No i przyszła pora na mnie po 600 milach |
Autor |
Wiadomość |
Ghost_Writer

Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 113 Skąd: Przejdź do mapy
|
Wysłany: 2012-10-01, 09:20 No i przyszła pora na mnie po 600 milach
|
|
|
Długo zwlekałem aby skrobnąć tutaj, jakoś tak czas uciekał między palcami. W trakcie powrotu do domu z objazdówki Bieszczadzkiej, rozdzieliliśmy się gdzieś za Ustrzykami Dolnymi, Andrzej, Yokozuma, Piorus i reszta pognali w swoją stronę a my z Lady, Arkiem i Artkiem w swoją. I wszystko by było zajebiście gdyby nie jeden drobny zakręt z gigantyczną kupą piasku którą zaliczyłem. Redukcja z 4,3,2 i ciach - położyłem moto na prawej stronie, manetka od gazu mi się ręką zablokowała - więc trochę podarłem po drodze gmolami aż w końcu puściłem moto i chwała bo bym pewnie w rowie wylądował jak bym tak dalej gazował. Szybka reakcja kolegów sprawiła że nim się otrząsnąłem moto już stało. Ja jestem cały a moto też, nie licząc zeszlifowanego gmola i kilku rys na kominach.... Ten piasek to była istna pułapka - gdy się zorientowałem było już za późno. No ale...,, w końcu jestem świeży a i doświadczenie też trzeba jakoś nabrać. Wszyscy cali, co nas nie zabije to nas wzmocni, mogę sobie dopisać +1 do doświadczenia i tak przez całe życie. |
|
|
|
 |
Maku


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 35 Dołączył: 28 Cze 2012 Posty: 26 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-10-01, 09:24
|
|
|
Ajć , no idzie się wystraszyć. Dobrze , żeś jest cały. Ostatnio spotkałem się z taką tezą , że jak masz g'mola generalnie i się maszyna kładzie na asfalcie , puścić i niech sobie szoruje. G-mola się wymieni a jak jest solidny to ochroni co trzeba. |
|
|
|
 |
Dzarko


Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 50 Dołączył: 08 Cze 2012 Posty: 642 Skąd: WA-rszawa
|
Wysłany: 2012-10-01, 09:42
|
|
|
Taniej dać do pochromowania a jeszcze taniej machnąć podkładem antykorozyjnym i lakierem chrom metallic. Jak nie pękł to po co wymieniać? |
_________________
 |
|
|
|
 |
domingos


Model: RS1700
Rocznik: 2006
Wiek: 46 Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 414 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-10-01, 10:03
|
|
|
Ważne, że jesteś cały... doświadczenie też jest ważne |
_________________ "pokażcie swoją prawdziwą twarz, a nikt wam nie uwierzy..."
Domingos :-) |
|
|
|
 |
Ghost_Writer

Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 113 Skąd: Przejdź do mapy
|
Wysłany: 2012-10-01, 10:27
|
|
|
Maku,
Tak, też taki wniosek wyciągnąłem.
Dzarko,
Nie pękł, wyszlifuje go i czymś zalepię,
domingos,
Cały cały, gmole mnie uratowały, inaczej cały ciężar był by na mojej nodze a tak szorowaliśmy po asfalcie razem .
Trzeba być gotowym na takie wypadki i pamiętać, że to tylko maszyna (do zastąpienia) a zdrowie tylko jedno.
Szkoda że nie można gdzieś ćwiczyć takich sytuacji, człowiek był by znacznie mądrzejszy. |
|
|
|
 |
Dzarko


Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 50 Dołączył: 08 Cze 2012 Posty: 642 Skąd: WA-rszawa
|
Wysłany: 2012-10-01, 10:48
|
|
|
Ja właśnie zamówiłem tylne gmole, żeby być jeszcze bezpieczniejszym i żeby pasażer czuł się lepiej.
Co do ćwiczenia, to pewnie można, tylko moto szkoda ;-)
A tak na poważnie:
http://www.youtube.com/watch?v=mJFUTgORMWQ
Może w Polsce też ktoś to ma? |
_________________
 |
|
|
|
 |
U-BOOT


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 1322 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-10-01, 10:54
|
|
|
Panowie. Gmole się wymienia,nie naprawia. On już spełnił swoja rolę i nie będzie miał takiej wytrzymałości jak powinien. To nie jest kosmiczny wydatek,a pocharatana noga bardzo boli i leczenie drogo kosztuje. |
_________________ Królowa jest tylko jedna.
Honda Africa Twin CRF 1000 |
|
|
|
 |
Żółw


Model: RS1700
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 4528 Skąd: W-wa Bemowo
|
Wysłany: 2012-10-01, 11:24
|
|
|
Zgadzam się z U-BOOT, nie wiadomo czy nie powstały mikropęknięcia w stali i czy w przypadku drugiego szlifu gmol nie pęknie. Na pozór może wyglądać ok a w rzeczywistości może zrobić spore "kuku" zarówno kierowcy jak i motongowi. Koszt nowego jest niewspółmierny do ewentualnego ryzyka. |
_________________ The man makes the patch, the patch don't make the man!!! |
|
|
|
 |
goniak


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2009
Wiek: 45 Dołączyła: 14 Cze 2010 Posty: 2108 Skąd: P-ń/GŁ
|
Wysłany: 2012-10-01, 11:40
|
|
|
Ja właśnie po mojej, praktycznie parkingowej "przygodzie" dokładnie to samo o gmolu usłyszałam od bardziej doświadczonych kolegów i choć mi go wyprostowali, zalecili wymianę i tak właśnie zamierzam postąpić w najbliższym czasie
Pamiętaj, co sam napisałeś: zdrowie jest tylko jedno, jest już prawie koniec sezonu, więc można ten wydatek zostawić na zimę np.
Dobrze, że nic Ci się nie stało |
_________________ "Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa." J.Tuwim |
|
|
|
 |
Lady Blue


Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2002
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Lip 2012 Posty: 770 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 2012-10-01, 13:06
|
|
|
ja w lusterku widziałam całe zdarzenie i byłam w szoku że nic się nie stało bo wyglądało to strasznie. chwała Bogu że byli z nami doświadczenie koledzy, którzy szybko zareagowali, wiedzieli co zrobić, co sprawdzić. Ghostowi się nic na szczęście nie stało, nawet siniaka nie ma, a moto tak jak mówił, wszystko ok, tylko gmol lekko zdarty. miło zaskoczeni też byliśmy kierowcami puszek, zatrzymywali się, pytali czy wszystko ok, nawet chcieli apteczkę dać, pomoc wezwać... dobrze, że nie było to potrzebne ale miło jest wiedzieć, że nie wszyscy i nie zawsze są obojętni. najważniejsze, że nas to nie przeraziło i jeździmy dalej! |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=W7UQQjBcF18 |
|
|
|
 |
burza


Model: RS1700
Rocznik: 2006
Wiek: 51 Dołączył: 07 Lip 2011 Posty: 6695 Skąd: GŁ Koluszki
|
Wysłany: 2012-10-01, 16:43
|
|
|
cholerny ten piasek na drogach
dobrze, że jesteś cały i nic poważnego motórowi się nie stało |
_________________ RS 1700 SILVERADO Midnight Star - diabeł
każdy kij ma dwa końce, tylko proca ma trzy...
 |
|
|
|
 |
ROBERT72


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 53 Dołączył: 17 Lis 2010 Posty: 2435 Skąd: Rynarzewo
|
Wysłany: 2012-10-01, 16:50
|
|
|
Nasze drogi są pełne niemiłych niespodzianek.(olej,piasek,koleiny,ziemia z pól naniesiona przez maszyny rolnicze,liście jesienią)Szczęście w Twoim przypadku , że nic Ci się nie stało.Moto zawsze się naprawi. |
_________________ Razem z Nią na koniec Świata albo i jeszcze dalej ...
 |
|
|
|
 |
Demolka


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 78 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2012-10-01, 18:17
|
|
|
Nikt nie obiecywał, że nauka będzie łatwo przychodziła i bez bólu |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
 |
|
|
|
 |
DRAGON


Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 21 Maj 2012 Posty: 4456 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2012-10-01, 20:01 Re: No i przyszła pora na mnie po 600 milach
|
|
|
Ghost_Writer napisał/a: | co nas nie zabije to nas wzmocni, mogę sobie dopisać +1 do doświadczenia i tak przez całe życie. |
I to jest zdrowe podejście. Tego co się stało już nie cofniesz. Najważniejsze że Ty jesteś cały. Maszynę naprawisz i będzie ok. |
|
|
|
 |
Ghost_Writer

Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 113 Skąd: Przejdź do mapy
|
Wysłany: 2012-10-01, 20:17
|
|
|
Moi drodzy
W zasadzie to ja czekałem - "kiedy to się stanie".
Ja, szarak, który zdał prawko - 10 dni później kupił ciężką maszynę, wsiadł i pojechał ....
Kilometry stukały a mi się jechało coraz to luźniej, pewniej, wygodniej, i dotarło do mnie że coś jest nie tak. Cieszę się, że stało się to w takich okolicznościach a nie w innych.
Szkoda naprawdę że własne doświadczenie My wszyscy musimy ćwiczyć na sprzęcie który nie jednego sporo kosztuje a o zdrowiu to nie wspominam.
Ale nie ukrywam - przypomniały mi się czasy kiedy na BMX'ie człowiek się rozpędzał i taki piaseczek był dla niego bułką z masłem a i bokiem potrafił wejść i wyjść... tylko że to było dawno temu, a bmx ważył kilka kg. |
|
|
|
 |
Łuki


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 59 Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 234 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2012-10-01, 21:31
|
|
|
Niedawno też leżałem,gmol pękł jak słomka do soku- jeżeli Twój sie odkształcił obowiązkowo do wymiany.
Pozdrowionka i nie łam się - gnaty przestaną boleć,a moto w zimie doprowadzisz do porządku. |
_________________ Każdy dzień w siodle to .....dobry dzień. |
|
|
|
 |
Lady Blue


Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2002
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Lip 2012 Posty: 770 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 2012-10-02, 08:30
|
|
|
Łuki napisał/a: | Niedawno też leżałem,gmol pękł jak słomka do soku- jeżeli Twój sie odkształcił obowiązkowo do wymiany.
Pozdrowionka i nie łam się - gnaty przestaną boleć,a moto w zimie doprowadzisz do porządku. |
na szczęście tak jak pisaliśmy wyżej, nic się nie stało ani motocyklowi ani co najważniejsze motocykliście |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=W7UQQjBcF18 |
|
|
|
 |
artek


Model: SYMPATYK
Wiek: 55 Dołączył: 08 Paź 2011 Posty: 4437 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2012-10-02, 12:30
|
|
|
... i to najważniejsze ... |
|
|
|
 |
Gostek


Model: SYMPATYK
Wiek: 53 Dołączył: 23 Wrz 2011 Posty: 628 Skąd: Warszawa-Wesoła
|
Wysłany: 2012-10-02, 22:47
|
|
|
Te nasze drogi to koszmar. W zeszłym tygodniu jadąc puszką na wylocie z Radomia na W-wę przyhamowałem przed światłami, a tu jadę jak po lodzie. Coś się rozlało, ale nie było tego widać. Od razu pomyślałem co by się stało jakbym jechał na 2oo
Najważniejsze, że Ty jesteś cały, a gmol rzeczywiście lepiej wymienić. |
_________________ Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem... |
|
|
|
 |
Dawid Z.

Model: SYMPATYK
Wiek: 45 Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 1772 Skąd: Przemyśl,Anglia.
|
Wysłany: 2012-10-03, 13:02
|
|
|
Motocyklista cały, jeszcze flaszkę wypił ze mną kilka dni pòźniej, a gmol nawet nie odkształcony, lekko draśnięty i przód i tylni gmol. Ale jak to mądrze Adaś powiedział " Co nas nie zabije to nas wzmocni", Ekipę macie dobrą do jazdy. Wystarczy nabijać kilometrów i nabierać doświadczenia. Pozdrawiam i dziękuję, że mogłem dosiąść tak zacnej maszyny kolegi Adama,. Jeszcze raz dziękuję i szerokości. |
_________________ Dawid Z. |
|
|
|
 |
|