[artyan]

Mam taki problem.
Zagotował mi się akumulator - był już wiekowy więc uznałem, że i tak na niego pora. Kupiłem nowy i wszystko było dobrze przez tydzień. Przy "którejś tam" próbie odpalenia niestety nie zakręcił. Po podładowaniu akumulatora sprawdziłem napięcie na zaciskach: 12 - 12.4, a przy przegazowaniu ok 13V - po kilku próbach odpalenia napięcie za każdym razem ciut mniejsze - czyli akumulator nie jest doładowywany. Po przeczytaniu informacji na forum i w necie stwierdziłem, że regulator napięcia jest do wymiany. Kupiłem nowy Tourmax, założyłem, styki poczyściłem i potraktowałem preparatem "kontakt" i...napięcia są takie same... i teraz się zastanawiam czy kupiłem uszkodzony (nie sądzę) czy też uszkodził się po podpięciu (tylko pytanie dlaczego)?? A może gdzieś indziej szukać przyczyny? Sprawdziłem napięcia zmienne 1-2 2-3 1-3 na białych przewodach na kostce dochodzącej do regulatora napięcia i wszystkie są przy wyższych obrotach ok 55V (przy kostce rozłączonej) a za regulatorem tylko max 13V stałego. Jakieś rady?