[tydraniu88]

Hej. Szukam powoli nowej maszyny po rocznej przerwie od motocykla. Wcześniej jeździłem Drag Starem 1100, niestety wymieniłem go na auto. Teraz znowu chciałbym pośmigać na moto. Niestety w tym budżecie, który mogę przeznaczyć (ok 10tys) nie widzę żadnego podobającego mi się cruisera. Dlatego też zacząłem oglądać turystyki. Wpadła mi w oko Honda Deauville. Posiada wał kardana, co jest dla mnie bardzo ważne, kufry można powiedzieć że w zestawie . Polecacie jakieś inne maszyny? Nie tylko do turystyki, ale także aby w miarę pośmigać w miejskich korkach. Praca dom itd.

Druga sprawa, po Drag Starze zostały mi skórzane ciuchy firmy held. Bardzo je sobie cenię, są wygodne, dobrze izolują od ciepła jak i zimna. Kurtka Cosmo II i portki Avolo. Działają jako półkombinezon, spinane są razem. Komplet taki. No i właśnie, te ciuszki były dobierane pod kątem jazdy na cruiserze. Jak to będzie wyglądało na takim właśnie turystyku typu Honda Deauville?

http://i.imgur.com/pJ5F4e2.png?1

btw wiem że zaraz zaczniecie pewnie po mnie jeżdzić że nie to forum itd... Z chęcią wróciłbym do gwiazdki, nawet 650. Niestety mój budżet nie ogarnie takiego wydatku.

[jacek71]

Trzeba spróbowac wszystkiego ,to nic złego ,pomyśl tez o TDM 850 ,kolega ma takiego sprzeta i bardzo sobie chwali ,wogóle w tym budzecie co napisałes powinienes cos z pewnościa wybrać.

[tydraniu88]

spróbować swoją drogą. mnie po prostu nie stać, na gwiazdkę musiałbym przeznaczyc minimum 15tys..

[yapkovitz]

tydraniu88, mam takie pytanie nie dotyczace tematu, gdzie w Rzedzianowicach lub w Mielcu sa korki?

[Zyjon]

[jusza]

Też przesiadłem się z DragStar'a1100 na motocykl turystyczny.
Po ocenie kilku firm, wybór padł na... Yamahę - FJR1300.
Zalety:
- mocny, dynamiczny, z dobrym momentem obrotowym silnik, o dużej kulturze pracy,
- wał kardana,
- wygodny (w porównaniu z DS-em - bardzo wygodny), wygodna pozycja na motocyklu,
- dwa tryby pracy amortyzatora (przełączenie zajmuje 1 sekundę),
- bardzo dobrze się prowadzi w trasie,
- bardzo zwrotny w mieście (rzekłbym, że lepiej się nim manewruje niż DS-em),
- spalanie podobne do DS-a (nie w trybie sportowym!),
- w zależności od wersji - dużo urządzeń wspomagających (ABS, kontrola trakcji, tempomat, grzane manetki, regulowana szyba... itd),
- minimum regulacji podczas przeglądów (wtryski),
- zdejmowane kufry, zabezpieczone zamkiem na kluczyk motocyklowy (można zabrać cały bagaż na nocleg).
Wady:
- cena,
- ograniczony dostęp do podstawowych miejsc obsługowych (filtr powietrza, akumulator),
- siedzenie wyżej niż w DS-ie o 10cm (osoby niskie mogą z trudem dostawać stopami do podłoża),
- duże spalanie (~8l/100km) w trybie sportowym,
- producent w turystycznym motocyklu nie przewidział montowania nawigacji (już poprawiłem to niedopatrzenie).

[mike79]

Faktycznie do 10 tys Wystarczy spojżeć na alledrogo i już widac, że ceny FJR są ogromne, to przeciez porządny turystyk.
Jeżeli chodzi o budżet, to miałem podobny, ciut wyższy ale też zastanawiałem sie nad deauvillem bo jest ładny, niezniszczalny V2, wygodny, wał, mało pali ale nie znalazłem godnego uwagi w tych pieniądzach.
Natomiast do miasta znajomi mi polecali transalpa z tym praktycznie samym silnikiem co deauville tylko, że łańcuch. W tym budżecie dostaniesz dobrego Dla mnie stanowiLo problem wysokie siodło i jak na pierwsze moto to duży problem poza tym V-Star jest tak śliczna, że nie mogłem sie oprzeć

[johnypl]

jusza, "- duże spalanie (~8l/100km) w trybie sportowym" moja Fujarka jak jadę spokojnie i osiągnę okolice 8l/100km to jestem standard to 10l/100km a jak zaczyna się zabawa to 15l/100km pęka bez problemu ale warto bo banan na całą gębę

[Wiedźma]

Po trzech klasykach ze stajni Yamahy wsiadłem na Suzuki DL 650. Turysta z lekkim zacięciem pseudoenduro i jak na razie nie myślę o zmianie. Dużo zalet (poczytaj w opinie necie). Do 10 tys. można znaleźć zacną maszynę. Aaaa... no i oczywicie łańcuch, którego się bałem zamiast bezawaryjnego kardana , a który okazał się mniej wymagający niż można usłyszeć tu i ówdzie (jeżeli masz centralną stopkę konserwacja zajmuje kilkanaście sekund). Mały DL jest większy niż Trampek i trochę mocniejszy (chociaż Transalpy subiektywnie oceniam jako ładniejsze i długo miałem dylemat - ten czy ten). Wsiądź na obydwa, przymierz się, przejedź jeżeli masz warunki i sam ocenisz.
Wnioski: Pewnie to nie jest mój ostatni motocykl ale sercem zawsze pozostanę "Dragstarowcem".

[oldnita]

Wiedźma, za 10 to będzie DL po mocnych przejściach . Z pozostałym się zgadzam w 90% , bo mam centralkę , ale wrzuciłem olejarke smartbika za 2 stówki i zapomniałem o łańcuchu po 25 tys. jeszcze OK .

[tydraniu88]

yapkovitz -> w godzinach 15-17 są większe niż w Warszawie a po drugie, jeżdżę co tydzień na weekend do Krakowa (studia), i będę tam jeździł przez parę lat niestety więc wieszzz

btw dziękuję wam wszystkim za pomoc, na razie szukam, przymierzam się i myślę na co się zdecydować:)

[Bakteria77]

Co do stanu technicznego, nie wiem, nie sprawdzałem, ale ostatnio też się rozglądałem za małym turystykiem i ta oferta wpadła mi w oko Honda Deauville 650. Co do samego modelu, czytając różnego rodzaju testy, itp. moto polecane, chociaż ponoć nadaje się tylko do "spokojnej" jazdy, cudów nie można od niej wymagać . Złośliwi twierdzą, że jest to trochę większy skuter

[yapkovitz]

tydraniu88, mieszkalem w Mielcu kilkadziesiat lat (ale to brzmi ) i wciaz nie wiem gdzie sa te korki wieksze niz w Warszawie, do ktorej kazdego dnia roboczego jezdze pracowac

[jusza]

[tydraniu88]

yapkovitz, ale się czepiasz no ale skoro lubisz to proszę bardzo. oczywiście że przesadziłem z tą Warszawą. ale na przykład na tą chwilę wracając o 15 z pracy na samym końcu strefy autem przedzieram się przez miasto aż do mostu przez wisłokę niecałą godzinę. z pracy wychodzę nie punktualnie lecz około 10 po. to też daje sporo na minus. Gwiazdką jeździło się wygodnie i komfortowo między autami.

dziewczyna ostro mnie namawia na goldwinga. strasznie jej się spodobało siedzenie pasażera no ale kurde, bądźmy rozsądni, po co mi ciężki turystyk? którym jeździłbym najczęściej raz na miesiąc gdzieś dalej. a na miejscu tym nie pośmiga. tzn pośmiga, ale więcej się napoci niż to wszystko warte.

Jusza, FJR jest raczej poza moim budżetem. coraz bardziej nabieram ochoty albo właśnie na Hondę Deauville albo Yamahę XJ 900 Diversion. ta druga chyba nawet stoi taniej niż honda.

[Merlin]

Albo Hondę Varadero.

[Jacek6]

Miałem Deauvilla (3 lata), nie ma żadnych wad (tylko w sumie jedna, mała moc), polecam.
Miałem również FJR (3 lata), ta już nie ma absolutnie żadnej wady.

RSTD 1300 mam juz ........... hmmm, 3ci rok leci ...... ma tylko dwie wady, cieżki jak cholera i nie hamuje )) (w sumie to i nie przyspiesza) - wszystko to w porównaniu z FJR

[sagittarius]

Jacek6, to nadszedł czas na kolejną zmianę jak tak wszystko po 3 lata masz

[jusza]

[Jacek6]

sagittarius - moja XVZ 1300 RSTD do sprzedania