Przesunięty przez: krotom 2011-08-23, 22:29 |
Gdzie trzymacie swoją Gwiazdę? |
Autor |
Wiadomość |
Grzegorz Anis


Model: MS1300
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 1069 Skąd: Chelm
|
|
|
|
 |
Rysiek


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Dołączył: 04 Lis 2008 Posty: 2366 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2011-08-21, 20:45
|
|
|
lepiej żeby padało niż miało by być błoto ......zeby nie trafiło do kosza to dopiszę , że pod gołym niebem niefajnie |
_________________
 |
|
|
|
 |
jaro


Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 56 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3781 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 2011-08-21, 20:50
|
|
|
W okresie letnim, a raczej w sezonie do jazdy trzymam pod gołym niebem to znaczy pod pokrowcem. Na zimę zabieram do garażu i przykrywam pokrowcem z cienkiego płótna tylko po to żeby się nie kurzył. |
_________________
V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
 |
|
|
|
 |
mlody716


Rocznik: 2008
Wiek: 31 Dołączył: 12 Cze 2011 Posty: 24 Skąd: tarnow
|
Wysłany: 2011-08-21, 20:59
|
|
|
To jet to ze bede musial przez pare dni trzymac moto na dworze i stad to pytanie, ale te trzymanie pod chmurka bedzie sie powtrzalo i czy mozna jakos zabezpieczyc motor (motor bedzie wtedy caly czas w normalnym urzytku tylko o przechowanie na noc chodzi ) |
_________________ .
tutaj jest blog o motocyklach wszelkiego rodzaju http://moto-jednoslady.blogspot.com/
. |
|
|
|
 |
witek1965


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 60 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14539 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2011-08-21, 21:56
|
|
|
mlody716 napisał/a: | To jet to ze bede musial przez pare dni trzymac moto na dworze |
bez paniki nic się nie stanie. A jak jedziemy na zloty to chyba w sakwach raczej składanego garażu nikt nie wozi ze sobą. Możesz śmiało trzymać, a dla świętego spokoju kup sobie pokrowiec, np. Oxford XXL, zmieścisz moto z szybą. 3Tygodnie trzymałem moto pod chmurą w Dąbkach i nic się nie stało, przynajmniej ja nie zauważyłem, śruby również nie pordzewiały, może dlatego, że są ocynkowane. Jedynie co, to pokrowiec został storpedowany przez mewy, no ale to już taki urok nadmorskich miejscowości. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
 |
|
|
|
 |
dziekan_alzair

Rocznik: 2004
Wiek: 43 Dołączył: 15 Cze 2010 Posty: 423 Skąd: GŁ FREE STAR P-ce
|
Wysłany: 2011-08-21, 21:58
|
|
|
witek1965, mnie to śruby lekko zaszły rudym ale chyba po 2 czy 3 miesiącach dlatego przeniosłem morze po prostu miałem kiepski pokrowiec i tyle.... |
_________________ Bo życie jest po to by jeździć na moto....
Lubie kiedy się zieleni lobię jak się chopper mieni.... |
|
|
|
 |
soft


Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 54 Dołączył: 21 Sie 2008 Posty: 1489 Skąd: Zamość
|
Wysłany: 2011-08-22, 11:27
|
|
|
Mało sprecyzowałeś na początku okres przechowywania moto "na polu" :-)
Jeżeli chodzi o zimowanie - to tak jak koledzy napisali - jest to bardzo szkodliwe dla chromów, ocynków, polerek i elementów aluminiowych.
Jeżeli chcesz kilka dni czy nawet parę tygodni potrzymać w lecie motocykl na polu / na dworze* to cóż złego mu może się stać?
Za wiele szkód nie będzie - a jeżeli chcesz zminimalizować oddziaływanie natury to nałóż wosk lub teflon na lakier i wypoleruj, chromy wyczyść pastą do chromnów, siedzenie jakimś plakiem, opony sprayem do opon dostępnym w każdym sklepie - to skutecznie zabezpieczy motocykl.
W zasadzie to tak trzeba go zabezpieczać po każdym myciu.
* niepotrzebne skreślić :-) |
_________________ XV1900 Stratoliner Midnight |
|
|
|
 |
kostass


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 2111 Skąd: GŁ Grupa Łódzka
|
Wysłany: 2011-08-22, 11:44
|
|
|
Mnie by serce płękło gdybym mial Garfielda trzymac na "polu" kilka tygodni .... ale jak ktos na prawde nie gdzie to trzeba go jakos zakoserowowac . Nakładanie pasty ma to do siebie ze nie wszedzie dojdzesz . Ktos kiedys mi mówił ze plack do deski samochodowej bardzo dobrze konserwuje i jako ze jest w areozolu to wszedzie dojdzie . Ale nie wiem nie probowąłem . Chyba prosciej bedzie poszukac jakiegos garazu zeby sie przytulic na zime . |
_________________ Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka |
|
|
|
 |
Ziółek


Model: DS 125
Rocznik: 1997
Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 1425 Skąd: 4 planeta
|
Wysłany: 2011-08-22, 13:31
|
|
|
mlody716, Szukaj bo wszystko już było
http://yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=8002 |
_________________ "Mówimy sobie na Ty. Nie ma między nami jakichś zadrażnień. Czujemy się fantastycznie w naszej grupie." |
|
|
|
 |
kroolik

Model: WS1600
Rocznik: 2002
Wiek: 44 Dołączył: 17 Lip 2011 Posty: 38 Skąd: Szczurowa
|
Wysłany: 2012-02-08, 23:20
|
|
|
Hmmm, moja gwiazda w salonie stoi, w garażu z puchą się nie zmieści a przynajmniej całą zimę mam bezpośredni dostęp żeby ją pogłaskać
drag star 017.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 228 raz(y) 302.38 KB |
|
_________________ Boże pozwól mi być takim człowiekiem za jakiego uważa mnie mój pies |
|
|
|
 |
krzys76wroc

Rocznik: 2000
Wiek: 49 Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-04-10, 13:51 Garaż we Wrocławiu
|
|
|
Cześć Wam
szukam garażu dla swojej Yadzki.
Ma ktoś jakieś info o jakimś wolnym miejscu w garażu albo aprkingu strzeżonym z dachem ?
Będę wdzięczny za każde info.
Czy jest na forum jakiś dział na takie ogłoszenia ? |
|
|
|
 |
Vertige


Rocznik: 2002
Wiek: 52 Dołączył: 29 Lip 2012 Posty: 25 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2012-08-04, 20:23
|
|
|
Ja nie mam wyboru zbytnio , ponieważ mieszkam w bloku i motocykle w sezonie trzymam na zaprzyjaźnionym, zamkniętym podwórku pod pokrowcem Oxforda. Jestem pewien o bezpieczeństwo i ochronę przed ciekawskimi a przed zgubnymi skutkami natury ochraniam Gwiazdkę pokrowcem. W razie dłuższych okresów deszczowych stosuję dodatkowy pokrowiec - samoróbkę z plandeki z Tesco za 16 PLN, po którym woda spływa, jak po dachu. Nie zdarza się, bym do motocykla nie zajrzał codziennie więc nie mam problemów z dbaniem i utrzymaniem nienagannej kondycji wizualnej i technicznej.
Staram się zawsze udowodnić, że można cieszyć się motocyklem, mieszkając w bloku i nie posiadając własnego garażu. Jak na razie z pełnym powodzeniem!
Na zimę planuję wstawić moto do sporego pomieszczenia kotłowni u rodziny i zabezpieczyć pokrowcem: nie jest tam przesadnie ciepło za to jest bardzo sucho. Poza tym ja zimą odwiedzam motocykl i jeśli tylko warunki pozwalają (jest sucho na drodze) to staram się rozruszać wszystkie mechanizmy motocykla chociaż na krótkim spacerku. Wtedy wiosną wsiadam na sprawdzony i przygotowany motocykl, tak, jakbym zostawił go wczoraj a nie pod koniec października.
Poprzedni pojazd (skuter) trzymałem w piwnicy w bloku i było to świetne rozwiązanie: darmowe, miałem ciągły dostęp do moto, idealne warunki kliatyczne i wogóle było fajnie zejść z puszką chleba naszego powszedniego i pocieszyć oko motorem |
|
|
|
 |
Dzarko


Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 50 Dołączył: 08 Cze 2012 Posty: 642 Skąd: WA-rszawa
|
Wysłany: 2012-08-04, 21:46
|
|
|
Moja dzieli miejsce garażowe z Zośką na parkingu podziemnym. Mam 2 pięterka w dół i 20 metrów do przejścia. Bardzom zadowolony. Co do chmurkowego chowu, to w innym temacie wklejałem link do takiego garażu-namiotu na moto. Stawia się to na stałe, jedna strona się podnosi, motocykl nie styka się z materiałem.
[ Dodano: 2012-08-04, 21:50 ]
http://www.motomonster.co...id=61&Itemid=70 |
_________________
 |
|
|
|
 |
pyra


Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011 Posty: 5391 Skąd: pyrlandia
|
|
|
|
 |
stasork

Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2000
Dołączył: 08 Cze 2014 Posty: 69 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2014-07-10, 16:59
|
|
|
Swojego Draga trzymam pod domem pod pokrowcem. A na zimę garażuje w górach (pikne widoki) . Chiński piździk trzymam CAŁY rok pod chmurką (pokrowiec założę tylko kiedy sobie przypomnę, albo będzie stać kilka dni nieużywany). Raz na jakiś czas pryskam go WD40 a ogniska rdzy taktuje skalerem. Jeżeli się boisz wilgoci tą są w sprzedaży specjalne pochłaniacze wilgoci. Oczywiście wtedy pokrowiec nie może być przewiewny. |
|
|
|
 |
|