Czyszczenie rękawic |
Autor |
Wiadomość |
Madźka

Rocznik: 2000
Wiek: 39 Dołączyła: 08 Wrz 2008 Posty: 326 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2009-02-03, 12:07 Czyszczenie rękawic
|
|
|
nie wiem co mnie podkusiło, ale nalewając ostatnio benzyny miałam na rękach moje ulubione skórzane rękawice
pech chciał, że lejek był dziurawy i benzyna poleciała na owe rękawice
efekt taki że skóra w tym miejscu stała się miękka, przebarwiła się i bardzo intensywnie pachnie evil
może ktoś zna jakiś magiczny sposób żeby reanimować taką skórę? |
Ostatnio zmieniony przez Kozak_Barabasz 2009-02-22, 20:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
fazzi


Rocznik: 2008
Wiek: 57 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 2691 Skąd: Jankes
|
Wysłany: 2009-02-03, 22:16
|
|
|
zastanawiam sie czego oczekujesz po reanimacji?
jesli to rekawice z jednolitej skory wypierz je recznie w letniej wodzie z mydlem w plynie lub zelem do kapieli, mokrych nie wykrecaj tylko poloz w poskladany recznik i podeptaj i wysusz w pokojowej temp.(absolutnie nie na grzejniku poniewaz sie skurcza) jak wyschna natlusc kremem do skor lub gliceryna kosmetyczna lub innym tlystym kremem. Zabieg ten powstrzyma destrukcyjne dzialanie benzyny lecz nie odwroci odbarwien.W sklepach szewskich mozna kupic czarna farbe do skor i mozna pomalowac cale ale nie daje glowy za efekt.
Mysle ze rekawiczki z historia to nie taka tragedia |
|
|
|
 |
Merlin


Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 63 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 3295 Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
|
Wysłany: 2009-02-04, 11:08
|
|
|
Zgadzam się z Tobą Fazzi.
Normalnie wyprać ręcznie, podsuszyć w ręczniku.
Ja suszyłbym je w końcowej fazie na dłoniach, wtedy sie nie zdeformują.
Po wysuszeniu dobrze natłuścić.
Wszelkie farby i balsamy koloryzujące brudzą. |
_________________ Maciek
MS (MaStodont) 1900
Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.
"Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
 |
|
|
|
 |
Madźka

Rocznik: 2000
Wiek: 39 Dołączyła: 08 Wrz 2008 Posty: 326 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2009-02-04, 12:52
|
|
|
fazzi napisał/a: | Mysle ze rekawiczki z historia to nie taka tragedia |
mam do nich sentyment
dzięki za rady, wiem że są zwolennicy prania skóry ale ja tego nigdy nie robiłam. tylko wilgotna szmatka i potem pasta.
a ten sposób tym razem nie pomaga roll |
|
|
|
 |
Jacek

Model: SYMPATYK
Wiek: 61 Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 310 Skąd: Zielonka k/W-wy
|
Wysłany: 2009-02-04, 20:40
|
|
|
To oddaj je do czyszczenia. Są takie pralnie, które piorą i zarazem poddają renowacji. Skóra po takim zabiegu wygląda jak nowa. |
|
|
|
 |
Mario32


Rocznik: 2005
Wiek: 48 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 35 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2009-03-08, 09:35
|
|
|
Nie wiem czy temat jest jeszcze aktualny. Ja polecam farbę do skóry marki Coccine. Pomalowałem ją sakwy efekt bardzo dobry Szybko schnie i nie brudzi. Moja znajoma malowała tą farbą kurtkę skórzaną i jest bardzo zadowolona. Myślę więc, że z rękawicami także da sobie radę Koszt zakupu 15 zł. w sklepie obuwniczym;) Pozdrawiam.
DSC00017.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 226 raz(y) 68.56 KB |
|
|
|
|
 |
Madźka

Rocznik: 2000
Wiek: 39 Dołączyła: 08 Wrz 2008 Posty: 326 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2009-03-08, 11:12
|
|
|
mario32 ten specyfik to jest po prostu rodzaj pasty z dużą ilością barwnika? |
|
|
|
 |
Mario32


Rocznik: 2005
Wiek: 48 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 35 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2009-03-08, 12:20
|
|
|
Madźka ten specyfik działa jak farba. Jest w sprayu i rozpyla sie go z odległości około 20 cm na malowany materiał tj. skórę. Probowałem po wyschnięciu nie brudzi. Nie wiem jak zachowa się w połączeniu np z potem. Myślę jednak, że skoro używa sie go min do odnawiania kurtek skórzanych to powiennien zdać egzamin. Koleżanka jak wspominałem pomalowała czarną kurtkę skórzaną i jest zadowolona, nic nie brudzi itp. Ja pomalowałem sakwy z materiału skóropodobnego ponieważ były przytarte, matowe itp. Efekt jest bardzo dobry, świecą się jak nowe i po wyschnięciu dotykając dłonią nic nie brudziły |
|
|
|
 |
|