pierwszeńswo na rondzie |
Autor |
Wiadomość |
Nosiu
Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 51 Dołączył: 20 Lut 2011 Posty: 298 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-10-30, 23:01
|
|
|
Demolka ja nie napisałem słowa rondo (w żadnej odmianie) w poście który cytujesz.
Ja odnosiłem się do rysunku Arcona z dn 29.10 godz. 21:20 tj likwidacje jednego pasa ruchu na jezdni wielopasowej i na rysunku nie dostrzegam fragmentu ronda.
Ronda Turbinowe opisałeś jak najbardziej OK i może o jakieś pierdoły bym się mógł czepiać.
Sorry jednak o tak kategoryczne stwierdzenie jakie napisałeś jak wnioskuje z Twojego postu wynikające ze "skrótów myślowych"
Demolka napisał/a: |
Pierwszeństwo dla pojazdów na "rondzie" określa stojący przed nim znak C-12 oraz znak ostrzegawczy A-7. |
ale niestety czytając ściśle dającego fatalny przekaz przynajmniej jak dla mnie - zwracam uwagę co napisałeś w nawiasie (o ile inne znaki, itd....).
Czyli jak dla mnie sugerujesz, że jak na wlocie skrzyżowania o ruchu okrężnym, rondzie (oznakowanym znakiem C-12) nie ma znaku A-7 (ustąp pierwszeństwa) lub B-20 (STOP)
To pojazd poruszający się po takim skrzyżowaniu nie ustępuje pierwszeństwa pojazdom wg. ogólnych zasad pierwszeństwa tj. ustępowanie pierwszeństwa pojazdom z prawej strony. |
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2011-10-31, 10:21
|
|
|
Nosiu
Poniżej jest o zasadach ruchu i pierwszeństwie na rondzie turbinowym, którego jak sam pisałeś nie widziałeś, ale skomentowałeś, że sobie nie wyobrażasz, i że projektanci i decydenci to ignoranci (czyżby w tym zdaniu zamknięta była wiedza nie ignoranta?):
http://www.poradopedia.pl...nowym,1836.html
a to o skrzyżowaniu zwanym rondem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rondo
ze szczególnym naciskiem na akapit:
"... Jeżeli jednak przed rondem ponad znakiem C-12 (ruch okrężny) znajduje się znak A-7 (ustąp pierwszeństwa przejazdu) wtedy pierwszeństwo ma pojazd znajdujący się na rondzie..."
Takie właśnie skrzyżowania są powszechnie nazywane rondami i takich skrzyżowań dotyczył temat i co do takich się wypowiadałem nie zaś do każdej krzyżówki z "trawką" pośrodku |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
Nosiu
Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 51 Dołączył: 20 Lut 2011 Posty: 298 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-10-31, 18:53
|
|
|
Demolka kilka uwag:
Po pierwsze primo, czytaj ze zrozumieniem a nie z zaperzeniem.
Ja pisałem o poscie Arcona z dn 2011-10-29, 20:56 gdzie narysował zwężenie i kasowanie jednego pasa ruchu o czym wspomniałem w poprzednim poscie.
Jeśli ktoś zna lub ma w pobliżu tego typu rozwiązanie jak to które narysował Arcon to proszę o fotkę.
Po drugie primo jestem przekonany, że rondo turbinowe poznałem dużo wcześniej niż Ty poznałeś taką nazwę.
Po trzecie primo przepisy drogowe nie znajdują się w portalach typu poradopedia czy wikipedia a w kodeksie drogowym.
Po czwarte primo skrzyżowanie, które Arcon zaprezentował w poscie z dn 2011-10-27, 12:26. z technicznego punktu widzenia nie należy do grupy rond gdyż przez jego wyspę oraz jezdnię przejeżdża tramwaj i jest to skrzyżowanie o ruchu okrężnym do którego też zaliczamy ronda.
Ponadto wyspa na rondzie turbinowym w technicznym słowa tego znaczeniu, co do zasady powinna kształtować się zgodnie z ukształtowaniem jezdni wewnątrz ronda a nie być okrągła jak to jest w przypadku przedstawionym przez Arcona i ruch turbinowy tworzy się poprzez powierzchnie malowane wyłączające na nich ruch - ta powierzchnia malowana powinna być wyspą.
Co do pierwszeństwa to, o ile nie ma znaków A-7 i B-20, obowiązuje zasada:
- w ruchu prawostronnym pierwszeństwa z prawej
- w ruchu lewostronnym pierwszeństwa z lewej
niezależnie od typu skrzyżowania oraz kształtu, ilości, wielkości wysepek na skrzyżowaniu.
Twoje "skróty myślowe" są podawane kursantom na kursach, gdyż nie trzeba myśleć: masz rondo to na 99% przypadków w Polsce masz pierwszeństwo na rondzie i się nie ma co zastanawiać. A jak w mieście jest jedno rondo, które na wlotach nie ma znaków A-7 lub B-20 to się wiezie tam delikwenta i mówi się, a na tym tylko rondzie uważaj bo tu nie jest tak jak na wszystkich rondach itd.
przykład typowego ronda bez znaków A-7 i B-20
. |
|
|
|
|
Novy
Model: SYMPATYK
Wiek: 47 Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 267 Skąd: Kórnik
|
Wysłany: 2011-11-01, 10:24
|
|
|
Bardzo dobry temat, ale tradycyjnie, zaciemniony "osobistymi wycieczkami".
Powinien być mechanizm, który po wyczerpaniu wątku, zobowiązuje osobę,
mającą najwięcej do powiedzenia, do napisania ilustrowanego streszczenia!
Z wjazdem na skrzyżowanie (rondo) raczej nie miałem nigdy problemów,
zdarzają się natomiast kłopoty z jego opuszczeniem.
Poniżej sytuacja, w której często uczestniczę na Rondzie Rataje w Poznaniu.
Jadę zielonym pojazdem, ul. Krzywoustego w kierunku wskazanym przez
zielone strzałki i trzymam się namalowanych pasów. Przy zjeździe napotykam
delikwentów jadących czerwonym pojazdem, którzy są z mojej prawej.
Jak należy się zachować w takiej sytuacji (rysunek nie jest zbyt wyraźny,
ale wszyscy znajdują się na prawidłowych pasach)?
Uprzedzę spostrzegawczych. Gdybym wjeżdżał na rondo środkowym pasem
miałbym łatwiej, ale jadąc pasem lewym pokonuję skrzyżowanie 2 razy szybciej.
Rondo_Rataje.jpg
|
|
Plik ściągnięto 1257 raz(y) 95.63 KB |
|
_________________ Nie czytam wszystkich postów
...bo nie zawsze forum działa.
|
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2011-11-01, 10:52
|
|
|
Nosiu napisał/a: | ... Po drugie primo jestem przekonany, że rondo turbinowe poznałem dużo wcześniej niż Ty poznałeś taką nazwę... |
Żeby już zakończyć niepotrzebne wycieczki osobiste (słusznie zauważył Novy) kończę wypowiedzi w tym temacie
Co do cytowanej wypowiedzi Nosia to pozwolę sobie zauważyć, że jeszcze przd jego urodzeniem (Nosia) jeździłem bez kłopotów motocyklem przez jego Kraków (Bieszczady, ach Bieszczady), a w związku z wykonywanym zawodem i do lat ostatnich Kraków mi nieobcy i nie spotkałem tam żadnych cudów nad cudami w ruchu drogowym.
Co do tego kiedy poznałem nazwę ronda to pochylam się przed wiedzą Nosia w tym temacie
Nosiu - polemika ze mną zakończona |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
Nosiu
Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 51 Dołączył: 20 Lut 2011 Posty: 298 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-11-01, 17:44
|
|
|
Jeśli "osobiste wycieczki" z mojej strony kogoś uraziły to wielkie sorry.
Niestety nie zdzierżyłem kiedy, ktoś na siłę próbuje mi wciskać coś czego nie pisałem:
Demolka napisał/a: |
Jedyne co może być prawdziwe to to co cytuję: "...Takiego ronda jak Ty narysowałeś jeszcze nigdzie nie widziałem..."
...
/ |
i kiedy tłumacze, że nie o rondzie turbinowym pisze to:
Demolka napisał/a: | Nosiu
Poniżej jest o zasadach ruchu i pierwszeństwie na rondzie turbinowym, którego jak sam pisałeś nie widziałeś, ... |
I tak jak zrozumiałem, że ktoś mógł nie wiedzieć, do którego posta Arcona się odnosze w poście z dn 2011-10-30 18:08 , tak w kolejnym swoim poście z tego samego dnia napisanego o gdoz 23:01 wyraźnie napisałem jakiego rozwiązania na drodze nie widziałem.
W nawiązaniu do uwagi Novy:
Co do schematu typowego ronda turbinowego to TU
Novy co do grafiki jaką przedstawiłeś jest ona trochę niewyraźna ale z obrazu, który widzę wydaje mi się, ze pojazd zielony ma pierwszeństwo gdyż pojazd czerwony aby kontynuować jazdę na wprost musi zmienić pas ruchu.
Jak przyślesz jakąś fotę z tego punktu kolizji to wtedy myślę, że przestanie się mi wydawać....
Jeszcze raz pragnąc przepościć za "osobiste wycieczki" szczególnie szanownego forumowicza Demolkę, dalej bardzo proszę zielonych/czerwonych o usunięcie lub modyfikację tego zapisu:
Demolka napisał/a: | Ponieważ przepis rygorystycznie mówi, że pojazd znajdujący się na rondzie ma pierwszeństwo nad wjeżdżającym (o ile inne znaki, itd....). ... |
ponieważ jak sam autor powyższego napisał:
Demolka napisał/a: | Co do przepisów to Prawo o Ruchu Drogowym nie wymienia z nazwy "Ronda", a więc i nie określa pierwszeństwa na nim wprost. |
co jest prawdą i obowiązują na nim przepisy ogólne.
I co może to gdyby nie znak C-12, śmiało moglibyśmy skręcać w lewo na wlocie ronda w lewo traktując jezdnie wokół ronda jako dwukierunkową.
W tym co Demolka napisał chodzi o słowo przepis. Jeszcze raz wielkie PLEASE |
|
|
|
|
Lokis
Model: SYMPATYK
Rocznik: 1997
Wiek: 54 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 3451 Skąd: JANKES-BOROWIANY
|
Wysłany: 2011-11-01, 20:52
|
|
|
Novy rzeczywiście rysunek nie wyraźny.
Niby czerwony jest z prawej więc powinien mieć pierwszeństwo ale z linii wynika, że to on zmienia pas ruchu a nie Ty. Niestety wzrok nie ten abym był pewny co widzę. |
_________________
Wszystkie choroby biorą się ze stresu. Tylko weneryczne z przyjemności
Zbiorowe kamieniowanie - nowa orgia dla mas
dobry kogut nie może być tłusty (q..wa nieaktualne)
|
|
|
|
|
OLA
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 42 Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 1227 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2011-11-01, 23:05
|
|
|
Z tego co mnie uczyli to czerwony ma pierwszeństwo. Zielony ma prawą zajętą - więc musi ustąpić. Ale widze że w praktyce jest różnie. |
_________________ Międzyregionalna Wigilia/ Mikołajki Świętokrzyskie od 2014 roku. 2020 Covid. |
|
|
|
|
Nosiu
Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 51 Dołączył: 20 Lut 2011 Posty: 298 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-11-01, 23:36
|
|
|
Ola bardzo dobrze Cię uczyli . Ale na rysunku jak sie wydaje (bo rysunek niezbyt wyraźny) pas po którym porusza się pojazd czerwony zostaje "skasowany" i ten pojazd musi zmienić pas ruchu aby kontynuować jazdę na wprost.
Ten projekt zawiera całą masę błędów, które zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego. W zasadzie przy każdym wylocie taka kolizja występuje, są też inne zagrożenia. |
|
|
|
|
OLA
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 42 Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 1227 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 2011-11-01, 23:41
|
|
|
Tak rysunek niezbyt wyrażny a moje okulary zostały w pracy haha. ale w pełni podzielam twoja opinie Nosiu na temat tego projektu |
_________________ Międzyregionalna Wigilia/ Mikołajki Świętokrzyskie od 2014 roku. 2020 Covid. |
|
|
|
|
witek1965
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59 Dołączył: 28 Maj 2009 Posty: 14512 Skąd: Gdzieś
|
Wysłany: 2011-11-02, 00:24
|
|
|
Nosiu napisał/a: | W zasadzie przy każdym wylocie taka kolizja występuje, są też inne zagrożenia. |
"Rondo" nie należy do skrzyżowań bezkolizyjnych. Im więcej pasów ruchu tym więcej punktów kolizyjnych. Bezkolizyjne są estakady, ale jest ich jak na lekarstwo.
http://www.prawko-kwartnik.info/ronda.html |
_________________ Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest
***** ***
|
|
|
|
|
winiar
Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 47 Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1363 Skąd: z Polski
|
Wysłany: 2011-11-02, 07:45
|
|
|
Może sie mylę ale pomysl skrzyżowań o ruchu okrężnym miał na celu w większości przypadków udrażniać ruch w miejcach zatorów? przyjęło się, że jest to miejsce bezkolizyjne ale niestety tak właśnie jest, że im więcej pasów tym bardziej niebezpiecznie. Do tego jak widać powyżej im gorsze oznakowanie tym większe zagrożenie. Niestety potwierdza się też fakt interpretacji różnych znaków w różnych miejscach i różne interpretowanie przepisów PRD. |
_________________ winiar dobre pomysły, dobry smak ... a lepsze motocykle ... to miłość ...
XV 1900 Roadliner S |
|
|
|
|
Ziółek
Model: DS 125
Rocznik: 1997
Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 1425 Skąd: 4 planeta
|
Wysłany: 2011-11-02, 08:50
|
|
|
Wg mojej oceny Novy (zielony) ma pierwszeństwo z dwóch powodów:
1 - Novy to mój kolega a koledzy zawsze mają pierwszeństwo
2 - znaki poziome (linie na jezdni) wyraźnie nakazują czerwonemu ustąpić.
Opisana sytuacja jestem analogiczna do tych opisanych na rondach warszawskich.Różni się trochę malowanie pasów i na tym rondzie można "więcej" na prawym pasie. |
_________________ "Mówimy sobie na Ty. Nie ma między nami jakichś zadrażnień. Czujemy się fantastycznie w naszej grupie." |
|
|
|
|
Nosiu
Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 51 Dołączył: 20 Lut 2011 Posty: 298 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-11-03, 01:47
|
|
|
Winiar nie mylisz się
Ronda kompaktowe (o niedużej średnicy zewnętrznej ronda) jakie zaczęto wprowadzać w Polsce początkiem lat 90, były z zasady projektowane jako jednopasowe. Takie ronda zwiększają przepustowość i poprawiają bezpieczeństwo również tym, że zmniejszała się liczba punktów kolizji na skrzyżowaniu a ewentualne zdarzenia drogowe odbywają się przy znacznie niższych prędkościach
Potrzeba to matka wynalazków rozpoczęto projektować ronda dwupasowe (mające zwiększyć przepustowość ronda). Z zasady już mniej bezpieczne (wzrost liczby możliwych pkt kolizji), mając jednak nadzieję, min na to że kierowcy skręcający w lewo będą rozpoczynać jazdę na lewym pasie.
Teoria sobie a praktyka sobie.
Badania wykazały niewielki wzrost przepustowości (w stosunku do oczekiwanej).
Dlatego powstały ronda tzw turbinowe, które "wymuszają" przed rondem zajęcie odpowiedniego pasa ale zwiększają przepustowość i bezpieczeństwo.
To tak w skrócie (miało być).
Zasada "ruchu turbinowego" doskonale komponuje się na rondach o większych średnicach i chyba takie zaprezentował Arcon i Novy.
Jednak Novy zaprezentował rondo, które nie spełnia podstawowych kryteriów bezpieczeństwa ruchu. Jest ono potencjalnie o wile bardziej niebezpieczne od ronda, które zaprezentował Arcon.
W punkcie który pokazał Novy potencjalnie istnieje zagrożenie występowania bardzo dużej liczby kolizji.
Z ty, że tam powinna funkcjonować sygnalizacja świetlna. Czy tak jest to pytanie do Novy ? Wtedy nieco kłopot spada z głowy
Jednak np na rondzie Zgrupowania AK w W-wie jest sygnalizacja, a i tak pojazdy się "doganiały" i zdarzało się, że dochodziło do kolizji w podobnym miejscu jakie prezentuje Novy.
Proponuje też przyjrzeć się wcześniejszemu wylotowi bo z tego co widzę to tam jest większy kosmos i zagadka które relacje i gdzie mają pierwszeństwo…..
witek1965 napisał/a: |
"Rondo" nie należy do skrzyżowań bezkolizyjnych. Im więcej pasów ruchu tym więcej punktów kolizyjnych. Bezkolizyjne są estakady, ale jest ich jak na lekarstwo.
|
Z założenia to prawda (to o rondach) ale ale są rzeczy, które można mniej lub bardziej spartolić. I tu mamy taki przypadek bardziej....
Estakady są super hiper, ale kaska trzyma (i nie tylko). Ponadto na skrzyżowaniu dwóch dróg czasem chcemy skręcić i gdzieś tam muszą powstać punkty kolizji. Nie ma jednak wątpliwości estakada to inny poziom zagrożenia o ile ktoś oczywiście nie spartoli....
Miało być krótko zwięźle i na temat |
|
|
|
|
Novy
Model: SYMPATYK
Wiek: 47 Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 267 Skąd: Kórnik
|
Wysłany: 2011-11-03, 10:58
|
|
|
W związku ze sporym zainteresowaniem rondem Rataje,
poszperałem trochę w Google i proszę, co znalazłem!
Okazuje się, że z kosmosu widać lepiej niż z rysunków
sporządzonych na miejscu:
Rondo Rataje w Google Maps
(jeśli ktoś ma ustawiony tryb Mapa, to niech przełączy na Satelita)
Poniżej w załączniku umieściłem jeszcze raz tą sytuacje,
tym razem na zdjęciu satelitarnym z uwzględnieniem
sygnalizacji świetlnej, która reguluje ruch jedynie na
wjazdach na rondo.
Potwierdzam opinie Nosia, na tym rondzie dochodzi
do ogromnej liczby kolizji i wielu wypadków.
Artykuł z Głosu Wielkopolskiego:
Jak bezpiecznie jeździć po rondzie Rataje?
Podsumowując temat, postawię pytanie jednoznacznie:
Czy na tego typu skrzyżowaniach (rondach) w pierwszej
kolejności obowiązuje:
A - zasada prawej strony
B - oznakowanie poziome
I tu sam chyba sobie odpowiedziałem. Zgodnie z tym,
czego uczono mnie podczas kursu prawa jazdy,
zasada prawej strony zaczyna obowiązywać dopiero
wtedy, gdy zabraknie innego oznakowania drogowego.
Rondo_Rataje_Foto.jpg
|
|
Plik ściągnięto 1227 raz(y) 374.35 KB |
|
_________________ Nie czytam wszystkich postów
...bo nie zawsze forum działa.
|
|
|
|
|
Nosiu
Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 51 Dołączył: 20 Lut 2011 Posty: 298 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-11-03, 12:43
|
|
|
Przeczytałem artykuł z Głosu Wielkopolskiego.....
A jak dotarłem do Cytat: | Koniecznie trzeba uważać na pieszych przy dworcu autobusowym - ostrzega naczelnik poznańskiej drogówki, Józef Klimczewski. - Gdy zapala im się zielone światło, to nie patrzą, tylko wchodzą na jezdnię. |
to zaniemówiłem....
Sam już nie wiem dlaczego ?
Czy dlatego że słowa te padły z ust naczelnika drogówki....
Czy dlatego, że skrzyżowania jest tak zaprojektowane że kierowca wcale nie wie że pieszym zapaliło się włśnie zielone....
To jakiś dramat.
Projekt musiał "przejść" przez ręce Poznańskiej Drogówki i być zaopiniowany przez Policję
Kto wie czy sprawa nie nadaje się do Prokuratury.
Novy potwierdź proszę: czy brak jest sygnalizatorów na skrzyżowaniu jezdni ronda z tramwajami zjeżdzającymi z ronda oraz dla pojazdów zjeżdzających z ronda przed przejściami dla pieszych "uzbrojonymi' w sygnaliazcje.
Od kiedy to skrzyzowanie funkcjonuje w obecnej organizacji ruchu ? |
|
|
|
|
ttom
Model: RS1700
Rocznik: 2005
Wiek: 55 Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1695 Skąd: Nomad
|
Wysłany: 2011-11-03, 23:31
|
|
|
Powiem tak... Nieważne jak pasy będą namalowane i tak połowa kierowców nie będzie wiedzieć jak jechać. Najlepiej jakby zamiast pasów były krawężniki... |
_________________ Bo w życiu chodzi o to, żeby nadać mu sens...
|
|
|
|
|
winiar
Model: MS1900
Rocznik: 2006
Wiek: 47 Dołączył: 28 Gru 2010 Posty: 1363 Skąd: z Polski
|
Wysłany: 2011-11-04, 07:34
|
|
|
ttom napisał/a: | Najlepiej jakby zamiast pasów były krawężniki... | albo betonowe zapory W sumie może najlepiej jakby wogóle nie było tego typu skrzyżowań ale w sumie o czym byśmy pisali |
_________________ winiar dobre pomysły, dobry smak ... a lepsze motocykle ... to miłość ...
XV 1900 Roadliner S |
|
|
|
|
Nosiu
Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 2003
Wiek: 51 Dołączył: 20 Lut 2011 Posty: 298 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-11-04, 11:51
|
|
|
Co do pierwszeństwa zielony czy czerwony na Rondzie Rataje to weryfikuję swoją tezę.
W zasadzie obydwa pojazdy mają pierwszeństwo gdyż mogły wjechać na skrzyżowania na zielonym w kierunku na wprost i mogły nie być wcześniej w stanie stwierdzić czy dadzą radę je opuścić.
Dalej zielony ma przewagę nad czerwonym w tym miejscu bo jemu pas ruchu tak prowadzi ruch. Ale jadąc czerwonym oczekuje, że poruszając się z normalną prędkością i otrzymując sygnał zielony nikt po drodze na wprost nie będzie wjeżdżał na mój tor ruchu.
Wiem natomiast, co bym zrobił gdyby zdarzyła mi się stłuczka na Rondzie Rataje w miejscu wskazanym przez Novy. Po prostu nie przyznałbym się do winy i nie przyjął mandatu, gdyby takowy chciał mi wlepić policjant. Gorzej gdybym był już martwy….
Wtedy sprawa w sądzie łatwo nie będzie ale w zasadzie głównym winowajcą powinien zostać Zarządzający Ruchem na tej drodze.
ttom napisał/a: | Powiem tak... Nieważne jak pasy będą namalowane i tak połowa kierowców nie będzie wiedzieć jak jechać.../ |
Ale ktoś ich uczył i dał prawo do kierowania pojazdami....
Pytanie czy słusznie je otrzymali - ale wszyscy narzekają jak Ci egzaminatorzy oblewają.... (aaa nie jestem egzaminatorem jakby kto pytał)
winiar napisał/a: | ttom napisał/a: | Najlepiej jakby zamiast pasów były krawężniki... | albo betonowe zapory W sumie może najlepiej jakby wogóle nie było tego typu skrzyżowań ale w sumie o czym byśmy pisali |
W przypadku, który pokazał Novy, żadna z tych rzeczy nie pomoże
Tutaj zawinił projektant i ktoś kto opiniował i zatwierdzał projekt. |
|
|
|
|
Ziółek
Model: DS 125
Rocznik: 1997
Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 1425 Skąd: 4 planeta
|
Wysłany: 2011-11-04, 12:40
|
|
|
Albertus napisał/a: | Czyli skręcasz w lewo ustawiasz się na lewym pasie i używasz kierunkowskazu jak na normalnym skrzyżowaniu jedynie przy zjeździe zmieniasz kierunek na prawy (w momencie minięcia zjazdu poprzedzającego twój zjazd). |
Absolutnie mam inne zdanie. Na rondzie lewy kierunkowskaz możesz użyć tylko gdy zmieniasz pas na lewy (na rondach wielo-pasowych). Nie możesz używać go do sygnalizacji zamiaru skrętu w lewo za rondem czy jazdy na wprost przy aktualnym zjeździe do tego służy wybranie odpowiedniego pasa (jeśli jest) i brak sygnalizacji manewru. Prawy kierunkowskaz ma oznaczać zamiar zjazdu z ronda najbliższym zjazdem. Brak sygnalizacji oznacza zamiar jazdy na wprost czyli na rondzie po okręgu. Proste i kropka.
Nosiu napisał/a: | W zasadzie obydwa pojazdy mają pierwszeństwo |
W osłupienie mnie wprowadziłeś takim stanowiskiem. Przecież w miejscu kolizyjnym nie ma znaków pionowych ale są znaki poziome białe czyli linie określająca pasy ruchu. Czerwony żeby pojechać dalej (na wprost) musi pas ruchu zmienić Dla mnie to jest jasne i oczywiste ... przynajmniej było do czasu Twojego posta. To że czerwony ustępuje zielonemu jest też w logicznym ciągu z tym że chwilę wcześniej musiał ustąpić pierwszeństwa przed wjazdem na rondo.
Nie pamiętam ale czy Ty nie zajmujesz się zawodowo infrastrukturą drogową ? |
_________________ "Mówimy sobie na Ty. Nie ma między nami jakichś zadrażnień. Czujemy się fantastycznie w naszej grupie." |
Ostatnio zmieniony przez Ziółek 2011-11-04, 13:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|