Przesunięty przez: Kozak_Barabasz 2008-11-15, 13:11 |
Jak zimują Wasze motory |
Autor |
Wiadomość |
Biały
Model: MS1900
Rocznik: 2007
Wiek: 49 Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1616 Skąd: Wa-wa/Bydgoszcz
|
Wysłany: 2015-12-20, 22:23
|
|
|
Goniak, mam też inny pokrowiec, ale przykryłem tym żeby syf z kominów się nie osadzał, ale teraz widzę, że muszę to zmienić. No nic, chyba przestawie moto do innego garażu mniej wilgotnego. |
_________________ Wolałbym żałować, że coś zrobiłem niż, że czegoś nie zrobiłem - James Hetfield |
|
|
|
|
pyra
Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011 Posty: 5355 Skąd: pyrlandia
|
Wysłany: 2015-12-20, 22:30
|
|
|
Zamiast szukac garażu, wystaczy że zrobisz kratkę wentylacyjną, a para to i latem będzie się skraplać, warto zainwestować w membranę podwieszona pod dachem. |
_________________ Bo droga jest celem |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2015-12-20, 22:55
|
|
|
Biały napisał/a: | ale przykryłem tym żeby syf z kominów się nie osadzał, | to co ? ten garaż nie ma dachu ? swoja drogą również to zauważyłem, że pokrowiec Oxforda jest bardzo oddychający. Na zlotach czasami mi się zdarzyło przykryć i potem po zdjęciu był wilgotny. Oczywiście zależało to od warunków na dworze. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
RTP
Model: MS1900
Rocznik: 2007
Dołączył: 17 Lis 2014 Posty: 323 Skąd: Z lasu
|
Wysłany: 2015-12-21, 11:57
|
|
|
też mam Oxforda i mam te same doświadczenia, wilgoć się zbiera i niestety jak słońce nie wyjdzie to motocykl pozostaje mokry. Kiedyś kot wlazł pod pokrowiec i nalał na wydech tymi swoimi feromonami...mało nie wymiotowałem jak zatrzymywałem się na światłach, tak obrzydliwy zapach nadlatywał z wydechu |
_________________ Drag Star Classic 650
Midnight Star XV1900
BMW-K1600 Grand America |
|
|
|
|
Biały
Model: MS1900
Rocznik: 2007
Wiek: 49 Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1616 Skąd: Wa-wa/Bydgoszcz
|
Wysłany: 2015-12-21, 12:19
|
|
|
Witek, garaż był w tej lepszej wersji i ma dach , tylko ten syf wlatuje wszystkimi możliwymi dziurami (czyt. otworami).
No nic, wiem już co będę robił w święta. Umyje moto, a potem rundka wkoło komina |
_________________ Wolałbym żałować, że coś zrobiłem niż, że czegoś nie zrobiłem - James Hetfield |
|
|
|
|
lenio
Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 56 Dołączył: 23 Kwi 2011 Posty: 458 Skąd: słomniki/KRK
|
Wysłany: 2015-12-21, 16:58
|
|
|
Kiedyś jak nie miałem ocieplanego garażu, to okleiłem od środka blaszak styropianem na silikonie a motocykl przykrywałem tylko prześcieradłem żeby sie nie kurzył , zresztą w ciepłym garażu też przykrywam prześcieradłem. Prawda jest taka że w blaszaku zawsze będzie się skraplała woda na blasze a wilgoć jak wiecie nie jest za dobry na chromy. |
_________________ Był 650 classic,jest Road Star 1700. 2007r |
|
|
|
|
Biały
Model: MS1900
Rocznik: 2007
Wiek: 49 Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1616 Skąd: Wa-wa/Bydgoszcz
|
Wysłany: 2015-12-21, 17:42
|
|
|
Dzięki za informacje. W takim razie będę musiał zmienić miejsce zimowania. |
_________________ Wolałbym żałować, że coś zrobiłem niż, że czegoś nie zrobiłem - James Hetfield |
|
|
|
|
Niedźwiedź
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2004
Dołączył: 17 Gru 2011 Posty: 208 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2015-12-21, 19:22
|
|
|
witek1965 napisał/a: | swoja drogą również to zauważyłem, że pokrowiec Oxforda jest bardzo oddychający. |
A czy to jednak nie świadczy o czymś zgoła odmiennym tzn. nie oddycha, nie wentyluje, jak trochę wilgoci wleci pod, to już nie ucieknie itd.? Nie znam się, nie znam tego pokrowca, ale bardziej mi to wygląda na zegarek "wodoszczelny" - jak wleci woda, to już nie ucieknie. |
|
|
|
|
Jarek74
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Wiek: 50 Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 534 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2015-12-21, 20:40
|
|
|
Trzymam motocykl w murowanym ale nieogrzewanym garażu i przy takiej aurze jaką obecnie mamy nie ma bata, żeby nie było wilgoci jeśli garaż nie będzie miał wentylacji, choćby mała kratka. Do przykrycia w takich warunkach polecam prześcieradło frotte z gumką, kupiłem takie 200x200cm (40zł) i po przekątnej zakładam, motong okryty, nie kurzy się i oddycha, tak już trzecia zima i jest ok. |
_________________ Delta Machine |
|
|
|
|
Anula
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Dołączyła: 07 Lip 2009 Posty: 1151 Skąd: Otwock Free Star
|
Wysłany: 2015-12-21, 20:54
|
|
|
a my nie przykrywamy (garaż - blaszak) i też jest OK . |
_________________ SUZUKI VL 800
***** ***
"Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam" Armand Jean Richelieu.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej" Albert Einstein.
"Nie przestajemy się bawić, bo się starzejemy. Starzejemy się, bo przestajemy się bawić" George Bernard Shaw. |
|
|
|
|
andrzejnow666
Model: MS1900
Rocznik: 2009
Wiek: 51 Dołączył: 21 Paź 2011 Posty: 773 Skąd: Łabiszyn
|
Wysłany: 2015-12-22, 14:56
|
|
|
a ja się staram nie zimować, bo dziś prawdziwych zim już nie ma, i co 2-3 tyg. udaje mi się przelecieć te 100-150 km, więc nawet jak coś się skropli to wiaterek wszystko wywieje.
Z tego co wiem są dwa rodzaje pokrowców z oxfordu. jedne typowe na zewnątrz wodoodporne, ale i nie wypuszczajace wilgoci od wew. jak i typowe wewnętrzne, przwiewne itp.. Zamiast tych drugich to w garażu doskonale sprawdzi się na motongu prześcieradło frote z gumką |
|
|
|
|
Syku
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2002
Wiek: 41 Dołączył: 08 Kwi 2015 Posty: 76 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2015-12-23, 09:24
|
|
|
A czy Wasze moto jak stoi to na luzie czy na włączonym biegu?? czy nie ma to znaczenia??
I jeszcze jedno, dlaczego należy zapchać rury wydechowe szmatami nasączone zużytym olejem?? |
_________________ Syku 650 Classic
|
|
|
|
|
Kojak
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 47 Dołączył: 20 Paź 2012 Posty: 155 Skąd: GŁ Kanzas City
|
Wysłany: 2015-12-23, 09:48
|
|
|
Ja trzymam moto zawsze na luzie.
Rury się zasłania żeby wilgoć nie doszła do cylindrów.
Mój motocykl zimuje w blaszanym garażu który od wewnątrz jest cały oklejony styropianem 1 cm.Dzięki temu w garażu nie ma wilgoci i motocykl niezależnie od temperatury jest suchy.
Wydechy zatykam porządnie nasączonymi WD-40 szmatami i zakrywam gumowymi jednorazowymi rękawiczkami dzięki czemu nic się nie dostanie do wydechów.
Reszta ta standard czyli paliwo pod korek,wszelkie skóry zdejmuje i zabieram do domu.Tak samo z akumulatorem.
Pod pokrowcem na kierownicy wieszam taki oto pochłaniacz wilgoci http://motocyklowysklep.p...otocyklowy.html
Jego zaletą jest to że wchłania 600 g wody a później wkłada się go do piekarnika i suszy.
Dzięki temu jest wielokrotnego użytku.
Nigdy nie miałem problemu z odpaleniem,maszyna odpala tak samo jak w ciągu sezonu. |
_________________ .
"Jenny" V-Star 1100 Silverado 2008r
.
|
|
|
|
|
Syku
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2002
Wiek: 41 Dołączył: 08 Kwi 2015 Posty: 76 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2015-12-23, 09:54
|
|
|
Bo właśnie słyszałem, że zapiekają się jakieś "tarczki" i trzeba pchać moto do tyłu - ale nie wiem cz oto dokładnie chodzi...... |
_________________ Syku 650 Classic
|
|
|
|
|
|