[OldDiver]

Rozebrałem lampę aby ... zobaczyć co jest w środku. Zauważyłem tam wolny, do niczego nie podłączony przewód masowy (czarny) wychodzący z kostki żarówki. Wolna końcówka przewodu była zabezpieczona w taki plastikowy kondonik. Obejrzałem wnętrze lampy ale nie dało końcówki tego przewodu do czego podczepić.
Czy przy wyciąganiu coś rozłączyłem i nie zauważyłem tego conection ?

[petermajster]

A masę kierunkowskazów gdzie masz podłączoną?? Bo ja właśnie do takiego czarnego kabla z podwójnym konektorem.

[Jarek74]

Miałem dokładnie to samo, dziwna sprawa, że przed rozebraniem lampy i kierunkowskazów w poprzednim sezonie wszystko działało. Po czyszczeniu i zmontowaniu nie miałem lewego przedniego kierunku, zdjąłem koszulkę termokurczliwą (kondonik wg OldDiver-a), podłączyłem w wolne miejsce podwójnego konektora, jak mówi Petermajster i zadziałało. Sądzę, że wcześniej oprawa żarówki dotykała jakimś sposobem obudowy kierunkowskazów i masa była

[OldDiver]

Musiałem przerwać koszenie trawnika aby sprawdzić.
A więc, wszystko działa OK. Kierunki, lightbary są zasilane po jednym przewodzie. Wychodzą z dołu lampy. Więc powrót przez metal.
Z tej kostki przy lampie wychodzą dwa czarne przewody. Ten jeden z kondonikiem i drugi idzie do wiązki.

[petermajster]

[OldDiver]

petermajster, Dlatego aż się prosi aby ten wolny kabelek połączyć z "masą" lampy. Wtedy ten kabelek zbocznikuje łożyska. Musze na to jeszcze raz spojrzeć.

[Pirania_LM]

petermajster, pierwsze słyszę, by łożyska były wrażliwe na prąd masowy, na pewno nic im nie będzie

[witek1965]

masę prowadzi się kabelkami, a i owszem, a główny przewód masowy do czego jest podłączony ?
A ta kabelki to do czego są podpięte ? Z jednej strony do żarówki rzecz jasna, a z drugiej ? No przecież, że nie do akumulatora.

[OldDiver]

Cytat ze mnie - "Dlatego aż się prosi aby ten wolny kabelek połączyć z "masą" lampy."
Znowu zaglądałem do lampy. Okazuje się że obudowa lampy nie jest "umasowiona". (!!??)

[witek1965]

[OldDiver]

Bo jak dla mnie jest to nowum. W niemotorozycyjnej elektryce każda obudowa musi być podłączona do masy-uziemienia, albo mieć wysoką klasę izolacji.
A po co Tu tak ? witek1965, Pewnie wiesz i mi powiesz. Znowu się Tu czegoś nauczę. Z góry dzięki.

[wemar]

[remol71]

W lampie tylnej nie ma masy jako takiej. Minus akumulatora idzie normalnie kabelkiem.

[OldDiver]

OK.
Wygląda na to że w moto są, mogą być jakieś metalowe obudowy urządzeń elektrycznych nie podłączone do niczego - nie mające jednoznacznego potencjału.

[HELLOWEEN]

Wszelkie podłączenia odbiorników prądu wymagają masy (minusa). Moto to nie puszka,że karoseria ma masę i można na niej bazować. Silnik - zawieszony na silent blockach = osobna masa. Lampy - tak jak i w puszkach do każdej żarówki leci masa. Również kierunki. Po co więc masować obudowy?

[remol71]

HELLOWEEN,

Daj spokój, ja Cię proszę.

[HELLOWEEN]

Remol już nie będę! To przedostatni raz