YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
TARCZA HAMULCOWA VSTAR 1100 - CZY DA SIE WYPROSTOWAC
Autor Wiadomość
Ruffi 



Model: XV1900 Raider
Rocznik: 2010
Wiek: 49
Dołączył: 19 Lis 2011
Posty: 342
Skąd: Radom
Wysłany: 2013-04-22, 13:48   TARCZA HAMULCOWA VSTAR 1100 - CZY DA SIE WYPROSTOWAC

Na prośbę kolegi zamieszczam pytanie dotyczące TARCZY HAMULCOWEJ - przód. Mianowicie czy ktoś z Szanownych kolegów próbował prostować tarcze? po pomiarach czujnikiem okazało się, że tarcza ma bice 0,2mm. Czy jest jakiś sposób na jej wyprostowanie (czy ktoś próbował), czy należy o tym zapomnieć i trzeba rozglądać się za nową tarczą. Za wszelkie odpowiedzi wielkie dzięki.
 
 
oldnita 



Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 60
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 1812
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2013-04-22, 14:07   

Kurcze jeszcze nigdy nie słyszałem o prostowaniu tarcz :nie_wiem: W samochodach przy lekkim biciu można przetoczyć , ale czy w moto również :nie_wiem:
_________________
Maszka (XVS650A) i Suzi (DL650A)
 
 
Merlin 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 63
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 3295
Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
Wysłany: 2013-04-22, 17:27   

Tu prostują a przynajmniej się starają
ZUH MOTOCYKL
ul.Witosa 1
41-814 Zabrze

http://www.e-motocykl.com/
_________________
Maciek
MS (MaStodont) 1900


Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.

Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.

"Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
 
 
Ruffi 



Model: XV1900 Raider
Rocznik: 2010
Wiek: 49
Dołączył: 19 Lis 2011
Posty: 342
Skąd: Radom
Wysłany: 2013-04-22, 20:13   

Dzięki za odpowiedzi
 
 
stano 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 50
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 61
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: 2013-04-22, 20:20   

ja dałem to toczenie zobaczę co da się zrobić z ta tarcza ale może było by lepiej wyprostować ale nic i tak gówno z tej tarczy można próbować jak będzie zrobiona dam znać
_________________
Life to Ride, Ride to Life
 
 
soft 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 54
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1489
Skąd: Zamość
Wysłany: 2013-04-22, 20:24   

Tarcz nie można przetaczać!
Tarcza fabrycznie zawsze jest troszkę krzywa - inaczej hamulce nie będą poprawnie działać.
_________________
XV1900 Stratoliner Midnight
 
 
stano 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 50
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 61
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: 2013-04-22, 20:28   

no ale jak bije to znaczy że jest za bardzo krzywa
_________________
Life to Ride, Ride to Life
 
 
soft 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 54
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1489
Skąd: Zamość
Wysłany: 2013-04-22, 20:35   

Jak bije to krzywa ....
Raczej nową trzeba.

Wiem co znaczy pęknięcie tarczy hamulcowej. Nowa tarcza - oryginalna Fiata Marea pękła mi po założeniu w serwisie. Wjechałem w błoto pośniegowe i pękła, zablokowała koło a mnie przerzuciło na przeciwległy pas drogi dwupasmowej oddzielonej zielenią.
To było w samochodzie i pęknięcie jednej tarczy. Teraz pomyśl co może być w motocyklu.
_________________
XV1900 Stratoliner Midnight
 
 
SATURIAN 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2016
Wiek: 25
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 1615
Skąd: Dziki Wschód
Wysłany: 2013-04-22, 20:45   

soft napisał/a:
Tarcza fabrycznie zawsze jest troszkę krzywa - inaczej hamulce nie będą poprawnie działać.


Soft , weź mnie oświeć , bo pierwsze słyszę .
_________________
RS 1700 SILVERADO Midnight Star
" NAJLEPSZY ROTTWEILER "
 
 
soft 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 54
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1489
Skąd: Zamość
Wysłany: 2013-04-22, 21:30   

Fabryczna krzywizna tarczy hamulcowej powoduje cofanie klocków hamulcowych.
W tarczy przetoczonej czy też idealnie równej klocki hamulcowe nie cofały by się po puszczeniu hamulca, gdyż w zaciskach niema żadnego układu odpowiadającego za cofnięcie klocków.

(ale - tyle teorii ilu mechaników - ja tak słyszałem od mechaników w firmie gdzie "dorastałem")
_________________
XV1900 Stratoliner Midnight
Ostatnio zmieniony przez soft 2013-04-22, 21:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ruffi 



Model: XV1900 Raider
Rocznik: 2010
Wiek: 49
Dołączył: 19 Lis 2011
Posty: 342
Skąd: Radom
Wysłany: 2013-04-22, 21:38   

Co do wypowiedzi kolegi SOFT najprawdopodobniej przy hamowaniu tarcza się nagrzała i w kontakcie ze śniegiem -różnica temp- pękła (sprawa naprężeń w materiale widocznie coś tam się działo w strukturze materiału) - ot takie moje dywagacje. Nie wiem jaka technika oni prostują te tarcze czy nagrzewają materiał i wyginają czy robią to na zimno. Jasna sprawa, że najlepiej byłoby nową założyć tylko wiąże się to z kosztami, jeśli się nie mylę to za nówkę orginał (nie zamiennik) chyba 800 trzeba dać? A zamiennik z jakiego jest robiony materiału?czy ktoś z was jeździ na zamiennikach?
 
 
soft 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 54
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 1489
Skąd: Zamość
Wysłany: 2013-04-22, 21:43   

Ruffi napisał/a:
Co do wypowiedzi kolegi SOFT najprawdopodobniej przy hamowaniu tarcza się nagrzała i w kontakcie ze śniegiem -różnica temp- pękła

Tak też wypowiedzieli się rzeczoznawczy ubezpieczyciela.
_________________
XV1900 Stratoliner Midnight
 
 
duoma 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1998
Wiek: 48
Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 901
Skąd: Legionowo
Wysłany: 2013-04-22, 22:13   

Co Wy piszecie ! - tarcza fabryczna musi być równa, nie ma żadnych krzywizn - dokładność wykonania np dla smochodu marki mercedes:
Tolerancja grubośœci tarczy hamulcowej max 0,01 [mm]
Maksymalne dopuszczalne bicie tarczy 0,12 [mm]
zakładam że w motocyklach "bicie tarczy powinno być znacznie mniejsze, wielu producentów dopuszcza "bicie na poziomie 0,1 mm, ale komfortowe jest 0,05mm.
Nie prostuj - kup nową - hamulce są najważniejsze w każdym pojeździe!

Artykół ATE - dla samochodów
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14539
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-04-22, 22:56   

stano napisał/a:
ja dałem to toczenie
starą, czy nowa całkowicie ? Bo jak ma byc od podstaw nowa, to daj sobie spokój. NIkt tego nie wytoczy tak jak trzeba, o otworach wentylacyjnych nie wspomnę, a już o obróbce cieplnej nie mówiąc. Nie wycieraj dupy szkłem, bo efekt będzie tylko jeden - dupa ............. na dodatek okaleczona. Życie ci nie miłe ? Kup nową chińską, ale nową, a nie kombinuj.

[ Dodano: 2013-04-22, 23:01 ]
soft napisał/a:
Fabryczna krzywizna tarczy hamulcowej powoduje cofanie klocków hamulcowych.
W tarczy przetoczonej czy też idealnie równej klocki hamulcowe nie cofały by się po puszczeniu hamulca, gdyż w zaciskach niema żadnego układu odpowiadającego za cofnięcie klocków.

(ale - tyle teorii ilu mechaników - ja tak słyszałem od mechaników w firmie gdzie "dorastałem")
zapomnij o tym epizodzie z tym warsztatem i tych chorych teoriach. :poddajesie: Jeszcze takiej teorii nie słyszałem, ale podejrzewam, ze niejedno mnie jeszcze jest w stanie zaskoczyć.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
JozefK 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2013
Wiek: 68
Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 594
Skąd: Łabiszyn
Wysłany: 2013-04-23, 06:35   

Nie kombinujcie z tarczami hamulcowymi, w jakikolwiek sposób niesprawna jest do wymiany. Jak usłyszycie od mechanika o toczeniu, podkładaniu podkładek w celu naprostowania, szybko zabierajcie od niego motocykl. takie naprawy źle się kończą dla motocyklisty. Toczenie w samochodach kiedyś się robiło w jednym przypadku (bo nie można było kupić nowych) jak dookoła zrobił się rant na obwodzie i nowe klocki zachodziły na niego, to ten rant się lekko szlifowało aby wyrównał się z resztą tarczy, ale nie całą tarczę., która się wykrzywiła i tym samym osłabiła.
_________________
Jeździjmy tak aby było nas coraz więcej a nie mniej.
 
 
Lucash79 



Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 45
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 1262
Skąd: Mrągowo
Wysłany: 2013-04-23, 07:39   

Nigdy nie słyszałem o prostowaniu tarcz hamulcowych - moim zdaniem jest to niewykonalne, bo jak wyprostować tarczę hamulca i uzyskać dokładność rzędu 0,05mm
duoma napisał/a:
wielu producentów dopuszcza "bicie na poziomie 0,1 mm, ale komfortowe jest 0,05mm.
- i to jest właśnie ta krzywizna o której pisał soft, także nie macie się co sprzeczać bo tarcze fabryczne nigdy nie będą idealnie proste - nikt nie wykona części z odchyłką 0,000mm
duoma, - sam sobie zaprzeczasz:
duoma napisał/a:
tarcza fabryczna musi być równa, nie ma żadnych krzywizn
a później piszesz:
duoma napisał/a:
Maksymalne dopuszczalne bicie tarczy 0,12 [mm]
a to już jest duża krzywizna

Wracając do pytania: ja bym kupował nową, ewentualnie używana ale z pewnego źródła, bo może się okazać, że zaraz znowu będzie do wymiany i koszty rosną.
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14539
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-04-23, 10:38   

Lucash79, jak weźmiesz pod mikroskop elektronowy wypolerowany kawałek metalu na lustro, to zobaczysz himalaje i wąwozy.
Nie wiem skąd bierzecie dopuszczalnie krzywizny tarcz rzędu 0,12 mm. Dopuszczalne bicie tarcz wynosi 0,05 mm. Bicie tarcz powinno się mierzyć, jeżeli występuje takowe, w uchwycie tokarskim, za pomocą czujnika zegarowego. Warunek - tokarnia sam w sobie nie może mieć bicia. Czyli nie może to być wysłużony złomik. Można również dokonać takiego pomiaru na piaście koła, ale trzeba mieć pewność, że piasta nie ma żadnych bić i ma równą powierzchnię przylegania. W motocyklu, raczej tak, więc można próbować. Potrzebny będzie czujnik zegarowy na statywie i solidnie unieruchomione koło rzecz jasna

Cytat:
Cofanie się klocków i tłoków zapewnia odpowiednia konstrukcja uszczelki i pompy hamulcowej. Tłok jednak nie cofa się do swojej wyjściowej pozycji, ale jedynie o kilka dziesiątych milimetra, aby klocki nie tarły niepotrzebnie o tarczę. Dzięki temu nawet jeśli klocek się zużywa, jest coraz cieńszy, to i tak zawsze znajduje się w bardzo bliskiej pozycji w stosunku do tarczy, co przekłada się na szybką reakcję po naciśnięciu pedału hamulca


na temat budowy zacisków hamulcowych, ich rodzajów ( najczęściej stosowane, bo najtańsze w produkcji) są pływające zwane czasami jarzmowymi w sieci jest dużo informacji, np. http://autokult.pl/
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
SATURIAN 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2016
Wiek: 25
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 1615
Skąd: Dziki Wschód
Wysłany: 2013-04-23, 10:50   

Lucasch79 , soft pisał o krzywiźnie fabrycznej , a duoma o tolerancji wymiaru , a to nie jest to samo.

A jeśli chodzi o przetaczanie tarcz w samochodach , to bez przesady . Robi się to po to , aby wyrównać wyżłobienia zrobione przez klocki i to nie te największe , a nie po to by prostować krzywą tarczę . Bo jakie byłoby hamowanie po założeniu nowych klocków na nierówną tarczę ?
Efektywnie byłoby dopiero po dotarciu się, ułożeniu nowych klocków do tarczy. Tarcze też mają swój minimalny wymiar grubości , przy których jazda jest bezpieczna i nie ma tu znaczenia , czy była przetaczana , czy tylko klocki wydarły jej grubość .
_________________
RS 1700 SILVERADO Midnight Star
" NAJLEPSZY ROTTWEILER "
Ostatnio zmieniony przez SATURIAN 2013-04-23, 11:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
wemar 


Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 1133
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-04-23, 10:59   

soft napisał/a:
W tarczy przetoczonej czy też idealnie równej klocki hamulcowe nie cofały by się po puszczeniu hamulca, gdyż w zaciskach niema żadnego układu odpowiadającego za cofnięcie klocków.

Nie, w zaciskach nie ma. Jest trochę dalej i nazywa się ... pompa hamulcowa. Jednak wg tego co piszesz, może jest i tak, że bicie tarcz hamulcowych cofa nie tylko klocki ale i ... klamkę hamulca. Mówiąc to z odpowiednią powagą na twarzy, można nawet zasugerować komuś, że to ma sens. ;D

Przetaczanie stosowało się w bębnach hamulcowych i to nie dla ich wyrównania, ale w celu usunięcia kryzy na krawędzi. Przetoczenie tarczy jest o tyle wykonalne, o ile po przetoczeniu zachowany zostanie minimalna grubość ... jednak, skoro tarcza się wypaczyła, to cieńsza będzie chciała zrobić to jeszcze chętniej, szczególnie, że przetoczenie nie zdejmie wewnętrznych naprężeń.

Zważywszy na istotę hamulca w motocyklu, to zabawy w ich przetaczanie mają taki sam sens, jak cerowanie pasów bezpieczeństwa.
 
 
SATURIAN 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2016
Wiek: 25
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 1615
Skąd: Dziki Wschód
Wysłany: 2013-04-23, 11:05   

wemar napisał/a:
Zważywszy na istotę hamulca w motocyklu, to zabawy w ich przetaczanie mają taki sam sens, jak cerowanie pasów bezpieczeństwa.


W motocyklu też bym się nie bawił w przetaczanie.
_________________
RS 1700 SILVERADO Midnight Star
" NAJLEPSZY ROTTWEILER "
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group