Zdjęcie błotników i zbiornika paliwa |
Autor |
Wiadomość |
Tomero
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 174 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-06-29, 12:22 Zdjęcie błotników i zbiornika paliwa
|
|
|
Zabieram się w tym tyg do zdjęcia tych elementów - muszę o czymś pamiętać - macie jakieś "patenty" jak się do tego zabrać i na co szczególnie uważać ? ? ?
Chodzi o przeprowadzenie akcji na XVS 650 Custom z 97 roku
PS.
A jak ktoś jeszcze ma uwagi co do zdjęcia podnóżek łącznie z dźwigniami - to też chętnie posłucham... |
_________________ Born to be Wilde... |
|
|
|
|
pan_wiewiorka
Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 2735 Skąd: we mnie moc?
|
Wysłany: 2009-06-29, 12:41
|
|
|
Cytat: | A jak ktoś jeszcze ma uwagi co do zdjęcia podnóżek łącznie z dźwigniami - to też chętnie posłucham... |
Z tym w ogóle nie ma problemu. Wszystko zdejmiesz razem po odkręceniu śrub. Znaczy pedał hamulca z cięgnem oraz dźwignię biegów z orczykiem. Podnóżki masz przykitrane oddzielnie (o ile mnie pamięć nie myli). |
_________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
|
|
|
|
|
1janbo
Model: XV 1700 Warrior
Rocznik: 2002
Wiek: 2 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 4816 Skąd: Poznań, no wiadomo
|
Wysłany: 2009-06-29, 13:29
|
|
|
Tomero, pamiętaj - nic na siłę... delikatnie, jak z kobietą... W tym co chcesz zrobić, nie ma żadnego kłopotu, tylko pamiętaj - zanim zdejmiesz wężyk z paliwem ZAKRĘĆ KRANIK |
_________________
Siczka, cyt: "(...) Biorę z życia to co jest najlepsze, Piję wino i laski pieprzę, Głębsze myśli trzymam na uwięzi, Tak niejako życie chciałbym spędzić, Sram na pracę, marną płacę, mam je gdzieś (...)".
___________________
WOLNOŚĆ!!!
|
|
|
|
|
Tomero
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 174 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-06-29, 16:59
|
|
|
Dzięki panowie...
Ciekawi mnie jeszcze:
1. Czy można gdzieś kupic takie nity jak te co mocują przedni błotnik - a jak nie to jak/czym je zastapić
2. Czy przy zdejmowaniu zbiornika i tylnego błotnika są gdzieś ukryte jakies sruby których na pierwszy rzut oka nie widać... |
_________________ Born to be Wilde... |
|
|
|
|
moondek
Model: SYMPATYK
Wiek: 50 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 4020 Skąd: Józefosław
|
Wysłany: 2009-06-29, 17:10
|
|
|
Przy zdejmowaniu zbiornika odkręcasz dwie śruby przy siedzeniu (jedna to ta, gdzie jest cięgno ssania, a druga jest z... drugiej strony ). Następnie odkręcasz ampulem zegar, odkręcasz linkę prędkościomierza i odpinasz dwie kostki. Następnie zdejmujesz cybant na kraniku z gumowego przewodu zbiornik - kranik. Paliwo nie powinno lecieć z tego przewodu, przynajmniej mi nigdy nie leciało (poza kilkoma kroplami, które zostały w samym przewodzie ). Następnie unosisz lekko bak od strony siedziska (ok 20 cm powinno wystarczyć) i ciągniesz go w włąśnie w kierunku siedziska (nie podnosisz go do góry!). Z przodu zbiornik jest osadzony na dwóch gumowych wałkach, nie jest niczym przykręcony. Wystarczy, że przepchniesz jeszcze linkę prędkościomierza i kable z dwóch odpiętych kostek przez otwór technologiczny, znajdujący się pod zegarem i masz sprawę załatwioną. Montaż to odwrrotność powyższych czynności Zapewniam Cię, że jest to banalnie proste. |
_________________ Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko |
|
|
|
|
Tomero
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 174 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-06-29, 19:07
|
|
|
Moondek - wielkie dzieki
Pozostaje jeszcze tylko to:
1. Czy można gdzieś kupic takie nity jak te co mocują przedni błotnik - a jak nie to jak/czym je zastapić |
_________________ Born to be Wilde... |
|
|
|
|
Sylwek
Model: BĘDZIE
Rocznik: 2001
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 2557 Skąd: Luzino
|
Wysłany: 2009-06-30, 08:09
|
|
|
Zapytaj drada , on kupował takie nity do przedniego błotnika. |
_________________ AB Rh+
HONDA VTX 1800 Neo
Nie wdawaj się w dyskusję z głupcem, bo najpierw sprowadzi Cię do własnego poziomu, a później pokona doświadczeniem |
|
|
|
|
Corvius
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 35 Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 247 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-07-01, 10:50
|
|
|
Tomero, prosta operacja - wczoraj zdejmowałem tylny blotnik - 10 minut - gożej było z założeniem bo ponownie |
_________________ Cagiva Raptor 1000ccm w sportowej V!!!
"Hasta La V-ictoria Siempre!"
Uczyłem się indyjskich tradycji, szukałem wyciszenia, ćwiczyłem jogę, uczyłem się "Kamasutry", spróbowałem herbatę "Lipton" i zdecydowałem: DALEJ PIĆ WÓDKĘ |
|
|
|
|
RAF
Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 44 Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 196 Skąd: Kobyłka
|
Wysłany: 2009-07-01, 11:31
|
|
|
Corvius napisał/a: | Tomero, prosta operacja - wczoraj zdejmowałem tylny blotnik - 10 minut - gożej było z założeniem bo ponownie |
To prawda. Zdjęcie błotnika to pikuś przy załozeniu trzeba się trochę pogimnastykować |
_________________
|
|
|
|
|
Robo
Rocznik: 1999
Wiek: 51 Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 50 Skąd: CHEŁM
|
Wysłany: 2009-07-01, 13:49
|
|
|
Tomero napisał/a: | Czy można gdzieś kupic takie nity jak te co mocują przedni błotnik - a jak nie to jak/czym je zastapić |
Takie nity można nabyć w dobrych sklepach zaopatrujących lakierników w materiały oraz w WURTH. |
|
|
|
|
Tomero
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 174 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-07-01, 13:57
|
|
|
No tak - ale do "specjalnych" nitów potrzeba "specjalnej" nitownicy.
Pokombinuję ze srubeczkami z nierdzewki - od wennąt dam główkę sruby a z wewnętrznej nakrętkę kołpakową - może nie będzie xle wyglądało... |
_________________ Born to be Wilde... |
|
|
|
|
Robo
Rocznik: 1999
Wiek: 51 Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 50 Skąd: CHEŁM
|
Wysłany: 2009-07-01, 14:06
|
|
|
To nie są do końca nity specjalne. Co prawda służą do łączenia elementów z tworzywa do metalu ale to zwykłe nity typu ZEBRA. Nitujesz je zwykłą nitownicą do nitów zrywalnych. |
|
|
|
|
Tomero
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 174 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-07-01, 23:03
|
|
|
Dzieki Robo - to troche ułatwia sprawę....
[ Dodano: 2009-07-10, 11:09 ]
No i tak jak pisaliscie - proste jak bzykanie
Kierunki przerobiłem na wzór Wiewióra, nity kupiłem w Wurcie. a samo zdejmowanie i zakładanie błotników i zbiornika - łatwizna...
Dodatkowo to zajebisty moment aby doczyścić miejsca które sa zazwyczaj niedostępne i zakonserwować elementy gumowe do kótrych najprawdopodobniej juz się nigdy nie będe dobierał - oby ;-)
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za podpoiedzi... |
_________________ Born to be Wilde... |
|
|
|
|
|