wypadek Warszawa |
Autor |
Wiadomość |
Budyniasty


Rocznik: 2000
Wiek: 40 Dołączył: 11 Maj 2013 Posty: 294 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-06-30, 17:55 wypadek Warszawa
|
|
|
http://wawalove.pl/Motocy...pieszego-a14813 wiadomo, wypadek w którym ginie człowiek jest ogromną tragedią. Tym razem stał się punktem zaczepienia dla pismaków do poprowadzenia swojego rodzaju nagonki na motocyklistów. "Motocykliści to problem w Warszawie"... |
_________________ 1100 Custom!
Blues to korzenie reszta muzyki to owoce |
|
|
|
 |
remol71


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 54 Dołączył: 18 Maj 2010 Posty: 1883 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-06-30, 18:10
|
|
|
Budyniasty,
Grafoman nie potrafi poprawnie pisać. |
_________________ Suzuki V-Strom 1050 XT |
|
|
|
 |
filipesku

Model: BĘDZIE
Rocznik: 2006
Wiek: 55 Dołączył: 24 Lis 2012 Posty: 3505 Skąd: Wilcza Góra
|
Wysłany: 2014-06-30, 22:31
|
|
|
Jakiś taki do dupy ten artykuł. Oczywiście żal pieszego i smutek dla rodziny [*] |
_________________ Życie to taka impreza z której nikt nie wychodzi żywy....
---------------------------------
Yamaha Drag Star 650
2013 - 7 tys. km
2014 - 14 tys. km
Honda VTX 1800
2015 - 7 tys. km
2016 - 8,5 tys. km
2017 - zmieniła właściciela |
|
|
|
 |
patryk_c


Model: RS1700
Rocznik: 2006
Wiek: 46 Dołączył: 23 Lip 2009 Posty: 750 Skąd: Warszawa Bemowo
|
Wysłany: 2014-07-01, 00:55
|
|
|
Artykuł niewart komentarza. Za styl, za treść, za zdjęcia i ogólną schizofrenię… D N O
|
_________________
 |
|
|
|
 |
Ruffi


Model: XV1900 Raider
Rocznik: 2010
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2011 Posty: 342 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2014-07-06, 23:16
|
|
|
Ale dobrze wiecie ze umawiają sie wieczorami grupki na scigaczach i słychać ostry dźwięk z wydechow.U mnie w mieście po 22 słychać jak koledzy na scigaczach katują silniki.Co do tego harleya na chopera czy crusera mi nie wyglada, moze na podstawie śladów z wypadku rzeczoznawca wyliczy z jaka prędkością jechał. Szkoda ze takie rzeczy sie zdarzają a moze pieszy wtargnął na jezdnie tylko wie jeden jak było naprawdę Św.Krzysztof
[*] dla pieszego |
|
|
|
 |
Zygi


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 41 Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 1068 Skąd: Cz-wa/Sz-n
|
Wysłany: 2014-07-06, 23:48
|
|
|
Ruffi napisał/a: | a moze pieszy wtargnął na jezdnie |
w artykule jest to nawet wyraźnie napisane...
"Jak już ustalono, motocyklista (jadący od strony Centrum) był trzeźwy. To pieszy wyszedł nagle na jezdnię tuż przed nadjeżdżającego harleya."
...ale to i tak przecież wina motocyklisty według tego pismaka |
_________________ Żołnierz nie ginie...
Żołnierz wyrusza chronić niebo..... |
|
|
|
 |
Ruffi


Model: XV1900 Raider
Rocznik: 2010
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2011 Posty: 342 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2014-07-07, 08:50
|
|
|
ZYGI zgadza sie ale jest rownież informacja ze poszukiwani sa świadkowie zdarzenia w celu zapewne udzielenia/potwierdzenia przypuszczeń co do wtargnięcia pieszego na przejście.Sprawa tutaj jest o tyle nie przyjemna ze potrącenie nastąpiło na przejściu, a jak wiemy pieszy na przejściu jest nie tykalny.Wazne jest czy pieszy wtargnął czy normalnie sie poruszał od tego będą zależeć postawienie zarzutu przez zyczynienia sie motocyklisty do spowodowania wypadku. |
|
|
|
 |
duchal

Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 56 Dołączył: 29 Kwi 2014 Posty: 33 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-07-07, 12:37
|
|
|
Słusznie, zgodnie z kodeksem pieszy nabiera praw do pierwszeństwa wtedy gdy juz jest na przejściu.
Pieszy powinien wejść na pasy w sposób bezpieczny.
W idealnym świecie pieszy przed wejściem na pasy powinien sprawdzić czy np: nie zmusi do gwałtownego hamowania kierowców pojazdów.
Jak będzie potrącenie na przejściu to wszczynane jest postępowanie które wskaże winnego. |
|
|
|
 |
Ruffi


Model: XV1900 Raider
Rocznik: 2010
Wiek: 49 Dołączył: 19 Lis 2011 Posty: 342 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2014-07-07, 15:45
|
|
|
sorki za ostatnie zdanie w moim tekście chodziło mi o postawienie zarzutu związanego z przyczynieniem się motocyklisty do wypadku. |
|
|
|
 |
Beny


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 50 Dołączył: 19 Sie 2012 Posty: 542 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2014-07-07, 19:00
|
|
|
Gówno nie artykuł. Szkoda pieszego, ale miałem kiedyś akcję z wtargnięciem pieszego na pasach - na szczęście puszką - ratowałem się na poboczu i nikomu nic się nie stało.
Takie rzeczy się zdarzają.
Ile razy jest akcja, że pieszemu się wydaje że motocyklem zatrzymasz się jak rowerem - natychmiast - nie zdają sobie sprawy ze to 300-400 kg. |
|
|
|
 |
HELLOWEEN


Model: SYMPATYK
Wiek: 59 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2014-07-07, 21:09
|
|
|
Piesi i rowerzyści to święte krowy na drodze. Bodajże z 95% wypadków z udziałem pieszych(czy rowerzystów),wina leży po ich stronie. Jednak prawo jest prawem i muszą szukać świadków zdarzenia. W czasie procesu też obowiązuje domniemanie niewinności oskarżonego. Pismaki jak to pismaki - złapią gorący temat i nie odpuszczą żeby nam łatki nie przylepić - no bo wszyscy motórzyści to bad boys są. |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
 |
|
|
|
 |
|