| 
		
		|  |  
 
	
		| Przesunięty przez: Kozak_Barabasz 2008-11-15, 13:11
 | Wydechy - jak zdjąć |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | pan_wiewiorka   
  
  
 Model: SYMPATYK
 Dołączył: 08 Paź 2008
 Posty: 2735
 Skąd: we mnie moc?
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2008-11-09, 19:48   Wydechy - jak zdjąć |   
 |  
               | 
 |  
               | Czy ktoś z Was zdejmował już wydechy? Muszę dostać się do takiego ustrojstwa regulującego cięgno hamulca nożnego. Niestety muszę zmienić ustawienie położenia ponieważ moje przedłużane podnóżki z tej strony są nie przedłużane a pionowe. Z tego co się przyjrzałem muszę zdjąć przynajmniej wydech dolny, właściwie wystarczyłby sam tłumik. Nie wiecie czy się da? Właściwie jazdy zostało niewiele, tyle co jutro na myjnię a później Gwiazdka zapada w sen zimowy, ale sam widok drażni oczy.
 |  
				| _________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Długi63   
  
  
 Rocznik: 2002
 Wiek: 62
 Dołączył: 27 Wrz 2008
 Posty: 192
 Skąd: poznański łazarz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2008-11-10, 19:04 |   
 |  
               | 
 |  
               | Nie wiem jak w 650, Ja w swoim odkręcam 2 śruby rura-tłumik, potem 1 śrubę przy kole, między tłumikami i tłumiki wyjeżdżają do tyłu
 A czy się da zdjąć jeden ? To zależy od tłumików. Ciche mam razem, a głośne mam każdy osobno. W każdym razie jak odkręcisz śrubę przy kole to się dowiesz co jest grane
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | soft   
  
  
 Model: MS1900
 Rocznik: 2008
 Wiek: 55
 Dołączył: 21 Sie 2008
 Posty: 1489
 Skąd: Zamość
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2008-11-11, 11:47 |   
 |  
               | 
 |  
               | Oryginalne tłumiki są połączone ze sobą. Jednego nie da się zdjąć, ale w 1100 "parka" schodzi bardzo łatwo. |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | pan_wiewiorka   
  
  
 Model: SYMPATYK
 Dołączył: 08 Paź 2008
 Posty: 2735
 Skąd: we mnie moc?
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2008-11-11, 19:53 |   
 |  
               | 
 |  
               | Tak właśnie myślałem po tym jak obejrzałem sobie jak to wygląda. To będzie trzeba qmbinować bo śruby mam lekko zapieczone   |  
				| _________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Długi63   
  
  
 Rocznik: 2002
 Wiek: 62
 Dołączył: 27 Wrz 2008
 Posty: 192
 Skąd: poznański łazarz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2008-11-12, 20:05 |   
 |  
               | 
 |  
               | WD-40 i za 3 dzionki łapką odkręcisz Przynajmniej u mnie zadziałało
 I uważaj, coby łbów od śrub nie zniszczyć, bo będzie bida
   Po wykręceniu śruby od razu poszły do przycięcia, żeby nie wystawały za dużo z gwintów po wkręceniu
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | pan_wiewiorka   
  
  
 Model: SYMPATYK
 Dołączył: 08 Paź 2008
 Posty: 2735
 Skąd: we mnie moc?
 
 | 
            
               |  Wysłany: 2008-11-13, 07:16 |   
 |  
               | 
 |  
               | Udało mi się przesunąć termin malowania. Zdjęcie wszystkieg pozstawię mechanikowi, który będzie wyjmował silnik. Poproszę aby później ustawił podnóżki w odpowiedniej pozycji. Apropos zniszczenia łebków śruby, no niestety błysnąłem przy odkręcaniu pogrywki cyklinderka na płyn hamulcowy. Jakieś delikatne teraz te śruby robią. Będę musiał pokombinować, bo strzeliłem sobie wypaśną pokrywkę a założyć nie mogę
   |  
				| _________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  
    
      | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 Nie możesz załączać plików na tym forum
 Możesz ściągać załączniki na tym forum
 
 | Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
 
 |  |