 |
Kompilacja wypadków motocyklowych |
Autor |
Wiadomość |
gery73


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Dołączył: 29 Lis 2011 Posty: 232 Skąd: Kielcówek
|
Wysłany: 2013-03-22, 19:41
|
|
|
Kompletna bzdura. Saperom i pilotom takie filmy sa pokazywane. A to co kto z nich wyciagne orgazm czy przestroge zalezy od podejscia ogladajacego. |
_________________ Suzuki LS 650, V-star 650, Kawasaki ZG 1200 Voyager |
|
|
|
 |
ASPAHARIAN


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 43 Dołączył: 05 Wrz 2011 Posty: 112 Skąd: Dragoni-Wrocław
|
Wysłany: 2013-03-22, 21:44
|
|
|
Nie chodzi o to żeby się bać tylko więcej dostrzegać na drodze. Jeździć rozważniej i ostrożniej. |
|
|
|
 |
kapat


Model: SYMPATYK
Wiek: 47 Dołączył: 17 Sie 2012 Posty: 796 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 2013-03-26, 12:39
|
|
|
Wiecie, nie przeraziła mnie ta kompilacja ale podk...wiła. Wiele razy oglądałem podobne scenki i za każdym razem dochodzę do wniosku, że świat jest pełen kretynów. To właśnie powtarzalność tych samych wypadków jest porażająca. Te same sytuacje pełne głupoty i brawury. Owszem, wśród nich jest wiele tzw. nieszczęśliwych wypadków ale ponad połowa to cymbały... I dajcie spokój z patriotyzmem lokalnym typu "a wiesz ilu puszkarzy tak jeździ?". Kompletnie nie identyfikuję się z "taką" bracią motocyklową. Mało tego szlag mnie trafia jak czytam na jakimś forum "znowu odszedł jeden z nas" i wstawiony link do wypadku na drugim końcu Polski, gdzie koleś pruł na zadupiu 190km/h i został z niego drzem... Kilka lat temu w Krakowie byłem świadkiem masakrycznego wypadku motocyklisty. Wyjechał z pasa dolotowego z autostrady z niesamowitą prędkością (na znaku jest 80km/h). śmignęło mi tylko przed oczami. Zaraz za górką jest skrzyżowanie. Wbił się w samochody. Chmura pyłu i części śmignęła na 5 m w górę. Zginął. Potem czytałem jakieś pierdoły o vendetcie krakowskich motonitów na kierowcy puszki. Może jestem z innej gliny ale nie mogłem w to uwierzyć... Jeśli były by to szczeniaki z gimnazjum to by mnie to nie dziwiło ale stare chłopy... Następnym razem pojadę puszką ja z dziećmi i żoną. Przywali we mnie szlifiera z prędkością 160km/h i napewno napiszę wtedy "odszedł kolejny z nas" Reasumując, takie filmiki wyrabiają wyobraźnię. Są brutalne ale niektórych uczą... Szkoda, że nie było takich 20 lat temu, kiedy rozbijaliśmy Jawki w krzaczorach |
|
|
|
 |
bynioboss

Rocznik: 1997
Wiek: 61 Dołączył: 08 Lut 2013 Posty: 348 Skąd: sopot
|
Wysłany: 2013-03-27, 19:19
|
|
|
Kapat, myślę dokładnie tak samo. Szacun |
_________________ Bynioboss |
|
|
|
 |
Red

Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50 Dołączył: 10 Sty 2011 Posty: 636 Skąd: Przyłęki
|
Wysłany: 2013-03-28, 07:44
|
|
|
kapat, oczywiście zgadzam się z Tobą. . Sam miałem "przyjemność" oddać moto do kasacji po wymuszeniu przez puszkę i uwierz mi tylko rozwaga i moja prędkość (60 km/h) spowodowała, że tylko poobdzierałem kurtkę.
A co do oglądania takich filmów, to filmy takie dla mnie są tylko przypomnieniem, aby nie wyłączać myślenia podczas jazdy. Uważam, że ludzie są wzrokowcami i to najlepszy sposób, aby pokazać jakie mogą być skutki głupoty zarówno motocyklistów jak i puszkarzy (którymi przecież także jesteśmy) |
_________________
 |
|
|
|
 |
kapat


Model: SYMPATYK
Wiek: 47 Dołączył: 17 Sie 2012 Posty: 796 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
Dzarko


Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 50 Dołączył: 08 Cze 2012 Posty: 642 Skąd: WA-rszawa
|
Wysłany: 2013-03-30, 06:50
|
|
|
"Cyrk na kółkach. Czasami czepiam się „hydraulików”, ale możecie mi wierzyć, że nikt, tak jak oni nie opanował jazdy grupą, blokowania skrzyżowań, zabezpieczenia przejazdu kolumny itp. O ile nie jadą na bani, to bezpieczniej być nie może. Natomiast to, co zobaczyłem podczas włączania się do ruchu grupy kretynów na przecinakach, powinno być przedstawiane na kursach jazdy z adnotacją: „Zabronione pod groźbą kary śmierci” lub na kursach dla AT z informacją „Strzelać tak, by zabić”. Zero zabezpieczających wjazd i wyjazd, zero informacji dla innych użytkowników ruchu, brak „kapitana”, tylko pospolite ruszenie połączone z kompletnym olewaniem wszelkich możliwych zasady bezpieczeństwa".
Z tą banią to nie wiem, o sso chodzi...
[ Dodano: 2013-03-30, 07:04 ]
Trochę poważniej, to faktycznie jest trochę tak, że bardziej strach przed tymi, co to "lubiom zapierd@lać". Jeden by mi kiedyś w dupę chyba wjechał bo za wolno jechałem na Toruńskiej między samochodami. Staram się kalkulować tak, żeby móc się w razie zmiany toru lub otwarcia drzwi zatrzymać i jadę nieco tylko szybciej od samochodów. Jak jeżdżą niektórzy to każdy wie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
MirekZG

Rocznik: 2005
Wiek: 64 Dołączył: 02 Kwi 2011 Posty: 981 Skąd: Zielona Góra
|
|
|
|
 |
sherman


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2007
Wiek: 30 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 221 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 2013-04-09, 23:21
|
|
|
Obejrzałem cały film.
I nic mnie tu nie dziwi, z takim brakiem wyobraźni na drodze spotykam się co drugi wyjazd z domu.
Jest to dobry przykład, który ukazuje jakich niebezpieczeństw możemy spodziewać się na drogach, jakich manewrów się wystrzegać i jakie ganić. Nigdy nie czułem się w 100% pewnie na drodze, zawsze ojciec na mnie krzyczy jak z nim jade autem czemu zwalniam przed skrzyżowaniem? Sprawa jest prosta- po prostu boje się pajaca, który akurat pomyślał, że jeszcze zdąży na wczesnym czerwonym. Ma to takie samo odzwierciedlenie w jeździe na motocyklu. I nie wybielając swojej osoby- też czasem dostaje głupawki, co zdarza się mi i wielu innym osobom, ale trzeba wiedzieć gdzie i trzeba znać umiar. Bez tego nikt długo nie przetrwa.
Musiałem chyba mieć tego samego instruktora co Caesar, bo dokładnie to samo usłyszałem i do dziś regułe tą staram się stosować.
To jest moja osobista opinia, nie miała na celu nikogo obrazić. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|