|
XVS 125 - zapieczona śruba króćca ssącego |
Autor |
Wiadomość |
J_DragS
Model: DS 125
Rocznik: 2000
Dołączył: 08 Wrz 2019 Posty: 5 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: 2019-09-08, 19:30 XVS 125 - zapieczona śruba króćca ssącego
|
|
|
Mam problem z odkręceniem śruby króćca ssącego gaźnika. Śruba jest zapieczona na tyle, że nie idzie ją ruszyć. Łepek śruby to torx, ale niestety uszkodzony na tyle, że klucz się po nim ślizga. Wybrałem trochę (patrz zdjęcie) materiał króćca, aby było łatwiej chwycić łepek śruby żabką, nic z tego, stoi w miejscu. Zapodałem naftę do penetracji. Macie jakiś sposób, radę na ten problem?
Zdjęciehttps://www.dropbox.com/s...181034.jpg?dl=0 |
|
|
|
|
F.I.P. Berek
Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2001
Wiek: 58 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 684 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2019-09-09, 20:55
|
|
|
Najstarszy sposób - młotek i przecinak - zrób "zadrę" przecinakiem na brzegu łba śruby, a potem opierając o nią solidny śrubokręt przywal parę razy młotkiem (zgodnie z kierunkiem odkręcania). |
_________________ jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze
morze i wiatr |
|
|
|
|
Gandalf
Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2002
Wiek: 48 Dołączył: 12 Sie 2013 Posty: 106 Skąd: OL-WA
|
Wysłany: 2019-09-10, 15:10
|
|
|
Lub zastosuj "wykrętak" do ukręconych śrub - o średnicy takiej, aby wszedł w otwór torx'a i nie będziesz musiał walić młotkiem (o ile jest tam dojście od góry) |
|
|
|
|
J_DragS
Model: DS 125
Rocznik: 2000
Dołączył: 08 Wrz 2019 Posty: 5 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: 2019-09-11, 07:33
|
|
|
Jak na razie karmię połączenie naftą już 4 dzień i czekam na dobry torx, który zamówiłem, więc zrobię jeszcze jedno podejście. Jeśli nie dam rady spróbuję waszych metod. Miejsca faktycznie jest mało, kiepskie dojście. |
|
|
|
|
robert_p (vel Hipis)
Model: SYMPATYK
Wiek: 55 Dołączył: 14 Cze 2013 Posty: 1816 Skąd: Rynarzewo
|
Wysłany: 2019-09-11, 18:04
|
|
|
Masz widzę czas to możesz jeszcze torxa posmarować klejem i jak zwiąże działać.
Powodzenia. |
_________________ Hipis
|
|
|
|
|
J_DragS
Model: DS 125
Rocznik: 2000
Dołączył: 08 Wrz 2019 Posty: 5 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: 2019-09-11, 21:38
|
|
|
Problem rozwiązany. W pierwszej kolejności chcę podziękować za wszystkie wasze porady.
Dobry torx "Beta", który kupiłem L=75mm, na nasadkę 10mm i mała grzechotka + nafta zrobiła swoje. Nawet charakterystycznego zgrzytu nie było słychać kiedy śruba się poddała. Myślę, że w takich przypadkach najważniejsze to cierpliwość i dobre rady |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|