YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ciężko pali na ciepłym silniku
Autor Wiadomość
Wiatr w Polu 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 57
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 90
Skąd: z Mruczkowa
Wysłany: 2011-03-26, 20:13   

A dlaczego masz światła i lightbary ze stacyjką? To V-Star, czyli wersja amerykańska?
Sprawdź jeszcze dla pewności (kiedyś wieczorkiem), czy jak schodzisz z obrotów, światła Ci nie przygasają - to by wskazywało na niedostateczne ładowanie...
Poza tym, jesli masz spięte światła zes stacyjką odepnij je. Przynajmniej lightbary. Potem podładuj aku i spróbuj, czy nie będzie lepiej palił po krótkiej przejażdżce.
Trochę niejasne jest dla mnie to blokowanie rozrusznika. Czy to jest wyraźne zablokowanie z jakimś stukiem, czy też czujesz, że rozrusznik nie może pokonać kompresji? W pierwszym przypadku niemal na 100% musisz rozbierać moto. Sugeruję, żebyś może nafrał telefonem krótki filmik z rozruchu moto (wtedy kiedy pali i wtedy, jak blokuje) i wrzucił na YT. Wtedy łatwiej nam będzie Ci coś podpowiedzieć. Przerabiałem juz temat sprzęgła rozrusznika, jak i słabego ładowania i na pewno nie ja jeden tutaj.
 
 
ttom 



Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 56
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 1709
Skąd: Nomad
Wysłany: 2011-03-26, 21:01   

FhissT, ja mam co prawda tylko 650, ale po włączeniu stacyjki zapala się tylko pozycyjne, mijania dopiero jak silnik odpali... I bywało że stał ponad 3 tygodnie i nawet sie nie zająknął przy odpalaniu... Może masz jakieś dodatkowe odbiorniki podłączone cały czas, np. alarm... Albo aku kończy żywot... :nie_wiem:
_________________
Bo w życiu chodzi o to, żeby nadać mu sens... :pokooj:
 
 
PIOTRUŚ 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 39
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 210
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-26, 21:42   

ale u mnie problemu z prądem raczej nie ma bo po 2 miesiącach bez odpalania ..zapalił na dotyk na wszystkich światłach ...włączyłem zapłon i pyk pali na dotyk..

a z tym filmikiem to dobry pomysł ...tak zrobię :o
_________________
Suzuki GSF 650 SA
 
 
fazzi 



Rocznik: 2008
Wiek: 57
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 2691
Skąd: Jankes
Wysłany: 2011-03-27, 09:54   

ja proponuje zauwazyc ze ten motocykl bez problemu pali na ssaniu, wiec chyba prad i bendix nie maja tu nic do rzeczy, poniewaz ssanie nie zwieksza pradu rowniez nie regeneruje bendixa.
 
 
Wiatr w Polu 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 57
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 90
Skąd: z Mruczkowa
Wysłany: 2011-03-27, 12:09   

fazzi napisał/a:
ja proponuje zauwazyc ze ten motocykl bez problemu pali na ssaniu, wiec chyba prad i bendix nie maja tu nic do rzeczy, poniewaz ssanie nie zwieksza pradu rowniez nie regeneruje bendixa.

Po namyśle dochodzę do podobnego wniosku... Ciągle mnie zastanawia, czy rozrusznik "się blokuje", czy przestaje kręcić. Gdyby to było sprzęgło rozrusznika, to dawałoby o sobie znać także przy odpalaniu na zimno. Zakładam tez taką opcję, że mieszanka jest za bogata (trzeba popracować nad gaźnikami) i dlatego na ciepłym długo kręci, az traci ochotę i wigor, żeby gibać tłokami dalej. Względnie - świece do wymiany. I pewnie od sprawdzenia świec należałoby zacząć. Zobaczymy, co nam kolega na filmiku zapoda...

Jeszcze pytanie do PIOTRUSIA. Gdzie podłączyłeś te lightbary? Czy do aku bezpośrednio, czy do dodatkowych przewodów, które idą do kierunków? Inaczej mówiąc, czy kierunkowskazy Ci świecą na stałe tak, jak to jest w amerykańskich wersjach?
 
 
PIOTRUŚ 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 39
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 210
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-27, 14:17   

osobna instalacja jest zrobiona do świateł a kierunki święcą jak je włączę zresztą lightbary też są na włączniku ...
_________________
Suzuki GSF 650 SA
 
 
Wiatr w Polu 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 57
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 90
Skąd: z Mruczkowa
Wysłany: 2011-03-27, 15:20   

No to masz zajebisty pobór prądu do rozruchu. Ja rozpiąłem kierunki i te kable podłączyłem do lightbarów, a tez miałem problemy z odpaleniem. Możesz sobie zostawić te świecące kierunki, jak lubisz, ale i tak radzę się udać do bystrego elektryka, żeby Ci założył jakiś przekaźnik, co by światła wszystkie nie brały prądu z aku, tylko z ładowania. Jeśli nawet obecne kłopoty masz nie przez prąd, to będziesz je miał.
Żeby nie iść niepotrzebnie w koszty, zacznij od świec i spróbój wyłączyć chociaż te kierunki. Wsuwki masz za lampą, gdzieś z przodu ramy po prawej jej stronie, przed miejscem, gdzie zała wiązka przewodów wchodzi pod zbiornik paliwa. Jeśli dobrze pamiętam, to u mnie były to niebieskie kabelki. Zresztą metodą prób i błędów dojdziesz, które to.
 
 
PIOTRUŚ 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 39
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 210
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-27, 15:47   

Cała instalacja do light-barów jest osobna i jest na przekaźnikach ,sterowanie jest tylko z lampy długie krótkie . Kierunkowskazy są fabryczne ale maja założony włącznik więc jak nie ma potrzeby to nie świecą .....

Pierwszy filmik już mam ładuje się na YT.
_________________
Suzuki GSF 650 SA
 
 
Wiatr w Polu 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 57
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 90
Skąd: z Mruczkowa
Wysłany: 2011-03-27, 15:52   

OK, to ja jeszcze pytanka mam. Jak na ciepłym nie możesz odpalić, przestaje kręcić, to co dalej robisz? Puszczasz starter i za chwilę znowu kręcisz? Ile sekund kręcisz do zablokowania? Czy zawsze tyle samo, czy czasem prędzej się blokuje? I czy w końcu go odpalasz?
 
 
PIOTRUŚ 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 39
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 210
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-27, 17:13   

Wyłączam przekręcając kluczyk ...chwila oddechu i znowu kluczyk czekam aż zgaśnie kontrolka silnika i zapalam jak się da ...a nie zawsze się da i tak o skutku ...aż zapali ...


Objaw jest taki ,że rozrusznik robi jakąś część obrotu i tak jak by coś tłoki trzymało nagle i stop ...nie ma stuków ani nic .....zaznaczam ,że nie zawsze ten objaw występuje czasem tydzień jest ok i jak raz się zatnie to potem dość często .... nie da się tego opisać dokładnie trzeba to usłyszeć .... zrobię filmik i będzie wiadomo o co chodzi.
_________________
Suzuki GSF 650 SA
 
 
Wiatr w Polu 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 57
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 90
Skąd: z Mruczkowa
Wysłany: 2011-03-27, 17:39   

No to już chyba wiem, ale poczekam na filmik.
 
 
miodzik 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 45
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 719
Skąd: ST
Wysłany: 2011-03-27, 20:07   

FhissT napisał/a:
ja wam powiem że ten patent w Vstarach że jak przeręcisz kluczyk automatycznie ci sie swiatła zapalają jest do dupy! ucieka tyle prądu że jak moto postoi mi tak 5-6 dni to nigdy nie da rady zaskoczyć i musze sie prostownikami posiłkować...


Wymień akumulator bo się już kończy.

[ Dodano: 2011-03-27, 20:15 ]
PIOTRUŚ napisał/a:
Wyłączam przekręcając kluczyk ...chwila oddechu i znowu kluczyk czekam aż zgaśnie kontrolka silnika i zapalam jak się da ...a nie zawsze się da i tak o skutku ...aż zapali ...


Objaw jest taki ,że rozrusznik robi jakąś część obrotu i tak jak by coś tłoki trzymało nagle i stop ...nie ma stuków ani nic .....zaznaczam ,że nie zawsze ten objaw występuje czasem tydzień jest ok i jak raz się zatnie to potem dość często .... nie da się tego opisać dokładnie trzeba to usłyszeć .... zrobię filmik i będzie wiadomo o co chodzi.


Ja zawsze pobujam go na biegu. Pomaga.
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." - Stanisław Lem
Ulica to nie tor.
 
 
FhissT 



Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 283
Skąd: podlasie
Wysłany: 2011-03-27, 21:23   

tak zrobie... mrozy tej zimy go chyba zabiły...
jest też taki objaw że na ssaniu uruchamia ale po jakiś 4-5 sek gaśnie jakby sie dusił, jakbym wyłączył ssanie zbyt wcześnie, drugi raz odpalam i jest ok! dotyczy tylko urucjomienia po dłuższym postoju 5-6 dni.
 
 
Wiatr w Polu 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 57
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 90
Skąd: z Mruczkowa
Wysłany: 2011-03-27, 21:30   

miodzik napisał/a:
Ja zawsze pobujam go na biegu. Pomaga

To też masz coś skopane. Ma palić "na dyg". Miałem alarm ze zdalnym odpalaniem - dwa obroty wału i ma zaskoczyć bez łaski.
 
 
PIOTRUŚ 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 39
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 210
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-30, 15:07   

Dzisiaj z rana przeprowadziłem część prób .....i teraz tak ....
Po pojawieniu się objawów ...pobujałem motocyklem na biegu i o dziwo zapalił bez zająknięcia ....następnie odpalałem z gazem i tez wyraźna poprawa. Teraz wyłączam light-bary i kierunki po zatrzymaniu i lepiej kręci tak bardziej energicznie ....czuć ,że nie ucieka ten prąd w lampy :)

Niestety filmiku nie nagrałem bo aparat został w puszcze ;p
_________________
Suzuki GSF 650 SA
 
 
Dawid0407 



Rocznik: 2003
Wiek: 44
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 75
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2011-03-30, 15:43   

u mnie też pojawiły się takie problemy na ciepłym silniku, tk jakby robił pół obrotu i się blokował - po 1/2 roku padło sprzegło rozrusznika. Teraz mam nowe i dolegliwości zniknęły.
_________________
http://img260.imageshack..../dsc00787ec.jpg
 
 
PIOTRUŚ 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 39
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 210
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-30, 16:04   

A ja mam jeszcze pytanie .. Jak padnie sprzęgło to oprócz niego może się coś uszkodzić innego ?? Silnik od opiłków ?? No i czy w razie awarii uda się uruchomić motocykl na pych??
_________________
Suzuki GSF 650 SA
 
 
Dawid0407 



Rocznik: 2003
Wiek: 44
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 75
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2011-03-30, 16:12   

raczej nic innego nie powinno paść, za to koszty wymiany są powalające ;) . na pych oczywiście da sie odpalić - najlepiej w dwie osoby lol
_________________
http://img260.imageshack..../dsc00787ec.jpg
 
 
PIOTRUŚ 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 39
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 210
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-03-30, 16:22   

To choć tyle ,że da się w razie czego do domu dojechać ;p
Mam możliwość ściągnięcia z Kanady tego zestawu i nie wiem czy się już zaopatrzyć czy czekać na rozwój sytuacji :roll:
_________________
Suzuki GSF 650 SA
 
 
Wiatr w Polu 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 57
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 90
Skąd: z Mruczkowa
Wysłany: 2011-03-30, 17:51   

Mówimy oczywiście o sprzęgle rozrusznika... Nic się nie powinno stać. Sprzęgiełko się zawiesi i tyle. Możesz wtedy delikatnie czymś popukać z przodu po lewej stronie koło rozrusznika. Możesz tez palić na pych, ale jak nie będziesz miał z górki, to ze 3 osoby do pchania będziesz potrzebował. No i wtedy to już w zasadzie jazda tylko do mechanika. Całkowity koszt naprawy (z częściami) ok 2 500 złotych
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group