|
Śruba w oponie |
Autor |
Wiadomość |
Macccias
Model: MS1300
Rocznik: 2008
Wiek: 42 Dołączył: 21 Mar 2010 Posty: 29 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2010-08-20, 16:09 Śruba w oponie
|
|
|
Dzisiaj po dłuższej przerwie pojechałem sobie na wycieczkę. W pewnym momencie usłyszałem i poczułem, że tylna opona coś "zebrała" z drogi. Od razu się zatrymałem i zobaczyłem grubą śrubę (taką 8mm, dluga na jakieś 5cm) wbitą w oponę na głębokość jakichś 3cm. Ponieważ byłem w totalnej głuszy stwierdziłem, że wyjmę ją obcęgami, gdyż miała tak dużą wystającą główkę, że i tak nie dało by się z nią jechać. Ku mojemu zdziwieniu powietrze nie zeszło. Tłumaczę to sobie tym, że śruba wbiła się w bieżnik pod bardzo małym kątem, więc prawdopodobnie nie uszkodziła oplotu opony, bo gdyby go uszkodziła, to i raczej z dętki by też niewiele zostało.
Dałem radę bez problemu dojechać do domu (jakieś 30km), dziura w oponie praktycznie się zasklepiła, więc nawet niewiele na niej widać. Powietrze oczywiście nie zeszło. Jest takie cieśnienie jak było wcześniej.
I teraz moje pytania do Was. Co z tym fantem zrobic?
1. Jak najszybciej do wulkanizatora wymieniać oponę i dętkę?
2. Może oponę da się jakoś naprawić? Jest w miarę nowa, bieżnik OK - szkoda by było wyrzucać.
3. A może nic nie robić? Skoro dętka jest cała, a takie niewielkie uszkodzenie opony może nie mieć większego wpływu na dalszą jazdę... |
_________________ |
|
|
|
|
MarMar
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Dołączył: 28 Lis 2009 Posty: 1204 Skąd: Waleniowo
|
Wysłany: 2010-08-20, 16:17
|
|
|
Na Twoim miejscu wymieniłbym ją jak najszybciej.Jaką masz gwarancję że nie pęknie w trakcie jazdy?Na własnym bezpieczeństwie nie ma co szukać oszczędności.A ta opona już jest w jakimś stopniu uszkodzona.Wymieniaj i sie nie zastanawiaj |
_________________ ...........................................................
Jest - FJR1300AS
Były: DragStar 650, MS1300
|
|
|
|
|
bartek_p
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43 Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 693 Skąd: Dębogóra
|
Wysłany: 2010-08-20, 22:53
|
|
|
Opona z dętką nie powinna pęknąć.
Ja bym pojechał do wulkanizatora żeby zobaczyć oponę od środka i dopiero później podejmował bym dalsze kroki.
Jeśli jest dziura na wylot to można nakleić dużą łatkę w tym miejscu i to powinno załatwić sprawę.
wiadomo że 100% dale tylko wymiana na nową |
_________________ Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku. |
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-08-20, 23:22
|
|
|
Posłuchaj bartka_p |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
bartek_p
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Wiek: 43 Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 693 Skąd: Dębogóra
|
Wysłany: 2010-08-21, 00:15
|
|
|
A jak dziura nie jest na wylot to dla pewności też bym łatkę nakleił i sie nie przejmował.
Chyba że traktujesz sprzęta na sportowo i każdy zakręt bierzesz z iskrami w tle |
_________________ Nie ma złej pogody, czasem tylko ubiór zły.
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku. |
|
|
|
|
gshort
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 47 Dołączył: 21 Sie 2009 Posty: 595 Skąd: Bielawa
|
Wysłany: 2010-08-21, 10:39
|
|
|
ja w aucie złapałem kiedyś śrubę M12, do dzisiaj nie wiem jak????
w wulkanizacji dziurę "zakołkował", wyważył i jeździłem, aż opona dokończyła żywota w naturalny sposób.
bez paniki!!!! bo za chwile po wjechaniu w kałuże, bedzie trzeba zmieniać opony......
PS.
Ja miałem inny problem jak tą skur....m śrube wyciągnąć, zanim pojechałem do oponiarza jeździłem kilka dni i sie starła na równo z oponą...... |
|
|
|
|
spining
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 51 Dołączył: 03 Lis 2009 Posty: 1043 Skąd: Soldau Ostpr.
|
Wysłany: 2010-08-22, 20:00
|
|
|
tak jak pisze bartek_p, zawulkanizowanie od spodu wzmocni oponke |
_________________ Lepiej mieć wspomnienia, niż marzenia.
byl 650; byl 1100; byl RS 1700 SILVERADO
|
|
|
|
|
Dawid Z.
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 1772 Skąd: Przemyśl,Anglia.
|
Wysłany: 2010-08-22, 23:36
|
|
|
na Twoim miejscu pojechałbym do dobrego wulkanizatora i powie jak zobaczy co z tym zrobić, nie kupowałbym od razu nowej gumy. |
_________________ Dawid Z. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|