| 
		
		|  |  
 
	
		| Przesunięty przez: Kozak_Barabasz 2008-11-15, 13:05
 | zerwany gwint w bloku |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | witek1965   
  
  
 Model: DS 1100 Classic
 Rocznik: 2008
 Wiek: 60
 Dołączył: 28 Maj 2009
 Posty: 14542
 Skąd: Gdzieś
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2010-04-29, 15:22 |   
 |  
               | 
 |  
               | Piter, pasta ERLING to nie byle co, a olej trzeba wymienić czasami dwa, czasami trzy razy w roku. Odkleić nie będzie tak łatwo, wiem coś o tym bo niedawno zwalałem miskę i zakładałem i zwalałem ponownie po kilku dniach. trzyma jak cholera( no w końcu tego po niej oczekiwaliśmy) potem czyszczenie starej pasty itd itd |  
				| _________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
 Moje moto
 XVS 650 - był
 XVS 1100 - jest
 DL-650 - jest
 
 
 
 ***** ***
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Piter   
  
 Rocznik: 1999
 Wiek: 43
 Dołączył: 25 Kwi 2010
 Posty: 4
 Skąd: Płock
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2010-04-29, 19:26 |   
 |  
               | 
 |  
               | Witek1965; jak najbardziej masz rację trzyma jak cholera ale miska olejowa ma dużo większą powierzchnię. 
 Ja też wymieniałem olej po "tej" paście w Drag starkach- powiem Ci, że z chromowanych dekielków naprawdę ładnie się odkleja i nie ma naprawdę problemu z oczyszczeniem z tej pasty, a poza tym nie dajesz aż tak grubej warstwy - cieniutko wystarczy.
 W zasadzie ta pasta to bardziej dodatkowe zabezpieczenie (może w sumie nie aż tak konieczne), ponieważ główną rolę tu odgrywa większy oring, natomiast lekkie wysmarowanie łebków i całych śrub powiedziałbym, że konieczne. Olej podczas drgań silnika wydostaje się przez te śrubeczki na zewnątrz i sprawia prawie wszystkim wrażenie, że to leci spod oringu - gdzie praktycznie nie jest to możliwe. Taki "ktoś" ponownie dokręca te śrubki (w celu wyeliminowania wycieku niby spod oringu) i wtedy następuje zerwanie "słynnych gwintów w blokach"
  )) 
 Także jak kto woli albo wycieki, albo problem z delikatnym (powiedziałbym) oderwaniem dekielka i czyszczeniem pasty - ja stosowałem tą technikę wielokrotnie gdzie sam po sobie kolejny raz wymieniałem olej i nie było aż tak źle.
 
 Podałem jeden ze sposobów, który w moim przypadku załatwił nie jeden uciążliwy wyciek spod dekielka - no ale wybór sposobu pozostaje właścicielowi "cieknącej" Gwiazdki
  ) 
 Pozdrawiam
   |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  
    
      | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 Nie możesz załączać plików na tym forum
 Możesz ściągać załączniki na tym forum
 
 | Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
 
 |  |