: 50 Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 77 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2010-04-08, 11:03
|
|
|
Tak, krzyżak musi być inaczej nie mógł by pracowac wachacz. Tak więc postaram się zgosdnie z opisem rozebrać i zobaczyć wał. przesmarować ale pytanie na przyszłośc - 1. gdzie i za ile kupie uszczelniacz od strony koła oraz czy ktoś wie ile może kosztoawać krzyżak (jesli to on będzie do wymiany). Dziękuje i pozdrawiam |
_________________ Kiedy pierwszy raz zobaczyłem nagą kobietę, stwierdziłem że to będzie cel mojego życia. Wszystko było dobrze dopóki nie zobaczyłem pierwszy raz XVS1100. Teraz mam dylemat, lepiej podziwiać czy lepiej ujeżdzać. |
|
|
|
|
vaaks
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74 Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 2569 Skąd: PWL
|
Wysłany: 2010-04-08, 13:34
|
|
|
wojo, nie martw się na zapas, rozbierz, zobacz a potem..... i używaj opcji "szukaj". evil |
_________________ Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650 |
|
|
|
|
miodzik
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 44 Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 718 Skąd: ST
|
Wysłany: 2010-04-08, 22:19
|
|
|
wojo napisał/a: | gdzie i za ile kupie uszczelniacz od strony koła oraz czy ktoś wie ile może kosztoawać krzyżak (jesli to on będzie do wymiany). Dziękuje i pozdrawiam |
Yamaha w Czechowicach. Cena około 60. Generalnie w każdym serwisie Yamahy powinni mieć.
Dzisiaj sprawdzałem swoje wibracje i chyba jestem przewrażliwiony. Dam się komuś doświadczonemu przejechać niech oceni. |
|
|
|
|
sq5naz
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2004
Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 290 Skąd: Warszawa Bemowo
|
Wysłany: 2011-04-27, 00:53
|
|
|
Odgrzeję stary temat, żeby nie zakładać nowego.
Mój problem jest nieco inny.
Gdy odpalam motocykl z zimnym silnikiem, to wszystko jest w porządku - tak jak wcześniej. Czuć na kierownicy, że silnik pracuje (oczywiście na postoju).
Dzisiaj, po dłuższej jeździe z niewielkimi prędkościami 60-80 km/h po zatrzymaniu na światłach stwierdziłem, że kiera drży nienaturalnie mocno. Patrząc w lusterka można bez problemu zauważyć jak drży.
Co gorsza z dołu silnika słychać tykanie (można porównać do tykania zegara). Przyspiesza ono wraz ze zwiększaniem prędkości obrotowej silnika. Tego tykania wcześniej nie było, wydaje mi się, że pojawiło się wraz z drżeniem kiery.
Ostatnio zdjąłem sakwy, teraz pojechałem bez nich. Nie wiem czy to może mieć wpływ. A jeżeli to przez to, to skąd się może brać to tykanie w silniku?
Olej wymieniony niedawno, wycieków brak, poziom w normie.
Gdy motocykl ostygł i ponownie odpaliłem, to drżenia na postoju nie było. Dopiero po przejechaniu kilku (kilkunastu?) kilometrów po zatrzymaniu pojawiły się drgania.
Czy ktoś ma pomysł skąd się to może brać? |
_________________ vaya con Dios...
|
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2011-04-27, 08:05
|
|
|
Sakwy wyklucz, sam pisałeś, że drgania były na postoju.
Cykanie i wibracje lecz tylko przy gorącym silniku mi sugerowałyby jakieś uszkodzenie związane z rozrządem. Zacznij może od dokładnej regulacji zaworów
A cykanie na gorąco to odgłos lekkich luzów poprzecznych wałka w dole rozrządu - to ma wielu i tego się nie usuwa, nieszkodliwe, ale u Ciebie zbiegło się powstania cykania i drgania, myślę, że jednak coś w rozrządzie się sypnęło. |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
sq5naz
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2004
Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 290 Skąd: Warszawa Bemowo
|
Wysłany: 2011-04-27, 09:56
|
|
|
Demolka, dzięki.
Planuję teraz właśnie oddać motor doktorom do wyregulowania zaworów i synchronizacji gaźników.
Olej mam na górnej kresce, więc chyba nie jest za dużo.
Zobaczymy jak bardzo uderzy mnie to po kieszeni |
_________________ vaya con Dios...
|
|
|
|
|
lenio
Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 56 Dołączył: 23 Kwi 2011 Posty: 458 Skąd: słomniki/KRK
|
Wysłany: 2011-04-27, 21:00
|
|
|
regulacja zaworków w Service - Kraków koszt 300zł |
_________________ Był 650 classic,jest Road Star 1700. 2007r |
|
|
|
|
sq5naz
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2004
Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 290 Skąd: Warszawa Bemowo
|
Wysłany: 2011-04-27, 23:00
|
|
|
leszek0964 napisał/a: | Service - Kraków |
Troszkę daleko, a z tymi objawami wolałbym aż takiego dystansu nie pokonywać. Jeszcze się okaże, że muszę Gwiazdę nieść na plecach.
Jutro motocykl idzie do doktora, Oczywiście napiszę o wynikach, żeby było dla potomnych. |
_________________ vaya con Dios...
|
|
|
|
|
Robrob
Model: RS1700
Rocznik: 2013
Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 1708 Skąd: Dziki Wschód
|
Wysłany: 2011-04-29, 15:28
|
|
|
koledzy jeszcze ja, ostatnio pojawiło mi się takie cykanie jak bym miał świerszcza w silniku, pojawia się ono na gorącym silniku i na obrotach jak stoję na światłach to jest git, dodam że stwierdziłem coś takiego po zmianie oleju, zalałem motul 15w50 taki jak był polecany na forum |
_________________ Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!
XI zlot YDS w Łomży w dniach 2-4 maja 2014
|
|
|
|
|
arekw711
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 54 Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 2173 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2011-04-29, 19:52
|
|
|
Cytat: | ostatnio pojawiło mi się takie cykanie jak bym miał świerszcza w silniku |
Większośc dragów tak ma było już o tym pisane |
|
|
|
|
Galder
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 27 Paź 2010 Posty: 429 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-04-29, 21:11
|
|
|
robrob napisał/a: | ostatnio pojawiło mi się takie cykanie jak bym miał świerszcza w silniku |
W większości dragów siedzą malutkie demoniszcze i przeliczają szybciutko na liczydle ile mieszanki podać do pieca |
_________________ Filozofia wymaga więcej koncentracji niż jazda motorem, ale nie jest tak bolesna przy upadku. |
|
|
|
|
|