Uczciwość kierowców przy wypadkach |
Autor |
Wiadomość |
Gajowy
Rocznik: 2003
Wiek: 47 Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 5 Skąd: Witnica
|
Wysłany: 2011-01-11, 22:59 Uczciwość kierowców przy wypadkach
|
|
|
W sierpniu miałem poważny wypadek. Jechałem sam, droga była prosta i było świetnie a ocknąłem się następnego dnia w szpitalu. Połamana miednica i prawa ręka w drobiazgi, uszkodzone nerwy w lewej nodze i obrażenia wewnętrzne. Byłem w szoku. Okazało się, że wjechałem w jadący przede mną samochód z przyczepką, który skręcał w lewo ale ja niestety ostatnie co pamiętam to droga jakieś 10km przed miejscem wypadku. Kolega motocyklista z ruchu drogowego powiedział mi, że na miejscu nie było żadnego śladu hamowania a wyglądało to tak, że prawdopodobnie byłem na lewym pasie i chciałem wyprzedzić ten samochód a kiedy on zaczął skręcać to aby nie uderzyć w jego bok wróciłem na prawy pas i walnąłem w przyczepkę. Po uderzeniu nie poleciałem prosto do przodu przez pezyczepkę tylko w prawo po ukosie na ścieżkę rowerową. Pan, który jechał autem stwierdził jednak, że absolutnie nie zajechał mi drogi bo jechałem za nim i wyszło, że muszę być idiotą a do tego samobójcą bo walę w auta i nawet nie wciskam hamulca.
TERAZ WIEM, ŻE ZROBIŁEM ŹLE MÓWIĄC, ŻE NIE PAMIĘTAM. ZAWSZE TRZEBA MÓWIĆ PAMIĘTAM DOKŁADNIE I NIE LICZYĆ NA CZYJĄŚ USZCIWOŚĆ. |
|
|
|
|
Dawid Z.
Model: SYMPATYK
Wiek: 44 Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 1772 Skąd: Przemyśl,Anglia.
|
Wysłany: 2011-01-11, 23:01
|
|
|
To niezłe przeżycia. Wracaj do Zdrowia. Najważniejsze ,że Żyjesz , a na innych nie można liczyć w takich sytuacjach. |
_________________ Dawid Z. |
|
|
|
|
HORSZCZAR
Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 47 Dołączył: 22 Sie 2009 Posty: 1529 Skąd: Nowa Mała Wieś
|
Wysłany: 2011-01-11, 23:03
|
|
|
Gajowy, współczuję Ci, mam nadzieję, że do sezonu się wykurujesz i moto postawisz na koła. Tego Ci życzę. A na uczciwość ludzką coraz trudniej liczyć |
_________________
Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć ...
Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać ...
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...
Road Star XV 1700 Midnight |
|
|
|
|
ttom
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 55 Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1696 Skąd: Nomad
|
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2011-01-11, 23:09
|
|
|
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i na trasę |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
pajakbielsko
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 110 Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 1364 Skąd: Bielsko-Biała
|
|
|
|
|
piwu
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 26 Cze 2010 Posty: 396 Skąd: Siemianowice Śl.
|
Wysłany: 2011-01-11, 23:37
|
|
|
Wracaj do zdrowia szybko!! Pamietaj, jeśli umiesz liczyć, to licz na siebie! |
|
|
|
|
Grzegorz Anis
Model: MS1300
Rocznik: 2008
Wiek: 58 Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 1069 Skąd: Chelm
|
|
|
|
|
Bemol
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 58 Dołączył: 25 Wrz 2009 Posty: 6505 Skąd: GŁ Free Star Łódź
|
Wysłany: 2011-01-11, 23:55
|
|
|
facet poczuł smród u dupy to się wypiera. Teraz są takie cyrki że możesz się ponoc własnego oświadczenia wyprzeć mówiąc iż pisałeś go w szoku i pod wpływem psychicznego nacisku. Zawsze policja lub straż miejska i jak najwięcej tekstu obarczającego drugiego uczestnika wypadku. Przykre to ale o uczciwych coraz trudniej |
_________________
Lola 1100 V STAR SILVERADO 2004
I'm a rolling thunder, a pouring rain
I'm comin' on like a hurricane.....
http://www.youtube.com/watch?v=kmFBABd5zZU
|
|
|
|
|
Merlin
Model: MS1900
Rocznik: 2008
Wiek: 62 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 3291 Skąd: JANKES - RACIBÓRZ
|
Wysłany: 2011-01-12, 07:34
|
|
|
Szybkiego powrotu do całkowitej sprawności życzę. |
_________________ Maciek
MS (MaStodont) 1900
Lepiej milczeć i uchodzić za głupiego, niż się odezwać i rozwiać wątpliwości.
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety.
"Trzeźwość jest do dupy" Ozzy Osbourne
|
|
|
|
|
Nasedo
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2000
Wiek: 53 Dołączył: 18 Lis 2009 Posty: 198 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 2011-01-12, 08:23
|
|
|
Z tego co rozumiem w tej sprawie jest lub było prowadzone dochodzienie i strony uczestniczące w wypadku powinny być przesłuchane jak również zebrany inny materiał dowodowy. W tej sytuacji kiedy nie można jednoznacznie określić sprawcę moim zdaniem prowadzący powinien powołać biegłego od wypadków, który na podstawie zebranych materiałów mógłby wskazać przypuszczalny przebieg zdarzenia. Ale nie od dziś wiadomo, że w Policji słabo z forsą i gdy prowadzący nie musi to nie powołuje biegłego bo to oczywiście kosztuje to smutne ale prawdziwe. Jeśli postępowanie nadal trwa, możesz wystapić z wnioskiem o powołanie biegłego. Powodzenia i powrotu do zdrowia |
_________________ http://www.youtube.com/wa...player_embedded
http://www.youtube.com/wa...feature=related |
|
|
|
|
winiar
Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 47 Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1363 Skąd: z Polski
|
Wysłany: 2011-01-12, 11:20
|
|
|
powodzenia. dobrej i skutecznej rehabilitacji... coraz częściej spotykam się z tym, ze uczciwość niepopłaca i to jest to co przeszło juz do historii. moze ktoś jednak napisze o pozytywnych doświadczeniach |
_________________ winiar dobre pomysły, dobry smak ... a lepsze motocykle ... to miłość ...
XV 1900 Roadliner S |
|
|
|
|
patryk_c
Model: RS1700
Rocznik: 2006
Wiek: 45 Dołączył: 23 Lip 2009 Posty: 750 Skąd: Warszawa Bemowo
|
Wysłany: 2011-01-12, 12:43
|
|
|
Gajowy napisał/a: | ale ja niestety ostatnie co pamiętam to droga jakieś 10km przed miejscem wypadku |
Ale że jak to ? Że wypadek faktycznie miałeś 10 km dalej od momentu co pamiętasz?
Czyli że na skutek urazu ci się zapomniało? Czy co? |
_________________
|
|
|
|
|
Gajowy
Rocznik: 2003
Wiek: 47 Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 5 Skąd: Witnica
|
Wysłany: 2011-01-13, 18:35
|
|
|
Cycuś niestety nie był w moim zasięgu naprawy i go sprzedałem bo lagi odpadły, rama się pogięła, pogięło się nawet tylne koło. Jedynie silnik ocalał bo gmol był mocny.
W szoku jestem jak człowiekowi a przynejmniej mi umysł resetuje. Znajomi i żona mówią, że byłem normalnie rozmowny i kontaktowy a ja nic nie pamiętam. Dopiero następnego dnia zdziwiły mnie wszystkie rurki jakie ze mnie wystawały. No i pierwszy tydzień cały czas na morfinie. |
|
|
|
|
dragini
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączyła: 18 Paź 2008 Posty: 853 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2011-01-27, 13:09
|
|
|
Gajowy na uczciwość sprawców zdarzenia to nie można liczyć. We wrześniu jak odwiedzaliśmy przepiekny Przemków gościu wymusił na kolumnie motocykli gwałtowne hamowanie. Wezwaliśmy policję, spisaliśmy notatkę z miejsca zdarzenia, gościu podał wszystkie swoje dane: adres, numer polisy itd.
My zgłosiliśmy zdarzenie u ubepzieczyciela wydawało się, że miodzio - bedzie na nowy kask i lusterka. Miesiąc później gościu stwierdził ubezpieczycielowi, że samego zdarzenia nie widział i nie wie czy faktycznie spowodował szlifiątko. Mobilny ekspert napisał, że dziesięć dni po zdarzeniu nie ma śladów na drodze.
Wymiana pism między mną, towrzystwem ubezpieczeniowym i policją trwała do dzisiaj. W końcu kasa jest na koncie - (cztery miesiące) - na szczęscie obyło się bez pomocy prawnej, ale co mnie nerwów to kosztowało to moje.
Nauczka taka, że na drugi raz niech policja prowadzi całą sprawę - bo jak pisze nasz forumowy mistrz słowa jak ma sie miękkie serce to trzeba mieć twardą d..ę. |
_________________ Nie ma jej ....., nie ma ........nie...... |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2011-01-27, 15:29
|
|
|
dragini napisał/a: | Wezwaliśmy policję, spisaliśmy notatkę | dragini napisał/a: | Miesiąc później gościu stwierdził ubezpieczycielowi, że samego zdarzenia nie widział | mając notatkę ze zdarzenia sporządzona przez policjanta, który orzeka kto jest winny TU ma jeszcze wątpliwości o wypłacie odszkodowania, bo sprawca nie pamięta. Co to za TU ? |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
kostass
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 2111 Skąd: GŁ Grupa Łódzka
|
Wysłany: 2011-01-27, 16:00
|
|
|
Zawsze uwarzałem ze demonstracja siły skutecznie wpływa na co poniektórych puszkarzy . Najtrudniej namierzyc takiego a poznije to juz idzie bez problemu . Wiekszosc ludzi kojarzy motocyklistów z gangsterami .... wiec drobne aluzje i dajce do myslenia teksty daja do myslenia tym opornym ..... |
_________________ Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka |
|
|
|
|
|