[wemar]

Nie jeździłem tak jak ten gość z filmu - mój dość specyficzny dolot nie pozwala na takie efekty, poza tym MC II bardzo dobrze "klei" więc trudno jest zerwać przyczepność. Poniżej wygląd opon po 22 tyś mil, czyli 35 tyś km. Gaźnik HSR, ręka swawolna lub jazda w dwie osoby z dużym obciążeniem (całość cirka ebałt 550kg). Od czasu wykonania fotek opony kulały się jeszcze cały sezon - tył został wymieniony na koniec 2016, choć przyznaję, że szerokość slicka na środku wielu mogłaby przerazić - ok 8 cm, ale opona nie mimo to opona nie była płaska. Nie pomagało jej też to, że po przeniesieniu prawej pedału hamulca pod spacerówkę, przez co stał się bardziej dostępny, bez ruszania stopy ze spacerówki, zdecydowanie częściej używałem tylnego hebla, niż to ma zazwyczaj miejsce. Mimo tego opona nie miała problemów z przyczepnością do końca, a tuż przed wymianą zaliczyłem jeszcze kilka startów równoległych na 1/4 mili. Tył do wymiany przejechał 27 tyś. mil (ok. 43 tyś km).
Przód planuję wymienić w okolicy maja, przed wyprawą do Włoch - obecnie przy tym samym przebiegu co tył ma na środku ok. 1,5 mm bieżnika. Pewnie dociągnie jeszcze pod ok. 45-47 tyś km.
Tak dla porównania - Bridgestone Exedra na tyle przy takim samym stylu jazdy, przy przebiegu 13 tyś mil (ok. 21 tyś km) wyglądała dużo, dużo gorzej, płaska na środku, a ogólny profil był kwadratowy, z wyraźnym załamaniem na krawędzi użytecznego wykorzystania szerokości bieżnika.
Przód

Tył

[leks1]

[pyra]

mało napisano ? http://yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=225

[leks1]

[witek1965]

leks1, spoko, nie denerwuj się. To, że mało napisano to wcale nie jest źle. Najczęściej ludzie piszą o czymś co jest złe. A jak nikt nie napisał, że Micheliny są złe, to już jest dobrze.

[leks1]

witek1965 dzięki.