callmeseb - 2014-08-10, 14:37 Temat postu: [XVS 1100] - klekotanie w przekładni Witam, Nie wiem czy "ten typ tak ma" ale zauważylem dziwne metaliczne dzwieki wydobywające się z tyłu przy jezdzie na jedynce. Postawilem moto na podnosniku i włączyłem "jedynke" coby to lepiej osłuchać i wygląda mi na to ze cos klekocze w przekładni (metaliczne stuki). Czyżby się cos poluzowalo? Sprawa jest bardzo poważna i wymaga poilnego serwisu? Olej w przekładni był wymieniany 2 lata temu i jest zalana do pełna. Przeglądnąłem pare podobnych postów ale niestety nie było sensownych konkluzji. S. witek1965 - 2014-08-10, 16:10 callmeseb, możesz mieć urwany gwint wałka. Na jego wielowypust zakłada się tuleję, która łączy wał pędny z wałkiem przekładni. Jak się urwał to klekoce. vaaks - 2014-08-10, 16:13 Czytaj http://yamaha-dragstar.pl/viewtopic.php?t=8803 też tak miałem. callmeseb - 2014-08-10, 17:55 ...nie wiem czy to akurat to. U mnie nie ma "wycia" - tylko "cos klekoce i dzwoni" jak sie jedzie na jedynce. Poza klekotaniem nie obserwuje zadnych innych anomaliów. Moto jezdzi poprawnie. Dlatego tez pytam czy to cos poważnego? S. witek1965 - 2014-08-10, 18:33 callmeseb, nikt nie jest tu wróżką. Jacek6 - 2014-08-11, 22:17 Panie i Panowie, a to nie jest tak, ze sie to urywa, bo nikt nigdy nie smaruje wieloklinowego posuwistego polaczenia wałka z krzyzakiem czy co tam macie ? Polaczenia sie zaciera i przestaje pracowac i ...... cos sie musi urwac ... witek1965 - 2014-08-11, 22:34 Jacek6, oglądałeś zdjęcia ? widziałeś gdzieś rdzę ? Miałem okazję dwa takie wałki regenerować. Jedynie co mogę Tobie odpowiedzieć w tej kwestii, to to, że się mylisz i
callmeseb - 2014-09-20, 07:46 Temat mozna zamknąć. Byłem u Pana Adama z Ordona 2A i rozwiązał problem. Trzeba było rozebrać wał, lekko dociągnąć jakąś śrubę, wymienić olej i już jest OK. Witek ma racje, ciężko jest diagnozować na odległość. Czasami mamy dokładnie takie same symptomy. Znalazłem prawie identyczny problem w internecie: http://www.starbikeforums...p?t=6792&page=2 I juz myslałem ze to to, ale u mnie okazalo się ze zembatka jest w bardzo dobrym stanie. remol71 - 2014-09-20, 08:34
Nic dobrego z tego nie będzie 
callmeseb - 2014-09-20, 19:08
Wiesz czy zgadujesz? Jak wiesz to sie podziel. remol71 - 2014-09-20, 21:58 Wiem. karbid - 2014-09-24, 21:22 remol71 no to napisz jak wiesz.Bo tylko wiem ale nie powiem to taki trochę kibel w twoim wykonaniu.I się nie obraź ale tak jest. Jak ja mam jakąś wiedzę to ją od razu sprzedaję na forum bo może i ja kiedyś będę potrzebował pomocy remol71 - 2014-09-24, 21:28 karbid, Na ten temat na tym Forum napisano już epopeję i zrobiono kilka doktoratów z materiałoznawstwa, obróbki metali itd. itp. Rusz tyłek i użyj szukajki. Mam to wszystko przepisywać specjalnie dla Jaśnie Pana ? 
[ Dodano: 2014-09-25, 13:49 ]
W XVS650 to się nic nie dzieje, bo to bardzo dopracowana konstrukcja. Mechaniczne uszkodzenie tej maszyny przy normalnej eksploatacji praktycznie się nie zdarza. Oczywiście niektórzy użyszkodnicy robią co mogą, urywają gwinty, przegrzewają głowice, rozstrajają gaźniki, jak pokazują relacje, niektórzy mechanicy niszczą silniki montując odwrotnie filtr oleju. Ogólnie rzecz biorąc, przy elementarnej kulturze technicznej obsługi i poziomie świadomości jest to sprzęt, na którym można polegać. |
