[Lukasz]

Ja zajeżdżam na stację jak na liczniku mam 160mil, wchodzi przeważnie 12-13l

[pan_wiewiorka]

Poczyniłem dziś pewne obserwacje. Otóz tankujac benzyne o zwiększonej zawartosci oktanów, np. V-Power Racing (100 oktanów) przejeżdzam jakieś 25 mil więcej na baku.

[Kozak_Barabasz]

Bardzo ciekawa obserwacja.
Jak wiadomo, "gaźnikowce" mogą "przepalać" nawet mało oktanowe paliwo, które nie pogorsza osiągów.
Postawiona teza przez pana_wiewióre jest do przedyskutowania

[pan_wiewiorka]

[Kozak_Barabasz]

Nalej 95 a później 98 do baku. Odczujesz różnicę tylko w portfelu

[zbymus]

Ja leję co jakiś czas 98 i twierdzę że lepiej na niej jeżdzi.

[fazzi]

[Długi63]

Nie widzę żadnej różnicy między oktanami.
A spalanie między 7 a 8, chyba muszę sie nauczyć jazdy na wyższych obrotach.

[sly1078]

a mój sprzęt spalił w trasie 4,3l/100km 95 oktanowej przy prędkościach 80-100km/h i bardzo miło mnie to zaskoczyło

[moondek]

A ja co bym nie robił, to i tak pali mi 5,0- 5,5 litra przy prędkościach przelotowych 80- 100 km/h. No ale w moim przypadku waga 120kg chyba robi swoje

[Dawid Z.]

Moje maleństwo pali bardzo ładnie jak jeżdżę tak do 110-120 tj. ok.5 litrów Trasa. W mieście natomiast przy tych korkach co mamy i pogodzie ok -3,-5 nawet 9 litrów to było jego max. spalenie. Ale tak normalnie jak nie ma korków i jast temperatura powyżej zera pali ok. 7 litrów- miasto. Trasa bez różncy 5 litrów.

[K a t e r i n a]

Ja swojego zalałam 98 i według mnie też jeździ się ciut lepiej zwłaszcza powyżej do 100km/h u mnie to było wyczuwalne, ale niestety zapłaciłam za taką przyjemność o wiele więcej niż różnicę w cenie paliwa - jak wracałam z otwarcia sezonu z Lublina do Wa-wy to troszkę poszalałam - jest taki śliczniutki kawałek nowszej drogi i niestety ale w baku wytworzyło się takie podciśnienie że wystrzelił mi korek przy 100km/h - rozpadł się na 3 części: dekiel i wkładka wyleciały przed moje oczy i natychmiast poleciały do tyłu a reszta: śruby, i wewnętrzna część były w baku - do tej pory jak tankuję to mam po tym pamiątkę wewnątrz zbiornika. A potem szukanie w tunelu na 3 pasmówce puzli z korka - znalazłam wszystko oprócz uszczelek i sprężyn.
Od tamtej pory potulnie tankuję 95 i nie mam już ochoty na inne eksperymenty. A co do spalania to u mnie rezerwa zależy od tego jak sobie pozwolę odkręceniem manetki i tu różnice są duże ponieważ przy jeździe do max 100-120 wychodzi 5,5-6 i mogę śmiało zrobić 167 - 180 mil ale ostatnio poszamałam (bo było pusto i do celu daleko) na A2 i zrobiłam 80 mil i już rezerwa. Po zatankowaniu policzyłam że wyszedł około 8,5 o zgrozo ale od bramki do bramki na zamkniętej manetce z wiatrem z przodu i szedł około 140km/h w stałej. Zazwyczaj komfortowo śmigam od 80km/h do 120km/h wtedy jeszcze jakoś nie idzie zbankrutować shock

[marecki]

K a t e r i n a, obstawiam że z korkiem to czysty przypadek i nic więcej . Do moto leję 95 zwykłą . Tak podają w instrukcji

[Jacek]

K a t e r i n a, To co Ci się stało z korkiem, to na 100% nie wina oktanów.

[marecki]

[mikssdaniel]

Wracając do spalania.
Mi po trasie do i z Borek wyszło 5l/100km
Prędkość od 60 - 130km/h

[andik]

Jadąc na zlot po przejechaniu 199km zatankowałem 9,5l rewelacja .
M am świadków. roll

[Kamyk]

Średnio spala mi 6,5l/100 - ale wiecie, moje kilometry są ooooowiele dłuższe od mili

[Merlin]

Dojazd do Borków, prędkość około 110-120 km na godzinę, z plecaczkiem, z gratami w sakwach i kufrze, spalanie niecałe 6l.

[Lokis]

Mój pali w zależności od tępa:

czoperowo-starcze - 4,2 - 4,5
czoperowo-młodzieńcze - 6

wiatr z przodu podnosi spalanie i to znacznie.