|
Przesunięty przez: vaaks 2011-06-30, 10:46 |
Zabezpieczenie el.chrmowanych przed korozją |
Autor |
Wiadomość |
wojo
Rocznik: 2003
Wiek: 50 Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 77 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2010-01-19, 13:25 Zabezpieczenie el.chrmowanych przed korozją
|
|
|
Zastanawia mnie temat, pozostawienia gwaizdki w garazu na zimę gdzie powiedzmy jest wilgoć (garaż nie ogrzewany gdzie na ziemie garażu spływa nonstop woda ze sniegu z samochodu powodując dużą wilgotnośc i zasyfenie) po takim staniu w garażu gdzie wystepuje duza wilgotnosc na el. chromowanych zaczyna pojawiac sie korozja (sruby cylindrów, koła, dekle itp) czy macie jakis dobry srodek który powiedzmy na jesien mysjemy maszyne wycieramy i suszymy, pokrywamy np. woskiem wszystkie elementy narazone na korozję i po zimie wyciągamy myjemy z wosku i mmy piekna nie nruszona czerwonym syfem maszyne. Nie wiem wosk, pasta, płyn itp Prosze o odpwiedz kogos kto cos takiego stosował a nie bedzie stosował lub słyszał że, można stosowac. Dziekuje i pozdrawiam. |
|
|
|
|
pan_wiewiorka
Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 2735 Skąd: we mnie moc?
|
Wysłany: 2010-01-19, 13:27
|
|
|
Spryskaj całość to wazeliną techniczną. Jednak na początku sezonu będziesz miał trochę czyszczenia. Są rownież inne środki antykorozyjne, np. Procycle czy S100. Psikasz i zapominasz. |
_________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
|
|
|
|
|
wojo
Rocznik: 2003
Wiek: 50 Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 77 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2010-01-19, 14:01
|
|
|
Oki dzieki, wiem ze jest tez biały smar ale potem jak to umyć na wiosne nie posiadając karchera z funkcja grzania? Wiesz zeby z dobra nie zrobiło sie roboty na dwa tygodnie zeby to usunąć. |
|
|
|
|
pan_wiewiorka
Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 2735 Skąd: we mnie moc?
|
Wysłany: 2010-01-19, 14:02
|
|
|
wojo, ja wazelinę pryskam na kika elemtów, pozostałe (jak rama czy kominy) traktuję Procycle. |
_________________ Zabijcie wszystkich. Bóg rozpozna swoich.
|
|
|
|
|
wojo
Rocznik: 2003
Wiek: 50 Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 77 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: 2010-01-19, 21:46
|
|
|
Tak wogóle to kwestia zimowania maszyn, pewnie juz wałkowana milion pięćset sto dziewięwięcset razy, ale jest nadal obowiązująca patrz za okno i chyba nie do konca wiadomo jak i co. Jedni przepalają, drudzy nie wolno, inni kupuja podnosniki drudzy przetaczaja, jedni wylewaja wszystko i zalewaja olejem, drudzy zostawiaja tak jak jest, inni wymieniaja na koniec drudzy na poczatek sezonu i tak w koło macieju. Tak wiec pewnie jak zawsze prawda lezy po srodku. Pozdrawiam a za procycle dziekuje napewno kupie zrestza w tym sklepie jest wiele ciekawych pozycji. Wojo |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2010-01-19, 21:48
|
|
|
ja popsikałem czymś w rodzaju W40. Nie skoroduje na 100% i na pewno bez problemu się odmyje. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|