YAMAHA Drag Star FORUM
FAQFAQ  Mapa GoogleMapa Google  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przebieg
Autor Wiadomość
grabi 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2013
Wiek: 49
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 1397
Skąd: Ziemia Obiecana
Wysłany: 2014-03-10, 19:44   

witek1965, na pewno masz rację, pytanie jest tylko ile z moto 10 z tak małymi przebiegami ma je na prawdę a ile ma cofnięte. Przeglądałem oferty BMW RT na mobile.de i w Polsce, w naszym kraju moto mają średnio o 70-80 tys. mniej niż w Niemczech w tych samych rocznikach
_________________
Mało się zarabia, żyje się jak Hrabia

BMW R 1200 GS ADV '13
HD FLHT '96
 
 
burza 



Model: RS1700
Rocznik: 2006
Wiek: 50
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 6692
Skąd: GŁ Koluszki
Wysłany: 2014-03-10, 20:15   

grabi napisał/a:
w naszym kraju moto mają średnio o 70-80 tys. mniej niż w Niemczech w tych samych rocznikach

grabi, bo nas na benzynę nie stać więc kupujemy, stawiamy w garażu i sobie oglądamy ;p
i dlatego w Polsce mamy takie małe przebiegi ;D ;D ;D
_________________
RS 1700 SILVERADO Midnight Star - diabeł
każdy kij ma dwa końce, tylko proca ma trzy...
 
 
PSZEMAS 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2018
Wiek: 46
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 5075
Skąd: Kurzętnik / NML
Wysłany: 2014-03-10, 20:18   

grabi, bo u nas gdziekolwiek chciałbyś pojechać to zniechęca Cię ilość fotografów przy drogach dziurawych jak szwajcarski serek, dlatego my kręcimy się w koło komina :D
_________________
--> Yamaha Virago XV 535
--> Yamaha Drag Star XVS 650
--> Yamaha Road Star XV 1700
--> Yamaha FZ6-N
--> Yamaha Tracer 900
--> :nie_wiem:
 
 
jarecki 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 57
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 1590
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-03-10, 20:25   

grabi napisał/a:
Większość motocykli które mają po 10 lat i przebiegi po 10-15 tysięcy ma jakieś historię, są to sprzęty dla ludzi kochających iluzję ;/

dobrze że napisałeś większość ;D bo ja kupiłem 6-cio latka z przebiegiem 3000 mil "od banku" w stanach.I jakbym chciał teraz sprzedać to idąc tym tokiem rozumowania to: nie to jest niemożliwe żeby moto z tego roku miało tak mały przebieg ;D ale różnie można trafić ;p
_________________
***** ***
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2014-03-10, 21:17   

grabi napisał/a:
Przeglądałem oferty BMW RT na mobile.de i w Polsce, w naszym kraju moto mają średnio o 70-80 tys. mniej niż w Niemczech w tych samych rocznikach
a samochody to maja jeszcze mniej.
To się nazywa cud nad Odrą :hahaha:
Mój ma mały przebieg, ale to jest chyba moja wina, bo :
- nie mam tyle czasu na jazdę co inni
- ani tez kasy
- kupiłem z przebiegiem 3850 mil, potwierdzonym przez Auto Check ( motocykl więcej stał zatrzymywany przez bank, jak jeździł i tak cykam po te marne 6-7 tyś rocznie i zdaję sobie sprawę z tego, że nikt mi w to nie uwierzy :hahaha:
Zresztą tymi motocyklami nie robi się tyle co BMW RT

[ Dodano: 2014-03-10, 21:19 ]
jarecki, o, teraz doczytałem, że Twój też z banku.
Heh, kiedyś Johnypl pokazał nowe ustrojstwo, które potrafi również robić korekty licznika ;/
Zaproponowałem wtedy, żeby mi trochę podkręciło do przodu, bo :wstyd: przez resztą forum :hahaha:
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
wildthink 


Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2006
Wiek: 50
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 23
Skąd: Orzesze
Wysłany: 2014-03-10, 22:14   

To może jakaś konkluzja. Jeżeli przyszło by wam brać moto, to powyżej jakiego przebiegu byście nie kupili (cały czas zakładając, że trafiliście na tego jedynego, uczciwego sprzedawcę, co oszustwem - znaczy korektą wskazań się brzydzi). Nie chodzi mi tu o aptekarską dokładność, ale przybliżoną wielkość - 40, 60 80 kkm?
 
 
jaro 



Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 55
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3765
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2014-03-10, 22:24   

Do 60 tyś to luz, myślę że przy normalnym eksploatowaniu motocykla, to stówkę wytrzyma.
_________________
Tam gdzie kończą się Reguły tam zaczyna się Pruszków!


V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
 
 
HELLOWEEN 



Model: SYMPATYK
Wiek: 58
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1557
Skąd: Nomad
Wysłany: 2014-03-10, 22:31   

Czy mowa cały czas o dragu? Bo te przebiegi które podałeś odnoszą się różnie do różnych marek. Np.kupić goldasa,BMW,albo HD z przebiegiem 60 tysi to żaden problem. Co do DS (zaznaczam)moja górna granica to 40 tys.km. Inni koledzy mogą mieć inne zdanie. Każdy ma swoje racje. i jeszcze jedno. Moim zdaniem czym wyższa pojemność,tym przebieg może być większy.
_________________
Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...

Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...

Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
 
 
jaro 



Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 55
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3765
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2014-03-10, 22:36   

W DS 60 tyś to też żaden problem, zapewniam że nie jeden na tym forum już ponad 40 i 60 tyś przelatał ze mną włącznie.
_________________
Tam gdzie kończą się Reguły tam zaczyna się Pruszków!


V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
 
 
HELLOWEEN 



Model: SYMPATYK
Wiek: 58
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1557
Skąd: Nomad
Wysłany: 2014-03-10, 22:48   

jaro napisał/a:
W DS 60 tyś to też żaden problem, zapewniam że nie jeden na tym forum już ponad 40 i 60 tyś przelatał ze mną włącznie.


Jaro,to jest mój punkt widzenia. Napisałem ze zdania są różne. Od pierwszego właściciela pewno bym zaryzykował kupno z tym przebiegiem,o ile okazałby się dbającym o sprzet i miał wiele do powiedzenia na jego temat. Z reguły mało jest u nas motków salonowych. 95% to import,więc stan techniczny,serwisowanie i naprawy są znakiem zapytania.
_________________
Bądź zawsze sobą! Pojebanych też lubią...

Oprócz marzeń warto też mieć wódkę i fajki...

Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham się napić...
 
 
jendras66 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 58
Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 1100
Skąd: Żory
Wysłany: 2014-03-11, 10:26   

Ja miałem jedno moto z przebiegiem 63 tyś. jak sprzedawałem, a byłem trzecim właścicielem i naprawdę było ok. prócz tarcz i klocków, oleju, filtrów, regulacji i łożyska główki ramy, było dobrze, a i znajomy który odkupił przelatał dwa sezony.
Oczywiście nie wszystkie są ok. Najlepiej kupować z jak najmniejszym przebiegiem.
_________________
Organizator "Rozpoczęcie Sezonu Śląsk i Przyjaciele"
 
 
Bemol 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2004
Wiek: 58
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 6500
Skąd: GŁ Free Star Łódź
Wysłany: 2014-03-11, 14:27   

Też uważam, że zakup DSa po 60 tyś km przebiegu nie jest czymś ryzykownym jeśli moto było serwisowane, oczywiście.
Niedawno rozmawiałem z kolesiem który przejechał swoim DSem 135 tyś i będzie jeździł nim nadal.Nigdy go w trasie nie zawiódł.
_________________
Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla ! !!


Lola 1100 V STAR SILVERADO 2004

I'm a rolling thunder, a pouring rain
I'm comin' on like a hurricane.....

http://www.youtube.com/watch?v=kmFBABd5zZU
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2014-03-11, 16:51   

co macie na myśli pisząc - serwisowany ?
Bo ja niedawno miałem zamiar kupić samochód, od początku do końca serwisowany w ASO i.......
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
jendras66 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 58
Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 1100
Skąd: Żory
Wysłany: 2014-03-11, 17:29   

witek1965 napisał/a:
co macie na myśli pisząc - serwisowany ?
Bo ja niedawno miałem zamiar kupić samochód, od początku do końca serwisowany w ASO i.......


Nie wiem co Ty masz na myśli, bo dla mnie serwis, to serwis, a więc naprawy, wymiany wszystkiego co trzeba. A to że ktoś miał podrobioną książkę serwisową to inna bajka.
Nawet niedawno w Uwadze na TVN pokazali jak to robią. Więc zawsze fizycznie trzeba to sprawdzić, a nie dawać wiarę na słowo.
_________________
Organizator "Rozpoczęcie Sezonu Śląsk i Przyjaciele"
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2014-03-11, 17:56   

jendras66 napisał/a:
A to że ktoś miał podrobioną książkę serwisową to inna bajka.
nic takiegoc nie miałem na myśłi.
Samochód regularnie był serwisowany w ASO, tyle tylko, że między wizyta a wizytą miał kręcony licznik, wszystkie naprawy robione były poza ASO. ( w międzyczasie, chyba wymieniali olej sami) Czyli miast 150 tyś, miał coś ok 300 tyś.
W ASO tylko oleje i filtry, czyli po najmniejszej linii oporu, żeby gwarancji nie stracić i stworzyć piękna historię serwisową. No i niestety ze mną mu nie wyszło, ale zapewne z innym wyjdzie. Mi po prostu udało się.

jendras66 napisał/a:
Nie wiem co Ty masz na myśli, bo dla mnie serwis, to serwis, a więc naprawy, wymiany wszystkiego co trzeba.
mam takie samo podejście, ale dla niektóych serwisowany jest równoznaczne z przeglądami wykonywanymi w ASO danej firmy.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
jarecki 



Model: SYMPATYK
Rocznik: 2006
Wiek: 57
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 1590
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-03-11, 18:35   

8E2N42FCVV8V
Bemol napisał/a:
Niedawno rozmawiałem z kolesiem który przejechał swoim DSem 135 tyś

ja znam takiego co już 100 pyknął(albo i lepiej bo mu linka od licznika nie zawsze chodzi ;D ) i dalej śmiga ;D
_________________
***** ***
 
 
Pirania_LM 



Model: RS1600
Rocznik: 2003
Dołączył: 01 Lis 2011
Posty: 1742
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-03-11, 18:36   

Bemol napisał/a:
Też uważam, że zakup DSa po 60 tyś km przebiegu nie jest czymś ryzykownym jeśli moto było serwisowane, oczywiście.


Rozumiem, że masz na myśli wymianę wszystkich elementów eksploatacyjnych na czas. Bo osobiście wiem, że raczej niewielki procent lub może nawet promil ludzi jeździ do autoryzowanych serwisów z motocyklami pogwarancyjnymi, kilkunastoletnimi ( choć tacy się zdarzają ) Natomiast nie wiem, jaka jest różnica w wymianie oleju i np. klocków przeze mnie, a mechanika z serwisu Yamahy. Poza tym, kto z nas prowadzi książki serwisowe ? No właśnie, więc jak niby mam udowodnić potencjalnemu kupcowi, że wszystkie wymiany realizowane były na czas ? Niestety, tutaj zostaje tylko organoleptyczna ocena stanu i wyglądu motocykla. A jak ktoś już wspomniał. Kupowanie pojazdu na podstawie jakichkolwiek wskazań licznika, można między bajki włożyć.
Odpala, skręca, odbiorniki prądu działają ? prosty, nie ma luzów ? dokumenty OK ? wyposażenia i kolorek pasuje ? sprawdzony, czy nie kradziony i numery nie przebijane ? , no to kupować. 8)
_________________
Sprawa wygląda jasno, Zielonogórzanie trzymają to miasto.
 
 
witek1965 



Model: DS 1100 Classic
Rocznik: 2008
Wiek: 59
Dołączył: 28 Maj 2009
Posty: 14512
Skąd: Gdzieś
Wysłany: 2014-03-11, 18:44   

Pirania_LM napisał/a:
Natomiast nie wiem, jaka jest różnica w wymianie oleju i np. klocków przeze mnie, a mechanika z serwisu Yamahy.
wg Ciebie żadna, wg ASO ogromna, co może skutkować utratą gwarancji w przypadku pojazdów nowych.
No, ale nasz kochany ustawodawca zdjął, ku uciesze właścicieli obowiązek serwisowania w ASO i zezwala na serwisowanie w warsztatach niezależnych, z tym, że takie przeglądy muszą się odbywać wg. scenariusza producenta. W innym przypadku również można pożegnać się z gwarancją.
Najgorsze jest to, że ASO różnych producentów również stosują zamienniki, nie informując o tym klienta i nie odnotowując tego w książkach serwisowych. Jedynym dokumentem jest faktura i tylko wg ceny można domniemywać, że dana cześć eksploatacyjna, bądź podzespół to oryginał opatrzony nr części producenta pojazdu, a anie często tani zamiennik.
Inna sprawa, jak robisz sam, to wiesz na 100%, że to zrobiłeś jak ASO, to niekoniecznie.
Nie każde ASO jest godne polecenia i nie dotyczy to konkretnie Yamahy.
_________________
Motul 5100 4T 15W50, NGK BPR7EIX
Moje moto
XVS 650 - był
XVS 1100 - jest
DL-650 - jest



***** ***
 
 
jendras66 


Model: SYMPATYK
Rocznik: 2008
Wiek: 58
Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 1100
Skąd: Żory
Wysłany: 2014-03-11, 19:03   

No właśnie, nieuczciwi są wszędzie. I czy to puszka, czy nasze moto ważne jest dokładne sprawdzenie. A to prawda że po okresie gwarancyjnym wielu rezygnuje z ASO, bo po prostu ma dobrych zaufanych mechaników, a i ceny też mniejsze.
_________________
Organizator "Rozpoczęcie Sezonu Śląsk i Przyjaciele"
 
 
jaro 



Model: BĘDZIE
Rocznik: 2009
Wiek: 55
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 3765
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2014-03-11, 19:16   

Rozmywacie temat. Jest o przebiegu naszych DS, dlaczego dobrze eksploatowany silnik motocyklowy ma niby paść po 60 tyś. W autach 300 tyś to żadna sprawa, powyżej miliona to już coś. Więc myślę sobie że, 100 tyś dla DS to też jeszcze nie ostateczna granica żywotności silnika. Helloween nie zgodzę się z Tobą, i mnie nie przekonasz, z jednego prostego powodu ;p , z całym szacunkiem.
_________________
Tam gdzie kończą się Reguły tam zaczyna się Pruszków!


V Star 1300, RS 2008r, RS 2009r, RS 2011R
HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group