YAMAHA XVS 650, 950, 1100, 1300, 1600, 1700, 1900 FORUM

Elementy nadwozia - Drgania podczas jazdy

wojo - 2010-04-03, 12:07
Temat postu: Drgania podczas jazdy
Witam. Ze względu że, moje doswiadczenie jest rowne zeru dlatego pozowliłem sobie zapytac. Wiem że, xvs drgają podczas jazdy i ze roznie to jest odczuwane przy roznych predkosciach. U mnie gdy ruszam z wyzszego biegu (w miescie) czuc jak "pracuje wał" czyli ruszam i na dolnym zakresie mieli wał. Ale na czwórce pomiędzy 70-80 drży lewy podest odczuwalne na stopie jak mrowienie. Nie bardz sie znam dlatego nie wiem czy tak wlasnie ma dgrac czy tez cos jest niedowazone lub jest to objaw wadliwy. Pozdrawiam
Lokis - 2010-04-03, 12:21

Wojo wpadnij na ustawkę Jankesów - przejedziemy się zobaczymy. Powiemy czy jest OK czy to coś niepokojącego. Tak przez forum to za bardzo nic nie da.
Demolka - 2010-04-03, 12:22

Takich drgań by występowało mrowienie nie powinno być. Najpierw sprawdź wszelkie mocowania silnika, potem "osłuchaj" go za pomocą dużego śrubokręta lub suchego kołeczka, ale trzeba dużo wprawy. Tak naprawdę proponował bym wizytę u mechanika. Mogą być luzy w łożyskowaniu wału , a nawet tulejach korbowodów. To grozi dużą awarią.
Prawie wszystko o drganiach w moto było w przedostatnim numerze "Świata motocykli" 8)

wojo - 2010-04-03, 12:35

Lokis - dziekuje za zaproszenie. Chętnie sie umówie jak bedziecie sie spotykać, co do pojezdzenia razem to zmoim doswiadczeniem chyba nie ma szans ;p ale przyjade zobaczycie posłuchacie i omowimy tematy wazkie, pilne i potrzebne ;D Daj znac co i jak i stawie się. Pozdrowionka
wojo - 2010-04-03, 12:37

Prawie wszystko o drganiach w moto było w przedostatnim numerze "Świata motocykli"
Jesli możesz Demolka to prosze zeskanuj i wrzuc temacik chetnie poczytam. Dziekuje i pozdrawiam. Wojo

miodzik - 2010-04-03, 12:44

Lookis to ja też poprosze. Cos mi też tak drga ale przy 50-60 i to dopiero jak maszyna się zagrzeje.
soft - 2010-04-03, 14:53

Wojo - a jaki przebieg masz na liczniku?

W zasadzie to Drag Star 1100 zaczyna drżeć przy 80 km/h i uspokaja sie przy ok. 100 km/h
Ten zakres może być przesunięty +- 5 km
Powodem drżenia Drag Starów jest brak wałka wyrównawczego czyli "Ten typ tak ma"
Oczywiście to drżenie jest dla jazdy na 5 biegu i występuje przy danych obrotach.
Szkoda że nie mamy obrotomierzy bo można by było wtedy stwierdzić przy jakich prędkościach drży na 1,2,3 i 4 biegu ...a drży na pewno tylko jest mniej "dokuczliwe"

krotom - 2010-04-03, 20:23

nie wiem jak Wy, ale ja jadę albo z większą albo mniejszą prędkością by "wyjść" z tego swoistego rezonansu
Lokis - 2010-04-03, 22:22

Czytajcie ten temat http://www.yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=2180 i pojawcie się na ustawce i wsio. A my też tak bardzo dobrze nie smigamy tak że dacie radę ;D
wojo - 2010-04-04, 07:42

Artykuł znalazłem i przeczytałem, jest napisane że w moto drgania sa zjawiskiem normalnym lecz nie pozadanym i ze z tym i wieloma innymi zjawiskami walcza inzynierowie. Musze wiecej na moim pojezdzic aby tak naprawde cos kolwiek zacza stwierdzac na 100%. Narazie cos zauwazam i pytam jednoczesnie dziekuje za zainteresowanie. Faktycznie dragi drgaja to wynika z wilu wypowiedzi Was na forum. Jedni maja na zimnym, drudzy na cieplym, jednym przy 60 drugim przy 80, mysle ze, jesli drgania sa mocne i odczuwalne na całym moto to moze to byc cos nie halo ale jesli zauwazylem mrowienie na podescie to albo przejdzie albo moze to byc koło (nie dowazenie) zastanawiam sie czy ktos z Was wywazal koła dynamicznie tak jak robi sie to ww puszcze? Pozdrawiam i na ustawce chetnie sie pojawie.
Zoltan - 2010-04-04, 08:46

wojo, najbliższa ustawka w tym temacie: http://yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=4160
zen - 2010-04-04, 10:10

Drgania w tych silnika sa po prostu normą, ale należy odróżnić drgania pochodzące od silnika od tych pochodzących od układu kierowniczego itp. Drgania kiery moga być spowodowane problemami z łożyskiem główki ramy. Normalne drgania można trochę zniwelować ciężarkami.
A propos ja mam tylko koło wyważane dynamicznie, ale nie odczuwam jakichs wielkich różnic (może dlatego, że wcześniej nie śmigałem za dużó)

shogun1968 - 2010-04-04, 19:35

Wojo,jeśli chodzi o wyważenie kół,to rozmawiałem na ten temat z mechanikiem w Siedlcach i powiedział mi,że zdecydowanie lepiej jest wyważać statycznie,a nie dynamicznie,bo tak jest bardziej dokładnie i nawet na torach wyścigowych tak właśnie robią.Twoje drgania nie wyglądają na takie od kół,czy zawieszenia,mrowienie na podeście wskazuje moim zdaniem na zawieszenie silnika.
janekd1 - 2010-04-04, 19:49

Właśnie, ...u mnie też ostatnio zauważyłem takie drgania między 90-100 km/h. Zaczęło się to po zmianie wydechów (wcześniej miałem puste "Highway Hawk'i") na fabryczne. Nie wiem czy ma to coś z tym wspólnego, być może przez hałas tego nie zauważałem ;p .
miodzik - 2010-04-04, 20:31

U mnie na 90% nie jest to silnik. Wszystko wskazuje na układ jezdny. Wrażenie jest takie, jakby opona ząbkowała. Wymiana przedniej opony nie pomogła. Dodatkowo, mam wrażenie że grzebanie przy ustawieniach tylnego zawieszenia nasiliło ten efekt.
soft - 2010-04-04, 21:55

A może masz dwuślad..... ? Trzeba by było sprawdzić jakoś geometrię ale może koledzy podpowiedzą jak .... :nie_wiem:
BtS - 2010-04-04, 22:01

miodzik - sprężynę od ustawienia tylnego amorka ustaw w skrajnych pozycjach i przejedź się w trochę na każdym z przełożeń.

myslę że okaże się że nie ma to wpływu na drgania, a to co masz - to takie typowe dla tych konstrukcji :-)

No chyba że koło tylne źle ustawione i kardan nie do końca się "schodzi"

miodzik - 2010-04-05, 08:17

soft napisał/a:
A może masz dwuślad..... ? Trzeba by było sprawdzić jakoś geometrię ale może koledzy podpowiedzą jak .... :nie_wiem:

Też o tym myślałem, ale:

1. Nie ma śladu po strzale, rozbierałem cały tył,
2. Jechałem 170km/h, bez żadnych sensacji - maszyna szła prosto.
3. Koło ustawiałem - bez zmian.

BtS: - w wolnej chwili sprawdzę z skrajnymi ustawieniami.

MarcinBig - 2010-04-05, 08:25

janekd1 napisał/a:
Właśnie, ...u mnie też ostatnio zauważyłem takie drgania między 90-100 km/h. Zaczęło się to po zmianie wydechów (wcześniej miałem puste "Highway Hawk'i") na fabryczne. Nie wiem czy ma to coś z tym wspólnego, być może przez hałas tego nie zauważałem ;p .

Drgania pochodzą po części od układu wydechowego. Sam tego doświadczyłem wymieniając
fabryczne wydechy na Cobry - longi.
Na fabrycznych motor był jakby spokojniejszy. Teraz drgania są większe.
Więc moje obserwacje są odwrotne do tych Jankad1

soft - 2010-04-05, 09:31

A co dzieje się z maszyną jąk ją rozpędzisz i jedziesz na luzie ... czy tez odczuwalne są drgania?
Jeszcze myślę że motorek mógł długo stać na kołach i ma wygniecione opony. Tylko żeby to sprawdzić należało by nowe oponki założyć a to "$$$", lub pożyczyć od kogoś całe koła - kto ma draga rozłożonego.

wojo - 2010-04-05, 22:56

Zrobiłem już 200km ;p Tak więc obserwacje - przy ruszaniu np. z dwójki na samym dole przy małym gazie wał mieli, potem są drgania jakby własnie od wału szczególnie odczuwalne przy 70km/h potem 90km/h inne zakresy zdecydowanie je uciszają, ale gdy jade np. 70km/h i dotkne zbiornika na zbiorniku czuć jak pracuje albo wał albo silnik czy równomierne "bicie" odczuwalne na całym moto. Potem sa zakresy gdy jest zupełnie spokojnie, jesli chodzi o zawiecho to jest git, moto idzie idealnie jak po sznurku puscisz kiere i idzie prosto idealnie. Musze sie przejechac na innej yamszace albo ktos musi sie przejechac na mojej, jutro jak bedzie pogoda podjade do salonu yamahy w k-ce mam nadzieje ze jest tam jakis madry mechanior co zobaczy i oceni a zarazem nie wezmie za same patrzenie 1000zł. Jak bede o cos madrzejszy to dam znac. Wojo
areks72 - 2010-04-05, 23:03

U mnie po zmianie wydechów na Cobry też bardziej odczuwalne są drgania przy prędkości ok 100 km. Oczywiście podczas jazdy na biegu. Po wciśnięciu sprzęgła jedzie jak po szynach. Chyba tak ma być..
Zoltan - 2010-04-05, 23:35

wojo, podnieś moto tak żeby tylne koło było w powietrzu. Zapal, włącz jedynkę i puść sprzęgło. Jeżeli usłysz chrobot w okolicach jednego z końców wału kardana to współczuję.
Zdzich - 2010-04-07, 08:54

A u mnie przy prędkości około 70 - 80 km/h kierownica wpada w drgania. Wyglada to jak jakiś rezonas bo każde wahnięcie jest większe. Przy innych prędkościach tego nie ma. Wcześniej tego nie zauważyłem bo krótko jeżdżę i na początku kierę trzymałem jak chłop pańszczyźniany pług. Teraz kupiłem nowe rękawiczki i próbowałem poprawiać je podczas jazdy. ;D A tu doopa :x
Gdzie szukać przyczyn? :nie_wiem:

wojo - 2010-04-07, 22:08

Zoltan tak właśnie sobie siedzę i myslę a jak człowiek mysli to głupieje - wiem ;p .
Ale zastanawia mnie to co napisałeś o współczuciu :) , z poprzednich moich moto pamietam że, wrzucasz jedynke i zawsze chrobocze bo to krzyżak ze względu na nie równą pracę cylindrów (przyspiaszanie i opóźnianie) będzie bił czy tez rzegotał. Dlatego nawet jesli usłyszę rzegotanie to wwtedy co? Wał generalnie jest prosty w budowie, masz wałek, zęby, łozyska i krzyżak. Jeśli nie padna zęby czy koła talerzowe nie padną łozyska to może paść krzyżak który najbardziej narazony jest na obciążenia wynikające z ruszania (z impetem) itp. Wiec powiedzmy że, to krzyżak to czy da sie go wymienić i ile kosztuje (pytam czysto teoretycznie) aha i czy jest on chowany za lewym tylnym chromowanym deklem? Chyba że sa w wale inne elementy które w yamaszkach lubia sobie umrzeć w najmniej spodziewanym moemencie. dZIEKI

vaaks - 2010-04-07, 22:22

wojo, poczytaj http://yamaha-dragstar.pl...highlight=#3041
wojo - 2010-04-07, 22:56

Dzięki, wydrukuje sobie opisy i postaram się to rozebrać i obaczyc co i jak, jesli da rade to przesmaruje i bede smiagał gorej ajk bedzie cosik wydup...one wtedy beda jaja na bank, aha własnie a gdzie można dostac uszczelniac ten od strony przekładni, koła. Jak bede to rozbierał to bank ze, bede go musiał wymienic.
Zoltan - 2010-04-07, 23:05

I jeszcze tu: http://yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=1782 masz kilka informacji w poście Pana Wiewióra. Co prawda nie piszesz nic o wyciu, ale pamiętam jak na moim podwórku doktór diagnozował moto Wiewióra. Podnieść moto trzeba żeby dokładnie obsłuchać pracę obu przekładni. Jak chrobocze z przodu, coś nie tak z przekładnią kątową, jak z tyłu coś na przekładni w kole. Z tego co wiem w naszych wałach nie ma krzyżaków, więc ten element odpada.
vaaks - 2010-04-08, 09:02

Zoltan, jest krzyżak na rys. wyżej nr 37.
wojo - 2010-04-08, 11:03

Tak, krzyżak musi być inaczej nie mógł by pracowac wachacz. Tak więc postaram się zgosdnie z opisem rozebrać i zobaczyć wał. przesmarować ale pytanie na przyszłośc - 1. gdzie i za ile kupie uszczelniacz od strony koła oraz czy ktoś wie ile może kosztoawać krzyżak (jesli to on będzie do wymiany). Dziękuje i pozdrawiam
vaaks - 2010-04-08, 13:34

wojo, nie martw się na zapas, rozbierz, zobacz a potem..... i używaj opcji "szukaj". evil
miodzik - 2010-04-08, 22:19

wojo napisał/a:
gdzie i za ile kupie uszczelniacz od strony koła oraz czy ktoś wie ile może kosztoawać krzyżak (jesli to on będzie do wymiany). Dziękuje i pozdrawiam


Yamaha w Czechowicach. Cena około 60. Generalnie w każdym serwisie Yamahy powinni mieć.

Dzisiaj sprawdzałem swoje wibracje i chyba jestem przewrażliwiony. Dam się komuś doświadczonemu przejechać niech oceni.

sq5naz - 2011-04-27, 00:53

Odgrzeję stary temat, żeby nie zakładać nowego.

Mój problem jest nieco inny.

Gdy odpalam motocykl z zimnym silnikiem, to wszystko jest w porządku - tak jak wcześniej. Czuć na kierownicy, że silnik pracuje (oczywiście na postoju).

Dzisiaj, po dłuższej jeździe z niewielkimi prędkościami 60-80 km/h po zatrzymaniu na światłach stwierdziłem, że kiera drży nienaturalnie mocno. Patrząc w lusterka można bez problemu zauważyć jak drży.
Co gorsza z dołu silnika słychać tykanie (można porównać do tykania zegara). Przyspiesza ono wraz ze zwiększaniem prędkości obrotowej silnika. Tego tykania wcześniej nie było, wydaje mi się, że pojawiło się wraz z drżeniem kiery.

Ostatnio zdjąłem sakwy, teraz pojechałem bez nich. Nie wiem czy to może mieć wpływ. A jeżeli to przez to, to skąd się może brać to tykanie w silniku?
Olej wymieniony niedawno, wycieków brak, poziom w normie.

Gdy motocykl ostygł i ponownie odpaliłem, to drżenia na postoju nie było. Dopiero po przejechaniu kilku (kilkunastu?) kilometrów po zatrzymaniu pojawiły się drgania.

Czy ktoś ma pomysł skąd się to może brać?

Demolka - 2011-04-27, 08:05

Sakwy wyklucz, sam pisałeś, że drgania były na postoju.
Cykanie i wibracje lecz tylko przy gorącym silniku mi sugerowałyby jakieś uszkodzenie związane z rozrządem. Zacznij może od dokładnej regulacji zaworów ! :nie_wiem:
A cykanie na gorąco to odgłos lekkich luzów poprzecznych wałka w dole rozrządu - to ma wielu i tego się nie usuwa, nieszkodliwe, ale u Ciebie zbiegło się powstania cykania i drgania, myślę, że jednak coś w rozrządzie się sypnęło.

sq5naz - 2011-04-27, 09:56

Demolka, dzięki.

Planuję teraz właśnie oddać motor doktorom do wyregulowania zaworów i synchronizacji gaźników.
Olej mam na górnej kresce, więc chyba nie jest za dużo.
Zobaczymy jak bardzo uderzy mnie to po kieszeni ;/

lenio - 2011-04-27, 21:00

regulacja zaworków w Service - Kraków koszt 300zł
sq5naz - 2011-04-27, 23:00

leszek0964 napisał/a:
Service - Kraków


Troszkę daleko, a z tymi objawami wolałbym aż takiego dystansu nie pokonywać. Jeszcze się okaże, że muszę Gwiazdę nieść na plecach. ;p

Jutro motocykl idzie do doktora, Oczywiście napiszę o wynikach, żeby było dla potomnych.

Robrob - 2011-04-29, 15:28

koledzy jeszcze ja, ostatnio pojawiło mi się takie cykanie jak bym miał świerszcza w silniku, pojawia się ono na gorącym silniku i na obrotach jak stoję na światłach to jest git, dodam że stwierdziłem coś takiego po zmianie oleju, zalałem motul 15w50 taki jak był polecany na forum
arekw711 - 2011-04-29, 19:52

Cytat:
ostatnio pojawiło mi się takie cykanie jak bym miał świerszcza w silniku

Większośc dragów tak ma było już o tym pisane

Galder - 2011-04-29, 21:11

robrob napisał/a:
ostatnio pojawiło mi się takie cykanie jak bym miał świerszcza w silniku


W większości dragów siedzą malutkie demoniszcze i przeliczają szybciutko na liczydle ile mieszanki podać do pieca :D

Robrob - 2011-04-30, 18:07

toście mnie uspokoili :hahaha:
Zbroja - 2012-03-16, 10:09

Koledzy,
odgrzewam temat i podaję swoje pytania

1.) Czy na drgania może mieć wpływ np. paliwo? Wczoraj drgania (mrowienie na podnóżkach i głośniejsze niż wcześniej tykanie) pojawiły się dopiero po sytuacji, w której musiałem zjechać na pobocze, odkręcić kurek rezerwy i podjechać zatankować na Orlen...

2.) Jaki jest akceptowalny próg drgań. Głupio (a może nie) jest się przyznać, że max prędkość jaką rozkręciłem to 90 km/h. Więc może nie wiem czym są prawdziwe drgania w XVS 1100...

Demolka - 2012-03-16, 14:11

Paliwo tylko w teorii.
Gdybyś wlał np. benzynę ekstrakcyjną o zerowej l. oktanowej.
Może by się wtedy silnik tak rozdzwonił, że czułbyś mrowienie - ale to na pewno w Twoim przypadku teoria, szukaj więc gdzie indziej 8)

Merlin - 2012-03-16, 16:57

Drży cały motocykl?
Sprawdź śruby mocowania silnika, czy mocno dokręcone.

PrzemekN - 2012-03-16, 17:15

A sprawdzaleś wyważenie kół?
Może tu jest pies pogrzebany?
Zjechałeś na pobocze i być może odpadł ciężarek od wyważenia?

Oczywiście, moja uwaga dotyczy drgań w czsie jazdy ;D
Z Twojego posta nie wynika, czy problem pojawia się podczas jazdy czy również na postoju

Zbroja - 2012-03-16, 22:13

Już spieszę z wyjaśnieniem. Drży jedynie podczas jazdy. Jakby po całości. Drgania są odczuwalne nawet nieco na kierownicy podczas jazdy w okolicach 70-90 km /h jakiś 4 bieg...

Jutro z samego rańca pielęgnacja. Przy okazji obejrzę śruby. Koła wyważy mi zwykły wulkanizator, czy raczej uderzać do serwisu? (nie mam pojęcia...)

Merlin - 2012-03-16, 22:38

Nowoczesne wyważarki mają adaptery do kół motocyklowych, więc wyważą bez problemu.
Zbroja - 2012-03-16, 22:40

Poszukałem trochę polecanych wulkanizatorów. Jutro się bujnę na wszelki wypadek.
vaaks - 2012-03-16, 22:49

Sprawdziłbym naciąg szprych, czy nie ma luźnych. Mogła się rozcentrować felga. A najdokładniejsze wyważanie to wyważanie statyczne, a nie dynamiczne, każdy mądry wulkanizator to powie.
Merlin - 2012-03-17, 08:21

vaaks napisał/a:
najdokładniejsze wyważanie to wyważanie statyczne, a nie dynamiczne, każdy mądry wulkanizator to powie.

Absolutnie.

Zbroja - 2012-03-19, 10:55

No więc powiedziano mi, że mam opony z 2007 i warto by je zmienić, bo są nierówne.
Ja tam nierówności pod ręką nie czuję....

Tak dla pewności spytam - to chyba nie jest do końca tak, że jak jedziesz na 1100 to nie czuje się w ogóle pracy silnika, prawda? Od jakiego progu drgania powinny w sumie być niepokojące?

FhissT - 2012-03-19, 10:59

jak nic nie będziesz widział w lusterkach... ;D
na IV przy 90km/h to juz dosyć wysokie obroty są i wibracje muszą wystąpić... u mnie najgorsze wibracje występują przy prędkości poniżej 70km/h na V dlatego zawsze redukuję w tym miejscu na IV. może to wina napędu wałem, przy pasku zapewne jest to mniej odczuwalne?

Zbroja - 2012-03-19, 11:11

No więc mam dokładnie to samo. Przy 70 zaczyna delikatnie wibrować, a jak się rozgrzeje to "tykanie" robi się słyszalne i nawet powiedziałbym delikatnie odczuwalne.

[ Dodano: 2012-03-19, 11:20 ]
Przy czym dodam, że te wibracje pojawiają się przy ok 70 na IV

Bemol - 2012-03-19, 22:46

Zbroja, robi się coraz cieplej, podjedź na jakąś ustawkę mazowszan i tam chłopaki sprawdzą. Moja Lola drży na V przy prędkości 120 km/h, później jej to przechodzi.
Czyli Twoje 70 km/h byłyby mniej więcej odpowiednikiem.I tak się zastanawiam czy przeczytałeś ten temat od pierwszego posta :nie_wiem:

Zbroja - 2012-03-20, 09:16

Przeczytałem, ale jakoś trudno mi dobrać cokolwiek.

[ Dodano: 2012-03-20, 11:02 ]
Na pewno sprawdzę śruby mocowania silnika... tyle, że ni cholery nie wiem jak je znaleźć. Od rana przekopuję forum, jednak bezskutecznie. Czy mogę liczyć na jakieś podpowiedzi?

Demolka - 2012-03-20, 11:57

Zbroja napisał/a:
... Na pewno sprawdzę śruby mocowania silnika...

To na pewno nie mocowanie silnika !
Przyczyny drgań to najczęściej:
- brak wyważenia kół (ciśnienie, uszkodzenia opon lub nierównomierne zużycie bieżnika, decentracja kół, brak prawidłowego naciągu szprych).
- wszelakie uszkodzenia zespołu napędowego (łożyska, skrzywiony wał, ogólne nadmierne zużycie)
- silnik, skrzyna biegów (również nadmierne zużycie zwłaszcza łożysk)
I w tej kolejności ja bym szukał 8)

Zbroja - 2012-03-20, 12:54

Co do kół - co prawda mój mechanik powiedział, że koła mają nierówności i warto by je zmienić (2007 r), jednak mam wrażenie, że przy jeździe bez biegu drgania ustają. Dzisiaj np. poczułem drgania pod siodłem podczas dynamicznego ruszania ze świateł. Ponadto, kiedy np. stoję na światłach i na luzie dodaję gazu, to silnik jakoś specjalnie się nie telepie. Ot. tak jakby się oczekiwało od pracującego silnika...

Co do nadmiernego zużycia, to sam motocykl ma raptem 4 lata i ok 9 tys km na liczniku...

Brak mi trochę punktu odniesienia.

Demolka - 2012-03-20, 13:05

Drgania, piski i skrzypienia to najtrudniejsze do znalezienia (również w samochodach) usterki.
Młody wiek i mały przebieg też nie są wskazówką, czasem sypią się i nowe łożyska.
Po tym co napisałeś zwrócił bym uwagę na wał napędowy z "przyległościami", może łożysko, może błędy w montażu, może krzywy???
Ja w nowym samochodzie przez dłuuuuugi czas szukałem powodu bicia kierownicy, nie znalazłem, serwis też nie. Aż wyczytałem gdzieś, że z takim samym autem ktoś miał podobny problem i znalazł - skrzywiona (fabrycznie źle odkuta) dłuższa półoś. Kto by się spodziewał!? Nagle serwisy zaczęły je na gwaranji wymieniać!
Tak że jeśli już, to sprawdzaj dogłębnie, po łebkach szkoda roboty.

Zbroja - 2012-03-20, 13:07

@Demolka - Dziękuję. Tak też uczynię - zgodnie z podaną kolejnością - koła, napęd, silnik.
Rafcon - 2012-06-22, 21:39

Może mi ktoś podpowie, wczoraj wymieniłem opony, jak wracałem poczułem dziwne drgania przodu motocykla przy predkości 40 - 50 km/h. Dzis pojeżdziłem żeby sprawdzic co jest przyczyną i zauważyłem, że drgania powstaja tylko jak jade na wprost przy w/w predkościach po pochyleniu motocykla zanikają od 0 do 40 i od około 50 w górę jest ok. Nadmienie że koła były wyważane ale odważniki zostały naklejone na felge jak przy aluminowych i to jest tylko inne bo poprzednio były na szprychach, co moze być przyczyna takich drgań ?
Robrob - 2012-06-22, 21:55

jeżeli zakładałeś nowe opony to stawił bym na złe wyważenie, albo felerną opone, luz na łożysku przedniego koła ewentualnie żle złożone koło
Michael - 2014-02-11, 10:34

U mnie drgania w okolicach 60km/h. Sprawdziłem opony czy równe na śrubokręt - przyłożyłem do szczytu opony, unieruchomiłem i kręciłem kołem, coś na podobieństwo maszynki do sprawdzania krzywizny tarcz hamulcowych w puszkach - opony wyszły równe (btw. opony roczne). Felgi mam aluminiowe, więc szprychy odpadają.
W listopadzie 2013 moto poszedł do serwisu na ogólny przegląd z wymianą filtrów, płynów etc. + trochę elektryki bo podłączałem lightbary, zapalniczkę, inne pierdoły. Przy okazji poprosiłem o sprawdzenie i wyważenie kół, chłopaki zdjęli koła i okazało się że łożyska już nie są najlepszej jakości, ciężko się obracają, więc żeby wyważyć koła (statycznie) dobrze jest wymienić łożyska... łożyska wymienili (w obu kołach), koła wsadzili na wyważarkę i okazało się że nie były dobrze wyważone więc wyważyli ponownie na nowych łożyskach.
Z serwisu moto poszedł od razu do garażu na podnośnik na zimowanie, więc nie znam efektu czy drgania po tych zabiegach ustały, tak więc czekam z niecierpliwością na sezon aby się przekonać...

tomboj - 2014-02-11, 13:25

Jak motocykl był w serwisie, to mogłeś jeszcze zlecić sprawdzenie łożysk główki ramy.
Michael - 2014-02-11, 17:48

tomboj, spoko, sprawdzili mi wszystko, to był generalny przegląd ponieważ moto kupiłem kilka miesięcy wcześniej i chciałem aby mi zrobili kompleksowy przegląd żebym po prostu wiedział wszystko o moim sprzęcie :-)
bigplik - 2015-08-07, 08:17
Temat postu: wibracje na wysokich obrotach silnika, "pykanie" w
witam,
bardzo prosze o info czy mieliście u siebie do czynienia wibracjami pojawiającymi się przy wysokich prędkościach lub wysokich obrotach silnika,
wcześniej wibrowało mi powyżej 120km/h, teraz już przy 90, jeden mechanik pytał mnie czy mi wibruje od prędkości czy od obrotów, nie wiedziałem, ale sprawdziłem, to jest chyba od obrotów bo jak rozpędzę motocykl, wyłączę go i wrzuce luz, jest cichy i nie wibruje,
czy wiecie co tu trzeba naprawić?

i druga kwestia, wczoraj, kiedy te wibracje się nasilały, w pewnym momencie tak mi wibrowało, że przy 120km/h aż mi się na gębę przenosiło, zwolniłem, zjechałem z drogi szybkiego ruchu i jechałem dalej wolno bocznymi,
ale w końcu nawet przy 90 wibrowało, pozatym czułem jakby miała miniej siły, jakiś opór czy coś,
zatrzymałem i wyłączyłem ją, okazało się, że coś pyka przy w tylnym kole, cofając do tyłu nie ale pchając do przodu, przykładałem rękę do dyfra pchając ale nie czułem przy tym pykaniu jakiejś wibracji ręką,
dojechałem wolno do domu następne 20km i postawiłem motocykl, ostygł z 2godz, spóściłem trochę
oleju z dyfra żeby zobaczyć czy nie ma jakichś opiłków czy kawałków metalu, ale były tylko jakieś paprochy,
ale bardzo bardzo mało, a potem sprawdziłem i koło nie "pykało"
o co chodzi?
czy coś jest nie tak z dyfrem i przy długiej jeździe się nagrzewa i wtedy to powoduje to stukanie albo wibracje? to może być przyczyna? może łożysko w dyfrze?

będzę wdzięczy za jakieś wskazówki
pozdrawiam

harison - 2015-08-07, 10:21

Sprawdź szprychy czy są dobrze naciągnięte, jak będą luźne to też będzie tak pykać. A co do wibracji to podnieś motor i zakręć tylnym kołem czy nie ma bicia osiowego.
bigplik - 2015-08-07, 11:01

harison napisał/a:
Sprawdź szprychy czy są dobrze naciągnięte, jak będą luźne to też będzie tak pykać. A co do wibracji to podnieś motor i zakręć tylnym kołem czy nie ma bicia osiowego.

dziękuję za wskazówki, sprawdzę ;)

te wibracje u mnie występują przy dużych obrotach, kiedy wyłączam sinlik po rozpędzeniu
i wrzucam na luz, jest cicho i bez wibracji - to może być od koła w takim wypadku?

Endrjul - 2015-08-07, 11:03
Temat postu: Re: wibracje na wysokich obrotach silnika, "pykanie&quo
bigplik napisał/a:
...... bo jak rozpędzę motocykl, wyłączę go i wrzuce luz, jest cichy i nie wibruje,
......

Jeżeli tak, to raczej nie od szprych, bo wibrował by nadal.

A sprawdzałeś na postoju, powoli odkręcaj gaz i obserwuj lusterka, czy wibracje występują, czy nie. Będzie wiadomo, czy to od napędu, czy od silnika.

[ Dodano: 2015-08-07, 11:06 ]
bigplik napisał/a:
harison napisał/a:
Sprawdź szprychy czy są dobrze naciągnięte, jak będą luźne to też będzie tak pykać. A co do wibracji to podnieś motor i zakręć tylnym kołem czy nie ma bicia osiowego.

dziękuję za wskazówki, sprawdzę ;)

te wibracje u mnie występują przy dużych obrotach, kiedy wyłączam sinlik po rozpędzeniu
i wrzucam na luz, jest cicho i bez wibracji - to może być od koła w takim wypadku?

W takim razie, to raczej silnik generuje wibracje, a nie koło

bigplik - 2015-08-07, 11:58

a jak silnik,
to co może być powodem?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group