YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
kłopot z odpaleniem - POMOCY!!
Autor Wiadomość
kriwas 



Rocznik: 1998
Wiek: 46
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 53
Skąd: Szamotuły
Wysłany: 2013-04-14, 21:44   

F.I.P. Berek napisał/a:
Trudno byc wyrocznia na odleglosc, ale to, ze na zimnym mial klopoty, a potem palil na dotyk to objaw konczacego zywot impulsatora. W koncu padl i iskry nie ma. Pytalem o przebieg, bo usterki mozna sie spodziewac przy nieco wiekszej ilosci km-ow (ale to nie musi byc regula) - o ile Twoj nie ma kreconego licznika (od 98 roku troche malo tych kilosow).
Temat impulsatora przerabialem w ubieglym roku przy przebiegu ponad 50 tys.km. Zakupilem na allegro za sto pare zlotych (uzywany) - tak wiec jesli to impulsator to przynajmniej finansowo nie zabija.


Też o tym czytałem, że może to być taka przyczyna, dodatkowo można go sprawdź przez pomiar oporu.
_________________
"KIEDY SIADAM NA MASZYNĘ TOTALNY CZUJĘ LUZ..."
 
 
F.I.P. Berek 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2001
Wiek: 59
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 684
Skąd: Chełm
Wysłany: 2013-04-14, 21:47   

Sprawdz i napisz, czy diagnoza sluszna byla.
_________________
jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze
morze i wiatr
 
 
kriwas 



Rocznik: 1998
Wiek: 46
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 53
Skąd: Szamotuły
Wysłany: 2013-04-14, 21:47   

A tak nawiasem to gdzie to ustrojstwo się znajduje? i czy trudno się do niego dobrać??

[ Dodano: 2013-04-14, 21:58 ]
F.I.P. Berek napisał/a:
Sprawdz i napisz, czy diagnoza sluszna byla.


We wtorek będą ciągnął moją niunie do mechaniora, to napisze co było.

[ Dodano: 2013-04-15, 07:53 ]
F.I.P. Berek,

A ty u siebie sam to ustrojstwo wymieniałeś, czy mechanior ??

[ Dodano: 2013-04-17, 21:03 ]
No i wyjaśniło się, albo i nie. :brawo:
Po sprawdzeniu impulsatora okazało się, że jest ok, no to szukamy dalej.
wtyczka po wtyczce i oczywiście czyszczenie, po któreś z kolei ( niestety nie wiem po której), iskry się pojawiły :-). przy okazji okazało się, że ostatni mechanior źle założył gumę na gazior i łapał powietrze.
przy okazji wymieniony olej i filtry i dzisiaj pierwsza jazda. :koksik: :brawo: :skuter:

dzięki za pomoc
_________________
"KIEDY SIADAM NA MASZYNĘ TOTALNY CZUJĘ LUZ..."
 
 
slawekcl 


Rocznik: 2001
Wiek: 41
Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 4
Skąd: Bytonia
Wysłany: 2013-05-24, 15:37   

Witam,

Podepnę się do tematu,

mam problem z odpalaniem XVS 1100 A

Przy zimnym silniku na ssaniu pali od strzału, problem zaczyna się przy ciepłym,
Gdy się nagrzeje, zdejmuje ssanie chwile jeszcze chodzi i zaczyna schodzić z obrotów aż zgaśnie. Następnie aby go odpalić kręcę i kręcę bez ssania (bo na ssaniu to już nie ma szans) z lekkim dodaniem gazu, jak załapie to już muszę jechać (stale manetka musi być chociaż trochę odkręcona). Problem jest gdy muszę stanąć na światłach - zdycha i znowu problem z odpaleniem.

Co zrobiłem:
-wymieniłem paliwo,
- nowe świece,
- paliwo do gaźników dochodzi - pełen przepływ
- wyczyściłem dysze w komorach pływakowych - były czyściutkie(wszystkie sitka na drodze paliwa czyste)
- wyregulowałem zawory
- zsynchronizowałem gaźniki,
- na zdjętym filtrze powietrza to samo,
- jak podkręcę obroty to przez chwile chodzi normalnie a potem sam zaczyna zwiększać aż wyje.

Dodam, że sytuacja taka pojawiła się po zimie, ale po 2 bakach paliwa przeszło, a teraz znowu to samo się stało z dnia na dzień, jestem już wykończony tym katowaniem rozrusznika.

[ Dodano: 2013-05-24, 21:53 ]
slawekcl napisał/a:
slawekcl napisał/a:
Witam,

Podepnę się do tematu,

mam problem z odpalaniem XVS 1100 A

Przy zimnym silniku na ssaniu pali od strzału, problem zaczyna się przy ciepłym,
Gdy się nagrzeje, zdejmuje ssanie chwile jeszcze chodzi i zaczyna schodzić z obrotów aż zgaśnie. Następnie aby go odpalić kręcę i kręcę bez ssania (bo na ssaniu to już nie ma szans) z lekkim dodaniem gazu, jak załapie to już muszę jechać (stale manetka musi być chociaż trochę odkręcona). Problem jest gdy muszę stanąć na światłach - zdycha i znowu problem z odpaleniem.

Co zrobiłem:
-wymieniłem paliwo,
- nowe świece,
- paliwo do gaźników dochodzi - pełen przepływ
- wyczyściłem dysze w komorach pływakowych - były czyściutkie(wszystkie sitka na drodze paliwa czyste)
- wyregulowałem zawory
- zsynchronizowałem gaźniki,
- na zdjętym filtrze powietrza to samo,
- jak podkręcę obroty to przez chwile chodzi normalnie a potem sam zaczyna zwiększać aż wyje.

Dodam, że sytuacja taka pojawiła się po zimie, ale po 2 bakach paliwa przeszło, a teraz znowu to samo się stało z dnia na dzień, jestem już wykończony tym katowaniem rozrusznika


Wyjąłem gaźniki na stół, wszystkie kanaliki czyste, membrany całe,

Podejrzewam, że problem może leżeć w nieprawidłowym stanie ilości benzyny w komorach pływakowych albo coś z czujnikiem położenia przepustnicy... ?

[ Dodano: 2013-05-25, 12:04 ]
Dzisiaj rano poskładałem wszystko do kupy, odpaliłem na ssaniu od strzału, pochodził ładnie z 30 sekund i zaczął schodzić z obrotów aż zdechł.

Próba ponownego odpalenia z katowaniem rozrusznika, dodam, że podczas próby rozruch ciurkiem leci paliwo z przelewu w gaźniku. Jak już odpali to nie trzyma obrotów gaśnie chyba, że stale kręcę manetką aby go podtrzymać ....

POMOCY

[ Dodano: 2013-05-25, 13:43 ]
Po raz kolejny zabieram się do rozbierania gaźnika - sprawdzę czy wszystko jest ok z zaworkiem od gaźników, po zdjęciu airboxa w kolektorach dolotowych stoi paliwo ??

Gaźnik się jakoś przelewa paliwem ...



[ Dodano: 2013-05-25, 15:35 ]
Pływaki zamykają szczelnie dopływ paliwa,

Suchy gaźnik po podłączeniu pompka zalewa do uzyskania odpowiedniego ciśnienia, silnik pali od strzału chodzi chwilkę i zaczyna gaźnik przelewać benzynę, aż pojawia się jej tyle przy przepustnicy aż silnik tego nie przepala i dusi się, podkręcenie manetki zmienia skład mieszanki co powoduje, że przepala paliwo, odjęcie gazu i znowu się zalewa aż wali przelewem...

Rozpierałem go już 4 razy i nic nie znalazłem .... :(

[ Dodano: 2013-05-25, 19:47 ]
Znalazłem na różnych forach ten problem, ale nikt nie napisał jak go rozwiązał.


W moim przypadku jeden gaźnik zalewa się na maxa, jak sprawdzam na sucho zaworek iglicowy od pływaka to na moje działa jak dmucham w rurkę od paliwa to ładnie domyka, nie wiem czy pompka paliwowa nie daje na tyle dużego ciśnienia, że przetłacza to paliwo.

Na razie stawiam na oring od tego zewnętrznego elementu zaworku bo jest skostniały i może wacha przechodzi bokami.

Wcześniej dogiąłem trochę blaszkę aby wcześniej domykał się zawór odcinający ale to nic nie dało,

W poniedziałek wymienię oringi i napisze.
 
 
MEKU 


Model: SYMPATYK
Dołączył: 27 Wrz 2012
Posty: 23
Skąd: Ząbkowice Śląskie
Wysłany: 2013-05-26, 12:26   

podepne sie pod temat.
DS 650 Custom 98r, jesienia byl w serwisie motocyklowym, wymiana wszystkich plynow, filtrow, swiec, regulacja i synchro gaznikow. Zalozylem tez nowy aku varta. Zrobilem od tej pory 2 tys mil. Wiosna zalozylem grzane manetki oxford podlaczone przez przekaznik, grzeja dopiero po przekreceniu kluczyka. Pojawil mi sie 3 krotnie problem z odpaleniem:

1 raz w trasie - ok 200-250km skonczylo mi sie paliwo i zanim przekrecilem kranik zgasl silnik, nie odpalilem, gasly kontrolki, uznalem ze to wina grzanych manetek ktore mogly rozladowac aku, bylo zimno i mialem je zapiete na maksa. Po podpieciu kabli do aku samochodu odpalil od strzala, przejechalem jeszcze ze 30 km i na drugi dzien odpalil bez problemu

2 raz 2 - 3 tygodnie pozniej, stal ze 3-4 dni nieodpalany, wydal 2-3 niemrawe dzwieki krecownego rozrusznika i pozniej tylko gasnace kontrolki byly reakcja na probe odpalenia, podlaczylem prostownik, po 15 min bez problemu odpalil i pozniej znowu nie bylo problemu przez tydzien, sprawdzalem kilkakrotnie napiecie na aku - 12,8 przy wylaczonym, i ok 14 przy zapalonym silniku

3 raz pojezdzilem troche kolo komina, na chwile zostawilem wylaczony i juz nie chcial odpalic krecac powoli rozrusznikiem. Ostatecznie z tych powolnych ruchow odpalil

co Waszym zdaniem powinienem sprawdzic?

[ Dodano: 2013-05-26, 16:12 ]
dzisiaj powtórka z rozrywki....
ledwo zakrecil, po kilku probach zmierzylem napiecie - spadlo do 11,7V, dalsze krecenie spowodowalo dalszy spadek, podczas krecenia do 3,7V.
Zalozylem inny aku i odpalil od strzala, aku varty byl cieply z jednej strony - czy to oznacza ze mam walniety akumulator?
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14539
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-05-26, 17:58   

MEKU, były partie gównianych aku Varty. Smaruj z kartą gwarancyjną do sprzedawcy.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
slawekcl 


Rocznik: 2001
Wiek: 41
Dołączył: 09 Mar 2013
Posty: 4
Skąd: Bytonia
Wysłany: 2013-05-27, 19:48   

Wymieniłem o-ringi gniazd zaworków zwrotnych iglicowych dostałem w sklepie motoryzacyjnym za free bo nie chciało im się paragonu pisać (więcej jak 0,2 zł nie były warte), szybka synchronizacja i Yadwiga odżyła :)


Pozdrawiam
 
 
MEKU 


Model: SYMPATYK
Dołączył: 27 Wrz 2012
Posty: 23
Skąd: Ząbkowice Śląskie
Wysłany: 2013-05-29, 21:19   

odebrałem aku z serwisu stwierdzono wysuszenie maty (separatora).
"Po uzupełnieniu wodą demineralizowaną i doładowaniu do oznak pełnego naładowania, akumulator odzyskał parametry prądowo - pojemnościowe. Nieprawidłowe warunki eksploatacji".

może komuś ta informacja się przyda osuszenie nastąpiło na skutek długotrwałego podłączenia do ładowarki, trzymałem aku na zasilaczu w trybie konserwacji przez całą zimę, nie należy tak robić
 
 
DRAGON 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 4457
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2013-05-30, 06:38   

MEKU napisał/a:
może komuś ta informacja się przyda osuszenie nastąpiło na skutek długotrwałego podłączenia do ładowarki, trzymałem aku na zasilaczu w trybie konserwacji przez całą zimę, nie należy tak robić


Widać nie. Poza sezonem podłączam aku do ładowarki raz w miesiącu na kilka godzin i odstawiam do piwnicy. Jest ok.
_________________
Każdy jest księżycem i ma ciemną stronę, której nie pokazuje nikomu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group