| 
		
		|  |  
 
	
			| Odpalanie zimnego silnika - OPINIE: ssanie,spaliny,praca |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | Radio   
  
  
 Model: DS 1100 Classic
 Rocznik: 2010
 Wiek: 61
 Dołączył: 26 Cze 2012
 Posty: 901
 Skąd: ZSD
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2013-03-27, 10:43 |   
 |  
               | 
 |  
               | Nie będę pisał o wyższości świąt Bożonarodzeniowych nad Wielkanocnymi lecz odnośnie odpalania zimowego to zapewne wielu z was, zwłaszcza tych starszych pamięta że kiedyś, na zimę silnik "zalewano" olejem, fakt, że w większości były to motocykle dwusuwowe ale i czterotaktów było sporo, co to miało na celu.... otóż miało na celu zakonserwować układ korbowy jak i gładź cylindra przed korozją która na np. gładzi cylindrów jak i pierścieniach pojawia się już po kilku dniach, mówimy tu o pojazdach przechowywanych w nieogrzewanych garażach i pomieszczeniach, pamiętajmy że w wyniku spalania paliwa w silnikach powstaje wiele toksycznych i żrących oparów, substancji jak i nalotów które skutecznie niszczą wszystko co napotkają na drodze, i stąd wzięła się metoda zimowego odpalania. 
 Pokrótce opiszę co to znaczy "zalanie" silnika olejem, otóż metody są dwie, pierwsza najszybsza to doprowadzenie do zagaszenia (zadławienie) silnika poprzez podanie dużej ilości oleju poprzez gardziel ssącą, ta metoda stosowana była najczęściej w silnikach czterosuwowych, druga metoda polegała na wykręceniu świec i podaniu dużej ilości oleju bezpośrednio do cylindra, a następnie należało mocno kilkukrotnie kopnąć stopką rozruchową, miało to na celu rozprowadzenie oleju po całym układzie korbowym, czyli zakonserwowanie.
 
 Tak robiono dawniej i miało to sens o którym to i ja osobiście przekonałem się gdy w kilku motocyklach na wiosnę dokonywałem przeglądów bądź napraw, okazało się że właściciele jesienią odstawili motocykle do garażu a na wiosnę motocykl nie chciał odpalić, lub nie palił  na wszystkie cylindry, po zdjęciu głowic ukazywał się obraz nędzy i rozpaczy, tam gdzie była błyszcząca gładź była warstwa rdzy, oczywiście przy pierwszym rozruchu po takiej zimowej  przerwie pierścienie w większości dawały sobie radę i ową rdzę i nalot usuwały ale w wielu przypadkach kończyło się to uszkodzeniem pierścieni, bądź też samych tłoków, oczywiście o innych ubocznych  skutkach nie wspominam bo każdy zdaje sobie sprawę że największym wrogiem wszelkich metalowych części i podzespołów jest rdza, a wierzcie mi że w układzie korbowym to zjawisko potęgowane jest dodatkowo kondensacją wody jak i różnymi żrącymi substancjami oraz kwasami które  powstają w wyniku spalania paliwa............ aby nie było ze namawiam do takiej a nie innej metody zimowego przechowywania naszych motocykli wybór pozostawiam każdemu z osobna
   |  
				| _________________ Pozdrawiam.
 Mariusz
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Merlin   
  
  
 Model: MS1900
 Rocznik: 2008
 Wiek: 63
 Dołączył: 17 Sie 2008
 Posty: 3296
 Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2013-03-27, 11:07 |   
 |  
               | 
 |  
               | Są dwie szkoły, Otwacka i Falenicka 
 
 Ja nie odpalam i nie stwierdziłem żadnych kłopotów wiosną (nawet w motorowerach, Wuesce, Jawie, Junaku  czy Etezetce) ale fakt, nie rozbierałem silnika na wiosnę.
 Na dragu mam przejechane 50 000 km i kilka zim za sobą, nie opróżniałem nigdy gaźników a na wiosną pali od strzału. Oczywiście akumulator zimuje w ciepłej piwnicy.
 Myśle jednak, że technika poszła na tyle do przodu w materiałach uzytych do budowy silników, że nie ma co demonizować.
 |  
				| _________________ Maciek
 MS (MaStodont) 1900
 
 
 Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.
 
 Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.
 
 "Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | soft   
  
  
 Model: MS1900
 Rocznik: 2008
 Wiek: 55
 Dołączył: 21 Sie 2008
 Posty: 1489
 Skąd: Zamość
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2013-03-27, 18:34 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Merlin napisał/a: |  	  | Myśle jednak, że technika poszła na tyle do przodu w materiałach uzytych do budowy silników, że nie ma co demonizować. | 
 
 W zasadzie to forum Drag Stara i porady dla Drag Stara.
 
 Nasze Maszyny (XV1900) mają powłokę ceramiczną cylindrów.
   |  
				| _________________ XV1900 Stratoliner Midnight
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Merlin   
  
  
 Model: MS1900
 Rocznik: 2008
 Wiek: 63
 Dołączył: 17 Sie 2008
 Posty: 3296
 Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2013-03-27, 20:27 |   
 |  
               | 
 |  
               | Tego nie wiedziałem.   
 
 Znalazłem informacje o skuterach, wiec jeżeli skuterów się nie "przepala" to chyba dragów też
   
 http://www.skuterowo.com/...wykoncz-silnik/
 |  
				| _________________ Maciek
 MS (MaStodont) 1900
 
 
 Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.
 
 Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.
 
 "Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  
    
      | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 Nie możesz załączać plików na tym forum
 Możesz ściągać załączniki na tym forum
 
 | Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
 
 |  |