JAK SIE UBRAĆ NA MOTOCYKL W UPAŁ |
Autor |
Wiadomość |
Mnich
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 49 Dołączył: 23 Lis 2011 Posty: 1183 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2012-07-10, 10:01
|
|
|
dragini, Moczysz skórę przez zanurzenie, czy po prodtu szmatka i przecierasz? |
_________________ Drag Star 650 custom 2000
HD FLSTC Heritage 2002 |
|
|
|
|
dragini
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączyła: 18 Paź 2008 Posty: 853 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2012-07-10, 10:06
|
|
|
http://sklep.lederzentrum...uchow-p-36.html
Znalazłam ja mam ten - mi starcza na dwa sezony - a ja mam dwa zestawy (kurtka plus spodnie) na chłodne i ciepłe dni do tego kamizelka, trzy pary rękawiczek i jeszcze Endriu (spodnie, kurtka, chapsy, kamizelka i trzy pary rękawiczek).
[ Dodano: 2012-07-10, 10:07 ]
Mnich w sezonie przemywam szmatką jak są ufajdane bardzo i suszę na balkonie, ale nie na słońcu. A na zakończenie sezonu zamaczam ciuchy i dokładnie gąbką myję.
[ Dodano: 2012-07-10, 10:11 ]
Ja zawsze piorę ręcznie. Mimo że "uni" napisali, że możne, to w pralce nie ryzykuje i wodę zawsze daje letnią. |
_________________ Nie ma jej ....., nie ma ........nie...... |
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2012-07-10, 17:19
|
|
|
Skóry można wyprać w specjalistycznych pralniach, gdzie są obracane na sucho w bębnach wypełnionych skrawkami skóry i jakimiś dodatkami. Popytajcie Waldiego lub Violi oni wiedzą jak i gdzie |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
lenio
Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 56 Dołączył: 23 Kwi 2011 Posty: 458 Skąd: słomniki/KRK
|
Wysłany: 2012-07-10, 22:27
|
|
|
Ojta ojta ja prałem już kilka razy w płynie do prania mój zestaw i żony i naprawde nic się nie stalo,a zmusila mnie do tego sytuacja ponieważ kiedyś tam po powrocie z wypadu tak nam deszcz i bloto wszelakie dowaliło więc doszedłem do wniosku że i tak jest wszystko przelane od deszczu to i pranie nie zaszkodzi,i nie zaszkodziło.Potem ot dla świeżości czynność prania ręcznego powtóżyłem na spodniach (nie rozpinałem rozporka w czasie jazdy ) i napewno jeszcze nie raz wypiore ręcznie |
_________________ Był 650 classic,jest Road Star 1700. 2007r |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2012-07-11, 02:05
|
|
|
Czyszczenie chemiczne na sucho. Koszt 30zł za kurtkę (chyba nie podrożało). |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
dragini
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączyła: 18 Paź 2008 Posty: 853 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2012-07-11, 08:01
|
|
|
witek1965 napisał/a: | Koszt 30zł za kurtkę |
witek1965 napisał/a: | Koszt 30zł za kurtkę |
Toż to szok - u nas w Legnicy jedyna pralnia która przyjmuje skórę do czyszczenia - w "oszołomie" - bierze ją na odpowiedzialność klienta - czyli jak coś się stanie to mój problem.
Koszt 130 zł. |
_________________ Nie ma jej ....., nie ma ........nie...... |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2012-07-11, 19:51
|
|
|
dragini napisał/a: | Koszt 130 zł. |
zajebiście. 4 czyszczenia = kurtka. Też to robia na odpowiedzialność klienta. Sprawa rozbija się o wytarcia lekiru (farby). Wraz z brudem również jasnieja wytarcia na zgięciach. Mówia o tym otwarcie, że tak będzie. Klient się zgadza, albo nie. I teraz Wiadomości do dupy. Lusia mówi, że punkt przyjęć zlikwidowali pół roku temu a cena jest z przed ponad roku. W Tesco w Głogowie chyba też czyszczą, jak będę to zapytam za ile. Ale jest jeszcze inna metoda. Kupić w aptece lanolinę i dodać do wody. Tak się pierze wełnianą pościel, skóry baranie itd.
[ Dodano: 2012-07-11, 19:54 ]
No i jeszcze śreodki to czyszczenia mebli skórzanych dostępne w sklepach meblowych (Kler ma fajny). I na pewno posiadają salony samochodowe. Podpytaj Endriu. Przecież klienci posiadają skórzana tapicerkę w samochodach, często kremową lu inny jasny bez. Oglądałem w jednym z programów na Discavery jak przywracali świetność starej bryce. Tylko szmatka i kolejne preparaty. Skóra jak nowa. Wiadomo przetarcia też |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
kostass
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 2111 Skąd: GŁ Grupa Łódzka
|
Wysłany: 2012-07-11, 20:46
|
|
|
Ludzie a jak zmokną buty rękawiczki czy kurtka to co ? Jest kontakt z woda czy nie . Ja w przewrtowałem net na temat prania i Krolik normalnie wrzucił spodnie kurtke i kamizelke do pralki dolal płynu do prania i uprał . I co ? I nic . Owszem kamizelka poskiego producenta troche farbowała ale reszta spoko . Owszem bylo troche zabawy przy suszeniu . Najpierw na lewo na ziemi , poźniej na prawo tez na ziemi i tak kilka razy przewracając na jedna i druga strone przewracajac co jakis czas lewa albo na prawa stronę . Zajłeo to jakies 2-3 dni . POźniej smarowanie kremem na bazie wosku pszczelgo . Jak skora wchłoneła to po tyogniu znów , po jakims czasie znów . I wszystkojest ok . Skora nie stwardniała nadal jest miekka i elastyczna . Moze to zalezy od rodzaju skory i jej wyprawienia wiec nie chce brac odpowiedzialnosci za inne ale swoja bede prał juz bez stresu . |
_________________ Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka |
|
|
|
|
OldDiver
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2006
Dołączył: 26 Lis 2011 Posty: 3070 Skąd: Wrocław/Kiełczów
|
Wysłany: 2012-07-23, 09:09
|
|
|
Wczoraj po południu (było już słoneczko) zrobiłem oblot okolicy. Kurtkę założyłem niedopozapinaną. Ogólnie mówiąc byłem rozchełstany. Po kilku kilometrach zatrzymałem się i mimo pełnego słońca, zaciągnąłem wszystkie zamki aż pod szyję.
Dobra kurtka, dobra kurtka |
_________________ Posiadam prawo do komentowania i … nie zawaham się Go użyć
I … nie jest to nabijanie licznika.
Deflektor kolanowy w ... łykend - https://drive.google.com/file/d/1CL7D6yzf_UhicpEcAaxSxHq3a_MCmMeG/view?usp=sharing
Kupię trajkę |
|
|
|
|
kostass
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 2111 Skąd: GŁ Grupa Łódzka
|
Wysłany: 2012-07-23, 11:22
|
|
|
Podobno jak jedziesz moto to temperatura odczuwalna obniża sie o 10 stopni . Więc jak jest 20 to musisz ubierac sie jakby było 10 . Dziś rano jak zobaczyłem +6 to zdecydowałem zeby pod jeansy załozyc kalesony termicznych a na gore pod skórę bluze z softshella i było komfortowo . |
_________________ Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka |
|
|
|
|
Luk
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączył: 24 Cze 2009 Posty: 840 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-07-25, 19:10
|
|
|
Wielu motocyklistów jeździ w krótkim rękawku i szortach w duże upały.
Nie zamierzam polemizować, czy to rozsądne czy nie.
Napiszę jedno - kilka lat temu miałem wypadek motocyklowy. Już rano było prawie 30'C. Miałem do pokonania 12 km!
Jakimś cudem stwierdziłem, że pojadę w tekstylach.... uffff, jak gorąco miało być.
Gorąco zrobiło się jak kilkadziesiąt metrów leciałem po asfalcie... plecami, łokciami, dłońmi.
Gdybym jechał w koszulce, to wolę nie myśleć ile czasu bym spędził na oddziale przeszczepów skóry.... |
_________________ Pozdrawiam
Luk |
|
|
|
|
Żółw
Model: RS1700
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 4528 Skąd: W-wa Bemowo
|
Wysłany: 2012-07-25, 19:28
|
|
|
Miałem podobne zdarzenie jak Luk, Jak się zbierałem na moto to było 35 stopni.
Fakt ubrałem się w skóry i jeszcze nie zdążyłem ruszyć a już mi po plecach pot ściekał - ale pomyślałem sobie - strzeżonego...
I BUM - parę kilometrów dalej wypolerowałem dupą asfalt a potem zrobiłem kilka piruetów, których nie powstydziłby się nie jeden łyżwiarz figurowy (z tym, że moje były w poziomie) - zdawało mi się że był w tym nawet podwójny axel. Chociaż gabarytowo nikt z łyżwiarzem figurowym mnie nie pomyli.
Efekt - porysowane ciuchy a na ciele na szczęście tylko siniaki. Dużo przeniosły ochraniacze w ciuchach. Jestem pewien, że jakbym założył kamizelkę i dżinsy (bo tak planowałem) dzisiaj miałbym pewnie tatuaż zakrywający blizny - tzw. długi rękaw na ręce a spodnie razem ze skórą bym zdjął dopiero w najbliższym szpitalu.
Od tamtej pory jak sobie pomyślę to aż mi ciary przechodzą. A jak widzę gościa na ścigaczu w szortach, klapkach i hawajskiej koszuli to przyznaję, że jednak naturalna selekcja jest potrzebna. |
_________________ The man makes the patch, the patch don't make the man!!! |
|
|
|
|
Dag
Rocznik: 2002
Wiek: 39 Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 683 Skąd: Turek/Poznań
|
Wysłany: 2012-07-25, 19:36
|
|
|
Widzisz Żółw kilka piruetów i zawsze będziesz zakładał zbroje tak jak ja |
|
|
|
|
Żółw
Model: RS1700
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 4528 Skąd: W-wa Bemowo
|
Wysłany: 2012-07-25, 19:48
|
|
|
Dag, Co racja to racja - mam dla kogo żyć. Sprawdziłem już extremalne warunki od -5 do +40 na dwóch kółkach i zbroja zawsze ratuje dupę (i nie tylko). Jak szorty to chociaż pod spód kewlary, jak hawajka to zbroja - jak laczki ... laczków nie polecam nawet do auta Tak w ogóle po to się kogoś nazywa "MOTOCYKLISTĄ", że wie jak się ubrać. Jak nie wie to niech jeździ puszką. |
_________________ The man makes the patch, the patch don't make the man!!! |
|
|
|
|
JOKER
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 53 Dołączył: 24 Kwi 2011 Posty: 1304 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2012-07-25, 23:49
|
|
|
Żółw napisał/a: | Tak w ogóle po to się kogoś nazywa "MOTOCYKLISTĄ", że wie jak się ubrać. Jak nie wie to niech jeździ puszką. |
Najwidoczniej w takim razie ja do tych MOTOCYKLISTÓW się nie zaliczam. Przemieszczam się codziennie po mieście, i mimo tego iż w tamtym roku miałem wypadek, bo mi pacjent zajechał drogę, poszorowałem trochę po asfalcie, i wiem co to znaczy, i tak jak obiecałem sobie nigdy więcej nie pojadę w japonkach na motocyklu, to było to chwilowe. Tak samo mam po 2 dniach picia, zawsze sobie mówię więcej nie piję ale że człowiek szybko zapomina, to następny weekend znowu można. Niestety, nie jestem w stanie ubrać skór do podróży po mieście, no ni H***. Jak mam się ubierać, zaraz rozbierać i tak w kółko, do tego pot na rowie, to wybieram opcje krótkie spodenki i wyjątkowo ostrożna jazda, ażeby w razie "W" za długo nie szlifować po asfalcie. Wtedy ewentualnie powqrwiam się ze 2 tygodnie, a nie codziennie będę zalewał się potem i od rana miał spitolony dzień. |
_________________ To nie śmierć za rogiem, to czas Twoim wrogiem
|
|
|
|
|
Dzarko
Model: RS1700
Rocznik: 2007
Wiek: 49 Dołączył: 08 Cze 2012 Posty: 642 Skąd: WA-rszawa
|
Wysłany: 2012-07-29, 11:00
|
|
|
Ja z reguły zakładam skórzaną kamizelkę, jeansy, buty koszykarskie i czasem ochraniacze na łokcie i strzałki, ale od tego to trochę ręce bolą. Mam zamiar kupić może Datexy na kolana i piszczele. |
_________________
|
|
|
|
|
OldDiver
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2006
Dołączył: 26 Lis 2011 Posty: 3070 Skąd: Wrocław/Kiełczów
|
|
|
|
|
kostass
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 2111 Skąd: GŁ Grupa Łódzka
|
Wysłany: 2012-07-29, 14:26
|
|
|
Ja w sobote też , bajeczka .....ale jazda w grupie i predkosci spacerowe to i ryzyko niewielkie |
_________________ Garfield i .... w oczekiwniu na nowego Ogryzka |
|
|
|
|
pyra
Model: SYMPATYK
Dołączył: 08 Gru 2011 Posty: 5355 Skąd: pyrlandia
|
Wysłany: 2012-07-29, 15:14
|
|
|
a ja na bojowo, tylko szybkość większa no i tylko w koło komina |
_________________ Bo droga jest celem |
|
|
|
|
dakota
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 1998
Wiek: 53 Dołączył: 20 Lut 2012 Posty: 315 Skąd: Warszawa Bielany
|
Wysłany: 2012-07-30, 09:47
|
|
|
Ja w sobotę i niedzielę popełniłem grzech... Poszedłem przed pracą na parking przykryć moto i... nie mogłem się powstrzymać wsiadłem i pojechałem do pracy. Gdzie grzech ? Pojechałem w koszulce, spodenkach i sandałach.
Daleko nie miałem bo z Bielan na Bemowo ale przyznam że mimo zarąbistego komfortu termicznego czułem się nieswojo... |
|
|
|
|
|