NIEPEWNA JAZDA NA ZAKRęTACH |
Autor |
Wiadomość |
ROBERT72
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2004
Wiek: 52 Dołączył: 17 Lis 2010 Posty: 2425 Skąd: Rynarzewo
|
Wysłany: 2010-11-19, 19:46 NIEPEWNA JAZDA NA ZAKRęTACH
|
|
|
WITAM WSZYSTKICH! Jeżdżąc zauważyłem trochę dziwne zachowanie mojej gwiazdki na zakrętach. Wjeżdżając w zakręt mam uczucie jakby przednie koło miało stracić przyczepność, ślizgnąć się. Nie mam doświadczenia jeżdżę od niedawna , motocykl kupiłem we wrześniu . Czy to może być spowodowane za małym ciśnieniem powietrza w oponie . Spotkałem się też z opinią że winne też mogą być łożyska główki ramy. Proszę o opinię i z góry dziękuję za odpowiedzi.Pozdrówki. |
|
|
|
|
Galder
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 27 Paź 2010 Posty: 429 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-11-19, 19:55
|
|
|
To może być także problem z techniką jazdy, być może nie dobierasz odpowiedniej prędkości wejścia w zakręt i odpowiednio nie gazujesz podczas pochyłu, a jak tam przeciwzakręty? |
_________________ Filozofia wymaga więcej koncentracji niż jazda motorem, ale nie jest tak bolesna przy upadku. |
|
|
|
|
ROBERT72
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2004
Wiek: 52 Dołączył: 17 Lis 2010 Posty: 2425 Skąd: Rynarzewo
|
Wysłany: 2010-11-19, 20:13
|
|
|
Na pewno też , ale staram się jezdzić wolno przed zakrętem zwykle redukuję bieg na niższy
a przy wyjściu lekko odwijam manetkę gazu co pozwala mi wyprowadzić motocykl z zakrętu.
Co do przeciwskrętu to próbuję ,ale chyba do końca jeszcze nie jestem pewien czy dobrze go robię . Na razie muszę się jeszcze dużo uczyć . Do nauki mam taką ulubioną boczną drogę o d długości 16 km jest na niej sporo zakrętów więc się nadaje |
|
|
|
|
Galder
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 27 Paź 2010 Posty: 429 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-11-19, 20:18
|
|
|
Polecam świetną książkę "Motocyklista doskonały" Davida L. Hougha. Pewnie już wielokrotnie na forum była ta pozycja przedstawiana, w każdym razie autor pięknie tłumaczy co i jak.
Poza tym nie martw się, bo każdy ciągle się uczy, a pytać zawsze warto |
_________________ Filozofia wymaga więcej koncentracji niż jazda motorem, ale nie jest tak bolesna przy upadku. |
|
|
|
|
Łuki
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 58 Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 234 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 2010-11-19, 20:47
|
|
|
Robert72 jaki stan przedniej opony i łożyska główki ramy?
Może tutaj jest przyczyna |
_________________ Każdy dzień w siodle to .....dobry dzień. |
|
|
|
|
arekw711
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 54 Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 2173 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2010-11-19, 20:58
|
|
|
A w jakim stanie jest opona? ? |
|
|
|
|
ROBERT72
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2004
Wiek: 52 Dołączył: 17 Lis 2010 Posty: 2425 Skąd: Rynarzewo
|
Wysłany: 2010-11-19, 21:04
|
|
|
LUKI- Jaki jest stan opony- właśnie zastanawiałem się kiedy należy ją wymienić , wizualnie niby ok. BRIDGESTONE głębokość bieżnika ok 5 mm , ale ma już 4 lata więc chyba czas pomyśleć o nowej . Z łożyskami to mi trudno powiedzieć musiał bym uderzyć gdzieś do mechanika. |
|
|
|
|
Biały
Model: MS1900
Rocznik: 2007
Wiek: 49 Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1616 Skąd: Wa-wa/Bydgoszcz
|
Wysłany: 2010-11-19, 21:29
|
|
|
Ja na początku jak wchodziłem w zakręt, to musiałem zwalniać do minimum, bo mnie wynosiło z zakrętu (wchodziłem w zakręt na kwadratowo). Po przeczytaniu w motocykliście doskonałym, o przeciwskręcie pojechałem sprawdzić jak to działa i po wejściu w zakręt kolega jadący za mną powiedział że iskry poleciały spod podestu. Fakt, że tylko raz mi się udało, ale od tego momentu zastanawiam się, jak ja w ogóle mogłem wchodzić w zakręty nie stosując przeciwskrętu. |
_________________ Wolałbym żałować, że coś zrobiłem niż, że czegoś nie zrobiłem - James Hetfield |
|
|
|
|
Dawid Z.
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 1772 Skąd: Przemyśl,Anglia.
|
Wysłany: 2010-11-19, 21:33
|
|
|
ROBERT72 napisał/a: | Z łożyskami to mi trudno powiedzieć musiał bym uderzyć gdzieś do mechanika. |
Podjedź do ściany, doprzyj przednie koło, daj na luz i popychaj w przód energicznie. Jak jest coś nie tak to poczujesz luz na kierownicy ( weż poprawkę na to, że są gumki i troszkę może się ruszać)
A luz powinieneś wyczuć na tej dużej śrubie.(czerwona strzałka)
yamaha-xvs650-drag-star-5.jpg
|
|
Plik ściągnięto 305 raz(y) 66.67 KB |
yamaha-xvs650-drag-star-5.jpg
|
|
Plik ściągnięto 307 raz(y) 66.02 KB |
|
_________________ Dawid Z. |
|
|
|
|
Merlin
Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 62 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 3291 Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
|
Wysłany: 2010-11-19, 22:12
|
|
|
Tradycyjnie, sprawdź ciśnienie. Nie wiem dlaczego ale u mnie wystarczy 0,2, 0,3 mniej i moto wariuje.
Z przodu bodajże 2,25 bara. |
_________________ Maciek
MS (MaStodont) 1900
Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.
"Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
|
|
|
|
|
soft
Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 53 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1489 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2010-11-19, 22:17
|
|
|
Jeżeli motocykl w lewy i prawy zakręt wchodzi tak samo to pół biedy.
Cała bieda jeżeli w którąś stronę wchodzi super, w drugą zaś kiepsko. Może to świadczyć o walniętej symetrii motocykla i/lub główki ramy. |
|
|
|
|
illusion
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 52 Dołączył: 10 Cze 2010 Posty: 1702 Skąd: Poznań/Golęczewo
|
Wysłany: 2010-11-19, 22:21
|
|
|
ROBERT72, W pierwszej kolejności sprawdź to co najprostsze , eliminuj przyczyny po kolei ... na pierwszy ogień ciśnienie w kole , to jest bardzo ważna sprawa . Swego czasu walczyłem z techniką , przegooglałem neta , już zabierałem się za wymianę pół moto a okazało się że ciśnienie po zimowaniu mam na poziomie 0,5 bar i nie było to wogóle widoczne , maszyna nie wyglądała jak " na papciu" . Nie twierdzę że to jest Twoja przyczyna ale zanim wymienisz wymienisz łożyska weź do ręki manometr |
_________________ Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą |
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-11-19, 22:50
|
|
|
Na pełne obciążenie (ale ja mam tak zawsze) przód 2,25, tył 2,50.
Na prowadzenie moto ma to duży wpływ. Co do objawów jakie opisałeś, to oprócz ciśnienia wygląda mi to na zużytą przednią oponę - i nie daj się zwieść samym wyglądem bieżnika.
Wieloletnia opona wiele razy być może uderzona potrafi czynić cuda. No i wyważenie koła, warto to robić |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
jaro
Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 55 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3767 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2010-11-20, 10:02
|
|
|
Jeździłem na Bridgestone to świetne opony 5 mm bieżnika to bardzo dużo, jeżeli nie ma widocznych guzów innych to oponę bym sobie podarował, oczywiście nikt nie zabroni Ci kupić nowych. To, co opisujesz może też być skutkiem nierówności i nawierzchni na drodze wiele razy miałem takie wrażeni, a 20 km dalej wszystko było porządku. |
_________________
V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
|
|
|
|
|
HORSZCZAR
Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 47 Dołączył: 22 Sie 2009 Posty: 1529 Skąd: Nowa Mała Wieś
|
Wysłany: 2010-11-20, 19:44
|
|
|
Sprawdź sobie również olej w lagach.
fazzi, to i ja poproszę |
_________________
Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć ...
Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać ...
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...
Road Star XV 1700 Midnight |
|
|
|
|
Zdzich
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2015
Wiek: 63 Dołączył: 12 Sty 2009 Posty: 452 Skąd: Grodków
|
Wysłany: 2010-11-21, 06:32
|
|
|
Nie jestem fachowcem, ale niedawno wymieniłem czteroletnie opony BRIDGESTONE na nowe i jest kolosalna różnica. Nie wiem jak to określić, ale nowe gumy "kleją" się do podłoża, stare straciły całkowicie tą właściwość. W zeszłą sobotę wracałem do domu podczas bardzo mocnej ulewy i teraz jestem przekonany że jest znacząca różnica w pokonywaniu zakrętów. Ja bym wymienił te opony - przy okazji wyważysz koła. |
_________________ http://picasaweb.google.pl/zdzich102/
Yamaha Super Tenere |
|
|
|
|
vaaks
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2017
Wiek: 74 Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 2569 Skąd: PWL
|
Wysłany: 2010-11-22, 19:03
|
|
|
za OT będą warny [/u] |
_________________ Młodość przychodzi z wiekiem. S. Tym
Był:
DS 650
DS 1100
Honda Varadero 1000
Jest: Suzuki DL 650 |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2010-12-01, 23:52
|
|
|
Zdzich napisał/a: | Nie jestem fachowcem, ale niedawno wymieniłem czteroletnie opony BRIDGESTONE na nowe i jest kolosalna różnica. |
PN mówi, że opona uważana jest za pełnowartościową, która jest nie starsza jak 36 miesięcy od daty produkcji. W Niemcach jest to okres nawet dłuższy, więc albo je już zjechałeś, albo nie wiem co się stało z nimi. Brigstone to światowy lider w branży. takie stwardnienie gumy jest nienaturalne.
Cytat: | Zgodnie z Polską Normą PN-C-94300-7:1997 "Ogumienie. Pakowanie, przechowywanie i transport", za opony pełnowartościowe uważa się opony nie starsze niż 36 miesięcy od daty produkcji. |
Natomiast spece z koncernów oponiarskich zgodnie twierdza, że nie nalezy eksploatować opon dłużej jak 10 lat.
Cytat: | Jaki jest okres przydatności opony?
Zaleca się aby okres użytkowania ogumienia wynosił nie więcej niż 10 lat, nawet jeśli nie został zużyty bieżnik, guma nie stwardniała, nie sparciała itp. |
Cytat: | Czy da się jeździć na oponach 10-letnich?
Tak, nawet nieco starszych, chociaż są mniej bezpieczne (mniejsza przyczepność w zakrętach, dłuższa droga hamowania, trudniejsze omijanie przeszkód itd.) i mniej komfortowe (twardsze). Ryzyko awarii (złapania "gumy") starych opon jest bezsprzecznie dużo większe, np. w przyczepach, które mogły być jednak w przeszłości przeładowane. To samo dotyczy łatanych opon. |
cytaty są fragmentami większego artykułu autorstwa Robert I. Bieleckiego z Continetal
Czy opony motocyklowe podlegają innym prawom fizyki ?
Czy ktokolwiek z nas wymienia opony w puszce po 4 latach od nowości bez względu na ich stan ?
ja wymieniam, ale moje to już szrot jest po 3 latach. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
Zdzich
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2015
Wiek: 63 Dołączył: 12 Sty 2009 Posty: 452 Skąd: Grodków
|
Wysłany: 2010-12-02, 15:41
|
|
|
Witek1965 - nie chciałbym się upierać, kupiłem motocykl używany z tymi oponami - może faktycznie były starsze. Teraz i tak nie jestem w stanie stwierdzić bo zostawiłem je w warsztacie gdzie wymieniałem.
Chciałem tylko stwierdzić że po wymianie opon (wyważanie kół i kontrola ciśnienia) poprawiło się prowadzenie motocykla w zakrętach. Przed wymianą prowadzenie w zakrętach było właśnie takie niepewne. Nie potrafię tego lepiej opisać, ale bardzo pasuje mi opis Roberta72, zaczynający temat. Motocykl nie tzymał się jednego łuku po którym planowałem jechać, tylko musiałem go jakby cały czas korygować. Zjawisko znikło całkowicie po wymianie opon. |
_________________ http://picasaweb.google.pl/zdzich102/
Yamaha Super Tenere |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2010-12-02, 16:43
|
|
|
Zdzich napisał/a: | Chciałem tylko stwierdzić że po wymianie opon (wyważanie kół i kontrola ciśnienia) poprawiło się prowadzenie motocykla w zakrętach |
tu masz całkowitą rację. Miałem to samo jak byliśmy w Szklarskiej Porębie. zaraz po napompowaniu różnica była kolosalna. Sam nie zauważyłem
że mam mało powietrza.
Było tylko 0,5 atm. i nie za bardzo było to widać |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
|