Sprzęgło brak wysprzęglania |
Autor |
Wiadomość |
Judasss


Rocznik: 2002
Wiek: 63 Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 35 Skąd: T-G
|
Wysłany: 2016-08-30, 10:14 Sprzęgło brak wysprzęglania
|
|
|
Witam!
Jak w temacie, chciałem poruszyć temat sprzęgła, które zanika mi podczas jazdy np. w paradzie tzn. "jazda skokami" (5m-stop, 5m-stop).
Zauważyłem, że znajomi w grupie też na dragach 1100 mają ten problem.
Ogólnie wygląda to, jakby była za długa linka sprzęgła, nie można w ogóle zmieniać biegów.
Po postoju ok.30 min. wszystko wraca do normy.
Wiem, że moto jest do jazdy a nie do parady typu " jedynka-zero" ale czasem się zdarzy i wtedy jest problem. Dodam też , że po wyłączeniu silnika i próbie ponownego go uruchomienia
też jest problem.
Pytanie brzmi, czy jest jakaś możliwość zniwelować ten objaw albo trzeba z tym żyć i unikać parad zwłaszcza w gorące dni?
pozdrawiam
Judasss |
|
|
|
 |
remol71


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 54 Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 1883 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-08-30, 20:47
|
|
|
Jaki olej ? |
_________________ Suzuki V-Strom 1050 XT |
|
|
|
 |
arekw711


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 55 Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 2173 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2016-08-30, 20:53
|
|
|
Cytat: | Pytanie brzmi, czy jest jakaś możliwość zniwelować ten objaw albo trzeba z tym żyć i unikać parad zwłaszcza w gorące dni? |
Raczej nie ma możliwości , sprzęgło jak i skrzynia są bardzo toporne , musisz sobie z tym poradzić niestety |
_________________
 |
|
|
|
 |
remol71


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 54 Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 1883 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-08-30, 23:11
|
|
|
arekw711 napisał/a: | Cytat: | Pytanie brzmi, czy jest jakaś możliwość zniwelować ten objaw albo trzeba z tym żyć i unikać parad zwłaszcza w gorące dni? |
Raczej nie ma możliwości , sprzęgło jak i skrzynia są bardzo toporne , musisz sobie z tym poradzić niestety |
Niezupełnie. Dlatego zapytałm o olej. |
_________________ Suzuki V-Strom 1050 XT |
|
|
|
 |
Judasss


Rocznik: 2002
Wiek: 63 Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 35 Skąd: T-G
|
Wysłany: 2016-08-31, 10:20
|
|
|
Witam!
Dopiero teraz ale obowiązki....
Myślę, że olej nie ma tu większego znaczenia, bo znajomi mają też ten problem a olej trochę inny. Ja zresztą też jeździłem na innym z tym samym efektem.
Ale padło pytanie o olej więc piszę: Motul 15w50 półsyntetyk. Zmieniłem z 10w40, właśnie ze względu na odprowadzenie ciepła w lecie, no ale na wiele się to nie zdało.
Dzieje się to tylko jak silnik jest mało chłodzony a przy tym zaczyna gasnąć. Po 30 minutach znowu wszystko wraca do normy.
pozdrawiam
Judasss |
|
|
|
 |
wemar

Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 1133 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2016-08-31, 10:42
|
|
|
Judasss napisał/a: | Ale padło pytanie o olej więc piszę: Motul 15w50 półsyntetyk. Zmieniłem z 10w40, właśnie ze względu na odprowadzenie ciepła w lecie, no ale na wiele się to nie zdało. |
Zmieniłes w złą stronę - xxx50 był lepszym wyborem.
Tak czy inaczej nie ma to większego znaczenia. Brak odprowadzania ciepła z silnika plus wytwarznie ciepła na sprzęgle, powoduje objawy jakie opisałeś. To efekt stylu jazdy, a w mniejszym stopniu oleju, bo jak zauważyłeś kolegów spotkało to samo. Pomaga stosowanie oleju syntetycznego, ale w takich warunkach eksploatacji nie spodziewaj się, że znacząco się sytuacja poprawi. Unikanie jazdy na półsprzęgle (szybkie zasprzęglenie) zdecydowanie bardziej pomaga przetrwać paradę. |
_________________ Jeżdżę, ... bo lubię. |
|
|
|
 |
Judasss


Rocznik: 2002
Wiek: 63 Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 35 Skąd: T-G
|
Wysłany: 2016-08-31, 11:35
|
|
|
Wemar-
Właśnie obecnie jeżdżę na 15w50, dziwi mnie tylko, że do tej pory nikt na forum nie miał tego problemu. Półsprzęgła unikam, bo to niezdrowe dla niego. Wychodzi na to że nie ma konkretnego rozwiązania. Czyżby błąd konstrukcyjny YAMAHY? Może jeszcze popytam w serwisie? Zauważyłem też, że mniejsze silniki tegoż producenta, chłodzone powietrzem nie mają tej przypadłości.
Tak czy owak dzięki i pozdrawiam.
Judasss |
|
|
|
 |
wemar

Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 1133 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2016-08-31, 12:27
|
|
|
Judasss napisał/a: | Czyżby błąd konstrukcyjny YAMAHY? |
Błąd konstrukcyjny? Motocykl zaprojektowano do jeżdżenia, a nie bujania się w paradzie. I nie ma znaczenia producent, bo już różne ugotowane motocykle widziałem.
Judasss napisał/a: | Zauważyłem też, że mniejsze silniki tegoż producenta, chłodzone powietrzem nie mają tej przypadłości. |
Mniejsza masa do ruszenia, mniejsze opory wewnętrzne silnika, większy stosunek powierzchni silnika do traconej mocy - to wszystko daje większą odporność na przegrzanie. |
_________________ Jeżdżę, ... bo lubię. |
|
|
|
 |
arekw711


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 55 Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 2173 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2016-08-31, 20:07
|
|
|
A powiedz dlaczego jedziesz w tej paradzie , ja już dawno się wyleczyłem bo to jest tylko katowanie sprzętu |
_________________
 |
|
|
|
 |
Mickey.


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 46 Dołączył: 21 Lut 2015 Posty: 241 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2016-08-31, 20:43
|
|
|
Judasss, miałem identyczny objaw jak ćwiczyłem ghymkane na parkingu. To jest prawdopodobnie kwestia rozszerzalności cieplnej. Jak wciskasz klamkę tarcze sprzęgła się rozsuwają, co powoduje stopniową utratę tarcia między tarczami i rozłączenie napędu pierwotnego od skrzyni biegów. Jak robisz to wielokrotnie w krótkim czasie - tarcze rozgrzewają się i okładziny puchną w wyniku rozszerzalności cieplnej. Przez to masz efekt na klamce jakbyś miał luz na lince, a po ostygnięciu wszystko wraca do normy. |
_________________ M&M'sy (Mickey & Mika) |
|
|
|
 |
wemar

Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 1133 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2016-08-31, 20:53
|
|
|
Mickey. napisał/a: | ... tarcze rozgrzewają się i okładziny puchną w wyniku rozszerzalności cieplnej. |
Pojedyńcza tarcza ma 3,1 mm grubości (nowa) z czego okładziny po ok. 0,3 mm na stronę. Co tam ma puchnąć? |
_________________ Jeżdżę, ... bo lubię. |
|
|
|
 |
remol71


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 54 Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 1883 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-08-31, 22:09
|
|
|
Po przejściu z Motula 10W40 na Valvoline Synpower 10W50 4T wszelkie anomalie w zachowaniu sprzęgła ustąpiły. To tyle z doświadczeń własnych. Osobiście uważam Motul za zuuuuoooo wszelakie, ale jak ktoś lubi tym zalewać silnik, to jego sprawa. |
_________________ Suzuki V-Strom 1050 XT |
|
|
|
 |
Judasss


Rocznik: 2002
Wiek: 63 Dołączył: 18 Wrz 2011 Posty: 35 Skąd: T-G
|
Wysłany: 2016-09-01, 11:30
|
|
|
arekw711-
wygląda na to, że też przestanę się w to bawić.
Remol71-
No w moim przypadku nie wiem czy było by zdrowo z półsyntetyka na syntetyk przechodzić, może się mylę to mnie poprawcie.
Chyba już za późno.
Swoją drogą dzwoniłem do serwisu to mi powiedzieli, że może być przypalone sprzęgło albo blisko tego. Jakby było przypalone wg. mnie to by się ślizgało cały czas nawet po ostudzeniu.
Chociaż znajomy wymienił miesiąc temu i ma ten sam objaw.
pozdrawiam
Judasss |
|
|
|
 |
remol71


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 54 Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 1883 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2016-09-01, 15:58
|
|
|
Judasss napisał/a: | No w moim przypadku nie wiem czy było by zdrowo z półsyntetyka na syntetyk przechodzić, może się mylę to mnie poprawcie.
Chyba już za późno. |
To mit. |
_________________ Suzuki V-Strom 1050 XT |
|
|
|
 |
Mickey.


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 46 Dołączył: 21 Lut 2015 Posty: 241 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2016-09-01, 22:52
|
|
|
wemar napisał/a: | Mickey. napisał/a: | ... tarcze rozgrzewają się i okładziny puchną w wyniku rozszerzalności cieplnej. |
Pojedyńcza tarcza ma 3,1 mm grubości (nowa) z czego okładziny po ok. 0,3 mm na stronę. Co tam ma puchnąć? |
wemar
Jak przemnożysz to przez liczbę tarcz to dziesiątki milimetra łącznie dadzą ci kllka mm luzu na lince i spory luz na klamce. |
_________________ M&M'sy (Mickey & Mika) |
|
|
|
 |
wemar

Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 1133 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2016-09-02, 09:17
|
|
|
Tarcz (par) jest 7 lub 8, przekładnik wysprzęglika daje skok ok 8-9 mm. Sugerujesz, że każda para tarcz puchnie o 1 mm (1 mm z 7mm)? Ostatnio jak rozbierałem to tarcze były stalowe, a nie z żelatyny. |
_________________ Jeżdżę, ... bo lubię. |
|
|
|
 |
Mickey.


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 46 Dołączył: 21 Lut 2015 Posty: 241 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2016-09-02, 16:24
|
|
|
Nie aż tyle - u mnie jak to wystąpiło to luz na klamce zrobił się ok. 3-4 mm większy i po ostygnięciu wrócił do normy. |
_________________ M&M'sy (Mickey & Mika) |
|
|
|
 |
|