ZNIECZULICA !!!!! |
Autor |
Wiadomość |
pajakbielsko
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 110 Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 1364 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2010-08-12, 20:50 ZNIECZULICA !!!!!
|
|
|
Dziś uczestniczyłem w wypadku motocyklowym- jako obserwator- dojechałem do zdarzenia w chwilę po nim i nie mogłem uwierzyć. O puszkach nie wsponme- znieczulica i ludzie gapiący się na wypadek, ale mijali nas też motocykliści i .......... jechali dalej. Co jest grane ? O co chodzi?
Każdy ma drugiego w dupie? Nikt nawet nie zapyta, nie wspominając o zatrzymaniu i pomocy?
Co się dzieje??? |
_________________ http://wesolaszkola.net/
|
|
|
|
|
KOSA
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2005
Wiek: 52 Dołączył: 27 Gru 2009 Posty: 466 Skąd: Dziki Wschód
|
Wysłany: 2010-08-12, 20:56
|
|
|
tak właśnie jest w naszej Polsce |
_________________ RS 1700 SILVERADO Midnight Star
BARDZO DZIKI WSCHÓD
|
|
|
|
|
Demolka
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 77 Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3747 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2010-08-12, 21:00
|
|
|
Może trafniej: tacy jesteśmy, a wyjątki jedynie potwierdzają tą regułę |
_________________ Wszyscy kiedyś przestaną pić,
ale tylko niektórym uda się to jeszcze za życia
|
|
|
|
|
pajakbielsko
Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2003
Wiek: 110 Dołączył: 19 Lis 2008 Posty: 1364 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2010-08-12, 21:11
|
|
|
na prawdę szok- przejechały: ze 2 choppery, 4 turystyki i 3 ścigi i nikt nie zjechał pomóc.
Fuck- może zapodać w mediach jakąś akcje- MOTOCYKLISTO- JAK WIDZISZ WYPADEK- ZATRZYMAJ SIĘ I SPRAWDZ CZY KTOŚ NIE POTRZEBUJE TWOJEJ POMOCY- sam nie wiem.
W ogóle to brak słów.................. |
_________________ http://wesolaszkola.net/
|
|
|
|
|
maniek
Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 59 Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 556 Skąd: Kotla
|
Wysłany: 2010-08-12, 21:40
|
|
|
Co niektórym to nawet lewa do kiery przyrosła ,a co dopiero brudzić się przy poszkodowanym ? evil |
_________________ Do szczęścia człowiekowi niezbędny jest motocykl ;-]
|
|
|
|
|
arekw711
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2010
Wiek: 54 Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 2173 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2010-08-12, 22:03
|
|
|
Nie dziw się u nas tak było jest i jeszcze długo będzie |
|
|
|
|
F.I.P. Berek
Model: DS 650 Custom
Rocznik: 2001
Wiek: 58 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 684 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 2010-08-12, 22:20
|
|
|
Nie wydaje mi się, że "u nas tak było" - jakiś czas temu żeby bujać się sprzętem ( chopper itp.)trzeba go było sobie wystrugać co wymagało trochę charakteru - teraz wystarczy trochę kasy więc na dwóch kółkach spotkasz oprócz MOTOCYKLISTÓW również wszelkiej maści festyniarzy i przebierańców . W tego typu sytuacjach masz jak na dłoni : kto jest kto. Pamiętam ( z 15 lat temu ) jak zaliczyłem glebę, bo łożysko w przednim kole dęba stanęło, to nieznajomy koleś się zatrzymał , dał mi swój motocykl żebym pomoc zorganizował ( jakoś komórki wtedy nie miałem) a sam przypilnował sprzęta. To były czasy... |
_________________ jeżeli nam zabraknie sił
zostaną jeszcze
morze i wiatr |
|
|
|
|
Luk
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączył: 24 Cze 2009 Posty: 840 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-08-12, 22:31
|
|
|
Jest na to tylko jeden sposób. Dawać przykład i bezustannie mówić o solidarności wśród motocyklistów. W końcu mam nadzieję to dotrze także do puszkarzy, tym bardziej, że przecież wielu z nas jeździ i puszką i moto.
Nie poddawać się mówiąc tak już jest. Taka jest Polska. Takie gówniane to życie. Marudzenie nie pomoże. Przykład może pomóc... mam nadzieję
Mam nadzieję, że wypadek nie był poważny i nikomu nic się nie stało |
_________________ Pozdrawiam
Luk |
|
|
|
|
rybak68
Rocznik: 2001
Dołączył: 30 Lip 2010 Posty: 87 Skąd: okolice Biecza
|
Wysłany: 2010-08-12, 22:34
|
|
|
Na takie a nie inne zachowanie wpływa też strach przed jakąkolwiek odpowiedzialnością,oraz brak wiedzy z zakresu pierwszej pomocy.Ale macie racje ZNIECZULICA jest potworna. |
|
|
|
|
Radek
Rocznik: 2006
Wiek: 41 Dołączył: 14 Mar 2010 Posty: 166 Skąd: Garwolin
|
Wysłany: 2010-08-12, 22:37
|
|
|
brak słów i tyle przykre to ze taki jest polski naród:( |
|
|
|
|
zen
Model: SYMPATYK
Wiek: 46 Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 900 Skąd: Wielkopolanie/PNT
|
Wysłany: 2010-08-12, 23:08
|
|
|
rybak68 napisał/a: | Na takie a nie inne zachowanie wpływa też strach przed jakąkolwiek odpowiedzialnością,oraz brak wiedzy z zakresu pierwszej pomocy.Ale macie racje ZNIECZULICA jest potworna. |
I z tym się zgadzam Cwaniak jestem, bo na to właśnie wskazują badania, dlatego jestem entuzjastą wszelkich szkoleń pierwszej pomocy i INFORMOWANIA! Brawo dla organizatorów Grunwaldu za świetne szkolenie. Powinniśmy takie robić przy każdej okazji. Sam jestem nieźle przeszkolony, ale tę wiedzę trzeba co najmniej raz na rok odświeżać. |
|
|
|
|
DaViD
Rocznik: 2003
Wiek: 32 Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 21 Skąd: Dabrowa Tarnowska
|
Wysłany: 2010-08-13, 00:36
|
|
|
Ja myśle że ludzie się nie zatrzymują przy wypadku z tego względu że poźniej możliwe ze będą musieli się wstawić do sądu jako świadek zdarzenia... |
|
|
|
|
Jaracz
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2011
Wiek: 58 Dołączył: 28 Lut 2010 Posty: 81 Skąd: Szklarska Poręba
|
Wysłany: 2010-08-13, 01:02
|
|
|
W tym sezonie pomogłem dwa razy motocyklistom którzy mieli awarię na drodze, pojechałem do garażu po narzędzia, dzwoniłem do kolegów po pomoc. Na szczęście nie musiałem udzielać pomocy w wypadkach drogowych. Uważam że podnoszenie lewej łapy na drodze to nie pusty gest. Jest to pozdrowienie i zarazem sygnał na "mnie możesz liczyć". Nie wystrugałem swojego motocykla sam ale kupiłem go jak większość z nas za ciężko zapracowane pieniądze. Kupując motocykl i wyjeżdżając nim na drogę przyjąłem pewien nie pisany kodeks honorowy który nas MOTOCYKLISTÓW obowiązuje. |
_________________ BMW R1200R Classic
|
|
|
|
|
Zdzich
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2015
Wiek: 63 Dołączył: 12 Sty 2009 Posty: 452 Skąd: Grodków
|
Wysłany: 2010-08-13, 08:22
|
|
|
Mi zdarzyła się też sytuacja że przeganiano nas aby się nie zatrzymywać, jacyś ludzie coś tam robili, zamieszanie, a stojący przy drodze machał żeby jechać i nie robić gorszego zamieszania i korka.
Myślę iż dobrze byłoby przyswajać sobie zwyczaj jaki opisany został w innym miejscu naszego forum. Kiedy stoimy (leżymy ) na poboczu pozdrawiamy innych motocyklistów kciukiem do góry - co znaczy wszystko OK. Jeżeli tego nie robimy - znaczy że potrzebujemy pomocy. |
_________________ http://picasaweb.google.pl/zdzich102/
Yamaha Super Tenere |
|
|
|
|
1janbo
Model: XV 1700 Warrior
Rocznik: 2002
Wiek: 2 Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 4816 Skąd: Poznań, no wiadomo
|
Wysłany: 2010-08-13, 08:26
|
|
|
Zdzich napisał/a: | (...) Myślę iż dobrze byłoby przyswajać sobie zwyczaj jaki opisany został w innym miejscu naszego forum. Kiedy stoimy (leżymy ) na poboczu pozdrawiamy innych motocyklistów kciukiem do góry - co znaczy wszystko OK. Jeżeli tego nie robimy - znaczy że potrzebujemy pomocy. |
Nie dublować tematów. |
_________________
Siczka, cyt: "(...) Biorę z życia to co jest najlepsze, Piję wino i laski pieprzę, Głębsze myśli trzymam na uwięzi, Tak niejako życie chciałbym spędzić, Sram na pracę, marną płacę, mam je gdzieś (...)".
___________________
WOLNOŚĆ!!!
|
|
|
|
|
Pawlo
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2016
Wiek: 107 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 401 Skąd: Józefów k.Otwocka
|
Wysłany: 2010-08-14, 00:00
|
|
|
To jest ciekawe, że większość woli nie widzieć czy też ignorować drugiego. Pamiętam swego czasu powstający "korek". Gdy się zbliżyłem po 15 min do źródła, okazało się ,że puszcze nikt nie chce pomóc. Zajechałem przed jego maskę, zaczepiłem linkę i pytam gdzie podholować? Kierowca zaszokowany poprosił tylko o ściągnięcie z lewego pasa na boczny lokalny. Nawet to było trudne, inni z bocznego pasa skutecznie blokowali przez dłuższy czas. A najlepsze, że kierowca za to chciał jeszcze płacić! A gdzie zwykła życzliwość ? |
|
|
|
|
empiq
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2002
Wiek: 48 Dołączył: 25 Sie 2008 Posty: 739 Skąd: Koluszki/Warszawa
|
Wysłany: 2010-08-14, 23:13
|
|
|
qrde, qrde!!! też motor kupiłem ale się zawsze zatrzymuję!!! tfu odpukać jak na razie wypadku jeszcze nie miałem, i oby się nie zdarzył!!! dotychczas: 1x padnięte aku, raz drobna stłuczka na Hynka w Wawie - kolega motocyklista tylko dźwigienkę od biegów stracił (twierdził,że nie chce pomocy bo ma akurat dwójkę zapiętą i dojedzie ) 1x kominiarka ( kolega się zatrzymał bo mu było zimno i kominiarkę zakładał - idea kciuka by się przydała!! i 1x fajek (kolega na virażce się nie popsuł ale na fajek stanął - to wypaliliśmy razem
i tak powinno być!!! a nie wyobrażam sobie że przy wypadku się nie zatrzymują!!!! masakra!!!
ale z drugiej strony racja sam znam takich co mają moto pierwszy sezon - nówka BMW, i nie bardzo wiedzą co i jak po motocyklowemu robić
[ Dodano: 2010-08-14, 23:16 ]
znaczy co widzę moto na poboczu to się zatrzymuję!! (sorrki a niejasny tekst ale jestem po libbacji z Teściem) |
_________________ Janinka sprzedana ;( niech wiernie służy nowemu Panu. |
|
|
|
|
Mario
Model: BĘDZIE
Wiek: 47 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 110 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: 2010-08-15, 14:46
|
|
|
Hmm, ja jeżdżę nauką jazdy , wiem że jest ich tyle, że jest to denerwujące staram się w godzinach szczytu, nie jeździć w miejsca o dużym "strategicznym" dla miasta natężeniu, można w to miejsce podjechać wieczorem - z rana Do trąbienia, praktycznie przy normalnym ruszaniu przyzwyczaiłem się do lekkich wyzwisk i i gestów także ale .... potrafią "kierowcy" wyjść z auta i ...... Wierzcie mi, nie jest to rzadkość , do mnie wyskoczył facet z busa praktycznie o nic z łomem w ręku uciekałem ze skrzyżowania jak młody , mówię do kursanta "gaz do dechy, ja resztę załatwię" i rura, kolegę gość wyprzedził zajechał wyskoczył i dobrze że szyby nie wybił ale lustro poszło........ cry |
|
|
|
|
fazzi
Rocznik: 2008
Wiek: 56 Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 2691 Skąd: Jankes
|
Wysłany: 2010-08-15, 15:00
|
|
|
Osobiscie jak widze wypadek to sie zatrzymuje lecz gdy sa tam juz ludze ktorzy pomagaja jade dalej jesli nie machaja ze mam sie zatrzymac. Nie wydaje mi sie aby dobrze bylo aby zatrzymywaly sie tam wszystkie mijajace pojazdy bo to w niczym nie pomaga i po 3 minutach bylo by tam 300 osob a osoby ktore chca pomoc tylko by wyjasnialy co sie stalo i mowily ze juz pomagaja, po pogotowie juz zadzwonili i odprawialy ciekawskich zamiast zajac sie poszkodowanym.Uwazam ze do pomocy nie trzeba tlumu tylko max 2 osoby wiedzace co robic i jesli osoba ktora sie zatrzyma bedzie potrzebowala pomocy to sama zatrzyma nastepny pojazd. |
|
|
|
|
U-BOOT
Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Dołączył: 23 Sie 2009 Posty: 1314 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-08-15, 17:50
|
|
|
ZAWSZE się zatrzymuję i udzielam pomocy. Czy to puszka czy motocykl. To jest człowiek. |
|
|
|
|
|