YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Lakierowanie
Autor Wiadomość
etma102 



Rocznik: 2003
Dołączył: 10 Sie 2012
Posty: 20
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-02-11, 14:49   Lakierowanie

Mam pytanie do "braci" - ile kosztuje malowanie baku + błotniki.
Lakier metalik + szparunki
 
 
spining 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 53
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 1043
Skąd: Soldau Ostpr.
Wysłany: 2013-02-11, 15:10   

kiedys malowalem blotnik (600zl - farba + malowanie); ze szparunkami; podejrzewam,ze obecny wlasciciel do tej pory nie poznal,ze malowane
_________________
Lepiej mieć wspomnienia, niż marzenia.
byl 650; byl 1100; byl RS 1700 SILVERADO
 
 
Etek 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 49
Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 509
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-11, 15:26   

Same szparunki to koszt z kosmosu (oryginał).
Możesz zlecić wykonanie ich w agencji reklamowej, ale co do końcowego efektu to różnie może być.
Malowanie całości to ok. 1000 - 1500 zł (w zależności gdzie).
_________________

 
 
blady00 


Model: MS1900
Rocznik: 2013
Wiek: 52
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 131
Skąd: T-ów
Wysłany: 2013-02-11, 19:13   

spining napisał/a:
kiedys malowalem blotnik (600zl - farba + malowanie); ze szparunkami; podejrzewam,ze obecny wlasciciel do tej pory nie poznal,ze malowane


Nie wiem co podziwiać ,że super pomalowane czy ,że ukryłeś to przed kupującym.......
_________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
nie obleka tego faktu w słowa
 
 
spining 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 53
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 1043
Skąd: Soldau Ostpr.
Wysłany: 2013-02-12, 07:17   

blady00 napisał/a:
spining napisał/a:
kiedys malowalem blotnik (600zl - farba + malowanie); ze szparunkami; podejrzewam,ze obecny wlasciciel do tej pory nie poznal,ze malowane


Nie wiem co podziwiać ,że super pomalowane czy ,że ukryłeś to przed kupującym.......

moto bylo sprzedane przez posrednika, wiec moj kontakt z nowym nabywca byl ...zerowy
_________________
Lepiej mieć wspomnienia, niż marzenia.
byl 650; byl 1100; byl RS 1700 SILVERADO
 
 
czarny_1963 


Rocznik: 2004
Wiek: 62
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 20
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2013-02-13, 00:09   

Ja malowałem swojego wczoraj , tzn syn malował , miałem tylko do malowania przedni błotnik i wyglądało to tak,,błotnik jest w dwu kolorach bordowo-czarnym dzielone szparunkiem.Błotnik był lekko przygięty z boku na bordowym i przerysowany z góry na czarnym, więc był malowany cały. Miałem tyle szczęścia że szparunki nie były uszkodzone, więc je obkleiliśmy specjalną taśmą co można kleić nią po łukach i najpierw boki bordo potem po wyschnięciu obklejenie boków i czarny z góry potem odklejenie wszystkiego i pomalowanie całości razem ze szparunkami lakierem. Wyszło jak z fabryki , jeszcze mała polerka i będzie lustro. wyszło mnie to 80zł za namieszanie lakieru (no +jeszcze parę zł za podkład i lakier), wzięliśmy nawet jej za dużo, 100tka czarnego i ten co mieszał powiedział że trzeba dwie bazy bordowego więc jeszcze dwie 100tki bordo.Tak naprawdę zostało nam jeszcze na drugi błotnik ale mam jeszcze jakiś odprysk na baku i widać rysy od normalnego użytkowania, ale jak farba została to odświeżę jeszcze bak.
Więc mnie kosztuje malowanie tanio, ale słyszałem że potrafią wziąć nawet 3tyś za cały motocykl a są tak naprawdę tylko trzy elementy do malowania.
 
 
Żółw 



Model: RS1700
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 4528
Skąd: W-wa Bemowo
Wysłany: 2013-02-13, 07:30   

Ja swoje moto pomalowałem w całości bo nie bardzo mi się podobał odcień starego lakieru. Znalazłem firmę lakierniczą, która z motocyklami nie miała nic wspólnego (tylko auta lakierowali - i to trzeba przyznać bardzo ładnie). Pogadałem z właścicielem i wjechałem mu na ambicję, że motoru jeszcze nie robił a na pewno by dał radę ;) Facet się zgodził (chociaż niechętnie) i walnął mi dwukolorowe malowanie (niemal jak w oryginale z tym, że nieco jaśniejsze odcienie). Cena 200zł za element plus boczki gratis. W sumie zapłaciłem 600zł+ koszt farby 200zł - niestety bez szparunków bo ich na owe czasy nigdzie nie znalazłem w sprzedaży za rozsądną cenę. Efekt - mnie się podoba a to jest dla mnie najważniejsze. Sami możecie ocenić w podpisie jest link. Szparunki później widziałem za 200zł za błotnik i 300 zł za bak ale cos strona intern. się nie chce juz otworzyć także nie wiem czy nadal aktualne.
_________________
The man makes the patch, the patch don't make the man!!!
 
 
majkelpl 


Model: RS1600
Rocznik: 2001
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 466
Skąd: United Kingdom
Wysłany: 2013-02-18, 13:59   Re: Lakierowanie

etma102 napisał/a:
Mam pytanie do "braci" - ile kosztuje malowanie baku + błotniki.
Lakier metalik + szparunki



To zalezy wszystko jeszcze gdzie ....
Moj areograf w plomienie kosztowal 2500 zeta.
Sciana wschodnia kraju :dumny:
_________________
WRS OG 11
ISRA 27062
SREU 614
 
 
Ndz000 



Model: DS 650 Custom
Rocznik: 1997
Wiek: 39
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 267
Skąd: łódź
Wysłany: 2013-02-22, 08:04   

no ja swojego pomalowałem za 1500 pln wszystkie elemnty ;) poprostu tza popytac i poszukac dobrego lakiernika :D Ateraz sie ucze fachu lakiernika wiec jak ktoś chce moge pomalować za darmo :P :P :P 8) 8) 8)
_________________
Ojciec Polak, matka Polka
Polskie miasto, polska łąka
Piękna nasza Polska cała
By ta Polska ocalała
Ale jeszcze my żyjemy
Wszystkim wkoło pokażemy
Jak wojować, jak wygrywać
Sprawiedliwie i gorliwie † [*] †
 
 
jacala 


Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 51
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 1141
Skąd: Żory
Wysłany: 2013-02-22, 19:45   

Ja odebrałem swojego 2 tygodnie temu.
Malowany cały z odtworzeniem oryginalnych kolorów.
Szperunki zachowane oryginalne i dwóch miejscach na baku uzupełnione ( niemoge się teraz doszukać w których).
Gościu to robił pierwszy raz i skasował za całość 1 200 zł.
A w gratisie pozwolił rozebrać i złożyć motóra osobiście na swojej hali.
_________________
były:
Drag Star 1100 Classic
Dl 650
są:
Stratoliner
Dl 1000

Organizator Zlotu Bieszczady 2019

Boże błogosław pozytywnie pierdolniętych, albowiem oni już na ziemi dostąpili raju.
 
 
Robrob 



Model: RS1700
Rocznik: 2013
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1723
Skąd: Dziki Wschód
Wysłany: 2013-02-22, 20:07   

jacala napisał/a:
A w gratisie pozwolił rozebrać i złożyć motóra osobiście na swojej hali.
to miałeś farta :hahaha:
_________________
Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!


XI zlot YDS w Łomży w dniach 2-4 maja 2014
 
 
majkelpl 


Model: RS1600
Rocznik: 2001
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 466
Skąd: United Kingdom
Wysłany: 2013-02-22, 20:39   

Zwłaszcza z tym złozeniem potem w całosc :hahaha:
_________________
WRS OG 11
ISRA 27062
SREU 614
 
 
jacala 


Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 51
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 1141
Skąd: Żory
Wysłany: 2013-02-23, 14:16   

dla mnie to plus, bo lubie sam zrobić coś co mnie rajcuje.
Jednak rozumiem, że niektórzy zawsze szukają dziury w całym i szukają na forum komu by tu śmiecha puścić.
Pozdrawiam i powodzenia przy całkowitym zlecaniu wszelkich napraw obcym najlepszym mechanikom i innym specjalistom.
_________________
były:
Drag Star 1100 Classic
Dl 650
są:
Stratoliner
Dl 1000

Organizator Zlotu Bieszczady 2019

Boże błogosław pozytywnie pierdolniętych, albowiem oni już na ziemi dostąpili raju.
 
 
DRAGON 



Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 21 Maj 2012
Posty: 4457
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2013-02-23, 14:46   

jacala napisał/a:
rozumiem, że niektórzy zawsze szukają dziury w całym i szukają na forum komu by tu śmiecha puścić.


Nie przejmuj się ;D i przyjmij to na klatę ;p . Nikt nie robi tego złośliwie. Tu są sami fajni ludzie ;D . Zrzuć to na karb przesilenia zimowego :zima: :zimno: ;D ;D ;D
_________________
Każdy jest księżycem i ma ciemną stronę, której nie pokazuje nikomu.
 
 
Bakteria77 



Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 26
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1551
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 2013-02-23, 14:48   

jacala napisał/a:
dla mnie to plus, bo lubie sam zrobić coś co mnie rajcuje.


jacala :ok: , dla mnie również nie liczy się tylko sama jazda, ale również "dłubanina" w miarę swoich umiejętności przy moto ( a nie tylko serwis, bo tam ponoć spotykają się tylko właściciele H-D :hahaha: ), spotkania przy piwku, najlepiej w garażu i nie tylko w sezonie, itp.
Ja żałuję, że nie potrafię wszystkiego zrobić przy swoim dragu, ale człowiek cały czas się uczy, może kiedyś.., na razie robię to co już umiem i próbuję troszkę więcej.
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14539
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2013-02-23, 14:51   

Bakteria77, może małe warsztaty dla WDL zorganizujemy ?
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Bakteria77 



Model: RS1700
Rocznik: 2004
Wiek: 26
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1551
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 2013-02-23, 15:15   

Fajna sprawa, ja byłbym jak najbardziej za. Przedsezonowy przegląd moto, może być w połączeniu np. z małym grillem. Na początek , wymiana płynów, filtrów, regulacje itp.
 
 
czarny_1963 


Rocznik: 2004
Wiek: 62
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 20
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2013-02-24, 18:59   

Też jestem za, ja też swojego rozebrałem prawie całego , ale już pomału składam , jeszcze troszkę przy instalacji podłubie tzn dołożę alarm , jakieś gniazdo zapalniczki itp.
Jestem tego zdania że majstrując przy swoich maszynach poznajesz go i wiesz co go boli jak coś się wydarzy (odpukać) , i jeszcze ciekawostka taka , co zauważyłem że motorki nie są w żaden sposób zabezpieczone fabrycznie przed korozją tzn mam na myśli błotniki od spodu, a tam są najbardziej narażone na wypłukiwanie i odpryski od kamieni. Błotniki w swoim moto zabezpieczyłem specjalną konserwacją (barankiem) przed malowaniem oczywiście i potem podczas malowania lekko pomalowane pod kolor. To sama przyjemność ze 2godzinki dziennie posiedzieć w garażu i coś pomajstrować.
 
 
monkton 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 52
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 575
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2013-10-17, 18:00   

Czy ktoś może próbował "malować" za pomocą PlastiDIP? To takie nowe cudko podobne troszkę do oklejania folią , z jednej strony fajna sprawa ,bo jak się znudzi zawsze można wrócić do poprzedniego wyglądu z drugiej , nie jest aż tak wytrzymałęm jak lakier ale niby 3 lata potrafi wytrzymać. Na jutjub jest pełno filmików i być może skuszę się na takie cudko.
 
 
Madburn 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 354
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2013-10-17, 19:10   

kladz kilka warstw bo inaczej będziesz klal - na tubie szukaj plastidip fail :)

to zwykly winyl tyle ze w spray a nie w folii - tanie nie jest ale np. nowe auto warto - po kilku latach funkiel nufka nie smigana :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group