|
Przesunięty przez: PSZEMAS 2014-11-17, 19:06 |
Jazda bez prawa jazdy |
Autor |
Wiadomość |
fazzi
Rocznik: 2008
Wiek: 56 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 2691 Skąd: Jankes
|
Wysłany: 2014-11-16, 09:01
|
|
|
A na jakiej podstawie wywnioskowałeś że ktoś bez uprawnień jeździ w terenie zabudowanym 160km/h, to jakaś minimalna prędkość dla tych delikwentów?
Osobiście uważam że prędzej zdecyduje się na to pijany chojrak z papierami
Żeby było jasne, ja nie popieram jazdy bez prawka ale uważam że zabranie prawka świetnemu motocykliście z doświadczeniem nie sprawi że stanie się on nagle zagrożeniem na drodze. |
|
|
|
|
wemar
Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 1133 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2014-11-16, 09:27
|
|
|
fazzi napisał/a: | Żeby było jasne, ja nie popieram jazdy bez prawka ale uważam że zabranie prawka świetnemu motocykliście z doświadczeniem nie sprawi że stanie się on nagle zagrożeniem na drodze. |
Nie, nie stanie się nagle - on już był zagrożeniem, bo zabrano mu uprawnienia.
Bycie świetnym motocyklistą to nie tylko dobra technika i opanowanie motocykla. |
_________________ Jeżdżę, ... bo lubię. |
|
|
|
|
adamze27
Model: SYMPATYK
Wiek: 49 Dołączył: 20 Mar 2014 Posty: 219 Skąd: Polska/Finlandia
|
Wysłany: 2014-11-16, 10:38
|
|
|
fazzi, jednocześnie nie popierasz jazdy bez prawka,ale równiez nie widzisz nic złego w tym że jak to ująłeś-świetny motocyklista z doświadczeniem -po utracie prawka nie stanowi zagrożenia ja to odebrałem jako przyzwolenie na jazde bez prawka i tutaj przychylam sie do wypowiedzi wemara, |
_________________ Kawasaki ZZR1100/ZX11 Ninja
|
|
|
|
|
Bulanos
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Wiek: 51 Dołączył: 19 Sie 2014 Posty: 635 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 2014-11-16, 12:27
|
|
|
Piszecie Panowie ,że kierowcy z kat. B powinni zapisać się na kurs kat A ponieważ nabiorą umiejętności jazdy ok.
A teraz szczerze kto z Was robił prawo jazdy na WSK 175 i jeździ pojemnościami powyżej 1000, i co na kursie nauczyliście się jeździć chyba nie.
Teraz wszyscy krzyczą skandal bo na B jeżdżą do 125. i dobrze niech jeżdżą. Nuczą się i zdecydują czy chcą się przesiąść na coś większego czy nie.
Pomyślmy czy myślimy racjonalnie czy po prostu stwierdzamy bo my musieliśmy to oni też muszą.
Na zachodzie ten przepis jest od dawna i nikt nie krzyczy, ale u Nas musimy. |
_________________ Człowiek jest jak Wilk żyje z watahą ale ma swój indywidualizm.
XVZ 1300 Venture było DS 125
|
|
|
|
|
spider
Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 756 Skąd: PL
|
|
|
|
|
dziadek
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 1279 Skąd: okolice Jarocina
|
Wysłany: 2014-11-16, 19:53
|
|
|
spider, |
_________________ Życie to ból. Przywyknij do tego.
Suzuki DL 650 V-Strom
Jawa 353-04
Honda Africa Twin CRF1000 |
|
|
|
|
spider
Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 756 Skąd: PL
|
Wysłany: 2014-11-16, 19:56
|
|
|
Takie zycie, nie cuje sie przez to gorszy czy cos. Ale za to motywacja zeby zrobic A byla silniejsza bo moto stalo w garazu. Ogolnie temat rzeka ale kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamien i nie mowie tu o jezdzie bez prawka ale o ogolnym nie przestrzeganiu obowiazujacego prawa. |
_________________ YAMAHA ROAD STAR SILVERADO XV 1700 S LA COCAINA
http://yamaha-dragstar.pl...t=13214&start=0 |
|
|
|
|
fazzi
Rocznik: 2008
Wiek: 56 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 2691 Skąd: Jankes
|
Wysłany: 2014-11-17, 08:24
|
|
|
wemar napisał/a: | Nie, nie stanie się nagle - on już był zagrożeniem, bo zabrano mu uprawnienia.
Bycie świetnym motocyklistą to nie tylko dobra technika i opanowanie motocykla. |
Z tego co piszesz wynika że Ty nigdy nie przekraczasz prędkości, wiec nie masz możliwości dostać punktów karnych i chwała Ci za to, mi się czasem zdarza, wiec stad moja refleksja że w czasie długiego wypadu suma puktów z fotek może skutkować zabraniem prawka
adamze27 napisał/a: | fazzi, jednocześnie nie popierasz jazdy bez prawka,ale równiez nie widzisz nic złego w tym że jak to ująłeś-świetny motocyklista z doświadczeniem -po utracie prawka nie stanowi zagrożenia ja to odebrałem jako przyzwolenie na jazde bez prawka i tutaj przychylam sie do wypowiedzi wemara, |
czytaj ze zrozumieniem, ja uważam że pijak na drodze jest gorszym zagrożeniem niż motocyklista o którym pisałem podobnie jak morderca czy pedofil jest dla mnie kimś gorszym niż złodziej batonika co nie oznacza że pochwalam kradzież. Prawo podobnie jak ja również widzi tą różnice i kary za te wykroczenia powinny być adekwatne do winy |
|
|
|
|
wemar
Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 1133 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2014-11-17, 08:41
|
|
|
fazzi napisał/a: | wemar napisał/a: | Nie, nie stanie się nagle - on już był zagrożeniem, bo zabrano mu uprawnienia.
Bycie świetnym motocyklistą to nie tylko dobra technika i opanowanie motocykla. |
Z tego co piszesz wynika że Ty nigdy nie przekraczasz prędkości, wiec nie masz możliwości dostać punktów karnych i chwała Ci za to, ... |
Nie, napisałem tylko, że nie traci się prawka za nic.
fazzi napisał/a: | mi się czasem zdarza, wiec stad moja refleksja że w czasie długiego wypadu suma puktów z fotek może skutkować zabraniem prawka |
Nie jest dla mnie sytuacją normalną, by mając świadomość istnienia fotoradarów i innych sposobów kontroli prędkości, w jednym przejeździe złapać komplet punktów. |
_________________ Jeżdżę, ... bo lubię. |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-11-17, 12:49
|
|
|
Bulanos napisał/a: | A teraz szczerze kto z Was robił prawo jazdy na WSK 175 | WSK 175 ? to był rarytas. Ja robiłem na WSK 125, więc jest .......................................nieważne ? Co gorsza, przez 25 lat nie posiadałem motocykla, więc jest to tylko papierek. Wszystkiego uczyłem sie od podstaw i to z marnym skutkiem. Mam tego świadomość, więc jeżdżę ostrożnie, często za ostrożnie. Efektów ubocznych, poza wkurwem kolegów mam nadzieję, że nie będzie.
Odbiliście z tematu i to mocno. To, że temat ewoluuje, to normalne, ale na główne zapytania można by coś skrobnąć.
spider napisał/a: | Kij w mrowisko- ja jezdzilem bez prawka jak kupilem draga |
za odwagę. Nie każdy tak jak ty potrafi się do tego przyznać. Kto następny ? |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
griswald
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2001
Wiek: 44 Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 62 Skąd: Kępno
|
Wysłany: 2014-11-17, 23:46
|
|
|
"Bulanos"]Piszecie Panowie ,że kierowcy z kat. B powinni zapisać się na kurs kat A ponieważ nabiorą umiejętności jazdy ok.
A teraz szczerze kto z Was robił prawo jazdy na WSK 175 i jeździ pojemnościami powyżej 1000, i co na kursie nauczyliście się jeździć chyba nie.
Jeśli chodzi o mnie to pisałem, że dla mnie motocykl to motocykl niezależnie od pojemności....
W zeszłym roku mój kolega jeździł chińczykiem 150. Raz wybrałem się na przejażdżkę z nim , jechał przede mną . Wyglądało to tak : zakręt w prawo kierunkowskaz w prawo.... i tak do następnego zakrętu, w lewo , kierunkowskaz w lewo i tak ze 2km. No i do czasu, za każdym razem za nim sznurek samochodów w końcu jeden kierowca tak jechał i jechał aż w końcu pomyślał, że ten na motocyklu tak miga i nie skręca i nie skręca, więc chyba jednak nie chce skręcić więc auto zaczęło go wyprzedzać. Cały ból w tym, że jednak skręcił Wielka tragedia się nie stała, ale motocyklem już nie jeździ. Uważam, że na kursie uczą chociażby umiejętnego używania kierunkowskazów, które w większości motocykli same się nie wyłączają po wyprostowaniu kierownicy(niezaleznie od pojemności silnika) . To tyle ode mnie.... |
Ostatnio zmieniony przez griswald 2014-11-18, 00:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
U-BOOT
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 1314 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-11-18, 00:01
|
|
|
O! Bo chęci to nie wszystko,a motocykl to nie samochód. |
_________________ Królowa jest tylko jedna.
Honda Africa Twin CRF 1000 |
|
|
|
|
HELLOWEEN
Model: SYMPATYK
Wiek: 58 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2014-11-18, 02:24
|
|
|
Chociażby przykład kierunków....znajomość przepisów to nie wszystko. Ja dalej twierdzę że przepis o 125 kach to zalegalizowana granda. Zamiast tego powinni obniżyć koszty egzaminów na kat.A kierowcom z kategorią B. Do tego może jeszcze jakiś specjalny kurs doszkalający z jazdy. Na pewno byłoby więcej chętnych i mniej potencjalnych sprawców wypadków.
Co do jazdy bez prawka,to biję się w piersi i przyznaję bez bicia. Zdarzało mi się nie raz,nie dwa w czasach młodości. Jednak motóra (komara) miałem dużo wcześniej i pomykałem z kartą motorowerową. Tak że obeznanie z jazdą jakie - takie było i przepisy też były w głowie. 30 lat temu nie było jeszcze takiego ruchu i takich maszyn jak teraz,więc parę razy podjechało się tu i ówdzie z duszą na ramieniu i oczami dookoła głowy. Chyba wszyscy znają to uczucie,jak motocykl stoi w garażu i prosi cichutko:No odpal! Tylko jedną rundkę wkoło garażu!Teraz nie polecam nikomu. Naoglądałem się też młodych chłopaczków leżących razem z Mockiem w szpitalach. Właśnie po takowych wyczynach. Zimno się robi na samo wspomnienie. Tylko jak wytłumaczyć durnej młodej pałce,że lepiej zgodnie z przepisami i uprawnieniami? My będziemy debatować,wytykać naganność takiego postępowania,a i tak nic to nie pomoże. Jak jeździli,tak będą jeździć bez prawka i nie wiem jakie drakońskie kary odwiodłyby co niektórych od tego procederu |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
|
|
|
|
|
skipbulba
Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 53 Dołączył: 14 Cze 2012 Posty: 172 Skąd: CRDS
|
Wysłany: 2014-11-18, 10:31
|
|
|
Nie bardzo ogarniam co w jeździe na motocyklu jest takiego czego nie wie posiadający od 3 lat kat. B. Szczególnie w przypadku pyrkawki 125ccm.
Nie ogarniam w jaki sposób sposób "specjalny kurs doszkalający z jazdy" miałby wpływać na zmniejszenie się liczby sprawców wypadków.
Wiara w to, że kursy prawa jazdy i egzamin w jakikolwiek sposób mają coś wspólnego z umiejętnościami jest naiwna. Wiara w to, że plasticzek prawa jazdy w jakiś sposób chroni młodych przed wylądowanie w szpitalu jest równie naiwna.
Co nie zmienia faktu, że dura lex sed lex i bez uprawnień jeździć nie należy, ale wynika to z szacunku dla prawa, a nie z tego powodu, że posiadanie onego plastiku cokolwiek zmienia w umiejętnosciach. Szczególnie w przypadku posiadacza plastiku z napisame kat. B |
_________________ Cruiseriders North |
|
|
|
|
HELLOWEEN
Model: SYMPATYK
Wiek: 58 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2014-11-18, 10:51
|
|
|
skipbulba napisał/a: | Nie bardzo ogarniam co w jeździe na motocyklu jest takiego czego nie wie posiadający od 3 lat kat. B. Szczególnie w przypadku pyrkawki 125ccm.
Nie ogarniam w jaki sposób sposób "specjalny kurs doszkalający z jazdy" miałby wpływać na zmniejszenie się liczby sprawców wypadków. |
Według mnie ma. Uważasz że każdy kierowca puszki jest w stanie wsiąść na motocykl i nim pojechać? I na dodatek bezpiecznie dla siebie i innych użytkowników dróg publicznych? Po to właśnie są kursy na prawo jazdy. Mają wyrobić odpowiednie nawyki i umiejętności (to ze godzin szkolenia jest stanowczo za mało nie muszę chyba wspominać),o których gro ludzi nie ma pojęcia! |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
|
|
|
|
|
skipbulba
Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 53 Dołączył: 14 Cze 2012 Posty: 172 Skąd: CRDS
|
Wysłany: 2014-11-18, 13:49
|
|
|
HELLOWEEN napisał/a: |
Według mnie ma. Uważasz że każdy kierowca puszki jest w stanie wsiąść na motocykl i nim pojechać? I na dodatek bezpiecznie dla siebie i innych użytkowników dróg publicznych? Po to właśnie są kursy na prawo jazdy. Mają wyrobić odpowiednie nawyki i umiejętności (to ze godzin szkolenia jest stanowczo za mało nie muszę chyba wspominać),o których gro ludzi nie ma pojęcia! |
Według mnie raczej słabo ma
Większość kierowców puszek jes tw stanie wsiąść na motocykl i pojechać. Czy bezpiecznie dla siebie, to ich sprawa. Są dorosli i mają prawo sami decydowac o swoim bezpieczeństwe. A czy dla innych... sądzisz, że stworzą większe zagrożenie dla innych, tzw. osób trzecich, niż rowerzyści, piesi, woźnicowie, traktorzyści itp. Ja sądzę, że nie
Widzisz, mamy inne podejście do kwestii kursu i egzaminu na prawo jazdy. Ja uważam, że prawo jazdy powinno potwierdzać jedynie znajomość przepisów, a nie umiejętność technicznego jeżdżenia. Dlaczego? Dlatego, że tej umiejętności i tak nie da się zweryfikować poprzez egzamin na prawo jazdy. Ktoś kto zda egzamin na Yarisie wcale nie musi umiec też jeździć 3,5 tonowym dużym dostawczakiem. Więc i tak zakładamy, że ktoś kto zdał egzamin zna przepisy, a jeździć czymś innym niż samochód egzaminacyjny musi nauczyć się sam.
Podobnie jest z motocyklem. Ile godzin jazdy musiałby być, żeby nauczyć na kursie naprawdę jeździć kogos od podstaw i to wszystkimi rodzajami jednośladów
a na poziomie podstaw to czym różni się jazda na egzaminie 50km/h motocyklem 125ccm, a motocyklem 650ccm? A dlaczego nie dołożyć jeszcze jednej bariery np. 1500ccm. Przecież ajzda takim Rocketem III to calkiem inna bajka niż Gladiusem itd, itd...
Można dyskutowac długo i namiętnie czy przepisy są dobre czy złe, czy powinno w ogóle istnieć A jako osobna kategoria czy nie, jeśli tak to jaki zakres szkolenie i egzamin powinien obejmować. I pewne ilu ludzi tyle byłoby koncepcji.
Moim zdaniem:
1. jeżdżenie motorkiem 125ccm na B kategorii nie jest niczym strasznym, ani żadną grandą.
2. Egzamin na A doprowadzony został do poziomu absurdu.
3. w ogóle nie ma uzasadnienia osobna kategoria na motocykle (w dodatku z wewnętrznym podziałem na AM, A1 i A)
4. Prawo jest jakie jest i warto o nim dyskutować, nie mniej należy go przestrzegać dopóki nie zostanie zmienione na inne
i tyle mojego w tym temacie |
_________________ Cruiseriders North |
|
|
|
|
voitec
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 53 Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 298 Skąd: Morscity
|
Wysłany: 2014-11-18, 15:47
|
|
|
Ma znaczenie I nie zgadzam się z opinią że większość kierowców puszek jest w stanie wsiąść na motocykl i bezpiecznie pojechać. Podzielam tutaj zdanie HELLOWEENA. Ze 2 miesiące temu jechałem za pyrkawką 50ccm i oglądając manewry kolesia który nią kierował nie odważyłem się go wyprzedzać - a przecież on jechał mając w kieszeni tylko dowód osobisty. Czy jechałby lepiej mając prawo jazdy kat B? Szczerze wątpię. Sam zresztą prawo jazdy kat. A zrobiłem kilka lat temu, a wcześniej nic nie jeździłem ani na Komarku czy motorynce. Wiem jak jeździłem na początku kursu i nie chciałbym spotkać na drodze kogoś, kto ma takie blade pojęcie o manewrowaniu motocyklem jak ja wówczas |
_________________ Najlepszych ludzi uformowało naprawianie własnych błędów - William Shakespeare |
|
|
|
|
Bemol
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 58 Dołączył: 25 Wrz 2009 Posty: 6510 Skąd: GŁ Free Star Łódź
|
Wysłany: 2014-11-18, 16:26
|
|
|
voitec napisał/a: | Wiem jak jeździłem na początku kursu i nie chciałbym spotkać na drodze kogoś, kto ma takie blade pojęcie o manewrowaniu motocyklem jak ja wówczas |
voitec, dokładnie mam takie same odczucia. I jeszcze dorzuciłbym do tego wszelkie 50 tki przerabiane na 80 tki byle tylko jechały szybciej bez zastanowienia się że czasami trzeba też awaryjnie hamować. |
_________________
Lola 1100 V STAR SILVERADO 2004
I'm a rolling thunder, a pouring rain
I'm comin' on like a hurricane.....
http://www.youtube.com/watch?v=kmFBABd5zZU
|
|
|
|
|
voitec
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 53 Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 298 Skąd: Morscity
|
Wysłany: 2014-11-18, 16:39
|
|
|
Zapomniałem dodać że prawo jazdy kat A zrobiłem 18 lat po kat B i jeździłem w tym czasie samochodem. Moje umiejętności samochodowe nijak się nie przełożyły na ogarnięcie jazdy motocyklem w czasie kursu. No z wyjątkiem rozeznania na drodze - ale to w mojej opinii nie wszystko. Dlaczego w przypadku podobnych do mnie ludzi (chodzi o zerowe doświadczenie w jeździe motocyklem) miałoby być inaczej? |
_________________ Najlepszych ludzi uformowało naprawianie własnych błędów - William Shakespeare |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-11-18, 16:49
|
|
|
voitec napisał/a: | Dlaczego w przypadku podobnych do mnie ludzi (chodzi o zerowe doświadczenie w jeździe motocyklem) miałoby być inaczej? | a czy my się az tak strasznie różnimy od milionów w Europie, gdzie ten przepis funkcjonuje od dawna ?
Ba, bawet powiem więcej. Przerabianie motocykli w "dół", czyli obniżanie ich parametrów do obowiązujących przepisów nie jest niczym dziwnym. najwidoczniej prawodawcy, mędrcy i wybrańcy narodów, doszli do wniosku, że motocykl do 125 ccm i spełniający inne, określone w przepisach parametry, jest na tyle prosty w prowadzeniu, że wystarczy znajomość przepisów i obycie na drodze. Do własnej decyzji pozostawiono obywatelowi to, czy zechce ukończyć kurs, czy nie. Oglądałem kilka programów w TV, zanim przepis wszedł w życie i wiele głosów było za kursami, niekoniecznie zakończonymi egzaminem państwowym.
Przepis jest przepis.
Swoją drogą, co daje kurs ukończony 30 lat wcześniej, jeżeli przez te 30 lat nie miało się styczności z motocyklem ?
to tylko papier, przepraszam, kawałek plastyku i nic ponadto. Wszystkiego trzeba uczyć się od początku.
natomiast zakładając ten temat zawarłem w nim dwa pytania. Na jedno częściowa poznałem Wasza opinie, na drugie ani słowa |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|