[axel2505]

Witam serdecznie szanownych forumowiczów. Problem jak w temacie, a dokładnie sytuacja przedstawia się tak : kluczyk na ON, kranik paliwa na ON, ssanie na maxa, czerwony klawisz w dół, palec naciska na starter... i TYLKO słychać "klik" w przekaźniku,
który jest obok akumulatora .Ostatni raz odpalałem Yadvige na koniec grudnia jak rozgrzewałem olej do wymiany i nie było żadnych problemów. Olej wymieniałem zgodnie ze sztuką podpierając się mocno wiedzą zawartą również na Forum.
-akumulator jest naładowany
-świece wymienione
-bezpiecznik 10 przy aku sprawny
bardzo proszę o pomoc bo dupa swędzi człek by a tu

[Pawlo]

[quote="axel2505"]-akumulator jest naładowany

A jak to sprawdziłeś? Kontrolki świecą się przy próbie rozruchu?

[Pirania_LM]

Stawiam jednak na akumulator, sprawdź go pod obciążeniem ( każdy elektryk to zrobi )

[koszerny]

a może masz na biegu i moto na stopce

[Bemol]

[shipp]

też tak mam od jakiegoś czasu, cyka ale nie kręci, z czasem po którymś razie odpali, gorzej gdy jest zimny, ciepły znacznie lepiej,
osobiście optuję za tym, że szczotki w rozruszniku wymagają wymiany i rozrusznik nie ma po prostu siły kręcić silnikiem

[witek1965]

atawiam na rozładowany, albo padnięty akumulator. Szczotki rozrusznika jakby się skończyły to przekaźnik nie cykałby. Cyka, bo jest mało prądu.

[pyra]

w innym miejscu kolega pisał że będzię miał podpięty aku na podtrzymaniu ...

[Jarek74]

Mój całą zimę był na podtrzymaniu i nic to nie dało, jak aku się kończy, to nawet polewa czekoladowa mu nie pomoże .
Reakcje były podobne jak u axel2505, podpiąłem aku z auta i odpalił od strzała po całej zimie, więc stary aku pod pachę i do sklepu po nowy.
W sklepie powiedzieli po sprawdzeniu, że stary miał ledwie 50A prądu rozruchu, a to za mało, żeby odpalić DS 1100.

[duoma]

Moj poprzedni aku też tak się skończył, padł przez weekend, ot tak, z dnia na dzień, po naładowaniu odpalił, pojechałem do kumpla i już nie odpalił (nie była to wina ładowania) - wymieniłem aku i wszystko jest OK.

[Henryk49]

Witam ja miałem taką samą sytuację, do przekaźnika rozrusznika idzie przewód od akumulatora sprawdź sobie czy nie jest popuszczony tak samo masę, zawszę możesz odkręcić i wyczyścić może jest gdzieś zaśniedziałe tak samo kostkę ja tak zrobiłem i jak ręką odjął powodzenia

[ Dodano: 2014-04-16, 18:39 ]
sprawdź jeszcze przy akumulatorze czy nie są klemy zaśniedziałe albo popuszczone.

[axel2505]

...sprawdziłem organoleptycznie (dziwne słowo ) kontrolki świecą, wszystkie bezpieczniki(w schowku, pod siedzeniem, obok aku) sprawne, Swiece nówki, próba startu z aku z auta nic nie dała. Jak któryś z kolegów zauważył aku był na podtrzymaniu przez zimę i wg wskazań miernika aku ma ~14,3 V. nic nie rozumiem. Może muszę rozebrać rozrusznik?

[vaaks]

Musisz sprawdzić połączenie przewodu masowego akumulatora do ramy. Zła, zaśniedziała masa nie pozwoli odpalić. Jest tam trudne podejście, ale...da się.

[witek1965]

[teper]

miałem to samo co pisał Witek jest to oberwana cela w akumulatorze.

kupiłem drugi i jest ok

[HELLOWEEN]

Rozwiązaniem problemu jest tester do akumulatora. Wydatek około 200 zł,ale jeżeli jest was kilku w jednym miejscu to może warto się złożyć i kupić? Ewentualnie wyjąć aku i podejść z nim do najbliższego warsztatu. Za przysłowiowe "piwo" sprawdzą baterię w parę sekund i po problemie.

[witek1965]

HELLOWEEN, nawet nie za piwo a za free. jest wielkie prawdopodobieństwo, że klient kupi u nich akumulator.

[axel2505]

... jak czlowiek jest ciemny to nikt nie pomoze. Pisalem o klianiu przekaznika ale nie mialem pojecia ze szanowni koledzy mowia o duzym przekazniku rozrusznika znajdujacym sie pod siodlem, a mi klika maly przekaznik usytuowany zaraz obok aku bo ten duzy pod siodlem nic nie mowi. slyszalem ze mozna zewrzec te 2 grube kable, ktore do niego ida i jak rozrusznik zadziala tzn. ,ze rozrusznik jest do wymiany tylko czy wolno mi zewrzec te kable z pominieciem 2 bezpiecznikow 30tek bez szkody dla moto? prosze o podpowiedz i jednoczesnie zycze wszystkim wesolych jajek ismacznego dyngusa z okazji Wielkanocy

pozdrawiam

[witek1965]

[axel2505]

serdecznie dziekuje witek1965 za wyjasnienia i porady. Przepraszam za tego knota, o ktorym piszesz, oczywioscie nikt nie podpowiadal mi, ze jak zadziala rozrusznik to znaczy, ze trzeba go wymienic chodzilo ot to o czy Ty napisales czyli wymienc ewentualnie porzekaznik. Co do etapu , na ktorym jestem to z uwagi na swiatreczny okres niewiele w garazu bylem nie mniej proba z podlaczeniem moto do baterii z auta nie dala zadnego rezultatu. jutro zamierzam po kolei przejsc wszystkie punkty, o ktorych napisales i jestem pelen nadziei, ze w koncu ruszy.
jeszcze raz dzieki i pozdrawiam