YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kąpiel gaźnika w myjce
Autor Wiadomość
pawelmak 


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2001
Wiek: 54
Dołączył: 11 Lut 2025
Posty: 4
Skąd: Rypin
  Wysłany: 2025-02-14, 22:58   Kąpiel gaźnika w myjce

Witam wszystkich.
Jestem nowy na forum, wiem że powinienem zameldować się w powitalni. Jeśli to nie problem to SERDECZNIE WITAM wszystkich cyklistów i cyklistki z "tego miejsca" ;d
Do rzeczy, tydzień temu CÓRKA ! !! zakupiła drag stara 650, ale zanim nim wyjedzie trzeba doprowadzić go do stanu.... no wiecie, poprzednik nie dbał o sprzęta. :cry:
Pytanie: chcę dać kumplowi gaźniki do wykąpania w myjce i nie wiem co z elementami z tworzywa niemetalowego tj. np. czujnik przepustnicy, z tego co wiem to lepiej go nie ruszać.
Co o tym szanowni koledzy myślą, co należy usunąć z gaźników ? itp...
Pozdrawiam wszystkich...
 
 
Robrob 



Model: RS1700
Rocznik: 2013
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1723
Skąd: Dziki Wschód
Wysłany: 2025-02-22, 07:12   

Jeżeli myślisz o muce ultradzwiękowej to nic się nie dzieje, musisz go rozebrać aby ultradzwięki mogły zrobić swoje, rozbierasz komorę pływakową, wykręcasz dysze, zdejmujesz pływak wraz z zaworkiem, z góry odkręcasz membranę i wyciągasz przepustnicę, dodatkowo śruby regulacji obrotów i PMS, ale najpierw policz na ile obrotów one się wkręcają i sobie zapisz, po myciu ustaw w takiej samej pozycji. To co wykręciłeś też musi trafić do myjki oczywiście bez membrany.
_________________
Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!


XI zlot YDS w Łomży w dniach 2-4 maja 2014
 
 
pawelmak 


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2001
Wiek: 54
Dołączył: 11 Lut 2025
Posty: 4
Skąd: Rypin
Wysłany: 2025-02-22, 21:30   

Gaźniki poszły na myjkę. A zrobiłem tak:
Wszystko rozebrałem co było możliwie, do mycia zawiozłem korpusy, dysze, wszystko co jest z metalu. A tak na marginesie, moto odpalało na zimnym na jeden gar, a po rozebraniu gaźników okazało się że jedna śruba od składu była na 2,5 obr, a druga na 5 obr ! !! Szok. Po umyciu ustawię jak serwisówka zaleca.
A ten nieszczęsny czujnik położenia przepustnicy, pomierzyłem miernikiem (ohmy) maksymalne wychylenie przepustnicy, mam zamiar złożyć z takim samym (jak przed demontażem) wskazaniem miernika. Musi być dobrze :)
Ale mam jeszcze jeden problem. Chodzi o kardan, doczytałem że trzeba robić przegląd tego ustroistwa. I niestety, nie wyglądało to najlepiej po rozebraniu. Zamówiłem już kardan od Virago 535 który posłuży mi jako dawca.
Ale ....na samym wałku jest chromowana osłona (rurka) a na końcu tej rurki ślizga się uszczelniacz przeciw kurzowy (u mnie do wymiany). No i teraz: tak się to ślizgało i ślizgało że przetarło tę rurką i odcięło. Zastanawiałem się po rozebraniu wszystkiego co to jest ?? A to właśnie był kawałek tej rurki.
Czy ta rurka jest wbita, wciśnięta na wałek właściwy ??
Da się coś z tym zrobyć ?? czy wymiana na nowy ?? Miał ktoś taki przypadek ??
 
 
pawelmak 


Model: DS 650 Classic
Rocznik: 2001
Wiek: 54
Dołączył: 11 Lut 2025
Posty: 4
Skąd: Rypin
Wysłany: 2025-03-03, 10:15   

Witam ponownie.
Kardan ogarnięty, wszystkie podzespoły włącznie z wałkiem założyłem od Virago 535. Pasuje idealnie.
Gaźniki umyte w myjce, zawory wyregulowanie, poziomy paliwa w komorach ustawione, śruby od składu mieszanki ustawione na 2,5 obrotu (cofnięte od pełnego wkręcenia), synchro zrobione. Gaźniki poskładałem i zamontowałem. Motorek odpalił na ssaniu pięknie, po kilku minutach ssanie zdjęte i byłoby nieźle ale jak dodaję gazu to po schodzeniu z obrotów pojawiają się języki ognia z tłumników.
I tu mam problem, z tego co wyczytałem problem jest w składzie mieszanki.
Czy wystarczy kręcić śrubkami od składu ? czy może do wymiany są dysze główne? czy sam już nie wiem. Puki co motocykl nie jeździ bo świeżo zakupiony i chcę przejrzeć i porobić wszystko co będę w stanie sam ogarnąć.
Dodam może że po zakupie nie palił na zimnym na jeden gar, po rozgrzaniu było ok. no może lekko prychał, ale nie walił ogniem , dlatego doczytałem że myjka załatwi sprawę.
Ważna informacja jest taka że zamontowane są przelotowe Cobry.
Panowie i Panie, proszę o pomoc bo nie chcę za chwilę naprawiać zaworów w głowicy.
Gorąco pozdrawiam.
 
 
Robrob 



Model: RS1700
Rocznik: 2013
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 1723
Skąd: Dziki Wschód
Wysłany: 2025-03-08, 08:11   

Poszukaj na forum tematów o gaźnikach, było ich sporo, tam znajdziesz rozwiązanie swoich problemów, czujnik położenia przepustnicy można spokojnie wkładać do myjki.
_________________
Do byka nie podchodż z przodu,
do konia z tyłu,
a do IDIOTY - w ogóle!


XI zlot YDS w Łomży w dniach 2-4 maja 2014
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group