| Zdjęcie błotników i zbiornika paliwa | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | Tomero   
  
 Model: SYMPATYK
 Rocznik: 2002
 Wiek: 45
 Dołączył: 24 Sty 2009
 Posty: 175
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-06-29, 11:22   Zdjęcie błotników i zbiornika paliwa |   
 |  
               | 
 |  
               | Zabieram się w tym tyg do zdjęcia tych elementów - muszę o czymś pamiętać - macie jakieś "patenty" jak się do tego zabrać i na co szczególnie uważać ? ? ? 
 Chodzi o przeprowadzenie akcji na XVS 650 Custom z 97 roku
 
 PS.
 A jak ktoś jeszcze ma uwagi co do zdjęcia podnóżek łącznie z dźwigniami - to też chętnie posłucham...
 |  
				| _________________ Born to be Wilde...
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | pan_wiewiorka   
  
  
 Model: SYMPATYK
 Dołączył: 08 Paź 2008
 Posty: 2735
 Skąd: we mnie moc?
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-06-29, 11:41 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Cytat: |  	  | A jak ktoś jeszcze ma uwagi co do zdjęcia podnóżek łącznie z dźwigniami - to też chętnie posłucham... | 
 Z tym w ogóle nie ma problemu. Wszystko zdejmiesz razem po odkręceniu śrub. Znaczy pedał hamulca z cięgnem oraz dźwignię biegów z orczykiem. Podnóżki masz przykitrane oddzielnie (o ile mnie pamięć nie myli).
 |  
				| _________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | 1janbo   
  
  
 Model: XV 1700 Warrior
 Rocznik: 2002
 Wiek: 3
 Dołączył: 24 Sty 2009
 Posty: 4947
 Skąd: Poznań, moje Miasto.
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-06-29, 12:29 |   
 |  
               | 
 |  
               | Tomero, pamiętaj - nic na siłę... delikatnie, jak z kobietą... W tym co chcesz zrobić, nie ma żadnego kłopotu, tylko pamiętaj - zanim zdejmiesz wężyk z paliwem ZAKRĘĆ KRANIK   |  
				| _________________ 
 
 
 
 Siczka, cyt: "(...) Biorę z życia to co jest najlepsze, Piję wino i laski pieprzę, Głębsze myśli trzymam na uwięzi, Tak niejako życie chciałbym spędzić, Sram na pracę, marną płacę, mam je gdzieś (...)".
 
 ___________________
 WOLNOŚĆ!!!
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Tomero   
  
 Model: SYMPATYK
 Rocznik: 2002
 Wiek: 45
 Dołączył: 24 Sty 2009
 Posty: 175
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-06-29, 15:59 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dzięki panowie... 
 Ciekawi mnie jeszcze:
 
 1. Czy można gdzieś kupic takie nity jak te co mocują przedni błotnik - a jak nie to jak/czym je zastapić
 
 2. Czy przy zdejmowaniu zbiornika i tylnego błotnika są gdzieś ukryte jakies sruby których na pierwszy rzut oka nie widać...
 |  
				| _________________ Born to be Wilde...
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | moondek   
  
  
 Model: SYMPATYK
 Wiek: 52
 Dołączył: 17 Sie 2008
 Posty: 4024
 Skąd: Józefosław
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-06-29, 16:10 |   
 |  
               | 
 |  
               | Przy zdejmowaniu zbiornika odkręcasz dwie śruby przy siedzeniu (jedna to ta, gdzie jest cięgno ssania, a druga jest z... drugiej strony  ). Następnie odkręcasz ampulem zegar, odkręcasz linkę prędkościomierza i odpinasz dwie kostki. Następnie zdejmujesz cybant na kraniku z gumowego przewodu zbiornik - kranik. Paliwo nie powinno lecieć z tego przewodu, przynajmniej mi nigdy nie leciało (poza kilkoma kroplami, które zostały w samym przewodzie  ). Następnie unosisz lekko bak od strony siedziska (ok 20 cm powinno wystarczyć) i ciągniesz go w włąśnie w kierunku siedziska (nie podnosisz go do góry!). Z przodu zbiornik jest osadzony na dwóch gumowych wałkach, nie jest niczym przykręcony. Wystarczy, że przepchniesz jeszcze linkę prędkościomierza i kable z dwóch odpiętych kostek przez otwór technologiczny, znajdujący się pod zegarem i masz sprawę załatwioną. Montaż to odwrrotność powyższych czynności  Zapewniam Cię, że jest to banalnie proste. |  
				| _________________ Ukochany motocykl posłuży ci do końca życia, jeśli będziesz jeździł nim dość szybko
   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Tomero   
  
 Model: SYMPATYK
 Rocznik: 2002
 Wiek: 45
 Dołączył: 24 Sty 2009
 Posty: 175
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-06-29, 18:07 |   
 |  
               | 
 |  
               | Moondek - wielkie dzieki 
 Pozostaje jeszcze tylko to:
 
 1. Czy można gdzieś kupic takie nity jak te co mocują przedni błotnik - a jak nie to jak/czym je zastapić
 |  
				| _________________ Born to be Wilde...
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Sylwek   
  
  
 Model: BĘDZIE
 Rocznik: 2001
 Wiek: 51
 Dołączył: 08 Cze 2008
 Posty: 2583
 Skąd: Luzino
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-06-30, 07:09 |   
 |  
               | 
 |  
               | Zapytaj drada , on kupował takie nity do przedniego błotnika. |  
				| _________________ AB Rh+
 HONDA VTX 1800 Neo
 
 Nie wdawaj się w dyskusję z głupcem, bo najpierw sprowadzi Cię do własnego poziomu, a później pokona doświadczeniem
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Corvius   
  
 Model: SYMPATYK
 Rocznik: 2007
 Wiek: 36
 Dołączył: 08 Lut 2009
 Posty: 247
 Skąd: Poznań
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-07-01, 09:50 |   
 |  
               | 
 |  
               | Tomero, prosta operacja - wczoraj zdejmowałem tylny blotnik - 10 minut ![:] :]](images/smiles/cwaniak.gif) - gożej było z założeniem bo ponownie   |  
				| _________________ Cagiva Raptor 1000ccm w sportowej V!!!
 
 "Hasta La V-ictoria Siempre!"
 
 Uczyłem się indyjskich tradycji, szukałem wyciszenia, ćwiczyłem jogę, uczyłem się "Kamasutry", spróbowałem herbatę "Lipton" i zdecydowałem: DALEJ PIĆ WÓDKĘ
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | RAF   
  
  
 Model: SYMPATYK
 Rocznik: 1997
 Wiek: 46
 Dołączył: 10 Mar 2009
 Posty: 196
 Skąd: Kobyłka
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-07-01, 10:31 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Corvius napisał/a: |  	  | Tomero, prosta operacja - wczoraj zdejmowałem tylny blotnik - 10 minut ![:] :]](images/smiles/cwaniak.gif) - gożej było z założeniem bo ponownie   | 
 
 To prawda. Zdjęcie błotnika to pikuś
  przy załozeniu trzeba się trochę pogimnastykować   |  
				| _________________ 
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Robo   
  
  
 Rocznik: 1999
 Wiek: 53
 Dołączył: 19 Sie 2008
 Posty: 50
 Skąd: CHEŁM
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-07-01, 12:49 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Tomero napisał/a: |  	  | Czy można gdzieś kupic takie nity jak te co mocują przedni błotnik - a jak nie to jak/czym je zastapić | 
 
 Takie nity można nabyć w dobrych sklepach zaopatrujących lakierników w materiały oraz w WURTH.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Tomero   
  
 Model: SYMPATYK
 Rocznik: 2002
 Wiek: 45
 Dołączył: 24 Sty 2009
 Posty: 175
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-07-01, 12:57 |   
 |  
               | 
 |  
               | No tak - ale do "specjalnych" nitów potrzeba "specjalnej" nitownicy. 
 Pokombinuję ze srubeczkami z nierdzewki - od wennąt dam główkę sruby a z wewnętrznej nakrętkę kołpakową - może nie będzie xle wyglądało...
 |  
				| _________________ Born to be Wilde...
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Robo   
  
  
 Rocznik: 1999
 Wiek: 53
 Dołączył: 19 Sie 2008
 Posty: 50
 Skąd: CHEŁM
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-07-01, 13:06 |   
 |  
               | 
 |  
               | To nie są do końca nity specjalne. Co prawda służą do łączenia elementów z tworzywa do metalu ale to zwykłe nity typu ZEBRA. Nitujesz je zwykłą nitownicą do nitów zrywalnych. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Tomero   
  
 Model: SYMPATYK
 Rocznik: 2002
 Wiek: 45
 Dołączył: 24 Sty 2009
 Posty: 175
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2009-07-01, 22:03 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dzieki Robo - to troche ułatwia sprawę.... 
 [ Dodano: 2009-07-10, 11:09 ]
 No i tak jak pisaliscie - proste jak bzykanie
 
 Kierunki przerobiłem na wzór Wiewióra, nity kupiłem w Wurcie. a samo zdejmowanie i zakładanie błotników i zbiornika - łatwizna...
 
 Dodatkowo to zajebisty moment aby doczyścić miejsca które sa zazwyczaj niedostępne i zakonserwować elementy gumowe do kótrych najprawdopodobniej juz się nigdy nie będe dobierał - oby ;-)
 
 Jeszcze raz dziękuję wszystkim za podpoiedzi...
 |  
				| _________________ Born to be Wilde...
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |