[tusiaczek]

Jako że moją Gwiazdkę mam już od końca maja to zapewne trudno będzie Wam uwierzyć że po raz pierwszy dosiadłem jej ... trzy dni temu
Chęci i owszem były ale umiejętności zerowe no i wolałem nie ryzykować rozwodu w rodzinie zanim zdobyłem tak zwane uprawnienia. A z tej tłumionej frustracji że biedactwo stoi w garażu nie tykane w międzyczasie obdarowywałem moją gwiazdeczkę coraz to nowymi prezentami. A to jakiś gmolek wpadł, a to lightbary a to jakiś bagażniczek do solo... słowem zbroiłem się Oczywiście o sobie nie zapomniałem bo to i przecież jakoś godnie trzeba się ubrać i wyglądać zanim się do ludzi na tak zacnym pojeździe wyjdzie z mroku...
Egzamin zdany pomyślnie ponad dwa tygodnie temu więc i na mnie przyszedł czas...
Nigdy wcześniej nie jeździłem na żadnym motocyklu (no może poza kilkoma przypadkami jakichś Jawek czy MZ-tek jak człowiek był młody i głupi) więc za bardzo odniesienia nie mam ale po tych kilku dniach jeżdżenia wszędzie gdzie się tylko dało mogę to określić tylko jednym słowem - NIRWANA Wprawdzie małżonka coś tam marudzi żebym wcześniej do domku wracał ale jak na razie daje mi się nacieszyć. Zwłaszcza jak jej powiedziałem ze w facetom w moim wieku odwala albo na moto albo na baby i żeby sobie sama wybrała co jej bardziej pasuje No i wybrała słusznie...

[Kristof_1990]

no to pokaż tą brzydule teraz tu

[tqmeh]

Gratuluję niech się Wam z Yadwinią dobrze w związku układa

[poldek]

Gratuluje!!!

Ale trzeba przyznać że cierpliwość to masz chłopie ze stali, tyle czekać. Ja bym nie wytrzymał. Ja na początku to nawet po bułki do piekarni jeździłem moją Jadzia i wychodziło 50km. W tym momencie ze względu na emigrację jesteśmy chwilowo w separacji ale co się odwlecze to nie uciecze następny sezon będzie jeżdzony.

[Vito]

Gratulacje!!!.Wiem co to znaczy czekać na pierwszą jazdę nowym moto,ja czekałem 2 miesiące (wyjazd) a jak się już dopadłem to......sami wiecie ;-)
Powodzonka i radochy z km.

[artek]

Siema z Podkarpacia ...
Gratuluję cierpliwości i życzę przyczepności ...

[GREEN67]

Ja swoją 650-tkę nabyłem w marcu , a dosiadłem w lipcu,banan,banan i jeszcze raz banan.Powodzenia i radości z jazdy.