Moj pierwszy raz... |
Autor |
Wiadomość |
panek8080


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 44 Dołączył: 03 Wrz 2011 Posty: 201 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2011-09-20, 14:44 Moj pierwszy raz...
|
|
|
No i stało się
Wracając wczoraj z treningu, juz praktycznie przed samym domem ( jakies 300m ) zaliczyłem glebę . Wiadomo że tutaj w Irlandi pogoda zmienna jest i właśnie trafilo mi sie na prawdziwe oberwanie chmury,a co za tym idzie moja widoczność była zerowa.A więc kiedy już tak byłem te ostatnie metry od domu zwolniłem do minimum ( dzięki Ci Panie ), a tu nagle jak z pod Ziemi czwórka dzieciaków na jezdni!!Hamulec, pisk(dzieciaków ),asfalt,Jadzia na mnie, to tyle co pamiętam. Oczywiście za nim wstałem i podniosłem moto,to po dzieciakach ani słychu ani widu...Czym prędzej zebrałem się do kupy i prawie z dotarłem do garażu,a tam już byliśmy bezpieczni Ja i moja Jadzia .
po oględzinach : przytarte lusterko, rozbity prawy kierunek, przytarte wydechy ( i to boli najbardziej ), przytarta kutrka i zajeb...y siniak na nodze...
P.S czy da rade wypolerowc wydech jakoś czy trzeba będzie chromować na nowo?? słyszałem, że mleczko/pasta do chromów i maszynka do polerowania z filcem pomaga?? co wy na to?? dzięki za odpowiedzi i pozdrówka.. |
_________________ Ból to wymysł ludzi słabych.....TAZO |
|
|
|
 |
arekw711


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 55 Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 2173 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2011-09-20, 18:36
|
|
|
Dobrze że Tobie nic .Wydechów to raczej nie wypolerujesz bo są chromowane , do polerki to tylko nierdzewka |
|
|
|
 |
panek8080


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 44 Dołączył: 03 Wrz 2011 Posty: 201 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2011-09-20, 20:27
|
|
|
arekw711, senks man dobrze ze byla kurtka z protektorem na lokcie itd;bo niby nic a skora przetarta od nadgarstka do ramienia
Czyli mi pozostaje jezdzic na takiej "musnietej" Jadzi 2 punkty dla Niej za obalenie!! |
_________________ Ból to wymysł ludzi słabych.....TAZO |
|
|
|
 |
arekw711


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 55 Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 2173 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2011-09-20, 20:33
|
|
|
No niestety z naszymi moto nie ma żartów ja też leżałem niestety |
|
|
|
 |
PSZEMAS


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Wiek: 47 Dołączył: 10 Lut 2011 Posty: 5075 Skąd: Kurzętnik / NML
|
Wysłany: 2011-09-20, 20:36
|
|
|
Dobrze, że to się tylko siniakiem skończyło.
Tak z ciekawości - sam moto podniosłeś ? |
_________________ --> Yamaha Virago XV 535
--> Yamaha Drag Star XVS 650
--> Yamaha Road Star XV 1700
--> Yamaha FZ6-N
--> Yamaha Tracer 900
--> |
|
|
|
 |
kiszka


Model: RS1700
Rocznik: 2009
Wiek: 46 Dołączył: 15 Cze 2009 Posty: 625 Skąd: JANKES(Zwardoń)
|
Wysłany: 2011-09-20, 20:45
|
|
|
Szczęście że to wszystko tak się skończyło
. PSZEMAS napisał/a: | Tak z ciekawości - sam moto podniosłeś ? |
Pewnie że sam podniósł,w takich przypadkach dostajesz takiej Adrenaliny że "Wagon" podnosisz.. |
_________________ Św. Krzysztof jeździ z Tobą tylko do 120km/h. Przy większych prędkościach swoje miejsce oddaje św. Piotrowi...:)
 |
|
|
|
 |
panek8080


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 44 Dołączył: 03 Wrz 2011 Posty: 201 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2011-09-20, 21:03
|
|
|
PSZEMAS, tak jak kiszka, powiedzial!! nie wiem skad, bo bylem po treningu, ale dostalem takiego POWERA ze podniesienie Jadzi nie sprawilo mi zadnego klopotu...nieeee ja bylem tak wkur..y ze zaniosl bym Ja na rekach do domu te 300m
K U P U J E G M O L E z nierdzewki..nie kusze losu, a jezdzic nie przestane i H..ale gorsze jest to ze moja Pani o niczym nie wie nawet kurtke wieszam druga strona zeby nie zauwazyla przetarc heheh.. |
_________________ Ból to wymysł ludzi słabych.....TAZO |
|
|
|
 |
SANTIAGO


Rocznik: 1999
Dołączył: 01 Lip 2011 Posty: 203 Skąd: LUBIN
|
Wysłany: 2011-09-20, 21:10
|
|
|
Ja przy pierwszej glebie (mam nadzieję ostatniej) gdy moto powaliło się na prawą stronę to podnosząc go przewaliłem je na lewą stronę następnie stojąc dalej po prawej stronie mojej jadzi czyli od strony kół podniosłem ją do pionu
To się nazywa adrenalina |
_________________ Moja galeria
 |
|
|
|
 |
Demolka


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 78 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2011-09-20, 21:46
|
|
|
kk29c napisał/a: | Ja przy pierwszej glebie... gdy moto powaliło się na prawą stronę to podnosząc go przewaliłem je na lewą stronę... |
No to zaliczyłeś jednocześnie dwie gleby |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
 |
|
|
|
 |
SANTIAGO


Rocznik: 1999
Dołączył: 01 Lip 2011 Posty: 203 Skąd: LUBIN
|
Wysłany: 2011-09-20, 21:49
|
|
|
dokładnie prawa i lewa strona zaliczona dobrze ze przy zerowej prędkości i jadzia lakieru sobie nie zdarła |
_________________ Moja galeria
 |
|
|
|
 |
kostass


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 2111 Skąd: GŁ Grupa Łódzka
|
Wysłany: 2011-09-21, 08:57
|
|
|
Pierwsza gleba nie wywarła na mnie zadnego wrazenia , lesna droga , piasek w miare miekko i dla moto i dla mnie . Druga juz mnie otrzezwiła po trzecie przez jakis czas jezdziłe bojazliwie , ale wsiadałem i jechałem . Po 4 i 5 sprawdziłem stan Krolika pozniej Garfielda (dokładnie w tej kolejności) otrzepałem sie wsiadłem i pojechałem dalej . Wiec jak to sie mowi "pierwsze śliwki robaczywki " , wczesniej czy pozniej kazdy mniejsza albo wieksza glebe zaliczy . Trzeba to wpisac jako element jazdy moto i podchodzic jak do najnomalniejszej rzeczy . Inna kwestia to czestotliwosc . Jedna gleba na parę czy parenascie tysiecy km nie powinna robić tragedii. |
_________________ Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka |
|
|
|
 |
panek8080


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 44 Dołączył: 03 Wrz 2011 Posty: 201 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2011-09-21, 12:00
|
|
|
kostass, masz racje!!!! ( polac Mu ) kto nie zaliczy gleby ( mniejszej czy wiekszej ) ten "Niedzielny Kierowca".. tak mi powiedzial moj Wujaszek , ktoremu juz zdalem relacje z wywrotki.. A co najsmieszniejsze przypomniaj mi moje poczatki na Wiejskim Sprzecie Kaskaderskim, kiedy to przednie mleczaki zostawilem na polnej drodze heheh....pozdrowka |
_________________ Ból to wymysł ludzi słabych.....TAZO |
|
|
|
 |
|