Kilka pytań odnośnie pracy przy motórze |
Autor |
Wiadomość |
Ghost_Writer

Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 113 Skąd: Przejdź do mapy
|
Wysłany: 2014-04-14, 09:18 Kilka pytań odnośnie pracy przy motórze
|
|
|
Cześć,
Siedzę i czytam co raz to więcej o serwisach jadwig, i tak mi przyszło na myśl kilka pytań:
1. w jakich miejscach powinno się smarować śrubę smarem?
2. czy zawsze powinno się smarować śrubę smarem?
3. jeśli tak to jakim? miedzianym, innym?
4. Śruby - w jakich lokacjach powinno się zabezpieczać przed wykręceniem z użyciem np: Loctite (i tu pytanie o kolor, jaki)?
5. Jak na logikę wziąć miejsca w których np: smar powinien się znajdować a gdzieś wybył, ew. jest bardzo zanieczyszczony i ciężko stwierdzić czy to smar czy coś innego (w sensie jakaś inna substancja).
6. śruby - jest jakieś założenie co do skoku gwintu czy za każdym razem kiedy wymieniamy śrubę trzeba obadać skok (chodzi mi o to czy są jakieś miejsca i gdzie zawsze skok będzie inny niż 1.00).
A może istnieją jakieś ogólne zasady mechaniki? może ktoś coś od siebie opisze albo poleci jakąś lekturę dla początkujących? Czytam sobie Clymera w zakresie który mnie interesuje ale o ile znam ang to ang techniczny już dla mnie czarna magia.
Dla 99% z was pytania mogą się wydawać banalne ale dla mnie już nie koniecznie.
Zdrówko |
|
|
|
 |
pawel1236


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 34 Dołączył: 08 Cze 2012 Posty: 63 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 2014-04-14, 13:09
|
|
|
O jakich śrubach mowa? To po pierwsze |
_________________ Drag Star 650 Classic
XJ 600 Diversion |
|
|
|
 |
duoma


Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1998
Wiek: 48 Dołączył: 05 Sie 2011 Posty: 901 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 2014-04-14, 13:44
|
|
|
Postaram Ci się odpowiedzieć.
Najistotniejsze jest to co to za śruba i gdzie jest wkręcana i czy masz w planie coś projektować czy tylko prowadzić drobne naprawy.
1 i 2. Co do zasady połączenie gwintowane nie wymaga smarowania.
Zwykłego smaru używa się w celu zabezpieczenia gwintu wystającego poza nakrętkę w celu zabezpieczenia przed korozją. Przy śrubach przykręcanych konkretnym Momentem obrotowym, smarowanie śrub fałszuje wprowadzone siły (zwiększa je), co w przypadku małych i mocno "wysilonych" śrub może skutkować ich zerwaniu.
3. Czasami smaruje się śruby smarem miedzianym lub molibdenowym - są to smary przeciw zapiekaniu się śrub najczęściej stosowane w kołach, ośkach i piastach.
4. Kleje do połączeń gwintowanych stosuje się w miejscach wrażliwych na wykręcanie się śrub w skutek wibracji. Moc kleju dobiera się wg potrzeb, nie ma na to norm i zasad. Ja u siebie miałem problem z wykręceniem się śrub od stelaża sakw i tam dałem klej, nad klejem można też pomyśleć wszędzie tam gdzie pod nakrętką pojawia się podkładka sprężynująca (klej w niewielkiej ilości nakładasz na gwint śruby w miejscu gdzie przewidujesz że nakrętka się "zatrzyma". )
5. Właśnie na logikę, smar występuje tam gdzie element musi być ruchomy np osie, jakieś dźwignie, ale to raczej daje się na ośkę a nie na gwint. Smarowane miejsca zawsze są zaznaczone w instrukcjach.
6. Tu sprawa ma się prosto - wymieniając śrubę - wymień na identyczną, śruby o innym skoku są rzadko spotykane, śrub drobnozwojnych możesz się spodziewać na osiach, ponieważ nie zmieniając średnicy śruby zwiększasz jej wytrzymałość ponieważ "drobny" gwint jest płycej nacinany przez co rdzeń śruby jest "większy" |
|
|
|
 |
pawel1236


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 34 Dołączył: 08 Cze 2012 Posty: 63 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 2014-04-14, 14:08
|
|
|
z zasady do ochrony śrub przed korozją używasz smaru miedzianego tam gdzie występują wysokie temperatury.
Ważna zasada: nie smarujemy gwintu śruby na powierzchni jej pracy (kontaktu z gwintem nakrętki) bo to mija się z sensem połączenia gwintowanego opartego na tarciu które te powierzchnie (śruba-nakrętka) mają stworzyć między sobą, należy pamiętać aby śruba i nakrętka były czyste i suche! jak napisał duoma smaruj wystającą część aby działała jak korek zabezpieczający przed korozją i zapieczeniem połączenie gwintowe.
Jeżeli chcesz unikać odkręcania to polecam podkładki zabezpieczające (sprężynowe, kontrujące, wyginane) gdzie to możliwe, nakrętki samohamowne.
Z zasady zmniejszając skok gwintu zwiększasz samohamowność połączenia.
Tyle dodam od siebie |
_________________ Drag Star 650 Classic
XJ 600 Diversion |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-04-14, 14:49
|
|
|
duoma napisał/a: | Najistotniejsze jest to co to za śruba i gdzie jest wkręcana | - tak jest
duoma napisał/a: | czy masz w planie coś projektować czy tylko prowadzić drobne naprawy. | a to zostao jasno określone - Ghost_Writer napisał/a: | Siedzę i czytam co raz to więcej o serwisach jadwig, i tak mi przyszło na myśl kilka pytań: |
Ghost_Writer, zdobądź gdzieś serwisówkę do Radka. Tam masz podane gdzie i jakiego smaru powinieneś użyć. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
soft


Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 54 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1489 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2014-04-15, 01:14
|
|
|
Śrub się nie smaruje smarem. Śruby się smaruje klejem. |
_________________ XV1900 Stratoliner Midnight |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-04-15, 03:19
|
|
|
soft, nie wszędzie jest konieczność stosowania kleju do połączeń gwintowych. Ponadto klej spełnia całkowicie inne zadanie. A co do smarów i innych specyfików, manual service prawdę ci powie |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
HELLOWEEN


Model: SYMPATYK
Wiek: 59 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2014-04-15, 09:01
|
|
|
Zaraz mnie pewno uraczycie jakimiś książkowymi opisami i poradami. Ja mam swoją metodę,sprawdzoną w długoletniej praktyce. Śruby które chcę powtórnie odkręcić a nie są wewnątrz elementów zamkniętych i pracujących w oleju (silnik,skrzynia,dyfer,itp.),zawsze powlekam cienką warstewką smaru grafitowego. Szczególnie przy elementach narażonych na temperaturę. Obojętnie jak byłaby zaoksydowana i przegrzana - smar się wytopi,ale grafit zostaje cienką warstewką na gwincie i w 99% mogę ją później bez szwanku wykręcić. Nie stosuję tego przy śrubach które wymagają zabezpieczenia "klejowego"- na tłuszczu klej nie trzyma. Tyle o śrubach. Co do smarowania 2oo to przed sezonem wszystkie łożyska(piasty kół,główka ramy,tylny wahacz),oraz to co podaje instrukcja(łańcuch,wieloklin kardana,połączenia ruchome,cięgna i linki). No i jeszcze jedna zasada - co za dużo to i świnia nie zeżre. Posmarować nie znaczy wcale nawalić aż będzie na ziemię spadało. No i naturalnie smarować smarem do danego elementu(popularny "towot" nie jest do wszystkiego). Co do zabezpieczania końcówek gwintów śrub wystających za nakrętkę pastą miedzianą - jak ktoś chce to nie zaszkodzi |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
 |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-04-15, 11:35
|
|
|
HELLOWEEN, nie ty jeden, z tym, że gdzieniegdzie stosuję smar miedziany. Nie smarowanie śrub ( połączeń gwintowych na styku nakrętki z gwintem śruby + "kaptur zewnętrzny), w warunkach agresywnego środowiska = palnik ( oczywiście nie dotyczy to motocykli, ale samochodów już tak ) HELLOWEEN napisał/a: | Śruby które chcę powtórnie odkręcić a nie są wewnątrz elementów zamkniętych | a co stoi na przeszkodzie ? takim elementem zamkniętym jest piasta. Nie smarujesz śrub mocujących koła ? bo ja tak, miedzianym. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
Ghost_Writer

Dołączył: 09 Sie 2012 Posty: 113 Skąd: Przejdź do mapy
|
Wysłany: 2014-04-16, 12:05
|
|
|
Dzięki koledzy. Właśnie o takie rady mi chodziło. Teraz sobie spokojnie wprowadzę je w życie. |
|
|
|
 |
HELLOWEEN


Model: SYMPATYK
Wiek: 59 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2014-04-16, 12:29
|
|
|
Cytat: | HELLOWEEN napisał/a:
Śruby które chcę powtórnie odkręcić a nie są wewnątrz elementów zamkniętych
a co stoi na przeszkodzie ? takim elementem zamkniętym jest piasta. Nie smarujesz śrub mocujących koła ? bo ja tak, miedzianym.
_________________ |
Witek wyrwałeś z kontekstu nie cytując całości. "I pracujących w oleju" więc po co tam smar? Te połączenia nie rdzewieją. A co do palnika w motocyklu. Próbowałeś kiedyś wykręcić szpilki głowicy nieruszane od nowości z np 50 letniego bloku bez użycia palnika? Fakt - trzeba cholernie uważać bo z reguły to aluminium,ale można. |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
 |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2014-04-16, 14:47
|
|
|
HELLOWEEN, no masz rację, fakt że całość odnosiła się do śrub pracujących w oleju. Pisząc o palniku wcale nie miałem na myśli półwiecza i głowicy motocykla, tylko połączeń gwintowych ogólnie. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
HELLOWEEN


Model: SYMPATYK
Wiek: 59 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2014-04-16, 19:45
|
|
|
Witek
Co do zardzewiałych gwintów i palnika. Jeżeli już musicie grzać żeby odkręcić,to polecam rozgrzać do czerwoności i natychmiast ostudzić wodą do zimnego. Nie stosować do aluminium itp.! Tylko do stali! Ta sztuczka rozkrusza rdzę,a woda działa jako rozpuszczalnik i smar. |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
 |
|
|
|
 |
soft


Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 54 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1489 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2014-04-16, 21:33
|
|
|
Tam gdzie nie stosuje się kleju, ja do połączeń gwintowych używam smaru ceramicznego.
Ten smar nie wchodzi w reakcje z metalem i można go używać do ok. 2000 stopni C.
Polecany jest przede wszystkim w układach wydechowych, gdzie inne smary nie dadzą rady i się usmażą.
Na smar miedziany (miedziowy) należy uważać. Wchodzi on w reakcję elektrolityczną z innymi metalami i może powodować szkody na powierzchniach np. wżery lub naloty. |
_________________ XV1900 Stratoliner Midnight |
|
|
|
 |
|