urwana śruba na wale wychodzącym ze skrzyni XVS 1100 |
Autor |
Wiadomość |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-09-15, 14:54
|
|
|
HELLOWEEN napisał/a: | Swoją drogą jak Yamaha mogła tak "dać doopy" tego nie wiem | a co to pierwszyzna ? A sprzęgiełko rozrusznika, a chromy podłej jakości. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
HELLOWEEN


Model: SYMPATYK
Wiek: 59 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2014-09-15, 15:05
|
|
|
Wiem,wiem Witek. To wszystko zmowa małych żółtych raczek. HD ki też się psują z ich winy |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
 |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-09-15, 16:20
|
|
|
HELLOWEEN, to nie zmowa, tylko zjebany w kilku miejscach motocykl. Dlaczego inne motocykle tegoż producenta są OK i niewielu słyszało o stałych usterkach. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
adamze27


Model: SYMPATYK
Wiek: 50 Dołączył: 20 Mar 2014 Posty: 219 Skąd: Polska/Finlandia
|
Wysłany: 2014-09-15, 17:57
|
|
|
sposób na tanie wykonanie jak najbardziej jednak mając pod ręką znajomego tokarza można to zrobic inaczej,nawet wskazane gdy z gwintu nic nie zostało trzeba dotoczyc tzw.odsadzenie czyli gdybym miał zrobic dla siebie to otwór jak w pierwszym sposobie na gwint 8x1 lub nawet 10x1,25 do tego dotoczyc odsadzenie z gwintem który wejdzie do wałka a reszta gwintu dotoczona pod duzą nakrętke jak są gazy to można pokusic się o zahartowanie trochę chaotycznie napisane ale mam nadzieję ze przekaz jest zrozumiały |
_________________ Kawasaki ZZR1100/ZX11 Ninja
 |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-09-15, 18:53
|
|
|
adamze27 napisał/a: | jak są gazy to można pokusic się o zahartowanie | z tym bym nie ryzykował. Lepiej użyć od razu odpowiedniego materiału i z tego dotoczyć. Przerabiałem ten temat z drugiej strony dla jednego z kolegów na forum. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
adamze27


Model: SYMPATYK
Wiek: 50 Dołączył: 20 Mar 2014 Posty: 219 Skąd: Polska/Finlandia
|
Wysłany: 2014-09-15, 19:49
|
|
|
witek1965 napisał/a: | z tym bym nie ryzykował. Lepiej użyć od razu odpowiedniego materiału i z tego dotoczyć. |
gdy mamy czas i jest materiał to jak najbardziej natomiast gdy mamy materiał lekko odbiegający od naszych wymagań to wołałbym posiłkowac sie hartowaniem niż wkrecic zonka i zastanawiac sie kiedy się ukręci poza tym po hartowaniu zawsze można przeprowadzic odpuszczanie niskie i mamy twardośc narzędziową możnaby dalej dywagowac ze nie każdy materiał nadaje sie do hartowania itd... ale kazdy zrobi jak uważa |
_________________ Kawasaki ZZR1100/ZX11 Ninja
 |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-09-15, 19:54
|
|
|
adamze27, dawnymi czasy ludziska na oko, po kolorze potrafili ocenić temperaturę i odpowiednio zahartować. Dziś, podejrzewam, że można to tylko spie....ć nie mając jako takiego pojęcia. Ja bym się nie podjął. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
HELLOWEEN


Model: SYMPATYK
Wiek: 59 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2014-09-15, 20:34
|
|
|
Co z tego że dacie twardą śrubę lub szpilkę przejściówkę,skoro wałek jest cementowany po wierzchu a w środku miękki jak przysłowiowe "g"? Może drobny gwint lub trapezowy by tu pomógł i wkręcenie na jakiś extra klej do gwintów? |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
 |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-09-15, 21:06
|
|
|
HELLOWEEN napisał/a: | Może drobny gwint | nie może, tylko własnie taki został zastosowany i wklejony. Nie wiem co to są ekstra kleje do gwintów. Rozróżniam dwa : do połączeń rozłącznych i nierozłącznych. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
HELLOWEEN


Model: SYMPATYK
Wiek: 59 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2014-09-15, 21:58
|
|
|
Chodziło mi o połączenie nierozłączne. Drobny gwint jest łatwiejszy w wykonaniu,ale trapezowy jest bardziej wytrzymały na ścinanie (rozciąganie). Może warto było by taki zastosować? Tylko wtedy to bardzo precyzyjna tokarska robota,no i wałek zdawczy trzeba by wyjąć. Jak trzyma i zdaje egzamin na drobnozwojnym,to ok. |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
 |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-09-15, 22:01
|
|
|
ale w jakim celu aż tak sie męczyć przewgub krzyżowy z jednej strony, czy koszyk z drugiej sa na wielowypustach. ta śruba nie ma żadnego wielkiego zadania do spełnienia. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
HELLOWEEN


Model: SYMPATYK
Wiek: 59 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2014-09-15, 22:11
|
|
|
witek1965 napisał/a: | ale w jakim celu aż tak sie męczyć |
To dlaczego ta francowata końcówka się wiecznie obrywa? Jednak przenosi jakieś naprężenia,że ją wiecznie ścina. Wałek niedopracowany,więc znowu Polak musi się męczyć i poprawiać żółte rączki... Co do gwintu może masz i rację. Ciężko jest naciąć gwint wewnętrzny nożem w otworze fi 8. A i śrubę z trapezowym gwintem trzeba by było też dorabiać. Ja tylko podałem pomysła na mocniejsze połączenie. |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
 |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-09-15, 23:37
|
|
|
HELLOWEEN napisał/a: | To dlaczego ta francowata końcówka się wiecznie obrywa? | gówniany materiał, ścina na zwoju gwintu. I po zagadce. Raczej nie szukałbym drugiego dna, czy czarodziejskiej mocy. Małe żółte rączki często, żeby nie powiedzieć bardzo często zlecają innym małym żółtym rączką, żeby zrobili za nich robotę za miskę ryżu i takie są potem skutki. Tak czy siak, wada materiałowa, skoro jak twierdził jaro, po 2006 roku zmieniono ten wałek. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
HELLOWEEN


Model: SYMPATYK
Wiek: 59 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2014-09-16, 00:04
|
|
|
witek1965 napisał/a: | Małe żółte rączki często, żeby nie powiedzieć bardzo często zlecają innym małym żółtym rączką, żeby zrobili za nich robotę za miskę ryżu i takie są potem skutki. |
Witek ja raczej podejrzewałbym te pierwsze rączki o niedociągnięcia konstrukcyjne. Nawet zlecając robotę podwykonawcom,muszą dany element opisać technologicznie i narzucić swoje wymagania wykonawcze. Innymi słowy macie wykonać wałek o takich i takich parametrach i wymiarach,w tej i tej technologii,z takiego i takiego materiału. Produkt końcowy ma odpowiadać takiej normie. I produkują,a że konstruktor trochę przekombinował jak by przypadkiem zaoszczędzić i nie wziął pod uwagę paru naprężeń to mamy efekt. Sam pisałeś (i Jaro też) że usterkę zlikwidowano po 2006 roku. Z resztą przykładów można by mnożyć bez liku. Każda konstrukcja mechaniczna ma jakieś wady (mniej lub bardziej ukryte). Jeszcze nie zrobiono idealnego pojazdu |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
 |
|
|
|
 |
remol71


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 54 Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 1883 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-09-16, 09:12
|
|
|
HELLOWEEN napisał/a: | usterkę zlikwidowano po 2006 r |
Co konkretnie zmieniono, średnicę wałka, materiał ? Czy w tej sytuacji można wprowadzić zmianę do wcześniejszego modelu, czy jest to mechanicznie niemożliwe ? |
_________________ Suzuki V-Strom 1050 XT |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-09-16, 13:37
|
|
|
remol71 napisał/a: | Co konkretnie zmieniono, średnicę wałka, materiał ? | ponoć sama cześć gwintowana wałka jest o rozmiar większa. Czy to co się "łamało" . HELLOWEEN napisał/a: | Witek ja raczej podejrzewałbym te pierwsze rączki o niedociągnięcia konstrukcyjne | nie zaprzeczam.
HELLOWEEN napisał/a: | Nawet zlecając robotę podwykonawcom,muszą dany element opisać technologicznie i narzucić swoje wymagania wykonawcze. Innymi słowy macie wykonać wałek o takich i takich parametrach i wymiarach,w tej i tej technologii,z takiego i takiego materiału. Produkt końcowy ma odpowiadać takiej normie. | co nie zawsze jest takie oczywiste.
I tak można mnożyć przykłady. Np. bardzo dużo ludzi narzekało na świece NGK z tureckich fabryk, natomiast już z japońskich nie. Cewki zapłonowe do Renaulta made in Valeo padały jak muchy w Megankach, zastąpiono jest made in Denso i po zawodach. Wrtyskiwacze CR w szmelcach wymieniano na Boscha ? Parametry te same. W fabryce montowali je naprzemiennie, w zależności jakie mieli w danej chwili na magazynie, w końcu ogłosili akcje serwisową i wymieniali ludziom badziew. Więc to nie jest tak do końca, że producent chce i tak już będzie zrobione na bank. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
Zygi


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 41 Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 1068 Skąd: Cz-wa/Sz-n
|
Wysłany: 2014-09-17, 23:22
|
|
|
Tymczasem mój koń dalej w warsztacie stoi. Byłem dzisiaj u mechanika i streściłem mu Wasze pomysły. Chciałem się jakoś dogadać żeby to było zrobione dobrze, ale nie koniecznie za taką kwotę jaką ktoś tutaj na początku pisał. Mówiłem o gwintowaniu wewnątrz wałka /nawet pokazałem zdjęcia wydrukowane z linku, który ktoś wkleił/, mówiłem też o "odsadzeniu. Mechanik uznał, że tego gwintu jest jednak na tyle dużo, że jeśli chcę iść w tę stronę to na moją odpowiedzialność może nakręcić na klej nakrętkę twardości 12. Zasugerował też, że może taniej byłoby kupić "nowy" silnik ze sprawnym wałkiem
Chciałbym podeprzeć się Waszymi ocenami tego tematu. Z góry dziękuję |
_________________ Żołnierz nie ginie...
Żołnierz wyrusza chronić niebo..... |
|
|
|
 |
Robrob


Model: RS1700
Rocznik: 2013
Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 1723 Skąd: Dziki Wschód
|
Wysłany: 2014-09-18, 07:06
|
|
|
Zygi napisał/a: | Zasugerował też, że może taniej byłoby kupić "nowy" silnik ze sprawnym wałkiem
| tylko że silniki są sprzedawane bez wałka a koszt silnika to jakieś 3,5 tyś, zmień może mechanika |
_________________ Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!
XI zlot YDS w Łomży w dniach 2-4 maja 2014
 |
|
|
|
 |
Uryś

Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 539 Skąd: ........
|
Wysłany: 2014-09-18, 07:26
|
|
|
Zygi, tak jak Robrob napisał, zmień mechanika, wystarczy umiejętność wiercenia oraz gwintowania |
|
|
|
 |
Zygi


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 41 Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 1068 Skąd: Cz-wa/Sz-n
|
Wysłany: 2014-09-18, 08:50
|
|
|
Kurcze, ten do tej pory się sprawdzał. Nie wiem czemu boi się podjąć zagadnienia wiercenia i gwintowania |
_________________ Żołnierz nie ginie...
Żołnierz wyrusza chronić niebo..... |
|
|
|
 |
|