[soft]

Jak w temacie, wróciłem z wypadu do Szwecji drogą lądową.
Moja trasa wyglądała orientacyjnie tak:
Zamość, Kraków, Katowice, Zielona Góra, Flensburg, Kopenhaga, Sztokholm i powrót promem do Gdańska, Warszawa, Lublin, Łódź.

Jak macie jakieś pytania to pytajcie, chętnie odpowiem

tu mapa wyjazdu trochę dziwna bo nie można zaznaczyć promu stokholm-gdańsk

[VenoMek]

Wrzuć jakieś fotki

[filipesku]

soft, no strasznie skromny jesteś.... napisz coś więcej

[witek1965]

supcio traska

[soft]

Trasa fajna była, pogoda wspaniała.
Polecam wszystkim przejazd mostami nad Bałtykiem - mosty pomiędzy Danią w Szwecją - bajka.
Dziennie robiliśmy ok. 600 - 700 km (byliśmy 2 motocyklami).
Trasa wyglądała tak:
Wyjazd z Zamościa - dojazd do Zielonej Góry jakieś 750 km nocleg w fajnym hoteliku w centrum.

Zielona Góra - Flensburg (Niemcy) - ok. 650 km ciągle autostrady i było by nudno gdyby nie olbrzymia burza i oberwanie chmury między Hamburgiem a Flensburgiem. We Flensburgu nasz zarezerwowany poprzedniego dnia hotel był zalany. Ale Niemcy dali radę w godzinkę wodę wypompowali, nas przyjęli z otwartymi ramionami a wieczorem pijąc niemieckie piwko nawet do głowy by nam nie przyszło że była powódź. Uporali się z tym bardzo szybko za pomocą straży pożarnych i specjalnych służb do podtopień (jak straż tylko niebiescy).
Po raz pierwszy w życiu jadąc motocyklem po autostradzie na prostym odcinku jechałem przechylony jak w porządnym zakręcie. Tak wiało.

Flensburg (Niemcy) - Helsingborog (Szwecja) odcinek ok. 450 km ale najfajniejszy.
Na trasie przejazdu Dania i niesamowita Kopenhaga oraz 2 mosty na Bałtyku. Pierwszy most w Danii na drodze do Kopenhagi i drugi most pomiędzy Danią a Szwajcarią.
Trasa krótka więc mieliśmy czas na pospacerowanie po Kopenhadze.
Tego samego dnia już byliśmy w Helsingborog i jedliśmy dobre pizze z niedobrym szwedzkim piwem. (Tu nocleg w hostelu - wynajęliśmy pokój 4 osobowy - warunki dobre)

Helisingboro - Sztokholm jakieś 550 km ..... nuda, nuda, nuda ..... autostrada, wszyscy jadą zgodnie z przepisami, nikt nie wyprzedza ..... na bocznych drogach na 10 km - 10 fotoradarów.
Tak wyglądała nasza droga do Sztokholmu. Na miejscu spędziliśmy tydzień. Tu nocleg zapewnił nam nasz motocyklowy kolega. Dbał o nas, karmił, POIŁ, nocował i oprowadzał.
Na miejscu natłukliśmy masę kilometrów po Sztokholmie i po wyspach.
A .... podróżowaliśmy w 2 motocykle (4 osoby) Ja z córką i kumpel z córką.
Nasze córki trasę zniosły bez słowa o bolącym tyłku!!

[skygge]

Fajnie!

Ale zamiast tydzień siedzieć w Sztokholmie można by polatać trochę dalej po Szwecji.
Trafiłem ze 2 lata temu na kanał "samcro10" na YT i lubię czasem pooglądać jego filmiki z objazdówek po Szwecji - tam są ciekawe tereny do ujeżdżania.

Np. wycieczka nad 2 co do wielkości szwedzkie jezioro Vättern
https://www.youtube.com/watch?v=qhaHRDNqPFk

Tak mi się czasem marzy...

[soft]

Tydzień jeździliśmy po miasteczkach, wysepkach itp. Zwiedzaliśmy sporo.
Chodziło głównie o to aby nocować w Sztokcholmie gdyź tam mieliśmy gościnne mieszkanie, a hotele w Szwecji do tanich nie należą.

[VenoMek]

[soft]

Jeżeli chodzi o długość do most Duński (dojazd do Kopenhagi) ma ok. 19 km, a most między Danią a Szwecją ma ok 16 km.
Mosty te w swoich środkowych częściach przechodzą przez małe wysepki.
W każdym razie końca nie widać nawet przy dobrej pogodzie - jedzie się w morze.
Jeżeli chodzi o ceny przejazdu mostami to ten krótszy kosztował w 1 stronę ok. 100 zł - ten dłuższy nie wiem ale chyba podobnie.