|
Przesunięty przez: Peters 2012-12-16, 13:58 |
brak obrotów po odłączeniu akumulatora w dragstar 125 |
Autor |
Wiadomość |
misiek12321
Rocznik: 2000
Wiek: 26 Dołączył: 14 Gru 2012 Posty: 1 Skąd: Gardzienice
|
Wysłany: 2012-12-14, 17:00 brak obrotów po odłączeniu akumulatora w dragstar 125
|
|
|
witam, otóż gdy na zimę wyjąłem akumulator i chciałem odpalić motocykl na tak zwany "popych" nie udało się. po z czepieniu kablami z akumulatorem samochodowym i po odłączeniu kabli motocykl nie chciał wejść na obroty. dlaczego tak się dzieje ? |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2012-12-14, 17:17
|
|
|
dlaczego tak się dzieje to nie wiem, ale wiem, że to co zrobiłeś to prosta droga do zepsucia.
Alternator powinien podawać prąd na akumulator, a dopiero potem z akumulatora prąd płynie na poszczególne odbiorniki poprzez bezpieczniki, przekaźniki itd.
Załóż akumulator i sprawdź czy wszystko jest OK. Jak wszystko OK, to OK. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
Pirania_LM
Model: RS1600
Rocznik: 2003
Dołączył: 01 Lis 2011 Posty: 1742 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2012-12-14, 17:21
|
|
|
A jak nie OK, to chyba regulator powiedział papa |
_________________ Sprawa wygląda jasno, Zielonogórzanie trzymają to miasto. |
|
|
|
|
grzechu
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 61 Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 949 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2012-12-14, 17:27 Re: brak obrotów po odłączeniu akumulatora w dragstar 125
|
|
|
misiek12321 napisał/a: | witam, otóż gdy na zimę wyjąłem akumulator i chciałem odpalić motocykl na tak zwany "popych" nie udało się. po z czepieniu kablami z akumulatorem samochodowym i po odłączeniu kabli motocykl nie chciał wejść na obroty. dlaczego tak się dzieje ? | i wszystko jest w porządku bez aku nie będzie chodził i jak witek napisał prosta droga do popsucia |
_________________ pozdrawiam do zobaczenia na trasie
|
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2012-12-15, 11:44
|
|
|
Wyjaśnię zjawisko.
Napięcie w instalacji (poza akumulatorem) wynosi 12 V i na takie napięcie są wykonane i dostrojone urządzenia elektryczne moto - w tym i moduł zapłonowy.
Napięcie ładowania akumulatora powinno wynosić 14,8 V i wokół tego oscyluje, więc urządzenia pod napięciem o ca 20% wyższym niż założone mają chyba prawo zaszaleć.
Te bjawy z obrotami mogą chyba też wystąpić. |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|