YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jazda eLką a zachowaie kierowców :)
Autor Wiadomość
dragini 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączyła: 18 Paź 2008
Posty: 853
Skąd: Legnica
Wysłany: 2009-09-21, 12:54   

Xavier - popieram i podpisuję się obiema rączkami. Nie ma to jak gest wsparcia dla początkującego. Ja z L na plecach wywoływałam chyba powszechną radość bo wszyscy mnie chcieli wpuszczać z podoprządkowanych i pozdrawiali.
Ja teraz się już mogę przyznać, ale jak mi sie zdażyło jeździć na nielegalu, to aż ciepło się robiło na serduchu jak szanowne grono motocyklistów, a zdarzało się że i właściciele 4oo pozdrawiali.
_________________
Nie ma jej ....., nie ma ........nie......
 
 
Xavier 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 38
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 831
Skąd: JANKES-ANDRYCHÓW
Wysłany: 2009-09-21, 16:37   

4oo ? masz na myśli 2oo + boczny wózek + koło zapasowe ? Bo chyba nie mówisz o puszkarzach :D . Oj te piękne czasy kiedy kierowcy mieli szacunek do motocyklistów już dawno minęły.... Niestety często sami sobie robimy złą robotę - ale to bardziej ukłon w stronę Szlifujących i Piłujących po naszych szosach.
_________________
W rytmie V2 przejechane już:
Yamaha XVS 1100 - 28 545 km (2016: 6743 km | 2015: 4013 km | 2014: 10 962 km | 2013: 6827 km)
Yamaha XVS 650 - 44 893 km (2012: 12 330 km | 2011: 15 543 km | 2010: 17 020 km)

Stan na koniec 2016: 23 141 m
 
 
U-BOOT 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 1314
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-21, 18:07   

Witam.Ja mam termin egzaminu 10 października.Kupiłem już Jadzię i śmigam po placu w mojej firmie.Ale kurde korci....... :czoper:
 
 
Pio_Treq 



Model: SYMPATYK
Wiek: 46
Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 167
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-21, 18:40   

no ja mam 15tego.... egzamin, jutro powinienem miec juz blachy na moja gwiazde i cośczuje , że nie wytrzymam do odebrania papieru .....
_________________
EL250, Virago 535, Drag Star 650, SV 650, MT 03 660, F800ST
 
 
ansuz 


Rocznik: 2002
Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 49
Skąd: Kraków
  Wysłany: 2009-09-21, 21:06   

ja wytrzymałam... 3 miechy 8)

a co do L-ek - i na 4, i na 2 kołach zielonym rzadko bywa miło, np. przy zmianie pasów, kiedy szybciej ci z tyłka garaż zrobią niż wpuszczą, bez zatrzymania i czekania na kogoś, kto się "mniej spieszy" ni chu chu, czasem mi się agresor włącza...
 
 
davidos 


Model: BĘDZIE
Wiek: 29
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 21
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-09-21, 21:38   

no niestety ansuz masz racje. A macie jakiś sposób na to jak na egzaminie zmienić pas (bo tak każe egzaminator), a tym pasem jadą szybciej? Bo poza egzaminem to nie problem rura lewy i już ;d , sam tak robię jak nie chcą wpuścić .
_________________
W mojej duszy gra, piękny silnik V2.
 
 
Xavier 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 38
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 831
Skąd: JANKES-ANDRYCHÓW
Wysłany: 2009-09-22, 15:10   

Mi egzamin wypadł w poniedziałek 12.10 o 7:30 - ahh te poranne korki :D przynajmniej przy zmianie na lewy pas będzie łatwiej :D

A tak poważnie - to ja zawsze daję zaraz po jego słowach lewy kierunek aby wczesniej zasygnalizować mój zamiar, głowa do tyłu, leciutko przyspieszam do 60 i wbijam w większą szparę. Mój instruktor powiedział ze jest ok i nie ma wymuszenia. Ważne żeby na egzaminie nie dać się spławić za coś głupiego i odejść z kwitkiem niezdanego egzaminu. Tylko umieć powiedzieć jak ty wyglądało - intruktor jedzie puchą za nami i zazwyczaj z jego perspektywy pewne zdarzenia na drodze wyglądają zupełnie inaczej. Powodzenia na egzaminach !
_________________
W rytmie V2 przejechane już:
Yamaha XVS 1100 - 28 545 km (2016: 6743 km | 2015: 4013 km | 2014: 10 962 km | 2013: 6827 km)
Yamaha XVS 650 - 44 893 km (2012: 12 330 km | 2011: 15 543 km | 2010: 17 020 km)

Stan na koniec 2016: 23 141 m
 
 
monkton 



Model: DS 1100 Custom
Rocznik: 1999
Wiek: 50
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 575
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2009-09-22, 15:15   

Istnieje jeszcze opcja zeby powiedziecna najblizszym skrzyzowaniu, ze te walkie-talkie nie dzialaja lub najlepiej przed wyjazdem w miasto, wtedy pada pytanie "zna pan trase" i juz jedziesz po swojemu . Powodzenia.
 
 
Xavier 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 38
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 831
Skąd: JANKES-ANDRYCHÓW
Wysłany: 2009-09-22, 15:34   

Usłyszałem jakieś 3 tyg temu ciekawą sprawę - może się przydać na egzaminie.
Każdy z nas jako kierowca wie jak się ma sprawa przepuszczania kogoś na skrzyżowaniu lub wpuszczania włączającego się do ruchu. Mignięcie światełkami, machnięcie ręką odpowiadamy tym samym lub awaryjnymi. Czasem motocykle na przemian włączają kierunek lewy i prawy. Norma. Ale na egzaminie ... hmm.

Wg prawa jest to ewidentne wymuszenie choć Rzecznik Komendy Stołecznej w jakimś wywiadzie pozwolił na takie zachowania ponieważ upłynniają one ruch i nie stanowią aż tak wielkiego zagrożenia na drodze.

Zapytałem o to instruktora co zrobić na egzaminie jak jakiś uprzejmy kierowca będzie chciał nas wpuścić ... Czy mogą nas za to oblać - niestety tak ale jest na to fajne wyjście.

Gdzieś przed wyjazdem na miasto podejść do egzaminatora i powiedzieć ze chce się poznać zasady gry i grać fair i zapytać czy w takiej sytuacji gdy na skrzyżowaniu nas ktoś przepuszcza mogę przejechać czy nie. Jesli nic nie powie znaczy ze nie (to tzw typ konserwatywny - ulać każdego kto łamie przepisy ! ) a jesli odpowie że ok pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności (to tzw tym racjonalny o podejściu że papier to papier a życie to życie i kieruje się własnymi prawami) wtedy spokojnie sobie pojedziemy i gościowi pewnie jeszcze podziękujemy za uprzejmość :D
 
 
shipp 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2005
Wiek: 56
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 2411
Skąd: Kwatera Główna
Wysłany: 2009-09-22, 23:06   

Xavier, eureki nie odkryłeś, nawet jeśli wcześniej nie zapytasz, normalny przymknie oko a kutas uwali. Jedyny plus, że wiesz jakie są zasady "gry".
_________________
I tak zawsze... no zawsze...
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2009-09-23, 02:04   

To jest jedna strona medalu, a druga, osobie egzaminowanej pod żadnym pozorem nie wolno robić grzecznościowych gestów. Traktowane jest to jako kierowanie ruchem, a do tego ma prawo tylko Policja. Przykład z egzaminu dalekiej kuzynki. Na jezdnie poza przejściem dla pieszych włażą jej dwie baby. Ona hamuje i.......... wszystko byłoby OK, gdyby na tym poprzestała, a ona gestem reki pokazała"proszę przejść" i N jak negatywny(wynik egzaminu)
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
Xavier 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 38
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 831
Skąd: JANKES-ANDRYCHÓW
Wysłany: 2009-09-23, 08:19   

shipp - nie chodziło o odkrywanie Ameryki - tylko o to że wielu młodych (i nie tylko młodych) ludzi jest tak przejętych egzaminem że zapomina o takich rzeczach zwłaszcza gdy jeżdżą samochodem od kilku- kilkunastu lat i mają już pewne zachowania w głowie.
_________________
W rytmie V2 przejechane już:
Yamaha XVS 1100 - 28 545 km (2016: 6743 km | 2015: 4013 km | 2014: 10 962 km | 2013: 6827 km)
Yamaha XVS 650 - 44 893 km (2012: 12 330 km | 2011: 15 543 km | 2010: 17 020 km)

Stan na koniec 2016: 23 141 m
 
 
dragini 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2007
Dołączyła: 18 Paź 2008
Posty: 853
Skąd: Legnica
Wysłany: 2009-09-23, 08:30   

Mi instruktor powiedział, że na egzaminie, nawet jak kierowca będzie mnie wpuszczał z podporządkowanej to muszę poczekać na zgodę egzaminatora czy mogę jechać. Tylko, że podczas egzaminu słuszałam jedynie trzaski i niesprecyzowane odgłosy. Ogólnie sprzęt WORdu to masakra w porównaniu z tym ze szkółki.
_________________
Nie ma jej ....., nie ma ........nie......
 
 
Tomasz 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2003
Wiek: 53
Dołączył: 23 Sie 2009
Posty: 493
Skąd: Wejherowo
Wysłany: 2009-09-23, 11:23   

Na moim egzaminie też skorzystałem z uprzejmności kierowcy który Mnie przepuścił . Egzaminator nawet się nie odezwał . Podczas egzaminu kobieta prawie mnie zepchneła na pobocze. Egzaminator prawie ZAWAŁ. Ale wszystko mi zaliczył ;D bez uwag.
_________________
502-156-556
 
 
Wawrzek 



Rocznik: 2001
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 298
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2009-09-23, 11:28   

Tomasz napisał/a:
Na moim egzaminie też skorzystałem z uprzejmności kierowcy który Mnie przepuścił .


Podobnie i ja. Fajne uczucie :)
_________________
Where I lay my head is home
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group