 |
urwana śruba na wale wychodzącym ze skrzyni XVS 1100 |
Autor |
Wiadomość |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-09-18, 13:33
|
|
|
Cytat: | Kurcze, ten do tej pory się sprawdzał. | a co robił ? wymieniał oleje i filtry ? smarował linki ? bo nie bardzo rozumiem czego się bać. Czy ryzykujesz ? niczym, kompletnie niczym. Drugi silnik to ostateczność, nowy wałek również. Podzielam zdanie przedmówców -zmień mechanika |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
Zygi


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 41 Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 1068 Skąd: Cz-wa/Sz-n
|
Wysłany: 2014-09-20, 00:49
|
|
|
Napisałem na lokalnym forum jaki mam problem i też nikt nie chce się podjąć wiercenia |
_________________ Żołnierz nie ginie...
Żołnierz wyrusza chronić niebo..... |
|
|
|
 |
karbid

Rocznik: 2001
Dołączył: 21 Paź 2012 Posty: 23 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2015-02-18, 18:39
|
|
|
No cóż żadne siły te zwykłe i nawet te nadprzyrodzone nie potrafiły postawić jednoznacznej diagnozy w tym temacie w związku z tym "gwiazdeczka" trafiła dziś do specjalisty od chorób wewnętrznych motocyklowych. Zgromadziłem z wielkim trudem niezbędne środki w postaci PLN, ponadto dzięki informacjom od najwspanialszych przyjaciół z forum kupiłem zestaw uszczelek do XVS 1100 za 10% kwoty którą wołali w serwisie. Teraz czekam na "rozpoznanie choroby" i działam dalej. Sezon już coraz bliżej to i nie ma się nad czym zastanawiać. Jak będę wiedział coś więcej w temacie to zaraz dam znać i opiszę dla potomnych |
|
|
|
 |
danek25

Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2006
Wiek: 42 Dołączył: 27 Lip 2015 Posty: 59 Skąd: zambrów
|
Wysłany: 2015-09-27, 22:28
|
|
|
Panowie pytanie do tych co naprawiali felerny wałek metodą rozwiercenia (amerykanów). Też tak to zrobiłem w swojej maszynie rozwiercając na szpilkę dziesiątkę utwardzoną z gwintem 1,25. Zrobiłem na tym jakieś 2 tysie km i wszystko jest ok, tylko jedno mi nie daje spokoju. Jak dobrze pamiętam po skręceniu wałka z krzyżakiem, wydaje mi się, że luz wzdłużny ( przód-tył) nie występował całkowicie. W sobotę zdjąłem osłonę i profilaktycznie skontrolowałem stan wałka i luzu i odziwo pojawił mi się luz wzdłużny wałka jakiś milimetr wałek daje się suwać przód-tył. Czy ten luz powinien być na łożysku, bo wałek jest nakrętką wraz z krzyżakiem dociskany do łożyska, czy poprostu luz miałem tylko mi się coś przyśniło, że tuż po naprawie było na sztywno??? Czy mógłby ktoś sprawdzić czy w oryginale luz też występuje czy nie da sie wogóle wałka poruszyć wzdłużnie. Szpilka jest na swoim miejscu nakrętka dociśnięta a luz wałka jest jak już pisałem. Poza tym przekłądnia nie wydaje dziwnych odgłosów i wszytsko wydaje się być ok. |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|