|
Przebarwione koło od przegrzanego hamulca bębnowego |
Autor |
Wiadomość |
voitec
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 53 Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 298 Skąd: Morscity
|
Wysłany: 2010-08-24, 20:10 Przebarwione koło od przegrzanego hamulca bębnowego
|
|
|
No ku.. tak mi się stało.
Założyli mi w warsztacie nowe szczęki w tylnym kole tak, że nawet nie dojechałem z powrotem do domu, tylko moto wróciło do warsztatu na lawecie. Smród. dym itd... evil i na dodatek przebarwione koło od przegrzanego hamulca. evil evil
Moje pytanie czy da się coś z tym przebarwieniem zrobić? Muszę się jakoś przygotować na rozmowę z warsztatem.
Tylko proszę bez komentarzy że mogłem to zrobić sam, zamiast dawać do warsztatu. |
|
|
|
|
gshort
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 47 Dołączył: 21 Sie 2009 Posty: 595 Skąd: Bielawa
|
Wysłany: 2010-08-24, 20:28
|
|
|
zapodaj fotke jak możesz.
jak aluminium( a tak chyba jest ), to tak zwana doopa |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2010-08-24, 20:32
|
|
|
voitec, podaj im adres serwisu, gdzie można kupić nowa piastę i wszystko + zaplecenie koła, względnie niech kupią z rynku wtórnego.
Trochę dziwne, że nie poczułeś od razu, że jakoś wolno jedzie i meczy się, ale cóż bywa. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
voitec
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2000
Wiek: 53 Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 298 Skąd: Morscity
|
Wysłany: 2010-08-24, 21:42
|
|
|
witek1965, ponad 10km bez skrzyżowań na których musiałbym się zatrzymywać, a jak takie napotkałem to było już po wszystkim.
Po fakcie to już wiem że był objaw po którym powinna mi się zapalić lampka ostrzegawcza ale to zignorowałem.
[ Dodano: 2010-08-25, 16:53 ]
No więc sprawa wygląda miej więcej tak.
Puściła sprężyna trzymająca szczęki. To pewnie dlatego nie od razu czuć było, że coś jest nie tak. Niestety rozmowa z warsztatem do przyjemnych za bardzo nie należała. Nie poczuwają się do winy za to że zamontowali wadliwą sprężynę, a na temat bębna odesłali mnie do rzeczoznawcy. Muszę jeszcze odebrać od nich moto i wtedy może coś będę wiedział więcej.
Usterkę naprawili (nowe szczęki), przebarwienie ponoć wyczyścili.
c.d.n.
aha jeszcze taka informacja (ale nie od nich) - nowy bęben to koszt ok 500 EURO roll |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|