[mike79]

Jak w temacie. Wyczytałem, że trzeba zdjąć koło Czy to nieuniknione, może ktoś robił to bez odpinania przedniego koła. Wiąże się to z podniesieniem motocykla, a szczerze mówiąc na razie nie mam jak

[witek1965]

jak się mocno postarasz to odkręcisz i nawet zdejmiesz, tylko ryzyko porysowania spore, a i dostęp do śrub ograniczony mocno, ale da się, coby nie.
Polecałbym jednak podnieść motocykl, choćby "żabą" i podeprzeć, czymkolwiek, nawet na przysłowiowych cegłach.

[mike79]

Dzięki, mam zamiar, bo właśnie znalazłem dwie kobyłki z lidl'a na tył pod ramę, a na przód coś sklepię. Postaram się jednak zdemontować go bez ściągania koła i bak również muszę zawieźć do blacharza, więc jutro do roboty

[witek1965]

mike79, wystarczy tylko pod przód

[mike79]

Właśnie wróciłem z garażu. Bak poszedł łatwo, paliwko spuściłem jest ok, ale błotnik wygrał, śróby zapieczone, bez zdjęcia koła nie da rady:beczy: trudno damy rade bez malowania. Wiem że wystarczy podnieść sam przód, mam podnośnik samochodowy i ledwo wchodzi pod moto, nie moge nic podłożyć pod przód aby go dźwignąć bo chciałem na dwie małe kobyłki go podnieść ale to min 10cm, może podsuniecie jakiegos pomysła, bo ja nie jestem doświadczony i narazie nic do głowy mi nie przychodzi

[witek1965]

[mike79]

no tak wtedy deska na podnośnik i do góry, koło precz i błotnik będzie nasz, bo faktycznie dostep do śrób ciężki, a czy montaz koła po wszystkim sprowadza się do przykręcenia go na miejsce czy trzeba kontrolować odległości od lag?

[witek1965]

sprowadza sie do przykręcenia na miejsce. Dokładnie tak samo jak zostało zdemontowane

[mike79]

No i udało się. Dzieki witek za pomysły, zrobiłem troszkę inaczej: postawiłem na kosę, pod prawą stronę podpórki, moto na prawą podnośnikiem i pod lewa również podpórki, przód uniosłem tym sposobem do góry i z małymi oporami zdjąłem koło i błotnik. Bak już wyklepany, odebrałem i teraz razem z błotnikiem pójdzie do lakiernika.