[moondek]

Wczoraj odkręciłem dekiel po lewej stronie (tuż nad stopką) i ku mojemu zdziwieniu odkryłem dziwne "zapocenie" na gumowej osłonie jakiegoś układu elektrycznego. Sprawa jest o tyle dziwna, że motocykl stał całą zimę na kołkach, nie ma żadnego śladu wycieku oleju, pod motocyklem (rama + inne podzespoły) też nie ma śladu oleju... Przejrzałem wszystko dookoła i też nic... Natomiast od spodu dekiel zasyfiony jest oleistą mazią, tylko qufa nie wiem, skąd ona się tam wzięła, bo tak jak napisałem wcześniej, żadnego wycieku nie ma... Czy możliwe jest to, że to są jakieś zanieczyszczenia z drogi, które nazbierały się przez kilka lat eksploatacji? Poniżej foty (sorry za ich jakość), może ktoś miał podobny przypadek do mojego?

[grzechu]

Pod deklem to ci juz od dawna sie poci
Wez nie siej paniki to zwykle zabezpieczenie tluste co by sie woda tam nie dosyawala

[Merlin]

Grzechu dałeś do pieca

A popsuło się coś, że odkręcałeś ?

[kiszka]

To zapocenie to norma,u mnie zawsze jest.zaglądam tam co roku wytrę a za rok to samo.Reszte syfu osadza się na pokrywie.Nie ma żadnego wycieku..

[jarecki]

[MarcinBig]

Stare jesteście a takie niemądre. Łoj tam. Łoj tam...

[moondek]

Kiszka, dzięki Jasno i rzeczowo. Grzechu, rozwiń temat z tym "tłustym zabezpieczeniem" bo robi się śmiesznie Jak dla mnie to "teoria" roku
Merlin, Jarecki, zajrzyjcie lepiej pod swoje dekle i niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie ma pod deklem nasrane, psubraty Nie widzę. Dziękuję

[Merlin]

Tutaj każdy ma

[marco-999]

Witam,
Zdzrza się tak gdy przyutka się odma, podczas wzrostu ciśnienia w silniku może dojść do wyrzucenia oleju przez przewody elektryczne wychodzące z tej strony a dokładnie przez jego wnętrze pod otuliną do kostki i na zewnątrz, potem na dekiel.
Pozdrawiam,
Marco

[moondek]

WTF??? Olej przez przewody elektryczne???
A jest na to jakieś lekarstwo?