Prawo jazdy kat. A od 24 lat |
Autor |
Wiadomość |
HELLOWEEN
Model: SYMPATYK
Wiek: 59 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2011-01-05, 17:45
|
|
|
Ziółek-100% racji.Co może umieć świeżo upieczony kierowca mający za sobą 36 h jazdy?Jeszcze czy na prawdę przejechane,czy tylko podpisane w dzienniczku?!
Niemcy mają dość dobrze to opracowane.Mają ograniczenia kategorii w stosunku do mocy(jest ich kilka)+do tego,osobny kurs nauki jazdy na podwyższenie kategorii(mówimy naturalnie o moto).Pierwsza i druga kategoria zależna od wieku i mocy.Potem już tylko od mocy moto.Nie pamiętam,czy również trzeba mieć poprzednią kategorię przez jakiś okres czasu.Jako ciekawostkę dodam jeszcze,że mając prawko kat.B mozna poruszać się pojazdem o DMC do 7,5 t.Najciekawsze jest jednak to,że mają wpisane w prawku na jakiej skrzyni biegów zdawali egzamin!Jeżeli na manualu,mogą jeździć każdym autem.Jeżeli na automacie,na manuala muszą zdawać dodatkowy egzamin!Nie wolno im poruszać się pojazdem z manualną skrzynią! |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
|
|
|
|
|
sq5naz
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2004
Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 290 Skąd: Warszawa Bemowo
|
Wysłany: 2011-01-05, 18:22
|
|
|
HELLOWEEN napisał/a: | Najciekawsze jest jednak to,że mają wpisane w prawku na jakiej skrzyni biegów zdawali egzamin!Jeżeli na manualu,mogą jeździć każdym autem.Jeżeli na automacie,na manuala muszą zdawać dodatkowy egzamin!Nie wolno im poruszać się pojazdem z manualną skrzynią! |
U nas tez to obowiazuje. Mozna miec ograniczenie w dokumencie - tylko automaty.
Tego, ze B jest w Niemczech na DMC do 7,5 t nie wiedzialem. U nas tez mogloby tak byc, tylko ze wtedy racje bytu stracilaby kat. C1. Z drugiej strony nie znam nikogo, kto by ja mial...
Mysle ze Ziółek trafil w sedno.
Nie wiem jak wygladaly jazdy (wsrod zdajacych niedawno) na waszym kursie na kat. A. Na moim bylo to w wiekszosci cwiczenie slalomu i osemek.
DObry przyklad na to jak wyglada szkolenie byl tu chyba niedawno opisany - instruktor jechal autem przed kursantem... Skonczylo sie to potem wypadkiem. |
_________________ vaya con Dios...
|
|
|
|
|
Żółw
Model: RS1700
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 4528 Skąd: W-wa Bemowo
|
Wysłany: 2011-01-05, 19:18
|
|
|
A ja pamiętam jak zdawałem na prawko na A to zdali tylko Ci co przyjechali własnymi motocyklami na egzamin. Reszta poległa z kretesem - dowód na to, że jeżeli już wprowadzać zmiany to na etapie szkolenia w szkołach nauki jazdy. Druga sprawa, że takim kolosem typu 1700 to ósemki się raczej pięknie nie wykręci bez doświadczenia. Co za tym idzie taki delikwent na drodze też nie skręci dobrze i bum gotowe. A wiem, że kurs na motor to fikcja. Na wykłady się nie chodzi jak ma się kat B, godziny można dopisać itd itd. Ograniczenia nic nie dadzą bo znajdzie się przepis żeby go obejść ale uderzając w jądro (szkoły nauki jazdy) można coś zmienić - tylko kto to zrobi ... |
|
|
|
|
Xavier
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 38 Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 836 Skąd: JANKES-ANDRYCHÓW
|
Wysłany: 2011-01-05, 20:24
|
|
|
Szkolenie zależy od Instruktora w większości przypadków jeśli chodzi o jazdę po mieście instruktor w puszce jedzie za Tobą. Rzadkością są przypadki gdy jadą 2 motocykle.
Ja miałem super gościa, motocyklistę, nauczył mnie w 4 godziny jak nie oblać na placu, a potem zaczęła się prawdziwa szkoła: zakręty, uślizgi koła, hamowania awaryjne, pokonywanie miejskiej dżungli itd...
Polecam - Robert Trunkwalter z Bielska Bialej.
[ Dodano: 2011-01-05, 20:28 ]
Należy pamiętać o jednej sprawie:
Godzin na kursie jest malutko - więc w większości przypadków uczy się ich jak zdać egzamin a potem to radź sobie sam. Nie ma po prostu czasu na więcej. Bo jak gość nie zda to automatycznie to źle świadczy o instruktorze. Ilość godzin wiąże się z kosztami za kurs...
Najlepiej iść na kurs, zdać prawko i zapisać się na kurs doszkalający - jeśli dobrze pamiętam to ekipa Warszawska była na czymś takim. |
_________________ W rytmie V2 przejechane już:
Yamaha XVS 1100 - 28 545 km (2016: 6743 km | 2015: 4013 km | 2014: 10 962 km | 2013: 6827 km)
Yamaha XVS 650 - 44 893 km (2012: 12 330 km | 2011: 15 543 km | 2010: 17 020 km)
Stan na koniec 2016: 23 141 m |
|
|
|
|
Żółw
Model: RS1700
Rocznik: 2009
Dołączył: 02 Sty 2011 Posty: 4528 Skąd: W-wa Bemowo
|
Wysłany: 2011-01-05, 20:36
|
|
|
Niestety większość szkół jakie istnieją inwestują nie w kadrę a sprzęt. To co piszesz Xavier to trzeba rozpropagować i zrobić reklamę takim ludziom. Żeby młody narybek uczył się od najlepszych. Zamiast podpisać umowę z instruktorem jazdy na motocyklu robi się taki cyrk jak na zdjęciu poniżej (apogeum absurdu jest że ten gość dał sobie kamizelkę narzucić na plecy)
symulator.jpg
|
|
Plik ściągnięto 260 raz(y) 25.74 KB |
|
|
|
|
|
HELLOWEEN
Model: SYMPATYK
Wiek: 59 Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 1557 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2011-01-05, 20:45
|
|
|
Dodam jeszcze jedną ciekawostkę.Kolega,który ściąga 2oo z Niemcowa,przywiózł parę sztuk Suzi GZ125-250 własnie z nauki jazdy.Nie wierzyłem własnym oczom-z tyłu za siedzeniem pasażera miały poprzykręcane jakby kawałki kierownicy lub gmoli i na tym założone manetki dla instruktora Jakie trzeba mieć nerwy żeby za kursantem w charakterze plecaczka zasiąść i wyjechać na miasto!Sam bym się chyba nie odważył(chyba że najpierw bym coś przeczytał ). |
_________________ Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...
Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
|
|
|
|
|
sq5naz
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2004
Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 290 Skąd: Warszawa Bemowo
|
Wysłany: 2011-01-05, 22:33
|
|
|
HELLOWEEN napisał/a: | Jakie trzeba mieć nerwy żeby za kursantem w charakterze plecaczka zasiąść i wyjechać na miasto! |
W Warszawie mozna cos takiego regularnie zobaczyc. Oszczednosci i tyle. Jezeli instruktor bedzie jechal za kursantem autem, to bedzie drozej. A jak bedzie drozej to ludziska nie przyjda na kurs, bo znajda gdzies o 100 zl taniej. To samo jest z teoria, fikcyjnymi godzinami.
Obok mnie, na Bemowie jest szkola gdzie takie praktyki nie sa stosowane i opinie maja przecietna z tego powodu. |
_________________ vaya con Dios...
|
|
|
|
|
winiar
Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 47 Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1363 Skąd: z Polski
|
Wysłany: 2011-01-05, 23:10
|
|
|
Polakie prawo nie precyzuje w jaki sposób mają odbywać się jazdy w ruchu miejskim. Zależy to od szkoły i instruktorów. Może być plecaczek, jazda przed lub za kursantem ale jeżeli instruktor znajduje się w pojeździe musi mieć kontakt - czytaj wydawać polecenia - kusantowi. Dlatego każdy w swoim mieście widzi co innego. |
_________________ winiar dobre pomysły, dobry smak ... a lepsze motocykle ... to miłość ...
XV 1900 Roadliner S |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14532 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2011-01-08, 10:57
|
|
|
sq5naz napisał/a: | Cytat: | HELLOWEEN napisał/a:
Najciekawsze jest jednak to,że mają wpisane w prawku na jakiej skrzyni biegów zdawali egzamin!Jeżeli na manualu,mogą jeździć każdym autem.Jeżeli na automacie,na manuala muszą zdawać dodatkowy egzamin!Nie wolno im poruszać się pojazdem z manualną skrzynią! |
U nas tez to obowiazuje. Mozna miec ograniczenie w dokumencie - tylko automaty. |
podaj podstawę prawną. Tylko nie wpisuj wyjątków dotyczących inwalidów. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
sq5naz
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2004
Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 290 Skąd: Warszawa Bemowo
|
Wysłany: 2011-01-08, 23:16
|
|
|
witek1965, podstawy prawnej Ci nie podam, bo nie szukalem jej nigdy. Pewnie daloby rade wygooglac cos na ten temat. W kazdym razie widzialem kiedys takie prawo jazdy. Mialo oznaczenie numeryczne, ktore oznaczalo ze posiadacz moze prowadzic auto z automatem, a sam egzamin byl zdawany na automacie. Gdzies widzialem cala tabele z roznymi kodami oznaczajacymi przerozne ograniczenia.
Ja tez mam w swoim ograniczenie tylko ono dotyczy okularow. Moze nie jestem inwalida w powszechnym rozumieniu tego slowa, ale jest to cos podobnego. "Cyferki" w prawie jazdy mam. |
_________________ vaya con Dios...
|
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14532 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2011-01-09, 15:26
|
|
|
sq5naz, W googlach każdy może wyszukać, ale miło czasami dostać ciekawą informację od kogoś. Podstawa prawna to ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. z późniejszymi zmianami, zwana Prawem o ruchu drogowym.
Prawo jazdy może zawierać ograniczenie wynikające ze stanu zdrowia kierowcy lub możliwości prowadzenia określonego pojazdu.
78 – wyłącznie pojazdy z automatyczną skrzynią biegów - 78 to symbol ograniczenia.
Ale Zgodnie z Dyrektywą Komisji Europejskiej 2008/65/WE z 27 czerwca 2008 r. ([1]) , która obowiązuje w całej Unii Europejskiej od 30 września 2008 r. kod ten należy interpretować jako „Ważne tylko dla pojazdów bez pedału sprzęgła (albo dźwigni ręcznej dla kategorii A albo A1)”, czyli pozwala on także na prowadzenie pojazdów z skrzyniami DSG, skrzyniami mechanicznymi sterowanymi automatycznie itd., a nie tylko pojazdów z klasyczną hydrokinetyczną skrzynią automatyczną.
[ Dodano: 2011-01-09, 15:29 ]
tylko tak myślę, że te informacje należy potraktować jako ciekawostkę, bo w tym temacie to robimy OT. Na razie niech pozostanie, zobaczymy co zdecydują koledzy. |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
nurek301
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2000
Wiek: 48 Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 106 Skąd: Kożuchów
|
|
|
|
|
FhissT
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 37 Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 283 Skąd: podlasie
|
Wysłany: 2011-02-11, 12:29
|
|
|
a ja wam powiem że w czasie całego kursu na kat. A na miasto wyjechałem 2 (słownie DWA!) razy i żeby nie to że śmigałem jawą 350TS bez prawka to bym w ogóle nie umiał jeździć. to taka wolna refleksja...
druga rzecz, ciesze sie że w wieku 18 lat nie miałem kasy ani na kurs kat. A ani ma motocykl bo parząc z perspektywy to byłem takim nieodpowiedzialnym gówniarzem że tylko dać dla takiego cudo inżynierii jakim jest jednoślad dysponującym przyspieszeniem pare sek do 100...
nie chce krakać i być mądralą bo kat A już mam ale uważam że dobrze zrobiono podnosząc wiek minimalny do 24 lat.
[ Dodano: 2011-02-15, 10:27 ]
Jak to teraz bedzie... hippotetycznie mam 18 lat, robie A2 na moto do 35kW, potem koncze 20 lat i moge robić kat A (2 lata stażu za fajerą) i co płace znowu za kurs i egzaminy? |
|
|
|
|
Kiełbasa
Rocznik: 1997
Wiek: 35 Dołączył: 27 Sty 2011 Posty: 11 Skąd: Bnin-Kórnik
|
Wysłany: 2011-02-16, 20:43
|
|
|
witam. Mam pytanie. jakie w ogole jest koszt calego prawa jazdy kat. A??? |
|
|
|
|
Młody
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Wiek: 31 Dołączył: 07 Gru 2009 Posty: 487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2011-02-16, 22:49
|
|
|
FhissT napisał/a: | a ja wam powiem że w czasie całego kursu na kat. A na miasto wyjechałem 2 (słownie DWA!) razy i żeby nie to że śmigałem jawą 350TS bez prawka to bym w ogóle nie umiał jeździć. to taka wolna refleksja...
druga rzecz, ciesze sie że w wieku 18 lat nie miałem kasy ani na kurs kat. A ani ma motocykl bo parząc z perspektywy to byłem takim nieodpowiedzialnym gówniarzem że tylko dać dla takiego cudo inżynierii jakim jest jednoślad dysponującym przyspieszeniem pare sek do 100...
nie chce krakać i być mądralą bo kat A już mam ale uważam że dobrze zrobiono podnosząc wiek minimalny do 24 lat.
[ Dodano: 2011-02-15, 10:27 ]
Jak to teraz bedzie... hippotetycznie mam 18 lat, robie A2 na moto do 35kW, potem koncze 20 lat i moge robić kat A (2 lata stażu za fajerą) i co płace znowu za kurs i egzaminy? |
tak płacisz za kurs i egzamin tyle że że nie masz już teorii i tylko 10h praktyki |
_________________ drag star 125 -> kawasaki VN 900 custom
WIELKOPOLANIE
|
|
|
|
|
FhissT
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 37 Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 283 Skąd: podlasie
|
Wysłany: 2011-02-17, 16:02
|
|
|
śmiech! bo co za różnica kurs na 250ccm czy potem robiąc kat A na np cb500? jazda ta sama, prędkości osiągane też, przepisy to samo... wyciąganie dodatkowej kasy wg mnie...
gdybym jeździł czymś co ma 35kw dwa lata na pewno bym nie potrzebował dodatkowego kursu. troszkie zajeżdża paranoją... zobaczymy jak przepisy wejda w życie w 2013 roku. współczuje kursantom... |
|
|
|
|
spider
Model: RS1700
Rocznik: 2006
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 756 Skąd: PL
|
Wysłany: 2011-02-17, 16:59
|
|
|
Tu jak zwykle nie chodzi o zadne bezpieczenstwo czy zmniejszenie wypadkow,bo to politykow niw interesuje.Tu chodzi przede wszystkim o kase panie i panowie i taka jest niestety smutna prawda. |
_________________ YAMAHA ROAD STAR SILVERADO XV 1700 S LA COCAINA
http://yamaha-dragstar.pl...t=13214&start=0 |
|
|
|
|
Peters
Model: SYMPATYK
Wiek: 51 Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 2861 Skąd: Dziki Wschód
|
Wysłany: 2011-02-18, 00:56
|
|
|
Dokładnie tak jak piszecie ,Wystarczyłoby ograniczenie : do .wieku 24l motocykl do 35 kw. Tak jak punkty do roku 21, później 24. |
_________________ BMW K 1200 LT
REGULAMIN
|
|
|
|
|
Basia
Model: SYMPATYK
Wiek: 110 Dołączyła: 12 Gru 2010 Posty: 2257 Skąd: GŁ Łódź
|
Wysłany: 2011-02-23, 22:48
|
|
|
Ustawa pognębia właścicieli szkół nauki jazdy, co odbije się na kieszeniach klientów-zdających.Jeszcze kto chciałby i może powinien zrobić prawko A, bo potem będzie trudniej, chociażby ze wzlędów finansowych.
Ale ileż to już "cudownych" ustaw lub ich zmian uchwalił parlament, które mają luki prawne polegające na niekonsekwencji, nieegzekwowalności itd. Przykład z naszego podwórka: kilka lat temu zdający na kat A a posiadający już B nie musiał zdawać teorii ponownie a już na pewno mógł zrezygnować z uczęszczania na teoretyczną część kursu; wprowadzone zmiany zaś zmuszają (w takiej sytuacji znajdowałam się) do wyłożenia kasy na teorię raz jeszcze. Natomiast w kwestii kryteriów na prawko A nie jestem przekonana co do zasadności wprowadzenia ograniczeń według gradacji wieku, hmmm , choć statystyki wypadków drogowych mówią co innego. P.S Xavier - brawo za determinację dot samodzielności- szacuneczek |
|
|
|
|
misiek735
Rocznik: 2000
Wiek: 31 Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 15 Skąd: Kłodawa / Poznań
|
Wysłany: 2011-03-22, 16:05
|
|
|
Jedni są poszkodowani, drudzy szczęśliwi... Na szczęście nie potrzebuje większego sprzętu, i teraz przygotowuje się do a1 a propos, jak by ktoś z Was mógł polecić na pw jakiegoś kursanta w poznaniu który nie wyżula tyle siana co u mnie nieopodal Koła (950 zł ) to byłbym dźwięczny o namiary
pozdro |
|
|
|
|
|