"Gwizdanie" podczas jazdy |
Autor |
Wiadomość |
markym

Rocznik: 2005
Dołączył: 15 Sie 2009 Posty: 9 Skąd: Ostrów Wlkp
|
Wysłany: 2009-09-28, 21:06
|
|
|
no pozostaje jeszcze założyć bardziej wytłumiony kask i czekać aż się coś posypie?....
:-)... |
|
|
|
 |
mark500


Rocznik: 2005
Dołączył: 20 Paź 2010 Posty: 20 Skąd: Śrem
|
Wysłany: 2010-11-11, 19:19
|
|
|
Witam! Mam draga 1100 i podobne odgłosy - piski. Jadąc na 5-tce zamykam przepustnicę i wtedy słychać pisk jakby tarły o siebie metalowe elementy. Dziwne wrażenie. Podobno te typy tak mają ???? |
_________________ mark500 |
|
|
|
 |
piwu

Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 26 Cze 2010 Posty: 396 Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: 2010-11-12, 08:36
|
|
|
W moim 1100 nic nie słychać po zamknięciu przepustnicy. Hamowanie silnikiem od 180 do 60 i cisza, słychać tylko ładny klank wydechu :-) |
|
|
|
 |
w0cinu


Rocznik: 2007
Wiek: 43 Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 6 Skąd: Ostrów mazowiecka
|
Wysłany: 2011-07-29, 19:39
|
|
|
jestem nowy i od kilku dni mam swojego v stara. jest to mój pierwszy motocykla na wał i zauważyłem podczas jazdy szumienie z silnika. rozmawiałem z mechanikiem to powiedział mi żeby sprawdzić olej w tylnej przekładni i jak jest ok to jeżdzić. nie jest to jakieś gwizdanie czy huczenie tylko taki szum. dziwne |
|
|
|
 |
arekw711


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 55 Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 2173 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2011-07-29, 19:51
|
|
|
Czy ten szum jest z przekładni ? Może faktycznie masz mało oleju , sprawdź jeszcze szczeliny czy są równe , było o tym dużo pisane |
|
|
|
 |
w0cinu


Rocznik: 2007
Wiek: 43 Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 6 Skąd: Ostrów mazowiecka
|
Wysłany: 2011-07-29, 21:25
|
|
|
na biegu jałowym słychać jest z dolnej części silnika ale bardzo delikatnie, jak ktoś nie wie o co chodzi to nie zwróci uwagi. szum staje się głośniejszy gdy się jedzie. sprawdziłem olej w tylnej przekładni i jest ok pod gwint. dziś zauważyłem małą plamkę oleju pod nóżką. odkręciłem plastikową osłonę po lewej stronie (dźwignią biegów), zdjąłem gumową osłonę która była delikatnie zapocona od dołu. mam wrażenie że przecieka uszczelniacz w miejscu gdzie wał wchodzi w skrzynie biegów. ile może kosztować wymiana tego uszczelniacza ?
marnie się to zaczyna
możesz podrzucić jakiegoś linka o tych szczelinach? |
|
|
|
 |
Bakteria77


Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 26 Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 1551 Skąd: Lubuskie
|
|
|
|
 |
zp26

Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 60 Dołączył: 16 Cze 2011 Posty: 91 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-07-29, 21:58
|
|
|
Witam
U mnie jeszcze nic nie świszczy, może za mały przebieg, ale dobrze wiedzieć, że osobliwy hałas sie zjawić może.
Pozdrawiam
Z. |
|
|
|
 |
w0cinu


Rocznik: 2007
Wiek: 43 Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 6 Skąd: Ostrów mazowiecka
|
Wysłany: 2011-07-30, 17:36
|
|
|
sprawdzałem te szczeliny no i rzeczywiście różnica miedzy godz 9 a 3 jest delikatna. może nawet gołym okiem ciężko wychwycić ale nie mierzyłem. |
|
|
|
 |
Pancernik


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Wiek: 38 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 201 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-31, 00:42
|
|
|
Jak nie mierzyłeś to nie stwierdzaj czy jest różnica. Ja myślałem, że mam po złożeniu dyfra nierówno, a okazało się, że to złudzenie optyczne. Przyrząd nie kłamie.
Co do "świszczenia", sprawdź czy to nie dźwięk oringa przy dyfrze |
|
|
|
 |
Merlin


Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 63 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 3295 Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
|
Wysłany: 2011-07-31, 08:12
|
|
|
U mnie "piszczało", niezależnie, czy na biegu, czy luzie, hamowane, czy nie, z gazem czy bez.
Dźwięk fonetycznie: łiiii łiiii łiii ... i wraz ze spadkiem prędkości obrotowej kół (słyszałem przy zatrzymywaniu się) zanikał.
Prosiłem kilka razy Kolegów, żeby posłuchali i każdy albo sugerował hamulce albo nic nie słyszał.
Rok szukaliśmy przyczyny.
Okazało się, że to osłona stożkowa (zewnętrzna, przeciwbłotna) na wale, przy kole.
Kiedyś pękła mi na niej sprężynka, nie wymieniłem całej osłony tylko dopasowałem sprężynkę.
Po spryskaniu WD-40 dźwięk zanikł.
Bardziej "piszczało" przy jeździe z plecaczkiem, czego już w ogóle nie potrafię wytłumaczyć.
Jak widać, powody różnych obcych dźwięków mogą być całkiem prozaiczne. |
_________________ Maciek
MS (MaStodont) 1900
Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.
"Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
 |
|
|
|
 |
soft


Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 54 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1489 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2011-07-31, 10:28
|
|
|
Ja posiadalem swojego XVS1100 od prawie nowości i muszę stwierdzić iż pierwsze kilometry, szczególnie gdy jechałem bez kasku mnie przerażały. W momencie zamknięcia manetki gazu, gdy moc przekazywana była z koła na silnik, czyli hamowanie silnikiem z dyfra wydobywał się dźwięk przypominający syrenę policyjną - którą policmajstry uruchamiają jak chcą zatrzymać pojazd. Nie taki głośny ale bardzo podobny. (Idąc za przykładem z posta wyżej fonetyczne "UUUuuuuuuuuu")
Po dotarciu motocykla ten dźwięk pozostał, mniej uciążliwy, ale towarzyszył mi do końca. |
_________________ XV1900 Stratoliner Midnight |
|
|
|
 |
Merlin


Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 63 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 3295 Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
|
Wysłany: 2011-07-31, 11:28
|
|
|
Fakt, że przy jeździe w orzeszku słychać o wiele więcej dziwnych dźwięków. |
_________________ Maciek
MS (MaStodont) 1900
Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.
"Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
 |
|
|
|
 |
Pancernik


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Wiek: 38 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 201 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-07-31, 12:04
|
|
|
Merlin, dokładnie o tym napisałem. Dodatkowo w 650 trzeba liczyć się z tym, że będzie szum z bębna. |
|
|
|
 |
w0cinu


Rocznik: 2007
Wiek: 43 Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 6 Skąd: Ostrów mazowiecka
|
Wysłany: 2011-07-31, 17:27
|
|
|
czytałem w śm że szum podczas jazdy świadczy o zużytych łożyskach w skrzyni biegów. ok, po 16000km łożyska poleciały? wiem jak huczą zużyte łożyska w skrzyni w samochodach. jeżeli w moto jest tak samo (dlaczego miałoby być inaczej) to nie jest taki sam dźwięk. |
|
|
|
 |
Galder


Model: SYMPATYK
Wiek: 47 Dołączył: 27 Paź 2010 Posty: 429 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-08-03, 16:35
|
|
|
Mi zawsze świszczy kiedy jadę w kurtce tekstylnej i są podmuchy wiatru, to właśnie wiatr świszczy i gwiżdże mi po kurtce między ramionami, a kaskiem. |
_________________ Filozofia wymaga więcej koncentracji niż jazda motorem, ale nie jest tak bolesna przy upadku. |
|
|
|
 |
tomi

Rocznik: 2002
Wiek: 47 Dołączył: 19 Wrz 2012 Posty: 44 Skąd: Przemyśl/Dublin
|
Wysłany: 2015-06-20, 22:18
|
|
|
Witam. Zwykle jezdze w zatyczkach i slyszalem delikatne gwizdanie natomiast dzis jako ze pokonywalem krotki dystans nie ubralem ich i slyszalem gwizdanie w przedziale ok 3000 rpm (czyli ok 50 na 3, 60 na 4 i ok 80 na 5) ponizej i powyzej tych obrotow nie ma albo jest znikome. Podczas wysprzeglenie znika. Przeczytalem posty i piszecie ze ten typ tak ma ale wole sie upewnic. |
|
|
|
 |
remol71


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 54 Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 1883 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-06-20, 23:01
|
|
|
XVS to symfonia luzów. Nie ma co się przejmować dźwiękami Niech się martwi otocznie. |
_________________ Suzuki V-Strom 1050 XT |
|
|
|
 |
tomi

Rocznik: 2002
Wiek: 47 Dołączył: 19 Wrz 2012 Posty: 44 Skąd: Przemyśl/Dublin
|
Wysłany: 2015-06-21, 11:18
|
|
|
Jesli tak to ok. Nie chcialbym sie w koszty wrebac, jesli jest cos nie tak to warto odrazu popatrzec i zrobic. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|