 |
Przesunięty przez: Kozak_Barabasz 2008-11-15, 13:06 |
..:: Olej przekładniowy ::.. |
Autor |
Wiadomość |
Syku


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2002
Wiek: 42 Dołączył: 08 Kwi 2015 Posty: 76 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2016-02-21, 14:58
|
|
|
Ok, wszystko jasne,.........dzięki |
_________________ Syku 650 Classic
 |
|
|
|
 |
Jarek74

Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Wiek: 51 Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 534 Skąd: Qrnik
|
Wysłany: 2016-02-22, 09:00
|
|
|
Faktycznie, pomyliłem się, macie rację sorry |
_________________ Delta Machine |
|
|
|
 |
brodziu


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 53 Dołączył: 04 Lip 2016 Posty: 7 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: 2017-03-13, 20:16
|
|
|
Witam. Czy spotkał się któryś z Szanownych Kolegów z takim dylematem: Otóż po zeszłorocznym sezonie moja Jagoda trafiła na zimę do garażu. Silnik, dyfer, wszystko suche, bez odrobiny wycieku. Tydzień temu, jako że pogoda się zrobiła wyciągnąłem moto z garażu i zrobiłem sobie wczesnowiosenną przejażdżkę. Po schowaniu moto z powrotem do garażu, na drugi dzień na podłodze odkryłem małą plamkę oleju, która ewidentnie pochodziła z odpowietrznika dyfra. Wytarłem wszystko do sucha i kolejna przejażdżka. Efekt taki sam - wyciek z odpowietrznika. Po odkręceniu śruby do wlewania i sprawdzania stanu oleju okazało się, że jest go w dyfrze za dużo i jego nadmiar zaczął wyciekać. (Oczywiście moto w pionie)
I tu moje pytanie - przez zimę urosło? Czy jakie licho? Dywersja?
Dziś wymieniłem olej i mimo tego, że górą wyciekał dość czysty, to po odkręceniu śruby spustowej wyleciał dość ciemny z drobinkami metalu. Przypominało to lakier samochodowy taki "grafit metalic gruba perła" |
_________________ Nie mam problemów z piciem...
- piję bez problemu |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|